Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bojler elektryczny dla 3 osób


Raiz3n

Recommended Posts

Witam, próbowałem znaleźć podobny temat żeby sie podłączyć ale wszystkie, które znalazłem są bardzo stare. Niebawem się przeprowadzam na piętrowe mieszkanie 72m2, u góry jest pokój i łazienka, na dole 2 pokoje, garderoba, kuchnia i kolejna łazienka. Do mieszkania dochodzi zasilanie ciepłej wody z kotłowni zaopatrującej miasto, niestety przy tym budynku kończy się nitka i nie ma rury do cyrkulacji wody. Siłą rzeczy bardzo długo leci woda zimna zamiast ciepłej, w lecie jest troszke lepiej bo więcej ludzi korzysta z wody. Postanowiłem się odłączyć od zasilania i zamontować bojler elektryczny, chciałbym abyście doradzili mi jakiego bojlera potrzebuje i czy jest sens sie pakować w taryfę g12? Jest nas 3, z wody ciepłej korzystamy przed pracą (07;00) do porannej toalety, potem jak wracamy z pracy/szkoły (16;00) no i wieczorem na prysznic (20:00). Do zmywania mamy zmywarkę i raczej nie uśmiecha mi się włączać ją i pralke po nocach, no chyba że to miałoby przynieść znaczące oszczędności. Po pracy korzystamy z 2 TV, 2 Laptopów i x-boxa. Szczerze mówiac nie wiem jeszcze czy jest tam instalacja jedno czy trójfazowa. Planowałem też w późniejszym czasie (przynajmniej za rok) zamontować piec na ekogroszek ale nie wiem czy to wypali bo administracja budynku robi problem z odłączeniem się od obecnej instalacji c/o.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam, próbowałem znaleźć podobny temat żeby sie podłączyć ale wszystkie, które znalazłem są bardzo stare. Niebawem się przeprowadzam na piętrowe mieszkanie 72m2, u góry jest pokój i łazienka, na dole 2 pokoje, garderoba, kuchnia i kolejna łazienka. Do mieszkania dochodzi zasilanie ciepłej wody z kotłowni zaopatrującej miasto, niestety przy tym budynku kończy się nitka i nie ma rury do cyrkulacji wody. Siłą rzeczy bardzo długo leci woda zimna zamiast ciepłej, w lecie jest troszke lepiej bo więcej ludzi korzysta z wody. Postanowiłem się odłączyć od zasilania i zamontować bojler elektryczny, chciałbym abyście doradzili mi jakiego bojlera potrzebuje i czy jest sens sie pakować w taryfę g12? Jest nas 3, z wody ciepłej korzystamy przed pracą (07;00) do porannej toalety, potem jak wracamy z pracy/szkoły (16;00) no i wieczorem na prysznic (20:00). Do zmywania mamy zmywarkę i raczej nie uśmiecha mi się włączać ją i pralke po nocach, no chyba że to miałoby przynieść znaczące oszczędności. Po pracy korzystamy z 2 TV, 2 Laptopów i x-boxa. Szczerze mówiac nie wiem jeszcze czy jest tam instalacja jedno czy trójfazowa. Planowałem też w późniejszym czasie (przynajmniej za rok) zamontować piec na ekogroszek ale nie wiem czy to wypali bo administracja budynku robi problem z odłączeniem się od obecnej instalacji c/o.

Wielkość i Moc boilera zależy od ilości zuzywanej wody na tym pięterku i tego jak długo chcesz czekać na nagrzanie. Ciężko coś doradzić gdzy nie wiadomo czy się myjesz w misce wody czy masz wanne 500L.

 

Problem z odłączeniem od obecnej instalacji? Indywidualny piec na ekogroszek w bloku? Gdzie skład opału? Co z kominem? Wiesz ile takie coś pareset kg potrafi ważyć? Czegoś takiego nie można sobie ot tak postawić na stropie!! Kłopotów sobie narobisz. A do kompletu proponuje sedes na wiaderko podmienić, będziesz tam administracji za ścieki płacił.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście zapomniałem dopisać że będą 2 prysznice a woda używana do namydlenia i spłukania, bez zbędnego zużywania wody. Ale wolałbym żeby można było wziąć prysznic równocześnie w 2 łazienkach. Mieszkanie jest piętrowe a garderoba jest na parterze i to ją chciałem zaadaptować na kotłownie. Mieszkania niegdyś były piecowe i są kominy w mieszkaniu. W budynku mieszka jakies 5 rodzin więc ciężko nazwać to blokiem. Nie ma piwnicy, na terenie który mi przysługuje jest postawiony taki garaż-pomieszczenie gospodarcze i tam bym trzymał opał. Z tym wiaderkiem to chyba kolegę troszkę poniosło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz danych, ile ciepłej wody o jakiej temperaturze zużywasz? Przy prysznicach, to pewnie 100l na dobę wody o temperaturze 55* w zupełności wystarczy. Z czego część rano, część po południu, więc zdążyłby się nagrzać cały bojler. Czyli 80l to już z zapasem. Ale lepiej sprawdź faktyczne swoje zużycie, i będziesz miał pewność
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście zapomniałem dopisać że będą 2 prysznice a woda używana do namydlenia i spłukania, bez zbędnego zużywania wody. Ale wolałbym żeby można było wziąć prysznic równocześnie w 2 łazienkach. Mieszkanie jest piętrowe a garderoba jest na parterze i to ją chciałem zaadaptować na kotłownie. Mieszkania niegdyś były piecowe i są kominy w mieszkaniu. W budynku mieszka jakies 5 rodzin więc ciężko nazwać to blokiem. Nie ma piwnicy, na terenie który mi przysługuje jest postawiony taki garaż-pomieszczenie gospodarcze i tam bym trzymał opał. Z tym wiaderkiem to chyba kolegę troszkę poniosło...

Masz wodomierz? Zmierz ile tej wody zużywasz na te dziennie zużycie. Będziesz miał zuzycie wiesz jak duży zbiornik potrzebujesz. Zawsze można wzsiąść ciut większy na wszelki wypadek.

Podgrzanie 1L wody o 1C to znana ilość energii. Będziesz wiedział od razu ile prądu na to zuzyjesz i czy Ci się prad II taryfowy opłaci. O ile pamiętam zuzycie ciut ponad 30% w taniej taryfie daje już oszczędność względem pradu I taryfowego. Moja zmywarka ma opcję uruchomienia z opóznieniem, żaden problem ją ustawić na 22.00. Sporo urządzen tak obecnie ma.

 

Z wiaderekiem mnie nie poniosło, tak uważam. Co to za różnica co się we wiaderku nosi, węgiel czy g......Nosić trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie widze związku między moim postem a robieniem w wiaderko. Dziś spojrzałem na wykaz i wyszło, że zużywałem 111L ciepłej wody na dzień. Wydaje mi się, że na nowym mieszkaniu powinienem uzyskać mniejsze zużycie, obecnie mam wanne i zawsze lałem wode do wanny a na koniec i tak się spłukiwałem, teraz mając tylko prysznic troche wody zaoszczędzę. Czyli potrzebuje zbiornik powiedzmy 100l? Ze zmywarką nie byłoby takiego problemu jak z pralką, u mnie chodzi prawie codziennie, przynajmniej raz na 2 dni, ciężko żeby waliła po nocy. Nie rozumiem jak mam obliczyć zużycie energii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie widze związku między moim postem a robieniem w wiaderko. Dziś spojrzałem na wykaz i wyszło, że zużywałem 111L ciepłej wody na dzień. Wydaje mi się, że na nowym mieszkaniu powinienem uzyskać mniejsze zużycie, obecnie mam wanne i zawsze lałem wode do wanny a na koniec i tak się spłukiwałem, teraz mając tylko prysznic troche wody zaoszczędzę. Czyli potrzebuje zbiornik powiedzmy 100l? Ze zmywarką nie byłoby takiego problemu jak z pralką, u mnie chodzi prawie codziennie, przynajmniej raz na 2 dni, ciężko żeby waliła po nocy. Nie rozumiem jak mam obliczyć zużycie energii.

 

Zakładając że podgrzewasz te 100L wody o 50* ( z 10* do 60*...) To potrzebujesz ok 5,8kWh na dobę czyli ok 2100kWh rocznie...

W taryfie całodobowej G11 daje to ok 1260zł, w taryfie G12 i wykorzystując tanie godziny daje ok 650zł ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

co do taryf prądowych dwustrefowych 6-13 ,13-15 ,15-22 ,22-6 g12w jest to korzystne rozwiązanie jeżeli się pilnuje tego zużycia. Przy bojlerze nie ma żadnego problemu. Kupujesz czasówkę elektroniczną za około 30zł ustawiasz grzanie w tanich godzinach i po problemie. Zmywarka jak ktoś wcześniej wspomniał ma opóźnienie-żaden problem rano nastawić żeby o 13 odpaliła. W moim przypadku 2 osoby dorosłe codziennie po jednym prysznicu(+ jak to kobita włosy....itp) mycie garów w zlewie terma 80l była na styk. Wiem że minimum dziś to 120l, wody zużywaliśmy 5-6m3. Ja swoją czasówkę miałem ustawioną 13-15 i wieczorem terme praktycznie opróżnialiśmy z ciepłej wody a rano ustawiona była o 5 na 45min co starczało na poranne zużycie. Więc 3h dziennie przy grzałce 1,5kW i rachunki w domu były rzędu 80-90 zł za wszystko.(na miesiąc). U mnie zużycie kształtowało się na poziomie około 25kW w drogiej i 130kW w taniej. Jeżeli zużycie miałbyś mieć na poziomie 50% na 50% to tanie taryfy się nie opłacają.

Dziś w nowym domu mam zbiornik 800l lepiej ocieplony niż terma i "wydzielone" ok 150l na wodę na lato grzane grzałką 3kW jedną godzinę dziennie i starcza dłużej niż w poprzedniej termie gdzie zużycie prądu wychodziło większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz 100kWh w G11 po 0,6zł to zapłacisz 60zł

Jak przy G12 kupisz 30kWh po 0,35zł i 70kWh po 0,7, to zapłacisz 59,5zł

 

Ceny w przykładzie raczej nagięte na korzyść G11. Urządzenia pracujące 24/7 pobierają 42% w czasie tańszej strefy G12 a ogrzewanie wody da się bez poświęceń w 100% przerzucić do taniej strefy, a CO w domu (może poza szkieletami czy m3system) w niewiele mniejszym %. Inne urządzenia prądożerne (pralka, zmywarka) też można w znacznym stopniu przerzucić do taniej strefy (przez opóźniony start). Więc proporcje też naginane. Zostaje zużycie, którego nie ma sensu przerzucać do taniej strefy - TV, komputer, gotowanie, prasowanie... Ale to jest dosyć niewielka cześć zużycia w domu gdzie CO i/lub CWU są grzane prądem. G11 robi się sensowne dopiero, gdy mamy gros zużycia w drogiej strefie i nie mamy ochoty lub możliwości przeniesienia go do godzin taniej strefy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiek i

Umowa II taryfowa zaczyna się opłacać od 30-kilku procent zuzycia w taniej taryfie.

macie racje że wg kalkulacji opłaca się już od 30 kilku %. Moje zdanie jest jednak takie że z przyczyn wygody, komfortu i zerowej kontroli urządzeń nie poszedłbym w dwie taryfy przy zużyciu 50/50-każdy może uważać inaczej. Przy taryfach tania/droga jednak musisz się pilnować-czasówki, opóźnienia. Czasem się coś rano zapomni nastawić albo wiele innych codziennych sytuacji które wyskakują w życiu a nie są warte tak jak w moim przypadku oszczędności rzędu 10-15zł miesięcznie. Mi przy zużyciu 15% w drogiej a 85% w taniej opłacało się bardzo. I tyle-chciałem tylko pomóc;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiek i

macie racje że wg kalkulacji opłaca się już od 30 kilku %. Moje zdanie jest jednak takie że z przyczyn wygody, komfortu i zerowej kontroli urządzeń nie poszedłbym w dwie taryfy przy zużyciu 50/50-każdy może uważać inaczej.

Ja mam 2 taryfy, ale w domu wszystko na prąd. CO, CWU, gotowanie, wentylacja, woda. NIe siedze po ciemku czekajac na tania taryfe ;-) Uzywam jak leci. Włączenie pralki czy zmywarki z opoznieniem to 2 klikniecia w jakiś przycisk. Mam jedno urzadzenie (CWU) ze sterownikiem czasowym. Raz go ustawilem pare late temu i zapomnialem. Nie wiem o jakim braku komfortu czy wygody piszesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przemyślałem sprawe i narazie wezmę taryfe g11, do zrobienia mam remont generalny mieszkania i raczej ciężko żebym kuł młotem ściany w nocy. Wcześniej nie wziąłem tego pod uwagę. Zobacze jak będą wyglądały rachunki za prąd i wtedy pomyśle nad zmianą taryfy. Rzeczywiście ustawienie bojlera to mały problem przy zamontowaniu czasowego włącznika, nawet gdzieś mi się taki wala. Wracając do sprawy bojlera to czy polecilibyście mi jakiś konkretny model albo markę? Zdecydowałem sie na 100l i to w zupełności wystarczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o jakim braku komfortu czy wygody piszesz.
o takim że jak ktoś przeanalizuje swój tryb życia, praca, domownicy używane urządzenia i mu wyjdzie że będzie zużywał 50/50% to nie ma sensu iść w te taryfy dla oszczędności rzędu kilkunastu zł/mieś. Jak Raiz napisał idzie w g11 bo nie bedzie czekał z remontem do 13-o taki dyskomfort właśnie chodzi-rozumiesz? Ja mam tanią i drogą bo jak i ty mam wszystko w prądzie ale właśnie te opóźnienia, czasówki powodują że w jakimś sensie stajemy się niewolnikami stref czasowych-pilnujemy żeby tylko CO nie grzało w drogiej, a pranie planujesz wcześniej albo czekasz na tanią taryfę. To są po części dla niektórych niedogodności i o tym otwarcie trzeba powiedzieć. Mam babcie która pier... tanie taryfy bo wieczorem idzie spać, tv ogląda w dzień, pranie robi o 9 rano, gotuje na prądzie o 11, a kąpie się o 18 i nie wyobraża sobie czekać na taryfy.

Chyba jak pamiętam taryfę raz na jakiś czas można darmowo zmienić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy bojlerze to są znaczące kwoty. A kiedy ktoś się kąpie nie ma przy bojlerze znaczenia.

Trzeba też pamiętać, że taryfę można zmienić raz na rok. I tak się załatwiłem, że wygrzewanie czeka mnie w G11.

A mógłbym w Fortum mieć prąd w tańszej strefie za darmo ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o takim że jak ktoś przeanalizuje swój tryb życia, praca, domownicy używane urządzenia i mu wyjdzie że będzie zużywał 50/50% to nie ma sensu iść w te taryfy dla oszczędności rzędu kilkunastu zł/mieś. Jak Raiz napisał idzie w g11 bo nie bedzie czekał z remontem do 13-o taki dyskomfort właśnie chodzi-rozumiesz? Ja mam tanią i drogą bo jak i ty mam wszystko w prądzie ale właśnie te opóźnienia, czasówki powodują że w jakimś sensie stajemy się niewolnikami stref czasowych-pilnujemy żeby tylko CO nie grzało w drogiej, a pranie planujesz wcześniej albo czekasz na tanią taryfę. To są po części dla niektórych niedogodności i o tym otwarcie trzeba powiedzieć. Mam babcie która pier... tanie taryfy bo wieczorem idzie spać, tv ogląda w dzień, pranie robi o 9 rano, gotuje na prądzie o 11, a kąpie się o 18 i nie wyobraża sobie czekać na taryfy.

Chyba jak pamiętam taryfę raz na jakiś czas można darmowo zmienić

 

Taryfa G11 to ok 0,6zł za kWh

Taryfa G12 to ok 0,68zł za kWh " drogiego" prądu ,w tanich godzinach jest po 0,33zł i taniej...

 

Bojler jednorazowo pociągnie 5-8kWh a babcia przed telewizorem przez cały dzień wysiedzi 1kWh, przelicz sobie czy opłaca się G11...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przemyślałem sprawe i narazie wezmę taryfe g11, do zrobienia mam remont generalny mieszkania i raczej ciężko żebym kuł młotem ściany w nocy. Wcześniej nie wziąłem tego pod uwagę. Zobacze jak będą wyglądały rachunki za prąd i wtedy pomyśle nad zmianą taryfy. Rzeczywiście ustawienie bojlera to mały problem przy zamontowaniu czasowego włącznika, nawet gdzieś mi się taki wala. Wracając do sprawy bojlera to czy polecilibyście mi jakiś konkretny model albo markę? Zdecydowałem sie na 100l i to w zupełności wystarczy.

 

No faktycznie różnica 0,08zł na kWh to już normalnie gwóźdź do trumny przy zużyciu energii przez sprzęt budowlany...

 

Ja od kilkunastu lat mam Galmet-a i jeszcze nie padł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...