Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zmiana stylu nowojorskiego na polski mieszczański


nuxe

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 491
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wojtku, dobrze, że moje wywody wywołały ciebie do tablicy :)

Podaj linki, bo mnie Mardom wyskakuje jako firma produkująca rolety okienne, a też chętnię dowiem się jak radzą sobie z takim problemem.

Szukaj pod mardomdecor. Są tam też filmiki instruktażowe, chociaż obrazki , że to się tak łatwo tnie laubzegą są przesadzone :). U mnie wykonawca ciął na maszynce, Materiał natomiast i cały system, łącznie z klejem i masami jaki proponują jest ciekawy. Ja byłem początkowo sceptyczny do tego materiału. Po wpadkach doznanych wcześniej na materiałach Orac, uciekałem od styrodurów jak od ognia. Tu jest trochę inaczej.

Sztukateria, mimo , że to nie tradycyjny gips( kosztowny i upierdliwy) czy markowy ale jeszcze droższy alabaster z Atelier Sedap, nie pęka, ma listwy typu flex do gięcia, fajnie się retuszuje nawet na filigranowych wzorach,ma gotowe odbłyśniki do światła, masa jest naprawdę twarda i odporna na zarysowania ale jednocześnie elastyczna i nie "strzela".

W połączeniu z najnowszym produktem "niebrudzących" farb Benjamin Moore, nadaje się spokojnie nawet na listwy przypodłogowe, bez obaw , że się od butów uświnią czy pokaleczą.

Problemem jest niewielka ilość nowoczesnych wzorów, które teraz projektuje im Tomasz Rygalik ( nazwisko już wiele mówiące w polskim designie).

Chwalę, bo materiał uratował mi inwestorski tyłek :) gdy sztukator nawalił a właściciel chciał za czasochłonny projekt udusić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam sklep www Mardom Decor bo kupowałam tam listwy przyścienne. Dzięki Wojtku za wskazówkę - weszłam na ich stronę główną i obejrzałam filmiki. Szkoda, że ich własna oferta listew jest tak uboga, bo ani nie znalazłam nic ze sztukaterii na karnisz ani listew przypodłogowych o wys. 15-20 cm. Tak przy okazji szukam takich listew przypodłogowych:

Listwa_prosta.jpg

 

Co do sufitu, to zostaliśmy przy tych stalowo-gipsowych konstrukcjach. Wzór na suficie jest skomplikowany, jest dużo krótkich przycinek więc uznaliśmy, że dedykowane belki też mogą sprawiać problemy i np. się odklejać. No i najważniejsze sufit już nie strzela. Panowie obsadzają narożniki i teraz będą szlifować (o zgrozo), a potem przyklejać sztukaterię. Czas pokaże czy to dobre rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas na ten rok koniec z remontem. Dziś ostatni raz wpuściliśmy do domu wykończeniowców. Już nie miałam siły dłużej funkcjonować w tym bałaganie. Rozstaliśmy się w mieszanych nastrojach - panowie w przyszłym roku nie tylko będą mieli do zrobienia zaległe prace ale również trzeba będzie skuć płytki w całym holu i położyć je od nowa. Nie dostali też zaliczki, bo umowa nie przewiduje zapłaty za prace częściowe, a poza tym pozostała kwota ledwo starczy na kaucję za zniszczoną podłogę.

Podejrzanie długo panowie odwlekali zrobienie fug i gdy je wczoraj położyli to zdębiałam. Jutro wkleję zdjęcia - dziś nie chcę już na to patrzeć.

Na pocieszenie zrobili mi pięknie sufit w salonie i toaletę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co się stało, że podłoga tak się zdeformowała. Fugi miały być na 1 mm, a tymczasem są na 3-6 mm. O ile te fugi to jeszcze można byłoby znieść, bo goście nie będą się wpatrywali w szczegóły tylko raczej oglądali cały motyw, to najgorsze jest to, że są wystające rogi, oraz całe brzegi płytek, które widać i niestety czuć pod stopami.

Wcześniej już mnie to martwiło, ale fugi miały w magiczny sposób naprawić sytuację. No i nie naprawiły a jeszcze dodatkowo podkreśliły to partactwo.

Czy tę podłogę da się jeszcze uratować?

PC070054.jpg PC090137.jpg PC090138.jpg

Lista ich win jest spora i patrząc na to co zrobili w białej łazience to obawiam się, że mogą jeszcze pogorszyć sytuację zwłaszcza, że materiału rezerwowego jest już mało:

PC070015.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabudowa sufitu jest już zrobiona i wyszlifowana. Na malowanie i sztukaterię salon poczeka do wiosny. Jestem zadowolona, że udało się zrobić to w tym roku, bo pewnie później już bym tego nie zrobiła - to był chyba najbrudniejszy ze wszystkich etapów.

PC090141.jpg

Jutro robimy sztukaterię w łazience. Problem jest taki, że technicznie okno jest zlokalizowane na środku ściany ale z jednej strony będzie szafka więc zmniejszy się miejsce na sztukaterię. Czy robić tak jak jest w projekcie czy inaczej?

łaz_sztukateria.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...