Parkiet - czy taki sam układ w całym domu oraz jak łączyć parkiet z płytkami

[taje]

Czy zastosowaliście taki sam kierunek układania parkietu w całym domu, czy też zmienialiście w poszczególnych pomieszczeniach w zależności od umiejscowienia okien i szerokości pomieszczeń? Fachowcy mnie namawiają na zmianę układu w sypialniach bo okna są z innej strony niż te w salonie i kuchni natomiast mnie się zawsze wydawało, że lepiej nie zmieniać układu na tym samym piętrze i dostosować układ do tego w największym pomieszczeniu i wszędzie mieć taki sam kierunek, niezależnie od okien i kształtu pomieszczeń. U mnie będzie parkiet francuska jodełka.

 

Kolejna kwestia - wykańczam mieszkanie poza granicami Polski. Parkiet kładą mi lokalni fachowcy, natomiast generalna ekipa (m.in. kładąca kafelki na podłogach w łazienkach) to Polacy. No i nie wiem co robić: lokalny parkieciarz twierdzi, że kafelkarze powinni zakończyć kafelki cienką metalową listwą (odwrócone T) a oni do tego dostosują parkiet i zastosują silikon między parkietem a listwą metalową. Natomiast fachowcy od łazienek twierdzą, że nie robi się żadnych metalowych rozgraniczeń między kafelkami a parkietem i wystarcza wyłącznie silikon. Kogo słuchać? Tutejsze zwyczaje budowlane to trochę inny świat.

[Elfir]

u nas między kafelkami a parkietem robi się wstawkę z korka.

Tutaj na świeżo zrobione:

http://images26.fotosik.pl/180/e52b708c0f1e4c93.jpg

Listwa to pójście na łatwiznę wykonawcy. Chyba, że jest różnica poziomów podłogi.

 

Jeśli jodełka jest jednolitą kontynuacją na całej kondygnacji, to lepiej zrobić ją równo, wszędzie tak samo.

Tutaj przykład jednolitego układu przy oknach z różnych stron:

http://www.alfa-floors.pl/wp-content/uploads/2016/07/IMG_3769.jpg

 

Aby uniknąć problemów z układem projektanci wnętrz niekiedy stosują bordiury wzdłuż ścian z klepek w innym układzie:

http://www.lodzinskiparkiety.pl/uploads/galleries/8/14855290590.jpg

[Juniorka]

Czy zastosowaliście taki sam kierunek układania parkietu w całym domu, czy też zmienialiście w poszczególnych pomieszczeniach w zależności od umiejscowienia okien i szerokości pomieszczeń? Fachowcy mnie namawiają na zmianę układu w sypialniach bo okna są z innej strony niż te w salonie i kuchni natomiast mnie się zawsze wydawało, że lepiej nie zmieniać układu na tym samym piętrze i dostosować układ do tego w największym pomieszczeniu i wszędzie mieć taki sam kierunek, niezależnie od okien i kształtu pomieszczeń. U mnie będzie parkiet francuska jodełka.

 

Kolejna kwestia - wykańczam mieszkanie poza granicami Polski. Parkiet kładą mi lokalni fachowcy, natomiast generalna ekipa (m.in. kładąca kafelki na podłogach w łazienkach) to Polacy. No i nie wiem co robić: lokalny parkieciarz twierdzi, że kafelkarze powinni zakończyć kafelki cienką metalową listwą (odwrócone T) a oni do tego dostosują parkiet i zastosują silikon między parkietem a listwą metalową. Natomiast fachowcy od łazienek twierdzą, że nie robi się żadnych metalowych rozgraniczeń między kafelkami a parkietem i wystarcza wyłącznie silikon. Kogo słuchać? Tutejsze zwyczaje budowlane to trochę inny świat.

 

Taje, co do kierunku układu parkietu (dot. też desek), to większość osób opowiada się wg starej szkoły, która mówi, by zwracać uwagę na układ okien. Ja natomiast już w poprzednim mieszkaniu zwracałam uwagę, by deski (i płytki drewnopodobne) były układane tak, by optycznie poszerzały pomieszczenie. Sprawdziło się i zupełnie nie miało znaczenia, gdzie są okna, natomiast optycznie rzeczywiście fajnie to wyglądało. Dlatego w obecnym mieszkaniu przy wykańczaniu też poprosiłam, by układać tak deski (i panele), by optycznie poszerzały pokoje . Bardzo jestem z tego zadowolona . Jeśli chcesz mieć wszędzie ten sam kierunek niezależnie od okien i kształtu pomieszczeń, to tak zrób

Natomiast co do łączenia pomieszczeń na granicy płytek i parkietu, to zamiast cienkiej metalowej listwy (miałam w poprzednich mieszkaniach i mnie drażniły) polecam korek . Mam takie łączenia w obecnym mieszkaniu (między płytkami i deskami i między płytkami a panelami) i uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Wygląda to estetycznie i przede wszystkim jest niewidoczne, bo korek jest w kolorze drewna . Jeśli masz do wyboru metalową listwę albo silikon, to wybrałabym silikon . Jak jest możliwość zrobienia korku, to najlepszy byłby korek

[taje]

Mnie się tez wydaje, że lepiej bez listwy. W poprzednim domu w Polsce miałam wyłącznie korek. Przy czym mówiąc "listwa" mam na myśli odwrócone T, czyli od góry widać tylko cieniutką kreskę 2 mm w wybranym kolorze, szersza część jest pod posadzka, niewidoczna. Lokalna architektka, z którą współpracuję twierdzi, że taka listwa to absolutna konieczność m.in. dlatego bo mozaika w łazienkach to heksagony, które trudno dokładnie przyciąć do linii. Ale ja nie jestem przekonana. Tak jak mówiłam tutejsze standardy budowlane to jakiś kosmos, czasami chce mi się głową walić w ścianę tylko nie wiem czy warto walczyć ze wszystkimi (parkieciarzem i architektką). Dla mnie priorytet to dobry efekt estetyczny ale bez konieczności użerania się ze wszystkimi. Każda wasza opinia jest dla mnie cenna.

[interona]

Taje, nie rób listwy w kształcie T, będzie Ci przeszkadzała, coś*pod nogami. U mnie też korek, jestem bardzo zadowolona, już 5 lat i nic się*z nim nie dzieje. Zwróć tylko uwagę (przypilnuj), by łączenie szło dokładnie w linii drzwi (lub przyszłych drzwi), bo jeśli nie będzie "przykryte" drzwiami, z któregoś*z pomieszczeń zawsze będą widoczne i będą drażniły dwa materiały, a pomiędzy nimi listwa. Może to oczywiste, ale fachowcy czasem nie myślą.

[taje]

A tu jak mniej więcej proponowane odwrócone T wygląda (będzie jeszcze trochę cieńsze): https://www.pinterest.com/pin/285415695112729555/ Nadal jednak nie jestem przekonana co do celowości użycia listwy i wasze opinie tylko mnie w tym utwierdzają...

[marin72]

Jestem za tym żeby układać parkiet w tę samą stronę w całej kondygnacji, nie jestem przekona co do tego że po wstawieniu mebli parkiet będzie miał znaczenie przy optycznym powiększeniu powierzchni, poza tym różne kierunki w każdym pomieszczeniu dawałyby mi poczucie chaosu, ale to już kwestia gustu. Zdecydowałam się na listwy i teraz te łączenia mnie rażą, drugi raz nie podjęłabym takiej decyzji. Myślę że korek lub silikon może być fajnym rozwiązaniem nie wiem natomiast jak sprawdza się w praktyce.

[Elfir]

heksagony faktycznie może być ciężko ładnie połączyć, bo trzeba docinać, a więc krawędź nie jest tu już tak gładka.

Zwykle widywałam heksagony nieprzycięte z drewnem, jak tu:

http://img.shmbk.pl/rimgsph/412437_8c53aa9c-3654-4d57-a01c-637c7d79b664_crop_515_386_-kuchnia-styl-skandynawski.jpg

http://scontent.cdninstagram.com/t51.2885-15/s480x480/e35/14099430_623638671138966_4556234_n.jpg?ig_cache_key=MTMzNTQ2MTM5NzM2MjE4OTAyNA%3D%3D.2

 

Dużo zależy od tego jak ładnie potrafią twoi wykonawcy przycinać płytki.

 

Ale można to zrobić za pomocą uszczelniacza Sikaflex

 

To, że na zachodzie poziom wykonawstwa średniej półki jest wg. polskich standardów niskie, to już słyszałam. Ba! widziałam nawet na prestiżowych realizacjach babole, które u nas nie przeszłyby.

Edytowane 2 Lipca 2017 przez Elfir

[taje]

Nie tylko wykonawstwo średniej półki jest liche, także to rzekomo wyższej półki. Ode mnie zażądano dodatkowej opłaty 1 tys euro za 1 m kw za położenie spieków kwarcowych bez kosztów materiału (bo tu się kładzie maksymalnie płytki 60 x 60, wszystko co większe to "ogromne ryzyko"), po czym zapowiedziano mi, że na na narożnikach musi być plastikowa listwa!!! Odmówiłam i skończyło się na tym, że musiałam łazienki wyjąć z zakresu, tracąc mnóstwo pieniędzy (tu kupuje się nowe domy/mieszkania wyłącznie w wersji pod klucz, w standardzie dla Polaków nieakceptowalnym). Nie wiecie nawet jak tęsknię za polskimi standardami... Inny absurd - jeżeli wykonawca nie kupuje materiału to nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zniszczenie materiału przy instalacji. Może go zniszczyć bezkarnie, ja mogę co najwyżej nie zapłacić za instalację ale tylko wtedy gdy zniszczenie nie wynika z wady materiału. Dlatego wszyscy kupują materiał przez wykonawców, którzy doliczają 100% i więcej do kosztów materiału plus oczywiście horrendalne koszty robocizny. Ja niestety popełniłam ten błąd, że miałam już płytki do łazienek (po deweloperze, z którego usług zrezygnowałam) i zatrudniłam lokalną firmę (z polskim właścicielem i polskimi pracownikami) do instalacji płytek. Do tej pory w "niewyjaśnionych okolicznościach" pękło 4 z 13 dużych płyt spieków i firma budowlana (mimo, iż z pochodzenia polska) nie poczuwa się do odpowiedzialności tylko dlatego, że to nie oni kupowali materiał. Moja lokalna projektantka obraziła się na mnie za kwestionowanie zasadności zastosowania listew metalowych bo tu wszyscy tak robią a ja marnuje jej czas zadając pytania, w związku z czym wystawi mi fakturę za dodatkowy czas poświęcony na rozważanie takich pytań.... Mogłabym tak godzinami. Tutejszy rynek budowlany to jedna wielka mafia.

[Elfir]

We Francji znajoma Polka też przepędziła lokalnych wykonawców z budowy i sama robiła wykończeniówkę z mężem.

Z tego co czytam masz bardzo kosztowne wykończenie domu. Może po prostu warto sprowadzić ekipę z Polski?

 

Cienki gres i spieki mogą pękać pod wpływem pracy konstrukcji samego budynku. Jeśli dom jest nowy, to konstrukcja może osiadać.

[leda16]

Z tego co wiem, w Anglii i Niemczech są preferowane polskie firmy. Odnośnie łączenia parkietu z gresem u mnie też jest korek i ładnie to się zlewa z dębem, natomiast układ parkietu idzie względem usytuowania okien w pokojach. Z wyjątkiem salonu i biblioteki pokoje mają drzwi i wizualnie są to osobne pomieszczenia.

[agata_ka]

Jednolity układ parkietu wg mnie prezentuje się dużo lepiej. Co do łączeń, to u mnie jest to właśnie cienka metalowa listwa, ale rodzice mają korek. Jak dla mnie obie wersje sprawdzają się dość dobrze, kwestia indywidualna.

[taje]

Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Parkiet już położony - układ taki sam w całym mieszkaniu, wygląda to moim zdaniem bardzo dobrze, cieszę się, że w tej kwestii nie uległam naciskom. Co do listew to bardziej skomplikowane bo ulegając różnym namowom architektki zdecydowałam się na cienkie czarne metalowe listwy na łączeniu parkietu i mozaiki heksagonalnej (czarnej). Styk między listwą a parkietem parkieciarze wypełnili silikonem/jakąś masą w kolorze parkietu. O ile wygląda to w miarę ok to teraz okazuje się, że listwami skomplikowałam sobie montaż drzwi (piwotowe bez framugi osadzane na zawiasach montowanych w posadzce akurat w miejscu gdzie przechodzi listwa)... Trzeba było słuchać polskich budowlańców zamiast lokalnej architektki.

[Adaxis]

Podłączę się, gdyż też postawiliśmy na parkiet w 2 pokojach, deski na korytarzu i terakota w łazience -piętro.

Parkieciarz zasugerował nieregularną układankę klepka równolegle do klepki (cegiełka?) a na hasło "jodełka" zaczął się smiać że to już przeszłość -co op tym sądzicie?

Co do drzwi, to powiedział, że zwykle drzwi odstają 1cm oza ścianę w kierunku otwierania i że tam trzeba zrobić styk -tzn. dokładnie pod drzwiami, bo inaczej to że wygląda. Czy rzeczywiście ten styk na korek lub listwę ma być 1cm od ściany i jak szeroki daje się korek?

[Elfir]

Jodełka ma podstawową zaletę - jest odporna na naprężenia powstające między deseczkami pod wpływem zmian wilgotności.

 

W tej chwili wzór jodełki (a przede wszystkim jodełki francuskiej) przezywa renesans.

 

Nie wiem w jakim stylu chcecie mieć wnętrza, jaki rozmiar samych deszczółek - trudno radzić.

 

Styk faktycznie robi się nie w świetle ościeży, tylko pod skrzydłem drzwi.

[Adaxis]

[Dzięki Elfir - jodełka francuska to chyba muszą być klepki już przycięte pod kątem?

Nasz parkiet to h=2cm i 6x36cm.

Jakiej szerokości ma być ten koreczek pod skrzydłem drzwi łazienkowych?

No i listwy -czy listwa standardow taka wklęsła (nie pamietam wymiarów ale chyba ok. 2x2cm) wystarczy? Bo na parterze na terakocie deskopodobnej (100x20 Maloe beige) zaproponował cokolik dębowy 1.8x6cm i wydaje nam się za wysoki i za ciężki. Czy 1.8x4cm nie wystarczyłby -co o tym sądzisz?

[Elfir]

Co do technicznych aspektów lepiej spytać parkieciarzy we wątku "podłogi, schody".

 

Cokół (listwa przyścienna) - teraz jest moda na białe listwy MDF.

Grubość cokołu wynika z jakości i dokładności prac układającego podłogę - jak szeroką zostawił szparę między materiałem podłogi a ścianą. Zasadniczo nie potrzeba szerszej jak 0,5-0,8 cm. A im grubszy cokół tym jednocześnie powinien być wyższy dla zachowania proporcji.

 

To, jaką wybrać listwę przyścienną naprawdę dużo zależy od tego, jaki będzie docelowy styl wnętrza.

[Elfir]

tutaj masz nowoczesne wnętrze z parkietem w jodełkę i białymi listwami:

 

http://biqpin.com/user_file/img_big/YOJtFmnKqU.jpg

 

A tutaj z klasycznym ćwierćwałkiem:

 

A tutaj inny układ parkietu - drabinka krakowska:

http://www.demoprojekt.pl/uploads/53912fecf33b84cf4276751764e0ec833af5e898.jpg

 

oraz mieszanie dwóch sposobów układania:

[Elfir]

Przy tak małym formacie deszczułki nie spotkałam się z jej układaniem we wzór pokładowy (wzoru cegiełki chyba nie widziałam nigdy) na zdjęciach w czasopismach wnętrzarskich.

Tak zwykle układa się długie dechy a nie parkiet.

 

Ale wzór pokładowy z małego formatu wygląda tak (na przykładzie jesion, który jest bardziej wzorzysty od dębu):

http://www.parkietmann.com.pl/images/13_galeria/parkiet_jesion_rustyk_przyciemniony.jpg

[Adaxis]

Dzięki! Nam zaproponowali "cegiełkę" ale to chyba jak Twój "pokładowy" na ost. fotce -nie do końca ona nam się podoba, chyba taki najprostszy dla kładzenia i szybki.

Natomiast nam podoba się "jodełka" podobna do francuskiej, z tym, że kąty proste deseczek (jak poniżej) -czy rzeczywiście ten wzór pachnie już lamusem??

 

2. Problem z listwami do terakoty na parter jest bo: schody-dąb naturalny z listwą dębową i akurat cokolik dębowy pasowałby do terakoty Maloe beige, ale nasze drzwi (okna też) to ciemny brąz (palisander) -co sugerujesz? Czy koło drzwi nie będzie gryzły się kolory?

Edytowane 2 Września 2017 przez Adaxis