Jakość wykonania balustrady

[I-acek]

Witam

Proszę o Wasze opinie nt. jakości spawania i malowania balustrady na załączonych fotkach.

Wg mnie

1.Nieestetyczne, nieoszlifowane spoiny

2.Pomijając pkt 1 (bo np. z racji cienkościennych kształtowników , świadomie zostawiamy takie "grube" spoiny z racji zwiększonej wytrzymałości) to okolice spoin zostały zanieczyszczone , najprawdopodobniej tlenkami , jeżeli było to spawanie elektrodą.. (nie zostały oczyszczone kształtowniki w obrębie spawania)

3. Na to wszystko został połozony lakier proszkowy, (efekt z przyklejonymi opilkami czy tlenkami na zdjęciach)

4. Otwory w spoinach - świadczące o nieumiejetnym spawaniu.

 

Moje obawy dotyczą trwałości balustrady . Czy pozostawione otwory i/lub zaniczyszczenia / przerwania powłoki lakierniczej mogą spowodować korozję?

Wtedy "zainwestowanie" w lakier proszkowy pójdzie jak w przysłowiu " cała para w gwizdek ..."

Co radzicie , jeżeli moje obawy się potwierdzą ?

[Mareks77]

Zdjęcia są dość małe więc dokładnie nie widać ale z tego co udało się dostrzec to efekt albo poobijania lub też złego oczyszczenia przed lakierowaniem proszkowym.

Jeśli balustrada nie jest ocynkowana ogniowo to właśnie w tych miejscach mogą pojawić się ogniska korozji. Jeśli to ocynk to nic nie grozi i jedynie lakierr może odchodzić

[I-acek]

Może teraz będą w lepszej jakości

https://drive.google.com/folderview?id=0B7rppOZbW13UdVZPclRtQk1ld28

[Mareks77]

Po pierwsze spawacz to jakiś partacz.

Spawy są nie dokładnie oczyszczone lub nawet w ogóle i nie oszlifowane, i na taką powierzchnię dana jest farba proszkowa.

 

Jeśli stal dodatkowo nie była czyszczona to wszelkie śladowe oczka korozji pokryte farbą właśnie tak się będą zachowywały.

 

Nie mówię tu że jest to jakieś tragiczne bo pokryte zwykłą farbą wytrzymały by kilka lat natomiast proszkowo będzie na pewno dłużej.

[I-acek]

Dzięki za opinie, balustrada idzie do reklamacji.