Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Balkony mokre od spodu


Recommended Posts

Witam wszystkich.

Opiszę po krótce mój problem z balkonami.

Otóz na balkon pokryty 2x dysperbitem przy okazji wylewek Panowie zrobili nam balkony. Na połączeniu balkonu ze ścianą specjalna taśma hydroizolacyjna, na balkon folia czarna, na to styrodur i wylewka. czarna folia wypuszczona za krawędź balkonu. Miała ona zostać tak wypuszczona po ociepleniu balkonu, ale z pośpiechu goście od ocieplenia zakleili wszystko.

Teraz na wiosnę zauważyłem, że balkony podmakają, co gorsze wykusz też. Jak na zdjęciu, nieraz właśnie aż do łączenia ściany z balkonem. Nie mogę wykombinować skąd ta woda. Gość od wylewek mówi,że skrapla się i spływa z tej folii, ale możliwe żeby tak zaciągło aż pod ścianę? Tam lekki spadek jest na zewnątrz. czy przy ociepleniu coś spieprzone?? Jak pada nieraz cały dzień to woda miejscami kapie od spodu, nawet na środku balkonu...

Bardzo proszę o fachową i rzeczową poradę, bo pytałem wielu "fachowców", każdy mówi coś innego. Widzę inne balkony, nieprzykryte jak u mnie i są suche pod spodem. Zaznaczam, że przykryłem je, bo sądziłem że to deszcz wsiąka...

Bardzo serdcznie dziękuję za wszelką pomoc, bo lato to jeszcze ok, szybko wysycha, choć od spodu wygląda to nieciekawie. Musi być jakieś sensowne rozwiązanie..ale jesień, zima...

Poniżej zdjęcia, mam nadzieję, że załadowały się.

Aha, górne zdjęcie przed ociepleniem, jak to wyglądało, dolne już po ociepleniu.

 

IMAG0311.jpg

balkon mokry.jpg

Edytowane przez kadi81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Opiszę po krótce mój problem z balkonami.

Otóz na balkon pokryty 2x dysperbitem przy okazji wylewek Panowie zrobili nam balkony. Na połączeniu balkonu ze ścianą specjalna taśma hydroizolacyjna, na balkon folia czarna, na to styrodur i wylewka. czarna folia wypuszczona za krawędź balkonu. Miała ona zostać tak wypuszczona po ociepleniu balkonu, ale z pośpiechu goście od ocieplenia zakleili wszystko.

Teraz na wiosnę zauważyłem, że balkony podmakają, co gorsze wykusz też. Jak na zdjęciu, nieraz właśnie aż do łączenia ściany z balkonem. Nie mogę wykombinować skąd ta woda. Gość od wylewek mówi,że skrapla się i spływa z tej folii, ale możliwe żeby tak zaciągło aż pod ścianę? Tam lekki spadek jest na zewnątrz. czy przy ociepleniu coś spieprzone?? Jak pada nieraz cały dzień to woda miejscami kapie od spodu, nawet na środku balkonu...

Bardzo proszę o fachową i rzeczową poradę, bo pytałem wielu "fachowców", każdy mówi coś innego. Widzę inne balkony, nieprzykryte jak u mnie i są suche pod spodem. Zaznaczam, że przykryłem je, bo sądziłem że to deszcz wsiąka...

Bardzo serdcznie dziękuję za wszelką pomoc, bo lato to jeszcze ok, szybko wysycha, choć od spodu wygląda to nieciekawie. Musi być jakieś sensowne rozwiązanie..ale jesień, zima...

Poniżej zdjęcia, mam nadzieję, że załadowały się.

Aha, górne zdjęcie przed ociepleniem, jak to wyglądało, dolne już po ociepleniu.

 

[ATTACH=CONFIG]392015[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]392016[/ATTACH]

Za wiele przyczyn ja też nie powiem wróżbitą nie jestem. ale kapinosu na zdjęciu nie widać. A reszta to milczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż nie widać ze zdjęć dokładnie miejsc którędy ścieka woda to z całym przekonaniem ten balkon nadaje się do remontu. Im szybciej to nastąpi tym lepiej. Brak obróbki blacharskiej i jej szczelnego połączenia z izolacją balkonu to podstawowy powód. Barierka balkonu do odsunięcia od czoła balkonu bo jej bliskość uniemożliwia poprawny montaż obróbki .

To tak ogólnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuje za zainteresowanie tematem. Tak zrobie,napewno obserwacja. Drugie. Wiem,ze cos tu zrobic trzeba. Remont. Co gorsze tak samo jest na wykuszu. Tylko jak wykonac ten remont? Jak polaczyc sie z.izolacja balkonu? Zerwac ocieplenie z czola?? Odsunac barierki..wydawalo nam sie,ze beda ok. To juz bedzie spory problem. Jak ten remont zrobic z glowa? Ewentualnie ,ktorego fachowca,od czego scigac za spieprzenie swojej roboty?? Duzo pytan i bardzo potrzebuje konkretnej odpowiedzi,bo pytalem roznych "fachowocow" i zaden nie dawal sobie reki uciac. A moze,a powinno,mysle ,ze tak bedzie...itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co wiecej,obserwuje rozne balkony w drodze do pracy i mimo ze nie.maja obrobki,nie sa mokre od spodu. Nie wiem co.tu jest spieprzone. Myslalem,ze przykrycie papa cos da,ale tez nie pomoglo. Szczerze mowiac,nie mam porzadnej rzeczowej diagnozy. Nie wiem czego sie lapac. Bo jesli mam to zrywac,to chcialbym wiedziec dlaczego i jak zrobic to pozniej dobrze. Masakra prawde mowiac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o spadek pod balkonem a nie na balkonie.

Mały szczegół że wtapiana taśma hydroizolacyjna i hydroizolacja powinna być na wylewce ale to jeszcze chyba będzie przed okładziną zewnętrzną.

Okapnik jest ale chyba pod wylewką.

Jeśli jest on mało wysunięty poza obrys to grubość dolnej części balkonu razem z ociepleniem spowoduje to że deszcz będzie skapywał okapnikiem ale jego część wiatr będzie przenosił kroplami na pionową powierzchnię balkonu.

Ta wilgoć schodząc w dół będzie wnikała pod balkon a powodem tego jest fakt że spodnia część balkonu nie ma spadku na zewnątrz ale do wewnątrz.

Taka sytuacja będzie do zaobserwowania po wykończeniu owego balkonu.

 

Teraźniejsza sytuacja jest trochę analogiczna ale balkon jest przykryty papą która w miejscach mocowania balustrady jest przecięta.

Zauważ że wilgoć ujawnia się głównie w miejscach pod mocowaniem balustrady.

Woda prawdopodobnie wnika na pionową powierzchnię balkonu w miejscach przecięć tam gdzie mocowana jest balustrada.

 

Musisz zaobserwować podczas deszczu albo po deszczu spróbuj odsłonić część papy aby zobaczyć gdzie klej do siatki jest mokry na pionie balkonu.

To tamtędy woda schodzi pod balkon.

Spadek pod spodem może być minimalny albo nie być go w ogóle, ale jakiś uformowany kapinos jest potrzebny i albo realizujesz go w formie okładziny razem z okapnikiem tak jak w linku kol. piotrek0m@ lub podczas kładzenia tynku cienkowarstwowego niech pracownicy zacierając go nie robią idealnego kąta prostego ale zatrą pierw powierzchnię pod balkonem a następnie pion.

To spowoduje że nadmiar baranka uformuje mały pionowy zadzior schodzący w dół którym w przyszłości będzie skapywała woda nie wnikając pod balkon.

Gdy będzie już tynk wilgoć będzie mniej widoczna ale jeśli taki zadzior nie będzie uformowany to woda niosąca różne związki i sole po wyschnięciu na dolnej powierzchni będzie powodowała powstawanie białych nalotów.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o spadek pod balkonem a nie na balkonie.

Mały szczegół że wtapiana taśma hydroizolacyjna i hydroizolacja powinna być na wylewce ale to jeszcze chyba będzie przed okładziną zewnętrzną.

Okapnik jest ale chyba pod wylewką.

 

Tam nie było żadnego okapnika, nie kojarzę nic takiego.

Była płyta, czernidło, folia, styrodur, wylewka.

 

Ta wilgoć schodząc w dół będzie wnikała pod balkon a powodem tego jest fakt że spodnia część balkonu nie ma spadku na zewnątrz ale do wewnątrz.

 

I tu pytanie. Czy ścigać ekipę od ocieplenia, żeby jednak zrobili spadek pod balkonem na zewnątrz? Bo teraz jest zero, ewentualnie minimalny. Wtedy być może ta woda nieleciałaby do ściany? Czy tu bardziej chodzi o podciąganie kapilarne czy zawiewanie przez wiatr?

 

Teraźniejsza sytuacja jest trochę analogiczna ale balkon jest przykryty papą która w miejscach mocowania balustrady jest przecięta.

Zauważ że wilgoć ujawnia się głównie w miejscach pod mocowaniem balustrady.

Woda prawdopodobnie wnika na pionową powierzchnię balkonu w miejscach przecięć tam gdzie mocowana jest balustrada.

 

Musisz zaobserwować podczas deszczu albo po deszczu spróbuj odsłonić część papy aby zobaczyć gdzie klej do siatki jest mokry na pionie balkonu.

To tamtędy woda schodzi pod balkon.

 

Będę obserwował.

 

Spadek pod spodem może być minimalny albo nie być go w ogóle, ale jakiś uformowany kapinos jest potrzebny i albo realizujesz go w formie okładziny razem z okapnikiem tak jak w linku kol. piotrek0m@ lub podczas kładzenia tynku cienkowarstwowego niech pracownicy zacierając go nie robią idealnego kąta prostego ale zatrą pierw powierzchnię pod balkonem a następnie pion.

 

Na razie tynku nie będzie, brak funduszy. Czyli pozostanie okucie balkonu.

 

 

 

 

Dziękuję raz jeszcze za opinie i propozycje.

Jak rozumiem tragedii nie ma? Ostatecznie może zostać co jest, tylko i aż zrobić okapniki tam gdzie trzeba. $$$, skarbonka...

 

Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś uwagi, rozwiązania będę wdzięczny.

Dziękuję

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam nie było żadnego okapnika, nie kojarzę nic takiego.

Była płyta, czernidło, folia, styrodur, wylewka.

 

Okapnik czyli inaczej obróbka blacharska balkonu jak sądzę będzie dopiero wykonana i umieszczona na wierzchniej warstwie jastrychu.

Jest to blacha ocynkowana wyprofilowana w taki sposób aby woda padająca na powierzchnię płyty balkonowej była odprowadzana z dala od pionowej powierzchni balkonu i skapywała na dół nie powodując zamoknięcia pionowej powierzchni.

Nie mówię tu o przypadku porywistego wiatru który poniesie krople deszczu na tą powierzchnię, tylko o większe ilości która zbierze się na całej powierzchni płyty balkonu.

 

I tu pytanie. Czy ścigać ekipę od ocieplenia, żeby jednak zrobili spadek pod balkonem na zewnątrz? Bo teraz jest zero, ewentualnie minimalny. Wtedy być może ta woda nieleciałaby do ściany? Czy tu bardziej chodzi o podciąganie kapilarne czy zawiewanie przez wiatr?

 

Jeśli jest na zero i nie ma spadku to bardziej chodzi tu o wiatr oraz to że sam klej na siatce chłonie wilgoć która będzie wędrowała coraz głębiej.

Nawet jeśli spadek byłby zrobiony od muru na zewnątrz to taka sytuacja jest czymś normalnym.

 

Jeśli papa która jest teraz zewnętrzną okładziną jest za mało wysunięta poza spodnią powierzchnię balkonu to wiatr może przenosić krople na balkon lub też wiejąc powoduje takie trzepotanie narożników papy uciętej przy mocowaniu barierki że krople wędrują na powierzchnię pionową lub nawet poziomą balkonu.

 

 

Obserwuj zjawisko podczas deszczu stojąc na drabinie pod samym balkonem. W taki sposób nie zmokniesz ale zaobserwujesz którędy woda ścieka lub wędruje na spodnią powierzchnię balkonu.

 

Tak jak ująłem to wcześniej, najlepszym zabezpieczeniem takiej konstrukcji balkonu który ma wysoką pionową powierzchnię jest sposób pokazany przez PiotrekOm, jeśli jednak nie gustujesz w takim rozwiązaniu to sposób z ukształtowaniem okapnika z tynku sprawdza się u mnie, nie powodując wędrówek wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam nie było żadnego okapnika, nie kojarzę nic takiego.

Była płyta, czernidło, folia, styrodur, wylewka.

 

Okapnik czyli inaczej obróbka blacharska balkonu jak sądzę będzie dopiero wykonana i umieszczona na wierzchniej warstwie jastrychu.

Jest to blacha ocynkowana wyprofilowana w taki sposób aby woda padająca na powierzchnię płyty balkonowej była odprowadzana z dala od pionowej powierzchni balkonu i skapywała na dół nie powodując zamoknięcia pionowej powierzchni.

Nie mówię tu o przypadku porywistego wiatru który poniesie krople deszczu na tą powierzchnię, tylko o większe ilości która zbierze się na całej powierzchni płyty balkonu.

 

 

I tu pytanie. Czy ścigać ekipę od ocieplenia, żeby jednak zrobili spadek pod balkonem na zewnątrz? Bo teraz jest zero, ewentualnie minimalny. Wtedy być może ta woda nieleciałaby do ściany? Czy tu bardziej chodzi o podciąganie kapilarne czy zawiewanie przez wiatr?

 

Jeśli jest na zero i nie ma spadku to bardziej chodzi tu o wiatr oraz to że sam klej na siatce chłonie wilgoć która będzie wędrowała coraz głębiej.

Nawet jeśli spadek byłby zrobiony od muru na zewnątrz to taka sytuacja jest czymś normalnym.

 

Jeśli papa która jest teraz zewnętrzną okładziną jest za mało wysunięta poza spodnią powierzchnię balkonu to wiatr może przenosić krople na balkon lub też wiejąc powoduje takie trzepotanie narożników papy uciętej przy mocowaniu barierki że krople wędrują na powierzchnię pionową lub nawet poziomą balkonu.

 

 

Obserwuj zjawisko podczas deszczu stojąc na drabinie pod samym balkonem. W taki sposób nie zmokniesz ale zaobserwujesz którędy woda ścieka lub wędruje na spodnią powierzchnię balkonu.

 

Tak jak ująłem to wcześniej, najlepszym zabezpieczeniem takiej konstrukcji balkonu który ma wysoką pionową powierzchnię jest sposób pokazany przez PiotrekOm, jeśli jednak nie gustujesz w takim rozwiązaniu to sposób z ukształtowaniem okapnika z tynku sprawdza się u mnie, nie powodując wędrówek wody zacinającego deszczu pod balkon.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...