Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy IZOLUJECIE RURĘ DO SZAMBA ???


a-kra

Recommended Posts

Ja mam troszkę głębiej, tzn. jakieś 30-40 cm. Do tego dojdzie jakieś 20 cm ziemi jak będę robił "wystrój działki". Rura od góry i boków obłożona jest styropianem.

 

Mój hydraulik twierdził, że nie powinno być problemów - ścieki są ciepłe więc dopłyną do szamba zanim zamarzną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 cm to bardzo mało, to tyle co nic.

Trzeba obłożyć styropianem i może wpuścić w szczeliny pianki (to już mój pomysł) - staraj się ocieplić na maksa.

 

Przepisowo to powinna być poniżej głębokości przemarzania gruntu, czyli jakiś metr z haczykiem, ale nikt prawie tak głęboko nie zakopuje, bo szambo musieliby montować górnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest przykryta tylko ok. 10 cm ziemi....

To już jest lekkie przegięcie.

Co prawda mało kto układa rurę do szamba na głębokości poniżej przemarzania gruntu, ale 10 cm przykrycia to już przesada.

Tutaj chyba nic nie da żadne ocieplanie, bo nie ma na nie miejsca.

Mało, że ścieki i rura napewno będzie przemarzała , to napewno też będzie podlegać szybkiemu procesowi starzenia i częstym uszkodzeniom mechanicznym. W stosunkowo niedlugich okresach czasu będziesz musiał ją wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplenie rury powinno być wykonane tylko od góry.

Proponuję rurę odkopać, tak aby wystawał tylko jej wierzchołek na 5cm.

Szerokość wykopu około 50cm.

Zasypać kilkoma workami granulowanego keramzytu (warstwa około 10cm, po bokach mniej).

Przykryć folią, zasypać ziemią.

Jeżeli dom całą zimę będzie użytkowany i przepływać będzie dziennie około 100 litrów ścieków to nie powinno zamarznąć.

Gdyby choć raz zamarzło, trzeba pod rurą ulokować kabel grzejny (około 100W).

Włączany ręcznie, lub termostatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona 75

Zastosowane ocieplenie wełną ma dwie wady :

- wełna mokra traci swe zdolności izolacji termicznej

- wełna w ziemi po jakimś czasie skurczy się i kostka brukowa w tym miejscu zapadnie się.

To już było lepiej nawrzucać kawałki styropianu. Też siądzie, ale po znacznie dłuższym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a-kra - jak możesz to zrób rurę jeszcze głębiej (co najmniej 30 - 40 cm). co prawda nie jest to zbyt głęboko jednak o niebo lepsze niż 10 cm.

w domu, w którym obecnie mieszkam firma zajmująca się kanalizacją ułożyła rurę na około 20 cm - było to jakieś 20 lata temu. w ciągu tego czasu kilkakrotnie ścieki zamarzały w rurze podczas przepływu pomiędzy domem a szambem i trzeba było rozpuszczać np. gorącą wodą laną w rury kanalizacyjne (nie mówiąc już o rozpalaniu ogniska nad rurą i inne takie wynalazki) - nikomu nie życzę takich doświadczeń.

zauważ też, że w polsce zimy robią się krótkie ale mroźne więć skoro jeszcze możesz to zakopuj rurę głębiej i ocieplaj.

w domku, który buduję rurę będę miał zakopaną co najmniej 40 cm i oczywiście ocieploną (chyba zdecyduję się na styropian).

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a-kra

Strasznie płytko masz tą rurę. Bałbym sie nie tylko mrozu. Jeśli nad rurą ma być kostka to nie bardzo da sie to wykonać co by się w tym miejscu nie zapadło. Samochody zgniotą tą rurę i sie zapcha. Zrób tak - kup kabel grzewczy i owiń tą rurę następnie załóż izolację termiczną najlepiej z pianki poliuretanowej. To taka rura przecieta wzdłuż na pół. Jak rurę zakopiesz to nad rurę daj kawał porzadnej blachy stalowej takiek z 7...10mm lub solidna płyte betonową co by samochody nie zgniotły tej rury. Potem kabel podłaczasz do termostatu i jak temperatura rury spadnie poniżej zera to sie załaczy podgrzewanie. Najlepiej daj taki specjalny kabel który nie wymaga dodatkowego czujnika temperatury tylko sam odrazu pełni role takiego czujnika.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ta rura nie jest za głęboko...ale z tego co mi mówiono, to ze względu na skład oraz temp. ścieków nie mowy, żeby coś zamarzło...

Jak przyjdzie tegi mróz to sobie poradzi z taka rurą 10cm pod ziemią. Owszem taka rura jest w zasadzie pusta tylko okresowo coś nią płynie . Ale własnie to jest najgroźniejsze co spuszczenie wody to nowa warstewka lodu. Potem robi sie przewężenie i zaczyna się gromadzić i zatykać w soraz szybszym tępie. Szczególnie nocą jak jest największy mróz i mały przepływ ścieków. Ja tam bym nie ryzykował. Przepychanie na mroźie kanalizacji to srednia przyjemność.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...