Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Uziom - pręt miedziowany, czy rura miedziana?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gdzie będzie rozdzielnica? Co z SPD i jego zaciskiem uziemiającym, gdzie przewód od zacisku uziemiającego w ograniczniku przepięć do głównej szyny uziemiającej nie może być dłuższy niż 50cm. Ogromna już jest różnica między 30cm a 50cm. Powyżej 50cm żaden SPD nie zadziała. Tu uziom pionowy, od niego linka gdzieś tam. Później pewnie pociągniecie linką do rozdzielnicy. GSU powinna być wyprowadzona bednarką zaraz obok rozdzielnicy z uziomu fundamentowego albo otokowego.

W ogóle jaki cel jest tego uziomu pionowego? To układ sieci TT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przewód od zacisku uziemiającego w ograniczniku przepięć do głównej szyny uziemiającej nie może być dłuższy niż 50cm.

 

To jak to zrobić, gdy poziom zero budynku jest 50cm ponad poziomem gruntu, grubość muru to 48cm a rozdzielnia ma być natynkowa?

 

Czyli co, pogonić elektryka z pomysłem na szpilę i tylko otokowy, skoro zbrojenie nie było spawane i nie został wyciągnięty uziom fundamentowy?

 

Ale i tak 50cm jest nie do uzyskania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież napisałem jak ma być. "GSU powinna być wyprowadzona bednarką zaraz obok rozdzielnicy z uziomu fundamentowego albo otokowego."

 

Żeby Ci to zobrazować to zerknij na ten filmik

Tu masz prawidłowo osadzoną GSU, tuż pod rozdzielnicą. Żeby skrócić maksymalnie długość przewodu od SPD do GSU to SPD powinno być na samym dole rozdzielnicy. U tego gościa jest na samej górze i prawdopodobnie 50cm zostało przekroczone. Wystarczyło dać na dole.

 

Tak, robisz otokowy. Z otoku wyprowadzasz bednarkę przez ścianę do pomieszczenia, gdzie będzie rozdzielnica. Rozdzielnica na tej samej ścianie co wchodzi bednarka do pomieszczenia. Bednarkę zakańczasz szyną uziemiającą i nad szyną montujesz rozdzielnicę. Najpierw pomiary uziomu metodą techniczną.

Szpadel w łapę i kop. Jeden metr odległość(odstęp) od ściany i na głębokość ~80cm. Ja kopałem sam na głębokość 120cm.

 

Nie rób partactwa z jakimś szpilkami i linkami 16mm^2. Jak elektryk chce tak zrobić to wygoń go.

Edytowane przez emigrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, robisz otokowy. Z otoku wyprowadzasz bednarkę przez ścianę do pomieszczenia, gdzie będzie rozdzielnica. Rozdzielnica na tej samej ścianie co wchodzi bednarka do pomieszczenia. Bednarkę zakańczasz szyną uziemiającą i nad szyną montujesz rozdzielnicę. Najpierw pomiary uziomu metodą techniczną.

Szpadel w łapę i kop. Jeden metr odległość(odstęp) od ściany i na głębokość ~80cm. Ja kopałem sam na głębokość 120cm.

 

Za leniwy jestem na szpadel. I tak zaraz będzie koparka do WLZ, odwodnienie i pewnie jeszcze coś do wykopania. Może da się zrobić pod odwodnieniem (głębiej uziom, wyżej rury).

 

Tylko jak patrzę na tego typu obrazki, co wyżej wrzucałem albo coś takiego to odechciewa mi się ocynku. A nierdzewka czy nawet miedziowana bednarka to się robią koszty w tysiącach (nawet nie licząc kopania).

 

Im więcej czytam, tym bardziej rozumiem mojego (ex)elektryka który chciał załatwić sprawę kawałkiem bednarki. Bo z tego co wyczytałem, to przepisy nie wymagają przy domach określonej oporności, a tylko zakopania właśnie 5m bednarki. A że już na starcie to słabo spełnia swoją rolę, to nikt na to nie patrzy. A jak zaproponowaliby wykonanie otokowego z miedziowanego materiału czy nierdzewki, to inwestor popukałby się w czoło i wybrał elektryka co proponuje 5m ocynkowanej bednarki.

 

No to kolejne trudne pytanie - jak zrobić uziom, który będzie działał kilkadziesiąt lat, i nie powali ceną?

 

Coraz bardziej 6m szpili miedziowanej wydaje mi się dobrym pomyłem. Ewentualnie ta rura miedziana giętka, wpuścić ją do tej studni, a spłaszczoną (a'la bednarka) dociągnąć pod ziemią aż do środka, pod rozdzielnię. Z 15mb fi 15 1mm ścianki kosztowałoby poniżej 250zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolejne trudne pytanie - jak zrobić uziom, który będzie działał kilkadziesiąt lat, i nie powali ceną?

 

Jakbyś trochę się interesował swoim domkiem to byś miał uziom prawie za darmo, fundamentowy i to na wieki z bardzo niską rezystancją pewnie 2-3 Ω. To w Twoim interesie jest patrzeć każdemu na ręce. Nie musisz się znać, ale wystarczy poczytać kilka rzeczy co i jak na każdym etapie budowy. Nie liczyć na jakiś kierowników i innych fajfusów. Co Ci zostało to tylko otok. Bednarka miedziowana powinna poleżeć kilkadziesiąt lat. Galmar gwarantuje do 40 lat chyba. Ona nie jest taka droga. Koszt domu pewnie z pół bańki a szkoda 2-3 tys. na zrobienie uziomu?

 

Twoja propozycja jest idiotyczna z tymi rurkami, prętami i linkami. Niska rezystancja uziomu jest potrzebna np. dla ograniczników przepięć. Te z członem odcinającym nawet poniżej 5Ω.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby Ci to zobrazować to zerknij na ten filmik ... Tu masz prawidłowo osadzoną GSU, tuż pod rozdzielnicą. Żeby skrócić maksymalnie długość przewodu od SPD do GSU to SPD powinno być na samym dole rozdzielnicy. U tego gościa jest na samej górze i prawdopodobnie 50cm zostało przekroczone. Wystarczyło dać na dole.
Skąd kolego wytrzasnąłeś te 50 cm ?

Według jakich przepisów, zaleceń czy czegoś tam ?

 

Najpierw pomiary uziomu metodą techniczną.
A kompensacyjną może być ? :p Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś trochę się interesował swoim domkiem to byś miał uziom prawie za darmo,

 

A na jakiej podstawie twierdzisz, że się nie interesuję? Uraziłeś mnie tym stwierdzeniem.

Doktoryzuję się co chwila w kolejnych tematach. Przed rozpoczęciem prac rozmawiałem z kilkoma elektrykami (przy okazji wybierania wykonawcy prowizorki budowlanej). Pytałem każdego, czy warto robić uziom fundamentowy - twierdzili, że nie trzeba i sobie poradzą. Podobnie zresztą z przepustem na WLZ.

Co do ceny, to wcale tak bezkosztowo by nie było, bo musiałbym zorganizować spawacza.

 

To w Twoim interesie jest patrzeć każdemu na ręce.

 

I stąd ten wątek. Patrząc na ręce nie znając się na danej robocie nie widzisz, co jest dobrze, a co źle. Ot, wiesz jak powinny być łączone pręty zbrojenia fundamentu, gdy nie są wyginane? Gdzie ułożyć eLki? Ja już wiem. Ale jak mi kładli zbrojenie, to nie wiedziałem. Nie wiedziałem, że warto o to zapytać czy pogooglać.

 

Bednarka miedziowana powinna poleżeć kilkadziesiąt lat. Galmar gwarantuje do 40 lat chyba. Ona nie jest taka droga. Koszt domu pewnie z pół bańki a szkoda 2-3 tys. na zrobienie uziomu?

 

Tu stówka, tam dwie - mi robi różnicę. A tu mowa o tysiącach. Na każdym etapie szukam oszczędności nie schodząc z jakości poniżej akceptowalnego poziomu.

Pewnie, że mogę zrobić otokowy z ocynkowanej bednarki. Jestem przekonany, że będzie miał super parametry. Pytanie, jak długo.

 

Niska rezystancja uziomu jest potrzebna np. dla ograniczników przepięć. Te z członem odcinającym nawet poniżej 5Ω.

 

Ale ja nie chcę mieć wysokiej rezystancji. Chcę mieć niską na długie lata za setki złotych. Na razie plan jest tak (po rozmowie z elektrykiem) że wpuszczamy rurę miedzianą i mierzymy. Jak będzie mało, to wbijamy szpilę (on chce ocynkowaną - a ja się boję i ocynkowanej, i miedziowanej po przeczytaniu linkowanej wcześniej przez Adama dyskusji na forum SEP, a miedzianych przecież nie dałoby się wbić, więc nie ma).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed rozpoczęciem prac rozmawiałem z kilkoma elektrykami (przy okazji wybierania wykonawcy prowizorki budowlanej). Pytałem każdego, czy warto robić uziom fundamentowy - twierdzili, że nie trzeba i sobie poradzą. Podobnie zresztą z przepustem na WLZ.
To nie byli elektrycy, ale ludzie z łapanki, takie spod budki.

Szanujący się elektryk zna przepisy i normy, jest na bieżąco z wymogami wiedzy technicznej.

Tutaj oczywiście niektórzy burzą się, że ciągle podaję numery norm, numery Dziennika Ustaw, Rozporządzenia itd.

Nie pasuje im, że ktoś się uczy, gdy sami uczyć się nie chcą.

Ale to podstawa, by być tym elektrykiem, nie "Kaziem z czerwonym nosem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie połączenia ograniczników przepięć (SPD) typ 1 powinny być jak najkrótsze. Zgodnie z opracowywaną normą prHD60364-5-534 (2005-06) najlepiej by ich całkowita długość była krótsza od 0,5 m , a w żadnym przypadku nie powinna przekraczać 1 m.

To akurat jest z jakieś publikacji DEHN'a, ale to tyczy się wszystkich ograniczników przepięć każdego producenta i nie istotne czy to jest warystor to iskiernik. Norma chyba niemiecka, ale to nie ma totalnego znaczenia czyja. Zalecenia producentów SPD, żeby przewód odprowadzający prąd udarowy był jak najkrótszy ≤ 0.5 m. To nie wynika też, że tak sobie ubzdurali. Wszystko w dwóch screenshotach.

Screen Shot 2017-07-20 at 15.19.09.jpg

Screen Shot 2017-07-20 at 15.38.05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, kolego.

To się tyczy SPD typu 1, gdzie przewody stosowane do połączenia SPD powinny być możliwie najkrótsze - do 0,5 m, nie więcej jednak niż 1 m.

Zalecenia tego raczej nie znajdziesz w żadnej normie dotyczącej ochrony przepięciowej.

Sprawdzałem w PN-IEC 60364-4-442:1999 - wersja polska. Niestety, Norma wycofana i zastąpiona przez PN-HD 60364-4-442:2012 - wersja angielska

Trzeba zajrzeć do 4-arkuszowej PN-EN 62305, ale ona tyczy głównie ochrony odgromowej.

 

Być może info będzie w PN-HD 60364-5-534:2009, ale to później.

Edytowane przez elpapiotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PN-HD 60364-5-534:2016-04 W tej normie jest to opisane jak i możliwe rozwiązania w przypadku przekroczenia 0.5 m. Norma niestety jeszcze nie przetłumaczona. W poprzedniej wersji tej normy czyli PN-HD 60364-5-534:2012 jest mowa o odległości mniejszej niż 0.5 m i nie przekraczającej 1 m.

Życzę miłej lektury :)

 

Odnośnie tematu to trzeba było jak tu koledzy zauważyli wykonać uziom fundamentowy a skoro zostało to przegapione to zostaje otok bądź w OSTATECZNOŚCI uziom pionowy (tzw szpilkowy) . No i nie korzystać z rad tych elektryków którym się nie chciało wykonać uziomu fundamentowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie byli elektrycy, ale ludzie z łapanki, takie spod budki.

Szanujący się elektryk zna przepisy i normy, jest na bieżąco z wymogami wiedzy technicznej.

 

A to poproszę o te przepisy i normy. Bo jak dotąd dokopałem się do tego, że w małym domu jednorodzinnym (bez instalacji odgromowej) rezystancja nie ma znaczenia i wystarczy kawałek bednarki. Nie mogę znaleźć żadnego dowodu, że ich propozycja była niezgodna z jakąkolwiek normą czy prawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to poproszę o te przepisy i normy. Bo jak dotąd dokopałem się do tego, że w małym domu jednorodzinnym (bez instalacji odgromowej) rezystancja nie ma znaczenia i wystarczy kawałek bednarki. Nie mogę znaleźć żadnego dowodu, że ich propozycja była niezgodna z jakąkolwiek normą czy prawem.

Dz. U. 2002 Nr 75 poz. 690 - Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (oczywiście są późniejsze zmiany)

Zapraszam do paragrafu 184 p.1 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dz. U. 2002 Nr 75 poz. 690 - Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (oczywiście są późniejsze zmiany)

Zapraszam do paragrafu 184 p.1 :D

 

To niby jestem ugotowany? Uziom otokowy, bednarka, szpilki/pręty - wszystko to nielegalne?

 

To może rura będzie rozwiązaniem dzięki § 184. p. 2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...