Folia POD chudziaka a ewentualne zalanie

[kurtz]

Myślicie, że warto dać folie pod chudziaka? NIby dodatkowo zabezpiecza przed kapilarnym podciąganiem wilgoci, ale obawiam się sytuacji, że np. jak kiedyś będę miał awarię CO to ciężko będzie usunąć wodę z tak zaizolowanej podłogi i okaże się, że nadgorliwość tylko pogorszyła sprawę.

[Mareks77]

Tylko nie zacznij obawiać się wypadku bo przestaniesz wychodzić z domu.

Folia pod chudziakiem jest konieczna gdyż zabezpiecza styropian przed jego destrukcją.

Po pierwsze to drobinki piasku i zaprawy jastrychu bez folii wpadały by pomiędzy płyty.

Po drugie to porowata struktura jastrychu i ostre krawędzie podczas ciągłej pracy płyty podłogowej powodowały by chrzęszczenie i dziwne odgłosy oraz ciągłę pocieranie styropianu a to z kolei jego kruszenie.

[adam_mk]

O!

Jakie dziwne teorie...

Jakie... nowatorskie...

A o fizyce słyszeliście?

Może by tak ją tu zastosować ze zrozumieniem?

Bazowanie na mniemanologii potrafi się mścić!

 

Adam M.

[kurtz]

pytałem o folie POD, czyli na ubity piach, wiadomo, że pod styropian trzeba dać , nie o tym pisałem

 

ubity piach -> FOLIA -> chudziak -> folia lub papa jako hydroizolacja -> styropian i ew. folia i jastrych

[adam_mk]

Połóż kawałek folii na tym "ubitym piachu" i przejdź się po niej kilka razy.

Potem obejrzyj ją pod światło.

 

Adam M.

[surgi22]

Chcesz Adamie żeby oślepł ?

[adam_mk]

Chcę, aby przejrzał!

Napisałem - pod światło a nie pod Słońce!

 

Adam M.

[Andrzej733]

Folię możesz położyć jako zabezpieczenie podczas lania chudziaka , tylko nie wywijaj jej na ściany przy laniu chudziaka bo to tylko problemy.

 

Jak obawiasz się że piasek zmiesza się z betonem podczas lania to przed laniem zlej wodą piasek no i układaj beton w systemie beton na beton, nie beton na piasek.

[adam_mk]

Wyjaśnisz po co folia POD chudziakiem?

 

Adam M.

[Mareks77]

O!

Jakie dziwne teorie...

Jakie... nowatorskie...

A o fizyce słyszeliście?

Może by tak ją tu zastosować ze zrozumieniem?

Bazowanie na mniemanologii potrafi się mścić!

 

Adam M.

 

 

Możliwe że owe teorie wynikają z niedokładnego czytania i chodziło nie o chudziak ale o jastrych, ale teoria że folia pod chudziakiem wpłynie na zalanie przy awarii ogrzewania lub instalacji wodnej to także sprawa dyskusyjna. Szybciej już wpłynie na nią izolacja pozioma chudziaka i ścian fundamentowych które czasem są ze sobą połączone i to tam woda z awarii będzie stała zamakając styropian.

[kurtz]

Wyjaśnisz po co folia POD chudziakiem?

 

Adam M.

 

Poczytaj sobie literaturę, np. Hydroizolacje w budownictwie - M.Rokiel, tam preferują takie rozwiązania, masz inne argumenty to dyskutuj.

Piszesz 5 posów bez sensu, byleby coś napisać

[adam_mk]

M.Rokiel nie wie jaka rolę pełni chudziak?

 

Żebyś Ty wiedział ile głupot nawypisywali w różnych książkach...

 

Żyjemy w hydrosferze Ziemi.

Dokładnie w połowie tej hydrosfery. Woda (wilgoć) jest wszędzie i zawsze.

Domy ludzie budują i budowali od bardzo dawna.

Różne i w różnych technologiach.

Zawsze starali się budować je tak, aby były trwałe, bo budowanie kosztuje.

Wypracowano (praktycznie i doświadczalnie) sposoby takiego budowania, aby woda czy wilgoć była tam gdzie pomaga a nie tam gdzie przeszkadza czy psuje.

Warto by było POZNAĆ te sposoby budowania, zanim się do budowania weźmiemy.

 

Chudziak to taka część budynku, która leży wewnątrz murów PONIŻEJ ICH HYDROIZOLACJI.

Spełnia rolę solidnej podpory hydroizolacji i wszystkich warstw powyżej.

Chudziak jest "młodym" pomysłem. Rozpowszechnił się wtedy, gdy powszechny stał się cement.

Chudziak to inaczej chudy beton. Beton z bardzo mała zawartością cementu. Tyle jest go w chudziaku, aby skleić piach i aby można było po nim chodzić prowadząc wygodnie dalsze prace.

ZAWSZE jest związany z gruntem, który był, jest i będzie WILGOTNY (bo żyjemy w hydrosferze).

Chudziak wiec TAKŻE zawsze jest wilgotny.

TAK MA BYĆ!

Tylko zupełny ignorant widzi suchy chudziak.

Suchy to on jest z wierzchu i wtedy gdy go wiaterek swobodnie owiewa. Na pewnym etapie budowy.

Przykryty czymkolwiek natychmiast staje się wilgotny także na swojej powierzchni.

Nie istnieje wiec powód, aby silić się na hydroizolowanie chudziaka od gruntu.

Żarna Zeusa wolno mielą, ale dokładnie.

I TAK weźmie wodę, choćby poprzez mury fundamentu (poniżej hydroizolacji).

Nie ja to wymyśliłem i nie odpowiadam za to czego jakieś Rokiele nie wiedzą lub za to co ktoś gdzieś wyczytał.

Być może - bez zrozumienia tego, co czyta...

 

Inwestor MOŻE swobodnie dysponować swą własnością.

MOŻE wiec także układać folie czy papy pod, wewnątrz i nad chudziakiem, jak ma taką fantazję.

Tylko... po co?

Dlatego zawsze doradzam, aby dokładnie poznać to, co się chce zbudować.

Dowiedzieć się "jak to działa" aby zrobić takie, które działa DOBRZE.

 

Adam M.

[adam_mk]

"Piszesz 5 posów bez sensu, byleby coś napisać "

 

Nie moja to wina, ze nie doszukałeś się sensu w moich wypowiedziach.

Nie zastanowiłeś się CZEMU akurat tak sformowałem swoje wypowiedzi?

Myślenie przecież nie boli.

No, mnie nie boli!

 

Adam M.

[Mareks77]

Chudziak to taka część budynku, która leży wewnątrz murów PONIŻEJ ICH HYDROIZOLACJI.

Spełnia rolę solidnej podpory hydroizolacji i wszystkich warstw powyżej.

Chudziak jest "młodym" pomysłem. Rozpowszechnił się wtedy, gdy powszechny stał się cement.

Chudziak to inaczej chudy beton. Beton z bardzo mała zawartością cementu. Tyle jest go w chudziaku, aby skleić piach i aby można było po nim chodzić prowadząc wygodnie dalsze prace.

 

Adam M.

 

Zapomniałeś dodać że na owym sklejonym piasku posadowione są ściany działowe budynku, więc w zależności od technologii czasem nie wystarczy jego sklejenie ale także określonej wytrzymałości.

 

Wkurzyło Cię że taki Rotkiel jest ciut mniej mądrzejszy od Ciebie i już napisał książkę a Ty nadal wynaturzasz się na forum, jednak nie pomaga to w niczym pytającemu.

 

Jasne ze folia pod chudziakiem nie zabezpieczy go przed wilgocią ale jednak zastosowana pozwala na powstrzymaniu upływu mleczka cementowego wgłąb pospółki.

I możesz ją sobie zagęszczać jak tylko chcesz lecz po przejściu budowlańców w kaloszach, jednego z rurą pompy betonu i kilku innych z grabiami rozprowadzającymi mieszankę nie będzie już tak pięknie.

[adam_mk]

"Zapomniałeś dodać że na owym sklejonym piasku posadowione są ściany działowe budynku, więc w zależności od technologii czasem nie wystarczy jego sklejenie ale także określonej wytrzymałości."

 

Od tego jest PROJEKT.

Tam jest RECEPTA na to co ma być zbudowane i gdzie i jak.

 

"Jasne ze folia pod chudziakiem nie zabezpieczy go przed wilgocią ale jednak zastosowana pozwala na powstrzymaniu upływu mleczka cementowego wgłąb pospółki."

 

Po co robi "chudziak" jak może "mocniak" co wytrzyma nawet bombę atomową?

Oszczędza cementu za 5,5zł?

Można... to jest jego własność.

 

Nie wkurza mnie ze ktoś coś napisał.

Wkurza, jak ktoś nie potrafi czytać tego co ktoś napisał.

 

Adam M.

[adam_mk]

"Ty nadal wynaturzasz się na forum"

 

Sugerujesz emeryturkę?

Przemyśle ten problem.

Może tak jak j-j zabiorę co swoje i pójdę odpoczywać...

W końcu...

TY tu jesteś i świetnie doradzisz

 

Jesteś tu raptem 6 latek.

Możesz nie pamiętać exodusów jakie były.

A kilka było...

Chcesz następnego?

Wiesz? ja chyba też...

 

Adam M.

[Mareks77]

Owszem...... 6 latek ale jeszcze chyba w przeciwieństwie do Ciebie myślę że forum jest od tego aby doradzić, pomagać i wyprowadzać z błędu, a nie po to aby się wymądrzać uważając że tylko Ty masz koncesję na wszechstronną wiedzę.

 

To jest tak lak z lekarzami..... młody może nie ma za wiele doświadczenia ale za to jest uczynny , zawsze doradzi i z czasem uda mu się pomóc, natomiast stary, niestety jest już uodporniony na ludzką krzywdę i choroba trwa taki sam czas bo o ile szybciej postawi dobrą diagnozę ale za to zdołuje swojego pacjęta tępiąc jego nadzieję i chęci na wyzdrowienie.

Edytowane 25 Czerwca 2017 przez Mareks77

[adam_mk]

Do jakich lekarzy Ty chodzisz? ZGROZA!!!

Idź choć raz do lekarza ZA PIENIĄDZE, to zdanie zmienisz...

 

O wymądrzaniu się wygadują zwykle ludzie, którym nie jest dane zrozumienie problemu z którym się stykają.

Chcą recepty, z gwarancją i szybko!

Do tego tak podanej aby wszystko było jasne!

Nie da się tego zrobić dla kompletnego ignoranta, który zupełnie nie rozumie używanych pojęć (stąd zarzuty wymądrzania).

Ludzie nie lubią i nie chcą myśleć.

Koń ma dużą głowę - niech on myśli!

Piszesz : "forum jest od tego aby doradzić, pomagać i wyprowadzać z błędu,"

I tak i nie...

Jednym da się pomóc a inni są tu po to, aby uzyskać powszechną aprobatę dla swoich, często kuriozalnych, pomysłów.

Budowanie jest sztuką!

Rozmowa z bodaj wyrobnikiem tej sztuki ma sens. Z ignorantem - żadnego!

 

"w przeciwieństwie do Ciebie myślę że forum jest ..."

Jesteś w błędzie, jak bardzo wieli forumowiczów!

Cofnij się do postów z przed lat 10-ciu czy ośmiu...

Wtedy dość ostro wytłumaczono forumowiczom, ze TO FORUM JEST PRYWATNĄ WŁASNOŚCIĄ I SŁUŻY DO TRZASKANIA KASY!!!

(Wcześniej było miejscem wymiany poglądów dla budujących OBOK wydawnictwa).

Miejscem sprzedawania reklam, płatnych prywatnych profili, reklamowania produktów i technologii przez "przedstawicieli".

Bardzo wielu osobom się to nie podobało i odeszli... na stałe,.. na inne fora...

Wielu czasem tylko bywa. Tak raz czy dwa razy do roku.

To już bardzo niewiele ma wspólnego z rzetelnym i trwałym budowaniem.

A z tanim i dobrym budowaniem prawie nic.

Wiec...

Buduje sobie naród drogo bieda-domki bazując na "poradach" zamiast uruchomić WŁASNY rozum!

 

Ja rozumiem, że DAJESZ GWARANCJĘ na udzielane swoje porady!

Jak ktoś skorzysta i mu coś nie wyjdzie - ponosisz konsekwencje?

(Tak postępują firmy nawiązujące umowę o wykonanie czegoś tam na budowie inwestora).

ZROZUM!

Radzić można naprawdę tylko mądremu księciu!

ON SAM zdecyduje czy i jak z porady skorzystać. ON za to zapłaci...

Nie sugeruj tu dawania recept na budowanie. Sugeruj poznawanie problematyki, pokazuj istniejące rozwiązania, istotę napotkanego problemu...

Każdy sam oceni czy mu się to przyda i czy umie/może zastosować taką wiedzę.

 

Adam M.

 

Dopiszę...

Ja staram się przedstawić problem, z którym ktoś tu przychodzi.

Pokazuję mechanizmy fizyki, jakie zadziałały lub jakie mogą zadziałać gdy zrobimy "to" czy "tamto".

Na to mogę dać gwarancję! To fizyka, jej zasady i prawa.

Dostępne też w podręcznikach. A w szkole na siłę do łbów je DARMO pchali...

Ludzie nie cenią tego, co dawane jest darmo...

 

A.M.

Edytowane 25 Czerwca 2017 przez adam_mk

[Mareks77]

Lekarz za pieniądze pomaga w takim samym tempie, gdyż zrobi to dopiero po "n-tej" wizycie za którą wziął w łapę za poradę, no chyba że jesteś już jego stałym bywalcem.

 

 

Ja wszystko rozumiem ale dalsze dywagacje zbaczają na tematy o których nie było mowy w tym poście pytającego.

Jego jak mniemam nie interesuje rozważanie na temat fizyki budowli ale jasna odpowiedź na temat zastosowania folii pod chudziakiem.

Jeden doradził że można dać bo to nie zaszkodzi a może pomóc, natomiast drugi oprócz tego że odradził nie podając konkretnych argumentów za lub przeciw napisał że przeczytana przez pytającego literatura to jakieś farmazony, oraz że żyjemy w hydrosferze.

 

Nie jestem reprezentantem firmy a wiedzę czerpię raczej z własnego doświadczenia jakie uzyskałem przy budowie własnego domu.

Gwarancji nie daję, ale podaję pod rozwagę sposób który się u mnie sprawdził

Sądzę że pytającego interesuje raczej konkretna odpowiedź na jego pytanie poparta jasnymi argumentami.

Posługując się przenośnia, jeżeli pyta o buty to nie interesuje go kolor sznurowadeł i jak on w nich będzie wyglądał.

 

Tak samo jak z folią.

Sam ja dawałem pod chudziaka, stwierdzając że w zależności od źródła pochodzenia betonu jest to super pomysłem który raczej pomoże a nie zaszkodzi.. no ale może faktycznie bardziej to pasuje do tematu "Doświadczenia i rady tych którzy już zbudowali" anizeli do " Budowa i wymiana doświadczeń ogólnie", natomiast rozważania na temat fizyki i hydrosfery nie pasują do żadnego z powyższych.

Edytowane 25 Czerwca 2017 przez Mareks77

[MiśYogi]

Niefajnie się zrobiło, nie ten poziom, jaki powinien być.

 

Ja bym dał folię na podłoże pod beton, jeśli byłby sam beton, żeby mleczko nie wyciekało.

 

Dałbym na styropian, żeby beton nie wpływał między płyty, dla zachowania ciągłości izolacji. Wtedy pod ewentualny chudziak już nie.

Robiliśmy już taką płytę, że folia była na styropianie, w środku płyty był obszar bez styropianu i tam folia była na piasku, więc było i tak, i siak jednocześnie.

 

Myślę, że hydroizolacja z tego marna, bo zawsze się podziurawi, więc jednocześnie nie jest problemem przy zalaniu, a główna sprawa, to przygotowanie sensownego podłoża i odwodnienia, jeśli jest konieczne.