Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Winter is coming - płyta, reku, xps


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 340
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pisząc o izloacji masz na myśli papę? Tak czy inaczej jest powyżej poziomu gruntu. Przynajmniej jak ktoś daje poziom zero na sensownej wysokości w okolicach +0,5.

Czy XPS? Co przeszkadza XPSowi stanie w wodzie? Po to się daje XPSa, żeby nie przejmować się wilgocią.

.

 

 

I co to daje? AFAIK przy ocieplonym betonie, któremu nie grozi zamarzanie - jedyna zaleta to zmiana U z 1,8 (mokry) na 1,7(suchy - o ile faktycznie będzie suchy). Tylko jakie znaczenie ma U betonu, jeżeli termoizolację mamy wyżej?

 

 

 

 

Co mi przeszkadza, że beton leży w ziemi, jak jest od domu odizolowany termicznie i przeciwwilgociowo? Jest bardziej grzany od środka ciepłem z głębi gruntu, niż chłodzony z zewnątrz.

 

 

 

 

To jak skraca? U mnie chudziak został wylany 9 dnia roboczego. 10 już były murowane ściany.

 

Kaizen, no najwyraźniej jesteś mądrzejszy od naszego kierownika budowy. Będziemy musieli z tym żyć :) Jakby beton był grzany od gruntu to po kiego czorta kłaść izolację termiczną z XPS pod płytę? Niech grzeje nas ziemia. Termoizolacja jest i od spodu i od środka domu. A niektórzy mają np. tylko od spodu.

Wiem, że myślałeś o płycie i wyszły ci jednak ławy, więc starasz się tu przytoczyć jak najwięcej argumentów za Twoim, ale u nas to już nic nie zmieni. Będzie płyta.

W ogóle to wróćmy do meritum od którego rozgorzała ta dyskusja: czy murować działówki z ytonga czy silki. Skoro uważasz że z ytonga, bo cieplej, to zauważ, że ta decyzja tez już została podjęta i nie ma o co kruszyć kopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu wpisu mani- ani "wróciłam" do rzutów i zdjęć i jeśli dobrze rozumiem, to te piękne brzozy będą widoczne przez drzwi prowadzące na taras koło kuchni. Jeśli tak, to faktycznie szkoda tracić taki widok i może zrobić klasyczne drzwi balkonowe dwuskrzydłowe :) latem, w zależności od upodobań albo sytuacji, można otwierać tylko jedno skrzydło (na codzień), albo oba (większa impreza rodzinna), a zimą byłby piękny widok siedząc przy stole :)

ta część ogrodu chyba będzie największa, więc rownież dzieci będzie łatwiej mieć na oku przy większym przeszkleniu na tą stronę.

 

Przy okazji - z czego wynika usytuowanie okna w kuchni w samym narożniku? U mnie takie usytuowanie budzi pewne wątpliwości, np. czy pod oknem będzie parapet, czy blat kuchenny zastąpi parapet? Bo jeśli parapet, to jak go ulokować? Będziecie zasłaniać jakoś okno? Firanki, czy rolety musiałyby być chyba montowane we wnęce okiennej, bo inaczej raczej się nie da. Czy będzie okap nad kuchenką? Jeśli tak, to "wejdzie" w światło okna.

 

Spiżarnia - poszerzyłabym ją o 20cm, dzięki temu jest możliwość zrobienia półek po obu stronach, głębokich na około 30cm i zostaje środek na komunikację 80cm. Przy obecnej szerokości albo półki tylko z jednej strony, albo jeśli z dwóch stron, to ciasne przejście, albo płytkie półki. Po przesunięciu sciany o 20 cm w stronę kuchni, na zabudowę zostaje 320cm, czyli na 4 modułowe 60 i jedną 80 na zlewozmywak.

 

Dzwi w garażu do kotłowni - usytuowanie na środku ściany, tj. pomiedzy samochodami jest lepsze, bo trafia właśnie pomiędzy samochody, więc przejście będzie dużo wygodniejsze. Otwieranie zdecydowanie do kotłowni, żeby drzwiami nie uszkodzić samochodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

 

 

Ytong ma z 5x lepszą lambdę, niż silka. Więc ucieknie 5x mniej kWh.

 

.

 

To ile tych złotówek zostanie w kieszeni, kosztem gorszej akustyki ?

 

Bo 5x mniej, od mało to bardzo malo :)

 

Ja doceniam wagę mostków termicznych. Dlatego mam wylewkę odizolowaną od okna i drzwi tarasowych, od progów pod drzwi wejściowych, mam ocieplone szczyty od wewnątrz, styropian pod kominkiem i parę innych szczegółów

Tylko tez rozwiązania oszczedają pieniądze,bez pogorszenia komfortu mieszkania. Zamiana silikatu na BK w ścianach działowych, to byloby właśnie pogorszenie komfortu. Więc te kilka zł odżałuję....

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu wpisu mani- ani "wróciłam" do rzutów i zdjęć i jeśli dobrze rozumiem, to te piękne brzozy będą widoczne przez drzwi prowadzące na taras koło kuchni. Jeśli tak, to faktycznie szkoda tracić taki widok i może zrobić klasyczne drzwi balkonowe dwuskrzydłowe :) latem, w zależności od upodobań albo sytuacji, można otwierać tylko jedno skrzydło (na codzień), albo oba (większa impreza rodzinna), a zimą byłby piękny widok siedząc przy stole :)

ta część ogrodu chyba będzie największa, więc rownież dzieci będzie łatwiej mieć na oku przy większym przeszkleniu na tą stronę.

 

Przy okazji - z czego wynika usytuowanie okna w kuchni w samym narożniku? U mnie takie usytuowanie budzi pewne wątpliwości, np. czy pod oknem będzie parapet, czy blat kuchenny zastąpi parapet? Bo jeśli parapet, to jak go ulokować? Będziecie zasłaniać jakoś okno? Firanki, czy rolety musiałyby być chyba montowane we wnęce okiennej, bo inaczej raczej się nie da. Czy będzie okap nad kuchenką? Jeśli tak, to "wejdzie" w światło okna.

 

Spiżarnia - poszerzyłabym ją o 20cm, dzięki temu jest możliwość zrobienia półek po obu stronach, głębokich na około 30cm i zostaje środek na komunikację 80cm. Przy obecnej szerokości albo półki tylko z jednej strony, albo jeśli z dwóch stron, to ciasne przejście, albo płytkie półki. Po przesunięciu sciany o 20 cm w stronę kuchni, na zabudowę zostaje 320cm, czyli na 4 modułowe 60 i jedną 80 na zlewozmywak.

 

Dzwi w garażu do kotłowni - usytuowanie na środku ściany, tj. pomiedzy samochodami jest lepsze, bo trafia właśnie pomiędzy samochody, więc przejście będzie dużo wygodniejsze. Otwieranie zdecydowanie do kotłowni, żeby drzwiami nie uszkodzić samochodu :)

 

Ale nas teraz zastrzeliłaś... To po kolei. Racja byłaby co do tarasowego okna przy stole - tam będzie najładniejsza część ogrodu. Ale wtedy musiałby być HST bo nie wyobrażam sobie takich dwóch metrowych, otwieranych skrzydeł przy stole. Skoro HST przy stole, to co z oknem w miejscu obecnego HST. Przeszklenie tam się przyda, a wąskie skrzydło będzie wyglądać kuriozalnie. Może fix? Trzeba też patrzeć na strony świata. Strona z obecnym HST jest zachodnia, a ogród jest od południa. Taki duży HST to z jednej strony dużo światła, a z drugiej dużo ciepła, co w lecie jest minusem, a w zimie plusem. Inna sprawa, że właśnie nad tą częścią tarasu planujemy zadaszenie (bo południowa i blisko kuchni). Jakieś pomysły?

 

Okno w kuchni - wyniknęło z tego, że nad zlewem chcieliśmy mieć szafkę z ociekaczem na naczynia, a jednocześnie nie chciałam mieć baterii kuchennej przy oknie bo się chlapie. Raczej chcemy mieć okno wyżej niż blat (bo nie trzeba ściągać połowy rzeczy z blatu żeby otworzyć okno) i tu celna uwaga bo w projekcie jest parapet zlicowany z blatem. Ale racja, że w obecnej konfiguracji przez okna widać okap i szafki jak na dłoni. Do przemyślenia.

 

Spiżarka - ciekawy pomysł. Dzięki :)

 

Drzwi do garażu - ich umiejscowienie zostaje, ale faktycznie sposób otwierania będzie lepszy do kotłowni. Architekt pewnie kierował się zasadą, że otwieranie ma być do większego pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby beton był grzany od gruntu to po kiego czorta kłaść izolację termiczną z XPS pod płytę?

 

O grzaniu mówiłem w kontekście ochrony betonu przed zamarzaniem. Ponieważ nad płytą chcesz mieć wyższą temperaturę, niż te 8-10* na plusie, jaka panuje głębiej gdy grunt nie jest wychładzany od góry, to musisz się od tego gruntu odizolować. Jak ktoś buduje garaż nieogrzewany i wystarcza mu cokolwiek na plusie, to nie izoluje od gruntu i dzięki temu ma dodatnie temperatury również w mrozy.

 

starasz się tu przytoczyć jak najwięcej argumentów za Twoim, ale u nas to już nic nie zmieni. Będzie płyta.

 

Źle odczytałaś moje wypowiedzi. Nie próbuję odwieść Was od płyty, tylko od silikatów na ściany działowe. No i od "mercedesa" Ytonga, gdy inny BK jest tańszy, a nie gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HST w salonie zostawiłabym jak jest, dobrze się wpasowało w pokój, sofę, widok za oknem i widok z kuchni :), mozna rozważyć delikatne zwężenie, ale w sumie nie wiem po co :D

 

przejście na taras koło kuchni nie musi być od razu dwumetrowe, na to, żeby wygodnie wyjść z kawą wystarczyłoby otwierać jedno skrzydło drzwi 80cm, drugie na codzień mogłoby być zamknięte, tym bardziej, że stół też gdzieś musi stać. W Was takie otwarte skrzydło nie przeszkadzałoby, bo "opoeraloby" się o zabudowę kuchenną, a więc nie byłoby sytuacji otwartych drzwi na środek pokoju. Drugie skrzydło normalnie byłoby zamknięte, można byłoby otworzyć "od święta" po przesunięciu stołu.

 

zadaszenie - macie piękną ścianę drzew, po zamieszkaniu zobaczycie dokąd sięga z nich cień, może wystarczy postawić na lato taki dach/namiot na czterech nogach? Bo zimą, to nic nie powinno przesłaniać tego widoku, a słońca na pewno nie będzie za dużo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu akurat miałem odwrotne podejście - chciałem płytę, żeby mieć ogromny akumulator ciepła. To dla mnie największa zaleta płyty.

Ale nie każdy tak chce. Po raz kolejny zapominasz, że nie ma tylko 'ja'.

 

Ytong ma z 5x lepszą lambdę, niż silka. Więc ucieknie 5x mniej kWh.

Tylko, że mówimy tu o małej powierzchni i małej delcie. Niewiele kWh, za znacznie lepszą akustykę.

 

 

Czy dasz ciągłą warstwę papy na chudziaka, czy na płytę fundamentową - co za różnica? Tak samo dobrze zaizoluje przeciwwilgociowo mury i wnętrze domu. I tak samo beton poniżej będzie mokry (bo nawet jak dasz na XPSa folię, to praktycznie pewne, że będzie podziurawiona najpóźniej w czasie wylewania i szczelne to nie będzie. Już jak ktoś się uprze, to łatwiej ściany fundamentowe skutecznie zaizolować. Tylko IMO to nie ma sensu - żeby zmienić U betonu z 1,8 na 1,7 nie warto wywalać kasy na porządną izolację.

Tu nie chodzi o to co lepiej stoi w wodzie, tylko żeby w niej nie stało... I uprzyj się i udowodnij, że lepiej zaizolujesz stojące w wodzie ściany fundamentowe od płyty, która będzie powyżej poziomu wód. Pewnie więcej osób by to chciało zobaczyć. :rolleyes:

 

Ciągłość jakiej izolacji masz na myśli? Cieplnej? To jakaś wartość sama w sobie? To czemu ją przerywasz ścianami działowymi? Daj całość izolacji pod płytę.

Nie przerywasz, bo pod płytą masz XPS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastaliśmy dwie nowe pryzmy, tym razem z wybranej gliny - do wywiezienia

 

Dobrze zastanówcie się, zanim wywieziecie. Bo potem pewnie będziecie coś nawozić - a to będzie można wykorzystać pod spód, a na wierzch nawieźć coś innego.

 

Ale nie każdy tak chce. Po raz kolejny zapominasz, że nie ma tylko 'ja'.

 

Tu chodzi nie o "ja", tylko o to, że zmniejszanie z 12 do 4h czasu stygnięcia posadzki o 1* nie zmienia podstawowego faktu - podłogówka jest niesterowalna ani w wylewce, ani w płycie. Trzeba by kłaść kable w warstwie kleju na izolacji a pod płytkami, żeby dało się tym jakoś reagować na zmiany temperatury zewnętrznej czy wewnętrznej. Więc lepiej się z akumulacyjnościa pogodzić i z niej korzystać, niż z nią walczyć. Bo to walka z góry skazana na przegraną.

 

Niewiele kWh, za znacznie lepszą akustykę.

 

Skąd wiesz, że niewiele? Ile konkretnie?

A ta znacznie lepsza akustyka to na czym polega? Gorszym odbijaniu? Jakoś w salach koncertowych i na Audioshow ściany wykładają czymś miękkim, a nie twardym i ciężkim.

 

Pewnie więcej osób by to chciało zobaczyć. :rolleyes:

 

Taka sama izolacja to taki sam efekt. Ta sama papa czy na płycie, czy na chudziaku - to ten sam efekt. Więc tu nie ma różnicy ani czego udowadniać.

 

 

Nie przerywasz, bo pod płytą masz XPS.

 

To czemu aż 10cmXPS? Może dajmy 2cm - dalej będzie można się chwalić ciągłością izolacji. Tylko co daje ciągłość cienkiej izolacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zastanówcie się, zanim wywieziecie. Bo potem pewnie będziecie coś nawozić - a to będzie można wykorzystać pod spód, a na wierzch nawieźć coś innego.

Do czego może przydać się glina? Pod podjazdy nie bo plastyczna, pod ogród nie bo 1) utopisz rośliny w wodzie, 2) spróbuj coś w tym sadzić, 3) nawet nie myśl o mieszaniu gliny z piaskiem tylko najpierw spróbuj to zrobić na wiaderku gliny i wiaderku piasku - ręcznie. Powodzenia :D

 

 

Tu chodzi nie o "ja", tylko o to, że zmniejszanie z 12 do 4h czasu stygnięcia posadzki o 1* nie zmienia podstawowego faktu - podłogówka jest niesterowalna ani w wylewce, ani w płycie. Trzeba by kłaść kable w warstwie kleju na izolacji a pod płytkami, żeby dało się tym jakoś reagować na zmiany temperatury zewnętrznej czy wewnętrznej. Więc lepiej się z akumulacyjnościa pogodzić i z niej korzystać, niż z nią walczyć. Bo to walka z góry skazana na przegraną.

A zatem uważasz, że nie można sterować podłogówką na 7cm anhydrycie tak by np. w każdym pokoju była zadana, inna temperatura? Bo jak masz rurki w zalane w płycie to o sterowności zapomnij, ale w wylewce jak najbardziej. Łatwiej schłodzić / ogrzać 7cm niż 25cm.

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzyłes juz o ilu kWh na sezon rozmawiamy ?

Też na te obliczenia czekam, jak duży jest ten "mostek"

 

Tu chodzi nie o "ja", tylko o to, że zmniejszanie z 12 do 4h czasu stygnięcia posadzki o 1* nie zmienia podstawowego faktu - podłogówka jest niesterowalna ani w wylewce, ani w płycie. Trzeba by kłaść kable w warstwie kleju na izolacji a pod płytkami, żeby dało się tym jakoś reagować na zmiany temperatury zewnętrznej czy wewnętrznej. Więc lepiej się z akumulacyjnościa pogodzić i z niej korzystać, niż z nią walczyć. Bo to walka z góry skazana na przegraną.

Coś się zmieniło w fizyce od kiedy twierdziłeś, że woda w podłogówce - a więc i wylewka - może mieć w salonie 28 stopni, a łazience za ścianą 20? Stygnięcia nie wysterujesz, ale temp utrzymywaną w pomieszczeniu tak.

 

 

Skąd wiesz, że niewiele? Ile konkretnie?

Ty mi powiedz ile ten "mostek" wyniesie. Powtarzam Ci po raz kolejny, że nie będę za Ciebie gdy tylko coś rzucisz na wiatr.

 

 

Taka sama izolacja to taki sam efekt. Ta sama papa czy na płycie, czy na chudziaku - to ten sam efekt. Więc tu nie ma różnicy ani czego udowadniać.

Nie odpowiadaj na wycinki wypowiedzi...Jeżeli wg Ciebie fundamenty stojące w wodzie, to to samo co płyta na poziomem wody, to spoko.

 

 

 

To czemu aż 10cmXPS? Może dajmy 2cm - dalej będzie można się chwalić ciągłością izolacji. Tylko co daje ciągłość cienkiej izolacji?

A co to jest "nie-cienka" izolacja i dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czego może przydać się glina? Pod podjazdy nie bo plastyczna, pod ogród nie bo 1) utopisz rośliny w wodzie, 2) spróbuj coś w tym sadzić, 3) nawet nie myśl o mieszaniu gliny z piaskiem tylko najpierw spróbuj to zrobić na wiaderku gliny i wiaderku piasku - ręcznie.

 

Zamierzacie wymienić grunt na całym terenie? Nie zamierzacie go podnosić? Ile by wyszło - 3 cm więcej gliny na tę, którą już macie na którą możecie nawieźć coś żyznego? Niby 3cm to niewiele, ale jak policzysz tego, co byś musiała nawieźć to kilka złotych w kieszeni zostaje.

 

Ja tam nic nie wywoziłem, a jeszcze sporo będę musiał nawieźć, żeby sensownie ukształtować teren.

 

A zatem uważasz, że nie można sterować podłogówka na 7cm anhydrycie tak by np. w każdym pokoju była zadana inna temperatura?

 

Nie pisałem o zadawaniu temperatury w każdym pomieszczeniu (choć to też ciekawy temat). Pisałem o szybkości reakcji systemu na zmianę warunków - np. przyświeci słoneczko przez okno czy ściśnie mróz lub na zmianę zadanej temperatury. Jakie macie obciążenie cieplne? 1800kg/m3*120m2*0,07m=15t anhydrytu zdolnego "zmieścić" 3,5kWh na każdy * na samym parterze. Piętro drugie tyle? Mamy 7kWh. Więc na samo podniesienie temperatury posadzki trzeba pół godziny palenia w kotle 14kW przy założeniu, że 100% ogrzewa tylko wylewkę. A to przecież niemożliwe, bo wylewka ogrzewa powietrze. Więc zanim faktycznie odczujecie ogrzanie posadzki poranny przymrozek mija, wychodzi słoneczko i macie ciepło. Fajnie. Ale jak było zimno, to nie zdążyła posadzka się nagrzać.

Co innego, jakbyście tak działali klimą czy nawet kaloryferami - to potrafi szybko zagrzać powietrze.

 

No i macie już zaprojektowany ten system wodnej podłogówki który pozwala na zadawanie temperatury (jak rozumiem powietrza?) w każdym pomieszczeniu osobno? To nie jest takie łatwe do zaprojektowania - bo sterować możecie praktycznie tylko przepływem. Więc to dosyć ograniczony zakres przy jednej temperaturze zasilania (czy góra dwóch różnych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to znaczy "poranny przymrozek" i jaki on wg Ciebie ma wpĺyw na temperaturę wewnątrz energooszczędnego domu z rekuperacją ? ?

 

Taki, który powoduje potrzebę zareagowania systemu i zmianę temperatury posadzki. Np. spadek temperatury z +5 do -5* powoduje wzrost obciążenia dobrze ocieplonego domu o jakieś 6,5W/m2 co wymaga podniesienia temperatury posadzki o ile?

 

Tak. Wysil się i coś policz. Ile % lepszą akustykę ma silka, żeby w imię tego zastosować materiało 5x gorszej lambdzie? O ile faktycznie ciszej będzie? I czy na pewno będzie ciszej?

Silka ma niby fajne tłumienie. I wielu się tym podnieca. Tyle, że tematy akustyczne nie są tak proste, jak izolacyjność termiczna gdzie wystarczy z grubości i lambdy wyliczyć U. Tu jeszcze dochodzą inne warstwy których wcale się nie dodaje. No i po co podniecać się ścianami działowymi, jak mówimy o projekcie z poddaszem użytkowym - gdzie co oddzieli sypialnie o od hałasu na zewnątrz? Kartongips, wełna z rolki i blacha? Do tego teriva zawierająca fajne podła rezonansowe.

Jak ktoś wybiera płytę fundamentową i ytong - to dla mnie jasny sygnał, że zależy mu na energooszczędności.

Jak do tego robi poddasze użytkowe i terivę - to dla mnie sygnał, że akustyka nie ma znaczenia.

 

EOsT z mojej strony. Bo temat oklepany w innych wątkach,

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do akustyki silikatu, to ja mam porównanie, bedac w mieszkaniach z BK.

Dzialajaca pralka, kondensat, spuszczana woda, dźwięki ulicy.

Tej różnicy nie muszę liczyć, ja ją słysze. Nawet, jesli ma mnie kosztować kilka-kilkanascie zł na sezon grzewczy - zapłace. Widocznie mamy inne priorytety.

I nie pisz o zawilosciach akustyki, jesli chodzi o ściany dzialowe (praktycznie jednowarstwowe).

 

Co do tego przykladu z grzaniem, spadkiem temperatury z 5 do -5 to nie wiem w ogole, o co ci chodzi ?

W jakim czasie spadnie ta temperatura ? 5h, 8h ? Jak zaczyna spadac, chocby o 1C, to już podnosi się temp wody w podłodze.

Ocieplenie i akumulacja domu na tyle opóżni proces spadku temp wewnatrz, ze w srodku temperatura nie drgnie wiecej, niz o jakieś 0.2C

Kiedy mialem kocioł dzialajacy 24h na pogodowce, mialem dobową amplitude wahań temp na poziomie 0.3

Kociol nie pracował nigdy z moca wiekszą, niz 3-5 kW

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...