Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Słupki graniczne usunięte przez poprzedniego właściciela


ukasy

Recommended Posts

Witam,

 

Żałuję ze nie sprawdziłem tego przed zakupem ale wiadomo madry polak po szkodzie.

 

Otóż parę dni temu zakupiłem działkę na której jeden ze słupków granicznych został wykopany, dwoch z tyłu działki również nie mogę znaleźć. Słupki zostaly wykopane przez poprzedniego właściciela, prawdopodbnie dlatego że zanim sprzedal dzialke zasial ja jeszcze zbożem. Czytałem o konsekwencjach takich czynów stąd moje pytanie czy mogę sie domagać od poprzedniego właściciela wznowienia granic działki i zapłaty za tą usługę? Czy moge ponieść odpowiedzialność karną/zapłacić grzywnę w przypadku gdy ktos taką sytuacje zgłosi odpowiednim organom.

 

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

mnie tylko jedno zastanawia ....... jak ty kupiłeś tą działkę ?

tzn. sprzedający pokazał ci palcem gdzie kończy się działka a może nogą ????

 

 

jak auto kupujecie to takie co stoi w garażu ? nawet go nie oglądacie tylko wierzycie sa przedającemu że perfekcyjny stan ?

 

no przepraszam za dogryzanie ale pojąć nie mogę jak można kupić działkę nie mając w terenie kamieni ???

 

ja jak kupuje działki to uprzedzam że mają być kamienie graniczne (nie słupki ogrodzeniowe, betonowe itp tylko kamienie graniczne z krzyżem).

 

 

kiedyś jak kupowaliśmy działkę i sprzedający mnie zapewniał że działka biegnie tak jak ogrodzenie - powiedziałem że uwierzę jak wezwie geodetę !

okazało się że granica biegnie 30 cm bliżej - na hura robili wyznaczenie w terenie bo nie chciałem się zgodzić na zakup bez kamieni.

 

 

 

za granicą nie sprzedaż działki jak nie masz kamieni, w PL pokażą ci palcem i ludzie kupują a później złość że działka nie jest tam gdzie powinna :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kiedyś jak kupowaliśmy działkę i sprzedający mnie zapewniał że działka biegnie tak jak ogrodzenie - powiedziałem że uwierzę jak wezwie geodetę !

okazało się że granica biegnie 30 cm bliżej - na hura robili wyznaczenie w terenie bo nie chciałem się zgodzić na zakup bez kamieni.

za granicą nie sprzedaż działki jak nie masz kamieni, w PL pokażą ci palcem i ludzie kupują a później złość że działka nie jest tam gdzie powinna :D:D

 

Głupio się dopytam: zawiadomienia na piśmie były? Z zachowaniem terminów wg KPA ( 7 dni) czyli dopiero na ósmy dzień można pokazać do protokołu. Protokół był sporządzony? Jeśli którakolwiek odpowiedź brzmi "nie" to była ściema, nawet nie wiadomo czy legalna. Czyli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U sąsiada robili przylacze gazu, wedlug projektu skrzynka gazowa miala stac dokladnie w narozniku przy granicy. PRzyjechala koparka wykopala row na rure i podstawe skrzynki, przy okazji usuneli kamien graniczny bo inaczej sie nie dalo. Wkopali skrzynke i pojechali, kamień zostal na poboczu. PRzyjechal geodeta, ktory mial wkopać kamień ale w miejscu gdzie wyszedl mu narożnik działki (wczesniejsze polożenie kamienia) stoi teraz skrzynka bo chłopaki pomylili sie o jakies 40cm. No i co zrobił? Wkopał kamień 40cm dalej obok skrzynki, przez co teraz sąsiad jak bedzie robił ogrodzenie to pewnie wejdzie na ziemie drugiego sąsiada o te 40cm, albo bedzie znowu dużo dyskusji jak ten drugi się połapie. Na długości 20m (długość boku działki) te 40cm przesunięcia to jest jednak kawał pola.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupio się dopytam: zawiadomienia na piśmie były? Z zachowaniem terminów wg KPA ( 7 dni) czyli dopiero na ósmy dzień można pokazać do protokołu. Protokół był sporządzony? Jeśli którakolwiek odpowiedź brzmi "nie" to była ściema, nawet nie wiadomo czy legalna. Czyli....

 

 

głupio odpowiem że całość trwała ponad miesiąc zanim pojawiły się kamienie :wiggle:

 

sprzedający włosy sobie rwał żeby było jak najszybciej :D

 

 

tak jest każdy kto sprzedaje działkę to myśli że pokaże palcem albo powie że granica jest do szopy i wystarczy.

 

świadomość polaków odnośnie granic, sprzedaży działek, własności jest zerowa !!! może 10% przed sprzedażą bierze geodetę aby zakopał kamienie, reszta ma to w dupie !

 

sprzedają działki za 80 - 200 k i szkoda im za geodetę zapłacić 1000 - 2000. bo to kupa kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkopał kamień 40cm dalej obok skrzynki, przez co teraz sąsiad jak bedzie robił ogrodzenie to pewnie wejdzie na ziemie drugiego sąsiada o te 40cm, albo bedzie znowu dużo dyskusji jak ten drugi się połapie. Na długości 20m (długość boku działki) te 40cm przesunięcia to jest jednak kawał pola.

 

Podczas tyczenia geodeta sprawdził granice i wyszło przesunięcie jednego narożnika o jakieś 20 cm, co na długości 35 m dawało "kawał pola" oczywiście na moją szkodę. Zrobiłem więc urzędowe wznowienie granic... a co.... !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głupio odpowiem że całość trwała ponad miesiąc zanim pojawiły się kamienie :wiggle:

 

sprzedający włosy sobie rwał żeby było jak najszybciej :D

 

 

tak jest każdy kto sprzedaje działkę to myśli że pokaże palcem albo powie że granica jest do szopy i wystarczy.

 

świadomość polaków odnośnie granic, sprzedaży działek, własności jest zerowa !!! może 10% przed sprzedażą bierze geodetę aby zakopał kamienie, reszta ma to w dupie !

 

sprzedają działki za 80 - 200 k i szkoda im za geodetę zapłacić 1000 - 2000. bo to kupa kasy.

 

 

uczepiliście się trochę za bardzo tych kamieni. jak kupowałem działki (a kupowałem 3) to miałem trochę wywalone na kamienie - dla mnie liczyła się MAPA z zaznaczoną działką. Kamienie zawsze można wyciągną i przestawić - mamy tego przykład w tym wątku - a oficjalna mapa zawsze jest pewna.

 

Więc powodzenia dla szukających kamieni w polu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uczepiliście się trochę za bardzo tych kamieni. jak kupowałem działki (a kupowałem 3) to miałem trochę wywalone na kamienie - dla mnie liczyła się MAPA z zaznaczoną działką. Kamienie zawsze można wyciągną i przestawić - mamy tego przykład w tym wątku - a oficjalna mapa zawsze jest pewna.

 

Więc powodzenia dla szukających kamieni w polu !

 

 

 

jak kupujesz auto to auto stoi zamknięte w garażu a ty oglądasz tylko dokumenty serwisowe i na tej podstawie kupujesz ??

 

ja jak kupuje to zawsze biorę geodetę jak mam wątpliwość, jak sprzedawca pokazuje mi kamienie i mówi że są nowe a coś mi nie gra to biorę geodetę płacę 200 zł i je sprawdza - śpię spokojnie....

 

 

co ci po mapce jak mapa jest w skali 1:500 albo 1:1000 to jeden mm to w terenie 1 m !

 

a jak sprzedawca pokazuje ci działkę w terenie ? nóżką krzyżyk zrobi czy wierzysz że jest do ogrodzenia.

 

 

 

 

my kupiliśmy ok 30 działek i śmieszy mnie jak oglądamy działkę a sprzedawca na pytanie gdzie są kamienie odpowiada: granica jest do tamtych sosenek, w tamtej miedzy, granica biegnie po szopie itp jakie jest ich zdziwienie jak mówię żeby sobie jaj nie robił tylko brał geodetę i wznawiał granice a oni na to Panie przecież to 1000 zł kosztuje a działkę sprzedaje za 100 000.

 

 

 

 

mentalność polaków jest masakryczna !! kiedyś koleś powiedział że po co geodeta jak on na geoportalu widzi gdzie jest granica i mi zakopie kamienie !

 

działkę dostał za frajer i szkoda mu żeby zapłacić mierniczego.

 

 

Ja zawsze mówię coś takiego, proszę zaznaczyć w terenie gdzie jest granica jak się pan zna, ja w obecności mecenasa i geodety porobię zdjęcia, geodeta mi pomierzy później idziemy do notariusza kupuje działkę a geodeta zakopuje mi kamienie jak będzie różnica 20 cm zakładam sprawę o celowe wprowadzenie w błąd i domagam się odszkodowania ! mięknie im pałka wówczas :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę nie porównuj rzeczy nieporównywalnych jakimi są działka i samochód bo to nie ma sensu.

 

jak już powiedziałem wcześniej - kamienie możesz sobie bez problemu przenieść w inne miejsce. jak oglądasz działkę która jest częścią większego pola to bez różnicy czy metr w jedną czy metr w drugą jest granica - pole jakie jest każdy widzi.

 

Jak kupujesz działkę w terenie lekko zurbanizowanym - to pewnie masz kilka płotów i widzisz granice.

 

Ale już widzę jak oglądasz działki i gadasz ze sprzedającym - No panie, kupiłbym tą działkę ale jak by była metr w lewo bo te 3 leżące kamienie i 4 chwasty mi przeszkadzają.

 

Bierzesz mapę - bez mapy to nawet milion kamieni Ci nie pomoże.

 

 

A po opowieści z mecenasami i miękkimi pałkami to mam wątpliwości czy rzeczywiście chociaż jedną działkę kupiłeś.

 

Tak czy inaczej - geodetę po kupnie trzeba zatrudnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierzesz mapę - bez mapy to nawet milion kamieni Ci nie pomoże.

A po opowieści z mecenasami i miękkimi pałkami to mam wątpliwości czy rzeczywiście chociaż jedną działkę kupiłeś.

 

Tak czy inaczej - geodetę po kupnie trzeba zatrudnić

 

Geodetę zatrudnia się PRZED transakcją! Jak zapłacisz za działkę , to okazanie granic jest psu na budę warte gdy okaże się że braknie pół działki. Nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobisz?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie poł działki braknie? Przecież metraż i kształt masz w papierach. Conajwyzej może granica biec troche w innym miejscu, jak bedziesz brać geodete przy wytyczaniu budynku to ci poprawi.

Nie widze wiekszego sensu brać go przed zakupem. Wyjatkiem są sytuacje że sąsiedzi mają juz ogrodzenie a z pomiarów wychodzi że placu brakuje, ale tylko wtedy brałbym geodete.

Przy handlu działkami może raz na 10 ktos bierze geodete i tylko w sytuacji gdzie granica ma bardzo duże znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie poł działki braknie? Przecież metraż i kształt masz w papierach. Conajwyzej może granica biec troche w innym miejscu, jak bedziesz brać geodete przy wytyczaniu budynku to ci poprawi.

Nie widze wiekszego sensu brać go przed zakupem. Wyjatkiem są sytuacje że sąsiedzi mają juz ogrodzenie a z pomiarów wychodzi że placu brakuje, ale tylko wtedy brałbym geodete.

Przy handlu działkami może raz na 10 ktos bierze geodete i tylko w sytuacji gdzie granica ma bardzo duże znaczenie.

 

dokładnie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopczyku, za co płacisz? Co jest przedmiotem transakcji? Mapa?? Transakcję zawierasz na działke nr .... , w obrębie ....., w jedn. ewidencyjnej ....., dla której prowadzona jest księga wieczysta nr ABDC/xxxxxxxx/y itd. Działka ma (jeśli nie ma, to trzeba do tego doprowadzić) granice określone zbiorem danych XY ., powierzchnia jest sprawą wtórną (z różnych przyczyn, przy których dokładność obliczeń to mały pikuś). Te dane muszą być spójne z terenem. Wszelkie wątpliwości i niejasności należy rozstrzygnąć przed transakcją. Na mapie możesz mieć wyrysowane serduszko lub gołą babę , to jest tylko obrazek. Na koniec doczytaj sobie, dlaczego działka o powierzchni ewidencyjnej 0,25 ha czyli 25 arów po pomiarze może mieć powierzchnię z przedziału od 2451 do 2549 metrów kwadratowych i każda z tych wartości może być prawidłowa. Ile jest naprawdę, to okaże się po pomiarze granic w terenie, gdy są dokumenty i znaki graniczne nie budzące wątpliwości . Słowa kluczowe: Bradis i Kryłow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominasz o takim drobnym szczególe że jak wołasz geodetę to ten geodeta musi zaprosić sąsiadów do tego wznawiania granic i oni muszą się na nią zgodzić.

Wyobraź sobie sytuację że od lat sąsiad jest w konflikcie z Twoim sprzedawcą o granicę między nimi.

Jak wznawiasz po kupnie stajesz się stroną tego konfliktu a to może Cię drogo kosztować w późniejszych kosztach sądowych.

 

jeżeli działka nie ma prawnie przyjętych granic to masz rację jeżeli jest to odtworzenie granic to nie masz racji.

 

Ergo - geodeta nie zawsze zaprasza sąsiadów (pokuszę się o stwierdzenie, że bardzo rzadko bo przeważnie to tylko odtworzenie granic)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli działka nie ma prawnie przyjętych granic to masz rację jeżeli jest to odtworzenie granic to nie masz racji.

 

Ergo - geodeta nie zawsze zaprasza sąsiadów (pokuszę się o stwierdzenie, że bardzo rzadko bo przeważnie to tylko odtworzenie granic)

 

 

bardzo proszę jak się nie znasz to się nie wypowiadaj ! siedź cicho ze swoimi przemyśleniami

 

jeśli geodeta zakopuje kamienie (a były wcześniej ! np w oznaczeniach w archiwum, szkicach) ma obowiązek zawiadomić sąsiadów o tym fakcie ! a czy przyjdą czy nie to już ich sprawa, zawiadomienie listowne 2 tygodnie wcześniej musi być wysłane !

 

ogrodzenie nie jest granicą, może być przesunięte np w pewnym okresie i rejonach były zapisy że ogrodzenie trzeba było przesuwać o np 30 cm w głąb działki.

 

 

ktoś mądrze powiedział sprzedający kłóci się z sąsiadem o granice i jak ją sprzeda pozbywa się problemu a przejmuje go nowy właściciel..

 

 

 

trzeba znać trochę historii geodezji np. kiedyś mierzyli miarami i podawali powierzchnie zaokrąglone np 0.12 ha czyli 1200 m2 a w rezultacie może być np 1150 m2 czyli 50 mniej teraz mają precyzyjne gps z satelity i mierzą do 1 cm

 

2 sprawa w wypisie ewidencyjnym widnieje czasami zapis powierzchnia ewidencyjna 850 m2 powierzchnia geodezyjna 900 m2 ! poważnie

jak ktoś nie wierzy to mogę wysłać

 

 

 

reasumując jak ktoś kupuje działkę i wierzy sprzedającemu że działka kończy się tam gdzie nóżką zrobi krzyżyk to sorry ale jest idiotą taka prawda :D ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...