Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Winter is coming - płyta, reku, xps


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

10% to nie mam zapasu, ale liczę, że wystarczy. Kładziemy płytki bezodpadowo (to co się obetnie na jednym końcu, przykładamy na drugi), więc liczę że będzie ok. Oby tylko nie pękały jakoś byle jak. Do tego jest transport 288zł plus 39zł za pobranie. Najśmieszniejsze, że wyszło tego 1107kg. Będzie co rozładowywać.

 

Moje łazienkowe drewnopodobne nie pękały byle jak więc póki co się nie stresuję ;)

Będzie dźwigania :yes: U mnie tego samego dnia przyszły płytki (chyba ok. 1,5 tony) i klej (pół tony). Do tego nadejszła spora burza. Ja wsiadłam na rower i uciekłam z budowy w lekkim deszczu. A mój mąż wnosił to wszystko pędem do domu. Dobrze, że klej nie zamókł. Płytki oberwały i rozmoczyły się kartony, co utrudniło ich przenoszenie. Nie obyło się bez masażu, przeforsowanych mięśni :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujecie drewnopodobną podłogę w salonie, który jest otwarty na kuchnie prawda? To ja proponuje wam taki układ kolorystyczny jak na załączonych inspiracjach. Zamieniacie tylko te „sześciany” na heksagonalne płytki. Prosto, elegancko, nowocześnie, nie banalnie.

 

Płytki zazwyczaj liczy się do zamówienia 10% więcej przy prostym układzie i 15% przy np. karo, lub jodełka itp.

Bez nazwy 1.jpg

Bez nazwy 2.jpg

Edytowane przez katka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się wciągnęłam że aż od deski do deski przeczytałam! Podłogówka w ogóle mega imponująca... I pięknie szybko Wam to wszystko poszło, z tego co pamiętam łopata wbita 22 sierpnia więc jest cud miód orzeszki :) U nas dopiero początki ale czytam z zapartym tchem, mocno zazdroszczę etapu wykończeniówki. Też bardzo mi zależy na drewnopodobnych płytkach, najlepiej własnie długich, "panelowych" więc ciekawi mnie ostateczny efekt u Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się wciągnęłam że aż od deski do deski przeczytałam! Podłogówka w ogóle mega imponująca... I pięknie szybko Wam to wszystko poszło, z tego co pamiętam łopata wbita 22 sierpnia więc jest cud miód orzeszki :) U nas dopiero początki ale czytam z zapartym tchem, mocno zazdroszczę etapu wykończeniówki. Też bardzo mi zależy na drewnopodobnych płytkach, najlepiej własnie długich, "panelowych" więc ciekawi mnie ostateczny efekt u Was

 

Dzięki @voopeen za miłe słowa. Gratuluję przebrnięcia przez 33 strony ;) Tak, racje masz, że jeszcze trochę i będziemy obchodzić rocznicę Budowy ;) My takich typowo panelowych nie będziemy mieć, bo nasze "tylko" 60cm długie... Ale co zrobisz jak nic nie zrobisz. Jeszcze nie wyprodukowali takich w których by nam wszystko pasowało, włącznie z ceną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujecie drewnopodobną podłogę w salonie, który jest otwarty na kuchnie prawda? To ja proponuje wam taki układ kolorystyczny jak na załączonych inspiracjach. Zamieniacie tylko te „sześciany” na heksagonalne płytki. Prosto, elegancko, nowocześnie, nie banalnie.

 

Płytki zazwyczaj liczy się do zamówienia 10% więcej przy prostym układzie i 15% przy np. karo, lub jodełka itp.

 

@katka, wizualki od Ciebie bajeczne :) Heksagonów na podłodze bym nie chciała, gładka podłoga jest poprawna i... no właśnie, jest poprawna ;) Kolor tej niebieskiej mozaiki jest intensywniejszy niż ten w łazience, ale za to wzór jest spokojniejszy, bo większy. Ten w łazience jest dobry do łazienki, na chwilę i spadam, bo ma dużo drobnych elementów, które dosłownie "skaczą" przed oczami gdybym miała na nie dłużej patrzeć i to z dalszej perspektywy, a te w kuchni tworzą większe, spokojniejsze (mimo intensywniejszego koloru) wzory. Na początku myślałam, żeby ten "dywan" pociągnąć również przez "wejście" do kuchni (między lodówką, a półwyspem), ale po konsultacjach z rodzinką, doszliśmy do wniosku, że zostanie klasyczny dywan, czyli wejście do kuchni całe na szaro, a dopiero w środku prostokąt ze wzorem. Teraz najbardziej mnie zastanawia jak dobrać heksagony do tych na podłodze. Chyba najpierw zamówimy podłogi, a dopiero jak przyjdą to postaramy się o próbki heksagonów i dobierzemy kolory. No i może raczej już nie szaleć z odcieniami tych sześciokątów, tylko zrobić je w jednym kolorze.

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zapisałam sobie "katkowe" wizualki ;) Każdą z tych kuchni chętnie bym przygarnęła ;)

Doli, jeszcze nie widziałam, a już mi się bardzo podoba Wasza kuchnia :D Wszystko, o czym piszesz, tworzy w mojej głowie, bardzo przyjemny obraz. Płytki kuchenne wybraliście naprawdę śliczne i chyba sama bym żałowała, gdybyście mieli z nich zrezygnować. Ja wybrałam bezpieczne drewnopodobne, ponieważ chcę uzyskać ciągłość podłogi z salonem i korytarzem, które są otwartymi na siebie przestrzeniami. Ale czekam z niecierpliwością na efekt Waszych pomysłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zapisałam sobie "katkowe" wizualki ;) Każdą z tych kuchni chętnie bym przygarnęła ;)

Doli, jeszcze nie widziałam, a już mi się bardzo podoba Wasza kuchnia :D Wszystko, o czym piszesz, tworzy w mojej głowie, bardzo przyjemny obraz. Płytki kuchenne wybraliście naprawdę śliczne i chyba sama bym żałowała, gdybyście mieli z nich zrezygnować. Ja wybrałam bezpieczne drewnopodobne, ponieważ chcę uzyskać ciągłość podłogi z salonem i korytarzem, które są otwartymi na siebie przestrzeniami. Ale czekam z niecierpliwością na efekt Waszych pomysłów.

 

Mnie się podoba zwłaszcza ta druga wizualizacja, gdzie te białe fronty są matowe. Bardzo dobrze to wygląda. Chociaż czytałam w jednym z tych wątków "czego byście drugi raz nie zrobili", że czasami ludzie narzekają na matowe fronty - że właśnie widać na nich palce. Nie wiem od czego to zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatniego dnia lipca przyjechały na budowę płytki drewnopodobne :) Są ekstra! Porządna firma kurierska przyjechała dużym samochodem i standardowo kierowca mógłby nie kombinować i wystawić nam towar na ziemię, ale trafiliśmy na Dobrą Duszę. Wymanewrował podnośnikiem, żeby się zmieścić rogiem w naszej bramie garażowej, popodkładał sobie desek i paleciakiem nam zjechał prosto do garażu całą paletą :) Z zewnątrz wygląda całkiem solidnie zapakowana.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_162543.jpg

 

Ale w środku każde jedno pudełko rozmoczone z tej albo innej strony, co utrudniało przenoszenie na drugą paletę:

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_170056.jpg

 

Po południu Wojtek poprzekładał płytki karton po kartonie, żeby otworzyć i sprawdzić czy są całe (dodam, że paczka waży 22,5kg, a całość niecałe 1,5t). Na 64 opakowania (1 nie dołączyli... ale doślą) ukruszona jest jedna płytka.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_165323.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_165327.jpg

 

Oczywiście od razu, z ciekawości, rozłożyłam dwa opakowania przy HS'ie. Kilka zdjęć w różnym słońcu.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_172704.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_181537.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_181547.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_190845.jpg

 

Bardzo się nam podoba to usłojenie i odcienie :) Jesteśmy więcej niż usatysfakcjonowani :)

 

I mamy stół! Przytachaliśmy z domu nieużywane biurko z IKEA ;)

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2018/07/IMG_20180731_190946.jpg

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaa..... Są... wyczekane, wytęsknione płytki :wiggle: No bardzo ładne! Też wypadają u Was równolegle do drzwi tarasowych, czy to tylko ułożenie na potrzeby zdjęć?? Szkoda tylko, że takie krótkie te płytki, ale do tego szybko się człowiek przyzwyczaja. A miałyśmy mieć takie długaśne dechy :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaa..... Są... wyczekane, wytęsknione płytki :wiggle: No bardzo ładne! Też wypadają u Was równolegle do drzwi tarasowych, czy to tylko ułożenie na potrzeby zdjęć?? Szkoda tylko, że takie krótkie te płytki, ale do tego szybko się człowiek przyzwyczaja. A miałyśmy mieć takie długaśne dechy :rolleyes:

 

My mamy dwoje drzwi tarasowych na prostopadłych ścianach, więc siłą rzeczy przy którymś wypadnie równolegle ;) A to sa drzwi tarasowe z HS'em zaraz przy kuchni. Stojąc w kuchni i patrząc na drzwi tarasowe otwierane płytki będą do nich prostopadłe :)

 

Iiiii, zamówiłam płytki na podłogi z łazience i kuchni :wiggle: Jutro chyba podjedziemy do castoramy zamówić te do kotłowni i częściowo kuchni (pod szafki). Teraz jeszcze musimy ogarnąć tylko płytki łazienkowe ścienne i mamy komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi cenami to bez przesady. Dłygo u nas wygrywał Boston Sandal 120x20 po 85zł/m2.

 

My długości 120cm nie braliśmy pod uwagę. Ponoć w większości przypadków "łódkuja". A z 90cm te które nam się podobały zarówno pod względem koloru, usłojenia, jakości reprintu i rektyfikacji miały ceny po ok 200zl/m2. Fakt że w sklepie stacjonarnym, więc pewnie w necie znalazłbym trochę taniej, ale to i tak było by ok 3 razy drożej niż to co mamy teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...