odwierty geotermalne jakie koszta i czy realne dla zwykłego kowalskiego ?

[adam_mk]

Prąd tanieje i tanieje...

W stu miejscach w promocji sprzedają...

Kiedyś płaciłem 50gr/kWh a teraz 63gr/kWh...

Żarowe światło wyrzuciłem, mam same LEDy.

I... płacę coraz więcej.

Więcej jak kiedyś!

 

Cud jakowyś nad Wisłą, cholera...

 

Adam M.

[Kaizen]

  adam_mk napisał:

Kiedyś płaciłem 50gr/kWh a teraz 63gr/kWh...

 

A ile w tym czasie wyniosła inflacja?

[eldorado2]

  adam_mk napisał:

Kiedyś płaciłem 50gr/kWh a teraz 63gr/kWh...

Kiedyś płaciłem 50gr/kWh a teraz 63gr/kWh...

Edytowane 26 Marca 2018 przez eldorado2

[Kaizen]

  eldorado2 napisał:

Hah śmieszą mnie takie teksty . Nawet jak zdrożeje prąd o 200% to ludzie nie wyjdą na ulice bo jak się komuś nie podoba to jest wolny rynek

 

A teksty o wolnym rynku to z kabaretu bierzesz? To dopiero śmieszne. Słyszałeś kiedyś o URE? O rozporządzeniu ministra które nakazało właśnie utworzenie G12as? Nie ma nawet namiastki wolnego rynku na rynku energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.

 

  eldorado2 napisał:

Tylko zapominasz ,że UE dąży do ograniczenia emisji CO2.

 

Zgadza się. Od wielu lat. I jakoś cena prądu po uwzględnieniu inflacji nie rośnie. Ale też od wielu lat z tego powodu trwają prace nad elektrownią atomową.

 

  eldorado2 napisał:

Ceny uprawnień do emisji CO2 będą rosły, a polskie firmy będą musiały kupić uprawnienia do emisji lub zmuszone będą ograniczyć produkcję.

 

A wiesz, o ile wystarczy obniżyć akcyzę czy VAT na prąd, żeby zrekompensować 2 czy nawet 4x wzrost cen certyfikatów?

 

 

  eldorado2 napisał:

W jaki sposób będziesz magazynował energię ? . Tylko mi nie pisz OZE.

 

Nie. ZE. Mam nadzieję, że aktualne przepisy się długo nie utrzymają i będę sprzedawał prąd w drogiej strefie za grube pieniądze a kupował nocą dużo tańszy prąd.

 

  eldorado2 napisał:

No tak , przecież PV , i cała reszta nie wymagają konserwacji , są wieczne

 

Konserwacji nie wymagają. Prądu do eksploatacji również. Nie są wieczne - obecnie zwrot kosztów to z 15-20 lat. Tyle powinny wytrzymać przynajmniej panele. Falownik może raz albo i dwa pewnie trzeba będzie naprawić albo wymienić. Tak sprawa wygląda teraz. Ale jak prąd podrożeje x2, to się zwrócą 2x szybciej, więc nabiorą sensu. A z postępem technologicznym też ceny będą spadały a sprawność będzie rosła.

[adam_mk]

http://www.polskatimes.pl/artykul/3720682,jeden-procent-populacji-ma-prawie-tyle-pieniedzy-co-pozostale-99-procent,id,t.html

 

Spokojnie...

Zadbają abyś się nie wzbogacił...

 

Adam M.

[eldorado2]

A wiesz, o ile wystarczy obniżyć akcyzę czy VAT na prąd, żeby zrekompensować 2 czy nawet 4x wzrost cen certyfikatów? Edytowane 26 Marca 2018 przez eldorado2

[Kaizen]

  eldorado2 napisał:

Załóżmy ,że rząd uwalnia energetykę i myślisz ,że konkurencja była by zawsze ?

 

Nie uwolni przynajmniej z trzech powodów - koszt budowy sieci jest taki, że w danej lokalizacji masz i będziesz miał kable tylko od jednego dystrybutora. Więc jest monopol i wymaga to pilnowania przez państwo. Budowa elektrowni i sieci też jest tak droga i musi być skoordynowana między kilkoma podmiotami, że bez udziału państwa nie do ogarnięcia. Drugi powód, to że to jest sprawa strategiczna i bezpieczeństwa państwa. Więc zawsze będzie regulowało i kontrolowało produkcję i dystrybucję prądu. Bo brak kontroli nad tym to brak niepodległości. No i trzeci powód, to aspekty społeczno-polityczne. Politycy nie chcą niezadowolonych wyborców. A prąd to podstawa naszej cywilizacji i jego cena wpływa na każdy aspekt naszego życia.

 

  eldorado2 napisał:

No pewnie obniżymy vat, akcyzę ,a pieniądze z tej różnicy dodrukuje się ?

 

Sposobów jest wiele. I każdy lepszy od wqurzania bezpośrednio wyborcy przez podnoszenie mu rachunków za prąd. Czy to podatek od kapitału, czy od powierzchni handlowych. A w tragicznej sytuacji może nawet obcięcie wydatków na podróże służbowe posłów i premie.

 

  eldorado2 napisał:

Każde obniżenie akcyzy , vat to mniejsze wpływ do skarbu państwa , kto więc na tym straci ?

 

Wiesz, kiedyś pewien rząd obniżył akcyzę na alkohol. Pewnie Cię to zdziwi, ale wpływy z tego tytułu wzrosły. Nie wiedzieć czemu kolejny rząd znowu podniósł. I wpływy spadły. Poznaj prawo Kopernika-Greshama.

 

  eldorado2 napisał:

Taa i nocą będziesz prał , świecił światło , gotował wodę w czajniku , siedział na komputerze, tv, załączał lodówkę

 

Ty świecisz światło w dzień?

Prał i zmywał - tak. Taki wynalazek jak opóźniony start używam. Do tego ogrzewanie domu i CWU i mamy przytłaczającą większość prądu zużywanego w domu.

Zagotowanie 1m3 wody to jakieś 100kWh. Czyli gotując 3l dziennie w drogiej strefie będzie to kosztowało 70zł.

 

 

  eldorado2 napisał:

Powiedz to tym , którym grad rozwalił część PV ,doszło do rozszczelnienia , delaminacji , punktowego wypalenia tkz. "Hot Spot" , mikropęknięć ogniw , brązowienia folii , wypalenia diody bypassa itd.

 

Nie ubezpieczyli się? Biedacy. Ja mam ubezpieczone wprawdzie tylko mieszkanie - a i tak w zakresie mam instalacje wszelakie zainstalowane (w tym wymienione imiennie solary).

[eldorado2]

Zastąpił HEPA w zwykłym odkurzaczu...

Co za problem za malutką kasę w mieście go uruchomić?

(już gdzieniegdzie tak robią...)

Ale - nie!

łatwiej jest straszyć, brać kasę za straszenie i realnie - zakazywać.

Potem kontrolować to, co jest niewykonalne i KARAĆ!

Bo to następna kasa...

A nic tak nie cieszy jak spory dopływ gotówki.

No a potem ukarani na leki już nie mają ...

Termin do lekarza na 2128r dostają... Za te składki ponad 1000zł/mc od lat wpłacane...

Edytowane 26 Marca 2018 przez eldorado2

[Kaizen]

  eldorado2 napisał:

Kto by to dublował kable ? Liczy się produkcja energii . Przesył to inna bajka inny numer na fakturze .

 

Myślisz, że jakby był wolny rynek, to np. PGE od którego kable mam sprzedałby mi inny prąd, niż wyprodukowany w elektrowni PGE?

 

 

  eldorado2 napisał:

Dla mnie godzina 16:50 to jest dzień (szczególnie w okresie zimy) ,ale może inni w tym czasie śpią ?

 

Dla mnie dzień to jak świeci słońce, a noc jak jest ciemno. Pomiędzy nimi jest zmierzch i świt.

 

  eldorado2 napisał:

Zastanawiam się co myślą o twoim pomyśle mieszkańcy bloków , że im ktoś po nocach takie techno będzie urządzał?

 

W bloku nie mam G12, bo mam Innogy i nie ma to sensu, bo za krótko trwa i brak dziennego okienka.

 

Pomijam kwestie ,że to tylko jedno pranie ,a co z resztą jak ktoś ma małe dzieci ? bo chyba mi nie wmówisz że pralka chodzi raz w ciągu jednego dnia ?

 

  eldorado2 napisał:

W Nocy przez kilka godzin mieszkanie grzejesz i trzyma ci ciepło przez 24 godziny na poziomie 21,6 stopnia ? Chciałbym to zobaczyć

 

To akurat nie moje. Ale spodziewam się lepszych wyników:

 

  kroles napisał:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404847

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404848

 

 

  eldorado2 napisał:

Czyli w pierwszej strefie będziesz pił zimną wodę , jadł zimne potrawy i nie oglądał TV ?

 

Czytasz ze zrozumieniem? Nie. Wyjdzie mi jakieś 20% zużycia w droższej strefie maksymalnie. Bez większych zmian w przyzwyczajeniach (jedynie opóźniony start zmywarki i pralki).

 

  eldorado2 napisał:

Zapominasz ,że należy tylko spełnić zalecenia ubezpieczyciela , czyli musi to wykonywać osoba z uprawnieniami , kwalifikacjami ,a więc firma (koszta 2x wyższe ).Dziękuję i pozdrawiam z opłacalnością inwestycji w takiej sytuacji

 

Oczywiście, że będę liczył opłacalność. Przy samodzielnym montażu drogiego sprzętu przy małym udziale robocizny (jak np. w przypadku okien) nie opłaca się samodzielny montaż. I nie wyobrażam sobie motntażu PV inaczej, niż przez firmę (materiał razem z montażem) - bo taniej wychodzi, niż sam towar w sklepie i samodzielne dłubanie. Do tego inaczej zazwyczaj nie ma gwarancji a do podpięcia do sieci i tak muszę mieć kwity od elektryka z uprawnieniami.

Hint: Różnica w VAT.

[Kaizen]

  eldorado2 napisał:

Kto by to dublował kable ? Liczy się produkcja energii . Przesył to inna bajka inny numer na fakturze .

 

Myślisz, że jakby był wolny rynek, to np. PGE od którego kable mam sprzedałby mi inny prąd, niż wyprodukowany w elektrowni PGE?

 

 

  eldorado2 napisał:

Dla mnie godzina 16:50 to jest dzień (szczególnie w okresie zimy) ,ale może inni w tym czasie śpią ?

 

Dla mnie dzień to jak świeci słońce, a noc jak jest ciemno. Pomiędzy nimi jest zmierzch i świt.

 

  eldorado2 napisał:

Zastanawiam się co myślą o twoim pomyśle mieszkańcy bloków , że im ktoś po nocach takie techno będzie urządzał?

 

W bloku nie mam G12, bo mam Innogy i nie ma to sensu, bo za krótko trwa i brak dziennego okienka.

 

Pomijam kwestie ,że to tylko jedno pranie ,a co z resztą jak ktoś ma małe dzieci ? bo chyba mi nie wmówisz że pralka chodzi raz w ciągu jednego dnia ?

 

  eldorado2 napisał:

W Nocy przez kilka godzin mieszkanie grzejesz i trzyma ci ciepło przez 24 godziny na poziomie 21,6 stopnia ? Chciałbym to zobaczyć

 

To akurat nie moje. Ale spodziewam się lepszych wyników bo to ze szkieleciaka o wylewce takiej, jak moja, a ja mam murowany i ze stropem monolitycznym, więc o większej pojemności cieplnej:

 

  kroles napisał:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404847

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404848

Podłoga - to czujnik w wylewce (głęboko - nie temperatura okładziny).

Chyba łatwo zauważyć, kiedy chodzi podłogówka po temperaturze wylewki? Tu IMO jest jeszcze zbędnie ustawione grzanie od 22:00 - wystarczy wystartować ze dwie-trzy godziny przed końcem taniej strefy.

 

  eldorado2 napisał:

Czyli w pierwszej strefie będziesz pił zimną wodę , jadł zimne potrawy i nie oglądał TV ?

 

Czytasz ze zrozumieniem? Nie. Wyjdzie mi jakieś 20% zużycia w droższej strefie maksymalnie. Bez większych zmian w przyzwyczajeniach (jedynie opóźniony start zmywarki i pralki).

 

  eldorado2 napisał:

Zapominasz ,że należy tylko spełnić zalecenia ubezpieczyciela , czyli musi to wykonywać osoba z uprawnieniami , kwalifikacjami ,a więc firma (koszta 2x wyższe ).Dziękuję i pozdrawiam z opłacalnością inwestycji w takiej sytuacji

 

Oczywiście, że będę liczył opłacalność. Przy samodzielnym montażu drogiego sprzętu przy małym udziale robocizny (jak np. w przypadku okien) nie opłaca się samodzielny montaż. I nie wyobrażam sobie motntażu PV inaczej, niż przez firmę (materiał razem z montażem) - bo taniej wychodzi, niż sam towar w sklepie i samodzielne dłubanie. Do tego inaczej zazwyczaj nie ma gwarancji a do podpięcia do sieci i tak muszę mieć kwity od elektryka z uprawnieniami.

Hint: Różnica w VAT.

Edytowane 11 Lutego 2018 przez Kaizen

[eldorado2]

Uważam, że Światowa Organizacja Zdrowia szerzy bzdury! Generalizuje problem ze szkodą dla niego.

Stężenie PM2,5 się mierzy.

Zgoda, ale...

CO SIĘ MIERZY?

Mierzy się ilość na np. m3 powietrza bez rozróżnienia - co tam jest zawieszone!

DLATEGO w nadmorskich lasach sosnowych po sztormie skala w mierniku się KOŃCZY!!!

Woda, jod, sól, olejki eteryczne sosny itp...

Od ponad TRZECH WIEKÓW wiadomo, ze mocno działają na organizm człowieka! (już w Chinach wiedzieli).

Wszelkie inhalacje to podawanie substancji w postaci CZĄSTEK PRODUKOWANYCH PRZEZ CZŁOWIEKA metodą wziewną do organizmu.

Dobrze udokumentowana metoda umieszczania pacjenta tam, gdzie PM10 i PM2,5 przekracza kilkaset do kilku tysięcy razy WSZELKIE normy!

W efekcie - pobudza się układ samoregeneracji i pacjent ZDROWIEJE.

Właśnie dla PM2,5 ludzie pielgrzymują "do wód", tam gdzie są one wylewane w dużych ilościach na łapki świerkowe czy sosnowe aby nasycały powietrze właśnie tymi cząstkami. Nie pisz, ze tego wszystkiego nie wiesz! Że badań i źródeł potrzebujesz.

Np. W Otwocku leczono gruźlicę w sanatorium wśród lasów

Edytowane 26 Marca 2018 przez eldorado2

[Kaizen]

  eldorado2 napisał:

Dlaczego nie ? Przypomnij sobie sytuacje ORAGNE

Nadal ciągniesz wątek:

  eldorado2 napisał:

Załóżmy ,że rząd uwalnia energetykę i myślisz ,że konkurencja była by zawsze ?

 

Czy zmieniasz temat?

 

  eldorado2 napisał:

Należałoby podać z uwzględnieniem temperatury zewnętrznej bo jak będzie na zewnątrz z -10 stopni C to inna historia

 

Jakbyś kliknął te białe trójkąciki na niebieskim tle przy nicku, to byś mógł przeczytać:

  kroles napisał:

Myślę, że to zależy od akumulacyjności posadzki, akumulacyjności reszty domu i tego, czy grzanie jest cały czas czy tylko w taniej taryfie. U mnie nawet 5 stopni w ciągu doby, dom szkieletowy, 8cm posadzki. Co ciekawe, to się prawie nie zmienia przy niższych temperaturach, tylko zużycie energii

 

 

 

 

  eldorado2 napisał:

Za 20% to bym sobie nawet głowy nie zawracał

 

20% zużycia w drogiej strefie G12 oznacza u mnie, że w tej taryfie zapłacę rocznie o 1500zł mniej, niż gdybym miał G11.

 

Z mojej strony koniec offtopa.