Zmiana stylu nowojorskiego na polski mieszczański

[pestka56]

Kielichy do góry bardziej mi się podobają, ale będziesz tam miała wieczny syf owadzi.

[nuxe]

Pojechaliśmy jeszcze raz obejrzeć te kinkiety i dalej nie wiem, które z nich wolę.

Kielichy są ogromne - 39 cm długości o 13 cm szerokości. Gdyby były ciut mniejsze wzięłabym je od razu. Te dzwoneczki z kolei są uniwersalne, można je montować do góry lub do dołu. Też nie są małe, bo szerokość kielicha to 13 cm i są oddalone od ściany na 19 cm (tak jak kielichy zresztą), ale długość to 24 cm.

Kabel mam na wysokości 170 cm od podłogi - dość wysoko więc nie wiem czy to nie skreśla kielichów, bo z takiego położenia nie będą w stanie dobrze doświetlić lustra i ucierpi na tym makijaż.

Argument z syfem owadzim jest ceny ale jak na razie kielichy obroniły się swoją urodą i nadal są w czołówce.

 

Ogólnie mam problem z kinkietami do łazienek. Zamontowaliśmy ten podwójny kinkiet w łazience gościnno - dziecinnej i coś mi nie pasuje. Może powinnam zmienić abażury?

Edytowane 11 Lutego 2018 przez nuxe

[pestka56]

Może spróbuj kolor z mozaiki naprzeciw lustra.

[nuxe]

Pestko56, te abażury musiałyby być seledynowe bo taki odcień ma ta szklana mozaika, pewnie ciężko będzie takie dostać.

Ale pomysł z nawiązaniem do koloru mozaiki jest dobry, tylko że może wykorzystam go do szafki.

Oczywiście temat szafek łazienkowych także został zblokowany - wszystko, dosłownie wszystko musieliśmy odłożyć.uff

Może dobrze się stało, bo szafka miała być grafitowa, a teraz pomyślałam o ciemnej zieleni - chciałabym mieć mocniejszy akcent, no i byłoby nawiązanie do mozaiki.

Zrobiłam wizualizację tej szafki - bardziej podoba mi się ten pomysł niż poprzedni.

Przy okazji mega się zdziwiłam widząc na projekcie białe kinkiety. Na milion procent byłam przekonana, że abażury są czarne i takie kupiłam.

 

To co zmienię te abażury no i czy zielona szafka jest dobrym pomysłem?

taka zieleń:

Edytowane 12 Lutego 2018 przez nuxe

[pestka56]

Jeśli te abażurki są nieprzejrzyste, a chyba takie są, to możesz je pomalować

 

Zielona szafka i abażurki super

[nuxe]

Zamówiłam nową tapetę do pokoju gościnnego. Poprzednia (Pelikany) trafi na klatkę schodową tylko musi poczekać aż zrobią schody.

 

Nie wiem co mnie naszło ale ta także jest w ptaszki. Ściany mogę zrobić seledynowe/ szaro miętowe lub piaskowe.

Purpurowe też mogłyby być ...

Szkoda, że muszę czekać na nią aż 3 tygodnie.

 

A kinkiety do łazienki nadal nie wybrałam. Ratujcie

[pestka56]

Chinoiserie

 

Z kinkietami raczej nie pomogę. Nie przepadam. Lubię w to miejsce zwisy sufitowe.

[nuxe]

Byłam u koleżanki i spodobało mi się to jak obudowali u niej wentylator w toalecie. Przepraszam za słabe zdjęcie.

Szkoda, że u siebie nie wpadłam na coś takiego.

Kupiłam już białe abażurki do łazienki. Jutro wymienię te czarne i oby było lepiej, bo już rozważam zmianę na taki kinkiet:

Będę chciała też zamówić szafki do łazienki, tylko nie jestem pewna jaka powinna być głębokość szafki, bo nie wybrałam jeszcze umywalki.

Szukam czegoś takiego:

Może widziałyście taką o wymiarach +/- 60 x 42cm do 1000zł?

[nuxe]

Nadal mam impas z kinkietami. Zrobiłam wizkę z tymi kinkietami i chyba lepiej wyglądają kielichy, co myślicie?

[pestka56]

Stawiam na kielichy

[nuxe]

Zamówiłam kielichy. Dzięki za Waszą pomoc. Na jakiś czas mam spokój z lampami i kinkietami.

 

W szarej łazience czarne abażury zmieniłam na białe, mamy też już zamontowane kinkiety na korytarzu na piętrze. Nie wiem tylko jakie dać abażury. Przymierzyłam, te wymienione z łazienki, ale do kinkietów na korytarz są chyba za małe. Mam też abażury od kinkietów do holu, które są ciut większe ale też są czarne. Może kupię te same co do łazienki i pomaluję je na szaro? Ściany są szaro-bezowe.

pestka56 czym maluje się takie abażury?

 

Niezależnie od tego, że podłoga w holu jest do poprawy i muszę już zacząć działać coś w tym kierunku, to migiem powinnam się zabrać za kluczowe elementy - schody i kuchnię oraz szafkę łazienkową. Przed budową myślałam, że to będzie przyjemność a nie katorga, uff.

Nie mam już siły do tych pseudo fachowców, którzy na najwyższym poziomie mają tylko ceny.

[pestka56]

Są różne farby malowania tkanin. Bo to chyba abażury z materiału.

 

Możesz się posłużyć którymiś z tych http://www.szal-art.pl/farby-do-tkanin_139/ Znam Idea i Pebeo. To dobre, wydajne farby i nie drogie. Są w wersji kryjącej i transparentnej. Kolory można ze sobą mieszać. Poza tym są w małych opakowaniach, więc nie przepłacasz, a gdy za jakiś czas będziesz potrzebowała znowu, to numer farby jest gwarancją, że kolor będzie ten sam. Można nawet prać takie pomalowane tkaniny, chociaż najlepiej ręcznie i w temperaturzerze nie wyższej niż 30 st C. Ostatnio maluję farbami tych firm witrażowe obrazy na szybach ganku naszego przyjaciela

 

Sprawdź też Annie Sloan Chalk Paint

https://patynowy.pl/k/farba-kredowa-annie-sloan-chalk-paint

https://www.anniesloan.com/pl/annie-sloan-products

To kredowe farby, którymi można malować nawet tapicerkę, ale ja nieznam nikogo osobiście, kto je do tego stosował. Są niestety w dużych opakowaniach i przez to dość drogie.

 

Jest też Rust-Oleum do tkanin, ale o te farby pytaj raczej Mania1220. Ona korzysta z nich, chociaż nie wiem nic, aby malowała tkaniny. Za to na pewno wie o nich najwięcej. W każdym razie chwali je, bo maluje nimi meble ze świetnym skutkiem.

[nuxe]

No to już nie muszę szukać szarych abażurów. A jak już wreszcie będę miała szafki do łazienki to nie będzie problemu ze zmianą białych abażurów na seledynowe czy zielone.

 

Dla mnie zamawianie mebli na wymiar to gehenna. Zdecydowanie wolę kupowanie mebli gotowych.

Szukam, choć to nie jest mega pilne, czarną/ grafitową (mat) konsolę do holu.

Podobają mi się takie bardziej zabudowane z 3 lub najlepiej 6 szufladami.

Jak na razie znalazłam taką, tylko jest za niska i nie te kolory:

 

PS. A "Domek z dzieciństwa" czytam na bieżąco i podziwiam

[nuxe]

Jestem bardzo ciekawa wykończonych wnętrz. Nie ukrywam, że styl „polski mieszczański” jest mi bardzo bliski. Niestety jak na razie go nie dostrzegam. Niemniej kibicuje i będę podglądać.

 

Mój dom nie jest jeszcze czystą białą kartką. Wszystko dzieje się powoli, bardzo powoli, a do tego jeszcze ta podłoga w holu do zerwania

Dlatego trudno mi złapać wenę dla rozpracowania stylu "polski mieszczański".

Wszelka pomoc z Waszej strony będzie mile widziana

 

Tymczasem szukamy podłogi do pokoi na piętrze. Zastanawiamy się nad panelami Kahrs, Bauwerk lub Color Floor. Kolor - byleby nie był wenge, żółty, miodowy czy biały. Jest mi obojętne czy to będzie olej czy lakier. Marzy mi się gruba jodełka, ale ta ładna z Bauwerka ma tylko 9mm grubości więc u nas odpada. Czekamy na wyceny, jeśli jodełka będzie za droga poszukamy tradycyjnej deski.

Czy te trzy firmy są w porządku czy poszukać innego producenta?

[nuxe]

Potrzebna jest nam bardzo pomoc w wyborze podłogi. Wybraliśmy podłogę do pokoi na piętrze - będzie to Tarkett Noble. Mamy tylko ogromny dylemat - podoba nam się wersja Scandynavia (bielony dąb) oraz Art deco (kolor słomkowy).

Oba kolory pasują nam do wnętrz (granatowe, szare oraz perłowe ściany) Ten bielony wydaje się ciekawszy ale boję się że meble będą wyglądały jakby wisiały w powietrzu i klimat nie będzie tak przytulny jak Art deco. Co wybrać?

Edytowane 16 Kwietnia 2018 przez nuxe

[joana_]

Meble bedą wyglądały w ten sposób co napisałaś tylko wtedy kiedy będą w tym samym kolorze co podłoga.

[kjuta]

hej nuxe jakich dokonałaś wyborów ?

[Elfir]

art-deco, w końcu to nie ma być styl skandynawski

[nuxe]

Wybraliśmy Scandinavię na pływająco i już mieliśmy podpisywać umowę gdy wyszła sprawa łączenia gresu z panelami.

Dla mnie listwy o szerokości 3 cm nie wchodzą w grę. Niestety trzeba będzie zrobić podłogę klejoną i pasowanie korkowe.

Umowę podpiszemy jutro, więc jest chwila, żeby w razie czego zmienić zdanie.

 

Byliśmy już tak zdesperowani, że chcieliśmy w naszej sypialni i garderobie dać Scandynawię, a w pozostałych sypialniach - ArtDeco.

Obie są piękne.

Jednak Scandynawia idealnie komponuje się z szarą podłogą na korytarzu. Główna sypialnia będzie granatowo-szaro-różowa, gościnny miętowo-biały, a reszta to jakiś offwhite. Bielony dąb powinien pasować. Za Scanynawią przemawia to też, że jest spokojniejsza - bardziej jednolita. No i w salonie damy jodełke - piaskowy dąb więc dla odmiany na piętrze będzie inaczej.

Natomiast ArtDeco ma najpiękniejszy beżowy odcień dębu i podłoga byłaby przytulniejsza i dawała poczucie stabilności.

Obie podłogi mają swoje zalety, a my jeszcze bijemy się z myślami, którą wybrać.

Edytowane 25 Kwietnia 2018 przez nuxe

[maksimini]

I jaką podłogę wybrałaś ostatecznie?