Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Winter is coming - płyta, reku, xps


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak dodam, że lazura się z zasady niby nie łuszczy, więc po tych 9 latach wystarczy pomalować kolejną warstwę - zobaczymy czy faktycznie nie będzie wymagała przeszlifowania. :)

Gdyby ktoś był ciekaw szczegółów, odsyłam do strony producenta: http://www.v33.pl/lazury/i.-lazura-ochronna-polski-klimat,384.html?&vars=cHJvZHVpdF9pZD0xMzQw

 

Lazura sie luszczy, szczegolnie polozona na mokrym (świeżym) drewnie.

Widze po 3-letnim plocie sasiada, choć wystawa północna wyglada jeszcze przyzwoicie.

 

Ja wybralem preparat na bazie wosku celem zabezpieczenia modrzewia na ogrodzeniu.

Tak mi polecil stolarz, ktory takie ogrodzenia robi.

Zreszta tu, na FM otrzymałem podobne informacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźba stoi i ma się dobrze - nie nie odpadło :p

Kolejne etapy środa/ czwartek - membrana, kontrłaty i łaty, potem dachówka, potem rynny i reszta rzeczy, o których jeszcze nie myślę.

W między czasie molestuję wykonawcę o ściany działowe na piętrze i na tym zakończy się nasza cudowna współpraca. Chyba obie strony odetchną z ulgą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mieszkaniu tak jak pisałem mam na ikeowskim.

W nowej kuchni idziemy w Bluma, widziałem, macałem i nic innego nie chce.

 

mam w ikeowskiej kuchni system Bluma - oficjalnie nazywa się Utrusta, ale na zawiasach jak byk stoi "blum", nawet na zdjęciach na ikeowskiej stronie widać;)

 

 

J_T_M podglądam i kibicuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnich dniach powstały ścianki działowe na parterze. Było ich naprawdę mało: między kuchnią a spiżarnią, spiżarnią z wiatrołapen, łazienką a gabinetem i gabinetem a kotłownią. I w domu zrobiło się miejscami ciemno, więc zdjęcia wyglądają jakbym je tosterem robiła.

 

Ściany jak ściany ;)

 

Wiatrołap:

http://static.pokazywarka.pl/z/8/w/b3e0f88885d5a1a617c1cbdc9d5c505b_orig.jpg

 

Z salonu na spiżarkę:

http://static.pokazywarka.pl/a/x/o/7669845f1a8c5f888616b5b74907a277_orig.jpg

 

Z salonu na kuchnię:

http://static.pokazywarka.pl/p/7/3/3d076f601183572ce4036998a1cbcee4_orig.jpg

 

Łazienka:

http://static.pokazywarka.pl/i/u/n/ea1ea79f45763733cce224f5818e04d7_orig.jpg

 

Z gabinetu na schody:

http://static.pokazywarka.pl/5/f/v/710f4390f644c38c6b1fe9c92a1f641c_orig.jpg

 

Gabinet:

http://static.pokazywarka.pl/x/0/8/45fce01e3423f46545653ea38b661280_orig.jpg

 

Poszło 3 pełne palety i kawałek czwartej czyli dokładnie tyle ile wyliczyłam. Na poddasze zaplanowane jest 6,5 palety.

 

Dodatkowo Panowie zrobili też do końca komin i szczyty.

 

http://static.pokazywarka.pl/x/c/q/f99cf21bcbb4ba9760363c6bf915289b_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/p/z/a/3d230a5a19371c9b836fa44e8ce590ee_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/a/v/f/2e4333cd950740252a73929e31f68972_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/3/m/9/4b3a990184e2b8c4523cd63848368a00_orig.jpg

 

Zostawione miejsce pod szalunek na słup podpierający płatew:

http://static.pokazywarka.pl/z/3/1/479301572c8a1f731f16cad77661a8fe_orig.jpg

 

I szalunek:

http://static.pokazywarka.pl/g/u/e/1066e6e655b6d7bcf28584012dec9ee7_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/g/8/b/7cbc53c57d36ff95529ff91f0418db1c_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/f/1/1/e76d49e1a9e51f7fe69ce6e027a974c1_orig.jpg

 

Szczyty wyszły bardzo równe co mnie bardzo cieszy :wiggle:

Ekipa posprzątała po sobie (i po cieślach) poddasze i przygotowała je na układanie działówek. Poprosiła nas też żeby przekazać cieślom / dekarzom, że poddasze ma wyglądać tak jak je zostawiają jak przyjdą na działówki.

 

PS. Pewnie i tak to robicie, ale sprawdzajcie każdą fakturę jaką dostajecie. To jest niewiarygodne ile błędów już było na fakturach z naszej hurtowni. Ostatni spory: handlowiec policzył nam XPS po 530zł/m3 gdzie umówiona cena była ponad 100zł niższa. Bylibyśmy w plecy ponad 400zł. A standardem jest, że ceny innych materiałów tez są wyższe niż się umawialiśmy i co chwilę zgłaszam korekty. Ale za to bezproblemowo się z nimi współpracuje i tylko tych faktur trzeba pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działówki! Ale super :lol2: Aż zazdroszczę :( My mieliśmy murować sami cały mijający tydzień, a skończyło się na tym, że leżeliśmy chorzy, z gorączką jak dwa placki przez cały ten tydzień w łóżkach. Ale super, że Wam się przynajmniej szczęści :) Dom zaczyna też już od środka przypominać dom :) Faaajnie... I jakie równe szczyty... Też zazdroszczę ;)

Jaką wysokość będzie miał Wasz dom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyjechaliśmy na działkę z zamiarem wykonania kilku prac, ale jak zobaczyłam ten cały syf na parterze to najpierw wzięłam się za miotłę i po chwili zamiatania ściągnęłam kurtkę i szalik :) Inna sprawa, że dzisiaj był piękny, niemal wiosenny, dzień. @jak_to_możliwe w tym czasie zamocował prowizoryczne dwa stopnie przed drzwiami wejściowymi, żeby nie stawać na cokole z XPS'a, ściągnął ostatnią podporę spod szalunku podciągu bramy garażowej, ogarnął działkę z większych śmieci, a potem wspólnie oczyściliśmy krawędź cokołu z zaprawy i innych takich: @jak_to_możliwe odkuwał zaschnięte "cosie", a ja zmiatałam to na ziemię.

 

Po takiej rozgrzewce przystąpiliśmy do wiekopomnego Pierwszego Użycia Gilotyny do Styropianu, skonstruowanej przez mojego kochanego Tatę :)

docelowo ma pomagać przy elewacji, a na razie sprawdziła się do cięcia ocieplenia wnęk okiennych. Ponieważ drut gilotyny może ciąć na szerokość maksymalnie 121-122cm, to najpierw musieliśmy przyciąć XPS o 5cm do szerokości 120cm. Potem z tych płyt wycinaliśmy paski o wymiarach 24x120cm. Z każdej płyty 2 paski. Jak zwykle najwięcej zajęło przygotowanie stanowiska pracy. Skręcenie gilotyny, testy cięcia - o wiele większa różnica temperatur niż podczas testów w mieszkaniu, spowodowała, że drut "na zimno" był niesamowicie naprężony - aż nam trochę skrzywiało ramkę w jedna stronę, ale inaczej po nagrzaniu byłby totalnym flakiem.

 

Pierwszą płytę odmierzaliśmy metrówką, ale za wolno by to szło, więc @jak_to_możliwe przykręcił deseczkę-dystans, najpierw 5cm od drutu do przycięcia XPS'a z szerokości, a potem 24cm od drutu do docelowego cięcia na paski. I wtedy samo cięcie szło jak masełko. @jak_to_możliwe był Operatorem Ramki, a ja byłam Operatorem XPS'a ;) Dymiło strasznie, więc zwłaszcza @jak_to_możliwe był ciągle zadymiony, Następnym razem bierzemy mały wentylator żeby dmuchał dym tam, gdzie nas nie ma.

 

Ta zielona deseczka, to dystans przywiercony na 24cm. A sam stoilk został profesjonalnie sklecony przez @jak_to_możliwe z palet po ytongu :) Recykling pełną parą.

http://static.pokazywarka.pl/n/x/8/a745e0a34d90f90c2d63d302c10a523a_orig.jpg

 

Zaraz po cięciu:

http://static.pokazywarka.pl/s/1/w/8801684ac1eb579fd3afe467acb98ed3_orig.jpg

 

I skończone, stosik wycięty w 20 minut

http://static.pokazywarka.pl/0/x/m/d8f93a26c3c78e8c336cb5321d359325_orig.jpg

 

Z łazienki powstał Składzik Inwestorski (ekipom wstęp wzbroniony):

Ja nie wiem czemu ta pokazywarka mnie nie słucha i nie obraca zdjęć, chociaż twierdzi, że obróciła...

http://static.pokazywarka.pl/u/5/a/1e4d0a316fe8314f9b7e00e19c396198_orig.jpg

 

A to jest zadanie na jutro. Uprzątnąć deski po szalunkach. Macie pomysły do czego nam się one mogą przydać i czy w ogóle? Większość ma wbite śruby, których nie da się wykręcić. Część można odciąć razem z kawałkiem deski, ale są i takie, które co kawałek mają śruby. No i jutro też czeka nas dokończenie przycinania pasków XPS'a do okien już pod konkretne wnęki.

 

http://static.pokazywarka.pl/b/7/p/9b07cdc1fc8471383dff67d127810357_orig.jpg

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działówki! Ale super :lol2: Aż zazdroszczę :( My mieliśmy murować sami cały mijający tydzień, a skończyło się na tym, że leżeliśmy chorzy, z gorączką jak dwa placki przez cały ten tydzień w łóżkach. Ale super, że Wam się przynajmniej szczęści :) Dom zaczyna też już od środka przypominać dom :) Faaajnie... I jakie równe szczyty... Też zazdroszczę ;)

Jaką wysokość będzie miał Wasz dom?

 

Dzięki :) To wszystko bardzo nas cieszy :) Jak już będzie dach i okna, to już w ogóle będzie przytulnie :)

@jak_to_możliwe też w ubiegłym tygodniu był chorszy, więc tez nie zrobił tego co planował na budowie.

Nasz dom to niewiele ponad 8m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drutu w gilotynie nie naciągacie sprężyną?

A co do kopcenia, to przyda się jeszcze wam nóż termiczny, do nieregularnych cięć (nie po prostej - czy żeby wyciąć L). Tam to kopci. Drucik w gilotynie to pikuś (o ile daliście drut oporowy podobnej grubości co najcieńsza struna w gitarze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drutu w gilotynie nie naciągacie sprężyną?

A co do kopcenia, to przyda się jeszcze wam nóż termiczny, do nieregularnych cięć (nie po prostej - czy żeby wyciąć L). Tam to kopci. Drucik w gilotynie to pikuś (o ile daliście drut oporowy podobnej grubości co najcieńsza struna w gitarze).

 

Naciągamy sprężyną. A drutów mamy kilka - w zależności do czego. Do tych pasków grubych na 2cm mamy założony drut średniej grubości.

Noża termicznego nie przewidujemy. Będziemy cięli albo nożem do wełny, albo piłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic nie chcę mówić, ale jutro będzie ciekawie...

A akurat jak mamy malować nadbitkę to temperatury schodzą poniżej zera, by ponoć od środy się podnieść - akurat jak teoretycznie skończone będzie malowanie i wejdą dekarze na robienie pokrycia...

 

http://static.pokazywarka.pl/l/7/u/a52b1e19266f1695c12fea52dad1151a_orig.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tworzyć nowego wątku, więc zapytam tutaj. Chodzi mi po głowie pomysł na zakup szlifierki kątowej, bo ma dużo fajnych zastosowań od cięcia stali po równanie betonu, cięcie drewna, ytonga po szlifowanie i polerkę (o ile jest możliwa redukcja obrotów). I zastanawiam się, czy jest sens inwestować prawie dwa razy w model z większą (230mm) tarczą? Biorę pod uwagę Makitę, bo mam już wiertarkę udarową i wiertarko wkrętarkę na akumulatory i jestem bardzo zadowolony, więc jakoś tak zwyczajnie chciałbym być wierny marce. Chyba, że argumenty będą przekonujące, żeby jednak wybrać coś innego. ;)

 

Przykładowo:

125mm https://www.stukpuk.pl/szlifierka-katowa-1100-w-125-mm-marki-makita-ga5040

230mm https://www.stukpuk.pl/szlifierka-katowa-1200-w-125-mm-z-plynna-regulacja-obrotow-w-zakresie-2800-12000-obr-min-marki-makita-9562cvr

 

 

A co do budowy, to cieśle chlastają nadbitkę i krokwie lazurą, jutro powinni kłaść ostatnią, trzecią warstwę. Ogólnie mam mieszane uczucia co do tej ekipy. Fakt, są tani, ale organizacja pracy i trzymanie się terminu pozostawia wiele do życzenia. Mieli zrobić cały dach przed świętami, a zrobili tylko więźbę. Już nie wspominając problemów, o których wtedy pisałem. Natomiast obecnie okropnie rozciąga się to w czasie, co nam jeszcze nie przeszkadza, bo i tak czekamy na okna i w tym czasie nic więcej nie będzie robione, ale fakt pozostaje faktem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy co masz zamiar ciąć tą szlifierką. Jak nie planujesz cięcia kostki, krawężników czy podobnych prac gdzie 230 jest wymagana to skłaniałbym się do 125. Jest poręczniejsza, praktyczniejsza w użyciu. Po budowie max pewnie co przetniesz to jakąś rurkę, drewno, płytkę czy coś zeszlifujesz. Aż się prosi o 125 mm :) najlepiej na aku :) podpowiem, że Makita ma takie cudeńka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dach się robi.

 

Najtrudniejsze było pomalowanie nadbitki, z której nie jesteśmy do końca zadowoleni. Do malowania wybraliśmy lazurę firmy V33 "Polski Klimat" kolor ciemny orzech. W obecnych temperaturach czas schnięcia do twardej powłoki to mniej więcej tydzień. Cześć nadbitki wyschła całkowicie, część nie do końca. Dodatkowo poprzyklejały się do niej drzazgi drewniane i ogólny kurz, który hulał po budowie.

 

Za to rynny galeco stal2 wyglądają rewelacyjnie :) Jak będzie słoneczny dzień i będą się odróżniać na tle deski czołowej to wrzucę zdjęcia bo inaczej nic nie widać.

 

Wczoraj dekarze zaczęli łacić. Podjechaliśmy na budowę i ku naszemu zaskoczeniu zastaliśmy dziury w membranie jak pod okna dachowe. Których nie ma na projekcie w tych miejscach. Po szybkim telefonie do dekarzy dowiedzieliśmy się, że to są "ścieżki komunikacyjne" na dach i że oni wymienią później (kiedy?) te fragmenty membrany. Szczerze, nie wiem co o tym myśleć. U Was też tak było?

 

http://static.pokazywarka.pl/c/b/k/9cbfeca233ab6bed0939970651c44685_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/n/0/a/ef6c52fe5ac810664c8ab8570089e81c_orig.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...