Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zatwierdzony projekt a obiekcje nadzoru


coachu13

Recommended Posts

Tu nic nie ma do odwoływania. To może wskazywać że autor projektu zlekceważył przepisy PB . Czyli autor roszczenia jest ustalony, reszta to nie twoja specjalność. Mecenas będzie wiedział jak ogarnąć temat. Może być ciekawie jak przyjdzie do wyjaśnień dlaczego tak sie stało. Nie naciskałeś aby tak zrobić? Znany tekst "panie, nikt na dach nie wejdzie z calówką/metrem" . Nawet nie musi, a na pewno nie z calówką, są różne sposoby by to stwierdzić nawet bez fatygowania się na dach. I po co to komu? Jeszcze nie wiem komu, lecz samo sie nie zrobiło. Zagadnienie jak pytanie: Ile można bliżej niż 4 metry? No bo wisz pan, dokładności plus minus coś tam itp. bajery. Zawsze się pytam: Ludzie PO CO wam pakować się w kłopoty ?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coachu13

 

... jak widzisz wszyscy chcą Ci pomóc, a pytanie było skierowane do Ciebie :)

- jakby nie było : Projektant / autor opracowania odpowiada za zgodność Projektu z obowiązującymi przepisami budowlanymi, stąd jego ( nie Nadzoru ) odpowiedzialność zawodowa za takie, a nie inne rozwiązania projektowe.

- czymś innym są ( może piszę to " na wyrost " ) zmiany podczas realizacji obiektu, które mogłyby się nie pokrywać z Projektem i wydanym PNB. W takim przypadku, przed ich realizacją, również Projektant powinien być o nich poinformowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi mecyje - droga jest tylko jedna.

 

Projektant robi poprawkę w projekcie na wypełnienie otworów (okiennych) przeszkleniem stałym (nieotwieranym) - czyli tzw. fix, o klasie odporności ogniowej nie mniej jak E 30, oraz o U nie większym niż 1,1.

(Podstawa prawna; Rozporządzenie w sprawie WT ......., § 232.5. i § 232.6. z nawiązaniem do § 213. i § 232.4.)

 

Wszelkie związane z tym koszty pokryje projektant/architekt z obowiązkowego ubezpieczenia.

 

Finito.

 

Ps. Oczywiście ubezpieczyciel pokryje koszty tylko w przypadku budowy zgodnej z projektem (w omawianym zakresie).

 

Ps. A ścianka kolankowa nie była przypadkiem podwyższana (niezgodnie z projektem) ?

Edytowane przez sSiwy12
Ps. dopisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Rzeczywiście w linii prostej patrząc nie ma zachowanych 4m od granicy działki. Tyle, że nikt nie był tego świadomy. I taki projekt uzyskał zgodę na budowę.

Co w takim razie pozostaje mi robić ?

 

Zapytam może z innej beczki. Jak w terenie jest zwizualizowana granica działki? PNB zakwestionował 4 metry - od czego? Od istniejącego płotu? Skąd wiadomo że płot stoi na granicy prawnej? Na mapie powinna być uwaga jakie granice są pokazane (z ewidencji gruntów, z pomiaru w terenie, itp.) Jeśli obiekt kubaturowy ma stanąć 4m od granicy, to granice należy zmierzyć według obecnych standardów ( Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych

z*dnia 9 listopada 2011*r Dz.U. 2011 nr 263 poz. 1572) a jeśli występują rozbieżności (teren vs dokumenty EGiB) , to temat należy wyjaśnić/rozstrzygnąć przed wydaniem mdcproj. To może generować dodatkowe koszty ze strony inwestora, są one niczym wobec możliwości zakwestionowania decyzji o pozwoleniu na budowę i to wykonawca prac geodezyjnych powinien wytłumaczyć/uświadomić inwestorowi, który może nie być świadom zagrożeń.

Edytowane przez Bertha
dopisano wyraz "geodezyjnych" w ostatnim zdaniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Bertha

 

Po co siać dodatkowy ferment?

 

Budynek stoi prawidłowo - 3m od granicy, bez otworów okiennych w tej ścianie.

 

"Ćwoki", tzn. projektant/architekt, oraz urzędnik nadzoru nie "zauważyli", że otwór okienny na poddaszu jest w odległości mniejszej niż 4m od granicy.

 

Porada, dotycząca zakwestionowania granic - o tyle bezsensowna, że jeśli jest błąd w granicy, to cały budynek jest wybudowany niezgodnie z projektem budowlanym, konkretnie z projektem zagospodarowania działki - a to jest odstępstwem istotnym, czyli projekt zamienny i nowa procedura PnB, a w skrajnym przypadku "przesunięcie" wybudowanego budynku.

 

Ps. I nikt nie musiał mierzyć odległości otworu okiennego od granicy - wystarczyło zmierzyć odległość od lica ściany (powinno być nie mniej jak 1m).

Edytowane przez sSiwy12
Ps. dopisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coachu13

napisałeś kiedyś tak :

" W projekcie mam okno dachowe, wyłazowe z łazienki. Natomiast zastanawiam się czy nie zrobić tego lepiej z pokoju. "

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?279340-okno-dachowe-wy%C5%82azowe&p=7215675#post7215675

 

to jak ?

dołożyłeś to okienko w pokoju , czy nie ? i na etapie projektu, czy już realizacji budynku ?

bo suma / sumarum, brak kompletnych informacji ( i historii okienka ) doprowadza do sytuacji, że np. sSiwy12 określa projektantów, urzędników mianem " ćwoki ", może zupełnie niepotrzebnie.

... i bądż tu mądry

 

coachu13

jeszcze raz napiszę : rozmawiaj z projektantem obiektu !

Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Bertha

 

Po co siać dodatkowy ferment?

 

Budynek stoi prawidłowo - 3m od granicy, bez otworów okiennych w tej ścianie.

 

"Ćwoki", tzn. projektant/architekt, oraz urzędnik nadzoru nie "zauważyli", że otwór okienny na poddaszu jest w odległości mniejszej niż 4m od granicy.

 

Porada, dotycząca zakwestionowania granic - o tyle bezsensowna, że jeśli jest błąd w granicy, to cały budynek jest wybudowany niezgodnie z projektem budowlanym, konkretnie z projektem zagospodarowania działki - a to jest odstępstwem istotnym, czyli projekt zamienny i nowa procedura PnB, a w skrajnym przypadku "przesunięcie" wybudowanego budynku.

 

Ps. I nikt nie musiał mierzyć odległości otworu okiennego od granicy - wystarczyło zmierzyć odległość od lica ściany (powinno być nie mniej jak 1m).

 

To może łopatologicznie jak krowie na rowie.

Zakwestionowano odległość z punktu A (okno) do punktu B (granica). Po odpowiedzi na serię pytań i odpowiedzi coachu13 , wydaje się że budynek, ściany i okno są wybudowane zgodnie z projektem, ktoś uprawniony budynek wytyczył, czyli uczynił to z osnowy a nie od płotów. itd. bla,bla,bla. Projekt posiada imprimatur czyli jest prawomocna DoPnB, czyli jakaś mdcproj była podstawa do sporządzenia PZT i lokalizacji budynku. Długości metrówki nikt nie kwestionuje, choć jest istotne czy mierzysz szmacianą czy stalową taśmą,ale na 4metrach dużego błędu nie da sie zrobić; na 30m błąd 15 cm nie jest rzadkością. Zostaje więc punkt B czyli granica i dlatego temat drążę, gdyż jest mi co nieco znany a cudów w przyrodzie nie ma i zawsze 2 + 2 = 4. Może być różnie np. istniejące ogrodzenie nie jest tożsame z granicą ewidencyjną lub prawną. Zdarza się (choć nie powinno!), że mapa niezbyt dokładnie odzwierciedla stan terenu, też jest to niedopuszczalne. Czyli temat granic na tapetę, tu sytuacje bywają bardzo różne. Tyle wiedziałem wczoraj. Dzisiaj w świetle tego co znalazł Łukasz Ładziński o 09:32 ( coachu13 dnia 27-07-2016 12:04 #1 napisał kiedyś tak...) wcześniejsze pomysły coachu13 wydają się sprzeczne z tym co nam wyjaśniał przez ostatnie dni i tu może być "hier ist ein begrabener hund". Wyglada to nieszczególnie :o

Edytowane przez Bertha
w 3. zdaniu "że" zamienione na "czyli"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może łopatologicznie jak krowie na rowie.

 

Nikt nie musiał mierzyć do płotu/granicy.

 

Wystarczy zmierzyć grubość ściany i odległość okna od niej. Zsumować i jest wszystko jak na dłoni.

Czy okna są źle usytuowane można też odczytać z projektu - bez problemu.

 

 

 

bo suma / sumarum, brak kompletnych informacji ( i historii okienka ) doprowadza do sytuacji, że np. sSiwy12 określa projektantów, urzędników mianem " ćwoki ", może zupełnie niepotrzebnie.

... i bądż tu mądry

 

coachu13

jeszcze raz napiszę : rozmawiaj z projektantem obiektu !

 

To wszystko prawda.

 

Tak czy siak - bez projektanta się nie obejdzie - bez względu czy "ćwok" czy nie.

 

Jak się machnął - jego obowiązkowe ubezpieczenie pokryje wszelkie koszty związane z dostosowaniem budynku do obowiązujących przepisów.

 

Jak się nie machnął - inwestor becaluje z własnej kieszeni za poprawki, oraz wynagrodzenie dla projektanta za naniesienie poprawki w projekcie.

 

Ps. I jakoś tak czuję, że nie chodzi tam o kilka cm "niedoboru".

 

@ coachu13

 

Ps.2. To był gotowy projekt ?

Jeśli tak podaj link, jeśli nie zrób skan przekroju budynku z zaznaczonym tym spornym oknem (a może oknami).

 

Ps.3. Łukasz obstawiałem, że właśnie tak napiszesz - co do "ćwoków" :wiggle:

Edytowane przez sSiwy12
Ps.3. dopisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...