Zakup działki jak nie wpakować się na minę - pytania

[mku7i]

Cześć,

wybrałem działkę, czas na formalności. Sprzedający jest tak samo zorientowany jak ja, mam kilka pytań związanych z formalnościami, dzięki za odpowiedzi:

1) Sprzedający zapewnia, że media są tuż przy działce (wierzę, że tak jest, buduje się tam 8 domów). Jak to potwierdzić nie będąc właścicielem działki? Dzwoniłem do energetyki, chciałem złożyć wniosek o wydanie warunków technicznych - dostałem odpowiedź, że muszę być właścicielem działki - jak więc mam to sprawdzić przed zakupem ? Podobnie sytuacja wygląda z wodociągami

2) Czy potrzebna mi mapa zasadnicza, czy wnioskuję tylko o mapę do celów projektowych już po zakupie ?

3) Wypis z KW oraz z rejestru gruntów leży po stronie sprzedającego, a co z wypisem z MPZP, to też jest w jego gestii ? Czy wyrys też powinien dostarczyć ?

[majar69]

Można wziąć z geodezji mapę sytuacyjno-wysokościową, na niej są zaznaczone wszystkie media (tak będzie najszybciej bo załatwia się to od ręki , w danym dniu (przynajmniej u nas ) i nie trzeba być właścicielem. Do energetyki, gazowni i wod-kan można wystąpić o tzw. zapewnienie dostawy mediów i też nie trzeba być właścicielem, ale to trwa przeważnie kilka tygodni - przeciętnie 3-4 tygodnie

[Doli.]

Cześć,

 

1) ja dzwoniłam do firmy obsługującej teren w gaz i wodę / kanalizę, bo tych mediów nie byłam pewna, i podali mi przez telefon z dokładnością do metra gdzie znajduje się przyłącze albo w którym miejscu będzie. Jeśli chodzi o prąd to sąsiedzi mieli skrzynkę obok, więc stwierdziłam, ze kabel w ziemi jest blisko.

 

2) ja kupowałam tylko mapę projektową po zakupie działki. Mapa ewidencyjna była dołączona do aktu notarialnego i przyniósł ją poprzedni właściciel.

 

3) wypis z MPZP też u nas dostarczał sprzedający. U nas potrzebny był tylko wypis (bez wyrysu). Warto postarać się taki, który dokładnie będzie opisywał Twoja działkę, bo u nas było tak, że w Gmina podała jakie oznaczenie ma działką, np. 45M, i jako załącznik dodała cały MPZP, więc ten dokument (mimo że formalny z pieczątką) nic nowego nie wniósł do naszej wiedzy, bo już wcześniej znaliśmy zarówno oznaczenie działki jak i studiowaliśmy pod jego kątem MPZP. Najlepiej wybierz kancelarię notarialną i zapytaj jakie dokumenty masz dostarczyć Ty, a jakie sprzedający. U nas poprowadziła nas kancelaria zupełnie bezproblemowo.

Edytowane 18 Czerwca 2017 przez Doli.

[mku7i]

Pierwsza propozycja byłaby najbardziej odpowiednia pod kątem czasowym. Jednak mam wątpliwości czy geodezja aktualizuje te mapy na tyle często by móc na nich polegać.

Druga propozycja rozwiązuje mój problem. O tym zapewnieniu nie słyszałem, ale brzmi sensownie, jutro podzwonię.

 

Dziś szukałem tych informacji w sieci, wszędzie podają, że należy występować o warunki przyłączy, co niejako zaprzecza możliwością kupującego działkę, który jeszcze nie jest właścicielem. Błędne koło "pamiętaj by przed kupnem działki wystąpić o warunki przyłączy". Ciekawe jak

 

Rzeczywiście, podpytując notariusza będzie najprościej.

 

A na jakim etapie występowaliście o przyłącza? Zaraz po zakupie działki?

[Doli.]

A na jakim etapie występowaliście o przyłącza? Zaraz po zakupie działki?

Występował o nie architekt zaraz po otrzymaniu zlecenia na projekt, czyli w czasie jak klarowała się koncepcja to warunki przyłączy zdążyły do nas wrócić (bo w zależności od firmy trwało to 2-4 tygodni).

Polecam znaleźć sobie architekta, który całą papierologię weźmie na siebie. Mój mąż na pierwszym spotkaniu podpisał wszystkie wymagane wnioski i pełnomocnictwo na architekta i od tej chwili wszystkim zajmował się architekt, który oczywiście był z nami w stałym kontakcie.

[Doli.]

Jednak mam wątpliwości czy geodezja aktualizuje te mapy na tyle często by móc na nich polegać.

A propos aktualizacji map. Jeśli w Twojej miejscowości znajdziesz na mapie jakieś ślady stanowisk archeologicznych, nawet takich które nie obejmują Twojej działki, to zadzwoń do WUOZ i spytaj czy coś się nie zmieniło, bo nam w dniu kiedy mieliśmy składać (kompletny jak się nam wydawało) wniosek o PnB, WUOZ wydał opinię, że musimy zatrudnić archeologa i prowadzić prace badawcze, bo na naszej działce jest stanowisko, co zupełnie nie wynikało z MPZP. Okazało się, że plan jest z 2006 roku i nikt go nigdy nie aktualizuje, a przez ten czas stanowisko archeologiczne rozszerzyło się na całą naszą wioskę.

[mku7i]

W temacie archeologa sprawa jest jasna, będzie konieczny. Ale to już rola kierownika budowy, który za 800-1000zł załatwi sprawę.

A odnośnie przyłączy - po co tak szybko występuje sie o media? Sąsiad zaoferował się że użyczy prąd i wodę jak będzie taka potrzeba. Zastanawiam się czy nie lepiej właśnie zdać się na siebie i mieć już wszystko na działce.

[Kaizen]

Jak masz skrzynkę elektryczną, przyłącze wody, gazu, kanalizacji przy działce (tak, że możesz się podpiąć rozkopując wyłącznie swoją działkę) to śpisz spokojnie. Jak musisz rozkopać prywatną drogę (nawet, jak jesteś jej współwłaścicielem) to może być kłopot.

 

Przykład z życia - pani X i pan Y mieli pola rolne graniczące ze sobą. MPZP zmienił ich przeznaczenie na budowlane. Droga miała biec na granicy tych pól - pół drogi miał wydzielić ze swojego pola pan Y, połowę pani X. Resztę swoich pól podzielili na działki do sprzedania. Pan X, gdy był jedynym właścicielem dogadał się wodociągami i energetyką i zrobił przyłącza do swoich działek, ciągnąc główne nitki w swojej połowie drogi i od razu budując przyłącza do każdej działki. Potem dla dwóch działek stanowiących drogę założyli jedną KW i wymienili się udziałami - przed sprzedaniem pierwszej działki mieli po 50% udziałów w drodze.

Potem sprzedając działkę sprzedawali udział w drodze. Wydaje Ci się, że działki pani X i pana Y są równie atrakcyjne, bo media są w drodze?

Nic bardziej mylnego. Żeby podciągnąć legalnie media do działek pani X trzeba mieć zgodę wszystkich współwłaścicieli drogi - w tej chwili chyba ze dwadzieścia osób. Ale pani sprzedając opowiada, że media w drodze i nie ma problemu.

[mku7i]

Kaizen, świetny przykład oddający moje położenie. Sprzedający działkę sprzedaje mi udział w drodze 1/10 udziału. Prawdopodobnie zetknę się ze wspomnianymi przez Ciebie problemami, mam nadzieję na lepsze zakończenie i jednak trzeźwiejszą głowę użytkowników tejże drogi. Plusem może być fakt, że media są rzekomo przy mojej działce. Skrzynka energetyczna już jest, bo sąsiad się już buduje. Pozostaje liczyć na przychylność sąsiadów. Plusem może być fakt posiadanie przedostatniej działki w ciągu działek korzystających z tej drogi wspólnej. Za mną jest już tylko sprzadający działkę.

[Krajzega]

A odnośnie przyłączy - po co tak szybko występuje sie o media? Sąsiad zaoferował się że użyczy prąd i wodę jak będzie taka potrzeba. Zastanawiam się czy nie lepiej właśnie zdać się na siebie i mieć już wszystko na działce.

 

Występuje się o warunki przyłączenia, są one niezbędne do otrzymania pozwolenia na budowę. Poza tym "szybko" to pojęcie względne - ja wystąpiłam w styczniu, w lutym zakład energetyczny wydał mi warunki i od razu przysłał umowę z datą wykonania przyłącza na kwiecień... tyle że kwiecień 2018...

Lepiej więc, żeby czas oczekiwania już sobie płynął.

 

A co do lokalizacji mediów, to może popytaj w gminie - u mnie wszystko nam dokładnie powiedzieli. Z tym, że to były informacje nieformalne, nie dostaliśmy tego na piśmie.