Problem - fundamenty, drenaż i stojąca woda

[sviru1]

Witam. Proszę o pomoc.

 

Po wybudowaniu domu okazało się, że w wykopie jeszcze niezasypanym zbiera się woda. W sporej mierze jest to woda opadowa, której ciężko się wchłonąć.

Po zimie natomiast woda stała wokół fundamentów z 3 miesiące jak nie dłużej. Więc do końca nie wiem czy to nie była woda gruntowa.

 

Dom wyszedł trochę nisko i teraz jest problem co robić. Po dużych opadach zbiera mi się wody w wykopie do 1 bloczka ponad ławę.

W rowie oddalonym od domu o jakieś 20m jest tez sporo wody.

 

Nie mam podpiwniczenia. Izolacje poziome na ławach i fundamentach z tej zwykłej grubej folii w rolce. Izolacji pionowej obecnie brak. Było wysmarowane dysperbitem ale już go prawie nie ma.

 

Próbowałem wysmarować ściany izolacją STYRBIT2000. Jednak tam gdzie stała woda izolacja się rozpuściła. Nie wiem czy dałem zbyt grubą warstwę, czy jeszcze nie związała. Czy zwyczajnie jest do bani.

 

Proszę poradźcie co robić. Mam listę pytań.

 

1.Czy walczyć z tą izolacją pionową czy zrobić tylko drenaż? Czy to i to. Z czego o robić pionową izolację?

2. Co do drenażu mam pytanie - czym go zasypać? Grunt jest gliniasto piaszczysty. Czy zasypać drenaż do góry żwirem czy gruntem rodzimym?

3. Czy bać się podciągania kapilarnego tak, że jest zagrożenie dla domu? Czy nawet jesli woda opiera sie o fundament (sezonowo ponad lawy - nadal nie mam pewnosci czy to opad czy gruntowa)nie przejmować się tym?

 

Dzięki za merytoryczne odpowiedzi. Poniżej fotki.

 

Rozpuszczony STYRBIT2000.

[Robinson74]

Robiłeś badania geotechniczne gruntu? Jeśli nie, to ja bym od tego zaczął.

Jeśli to woda opadowa tak długo się utrzymuje, to drenaż powinien pomóc, jeśli masz gdzie odprowadzić tę wodę.

[Kemotxb]

A czym się przejmujesz, woda stoi na wysokości ławy i ściany fundamentowej, piwnicy nie masz więc woda temu nie zaszkodzi (izolację poziomą masz). Błędem jednak było to że nie wykonano izolacji przeciwwilgociowej (przeciwwodnej) zanim wybudowano ściany nadziemia. Nie powinno się obciążać ścian bez obsypania z zewnątrz fundamentu bo siły rozchodzą się nie tylko w osi pionowej ale także na boki, rozpychając grunt (widać takie zjawisko jak się wjeżdża ciężarówką na słabo ubity grunt, spod kół osuwa się na boki). Dodatkowo woda zawsze będzie się zbierać tam gdzie może czyli w zagłębieniu, póki nie zakopiesz fundamentu to woda stać będzie. Usuwanie jej pompą lub drenażem wymywać będzie grunt wokół, a to nie jest dobre. Na tą chwilę trzeba doraźnie usunąć wodę, wykonać izolację wodną, izolację termiczną, osłonić folią kubełkową, jeśli się da to wykonać drenaż opaskowy obsypując opaskę piaskiem i żwirem, jeśli się nie da drenażu to zasypać piaskiem zasypowym ok 50 cm od ławy. Gdybyś nie popaprał ściany dysperbitem i tym drugim to poleciłbym Ci natrysk pianki PIR na ścianę fundamentową jeden dzień i miałbyś z głowy wszystko i mógłbyś zasypywać.

[sviru1]

Dzięki za odp. Dysperbitem wysmarowali poprzedni fachowcy. Tym glutem czarnym STYRBIT2000 mam wysmarowane moze 20% fundamentów więc jeszcze nie jest stracone. Czyli co generalnie nie siać paniki tylko przykleić styropian / folia kubełkowa (tak swoją drogą to w którą stronę w końcu powinny iść te kubełki) i zrobić drenaż?

[Kemotxb]

Jak już jest posmarowane dysperbitem to potraktuj to jako grunt pod właściwą izolację (np Izohan WL/WM), później przyklej styropian Aqua (albo xps), zaciągnij siatką z klejem żeby twardo było, folię ułóż kubełkami do środka ... nie mam już ani siły ani chęci kłócić się z wszechobecnymi zaleceniami . A drenaż to już musisz przemyśleć czy się da wykonać w sensie czy wodę masz gdzie odprowadzić.

[Kemotxb]

Sorry, rozumiem twoje dobre chęci ale zastanów się co piszesz. Gdyby w ścianie fundamentowej występowały znaczące naprężenia inne niż pionowe, to żadne obsypanie by nie pomogło. Byłaby katastrofa budowlana.

 

no to może powinieneś poczytać ... takie coś na lekko

http://receptynadom.pl/fundamentow-domu-sie-odkopywac-calej-dlugosci/

szukam czegoś naukowego z wykresami, ale nie jest to zbyt ciekawe.

[Kemotxb]

Jeszcze raz, rozumiem twoje dobre chęci ale pomyśl zanim coś napiszesz. Zjawisko o którym piszesz występuje ale pod i obok stopy fundamentowej a nie ściany fundamentowej. Ten co pisał ten artykuł ma takie samo pojęcie o tym jak i ty czyli bardzo mętne.

to ja też ... rozumiem Twoje dobre chęci ale pomyśl i poczytaj zanim coś napiszesz. Ściana fundamentowa posadowiona na ławie często brana jest jako stopa fundamentowa, jeśli nie ma dodatkowych wzmocnień w postaci słupów. Z prostej zależności - grunt pod nią nie jest wszędzie jednakowy i dom może osiadać nierównomiernie, wtedy trzeba podejść punktowo do obciążeń. Z resztą poczytaj.

http://www.inzynieriasrodowiska.com.pl/images/pdf_encyklopedia/fundamentowanie_-_stany-graniczne.pdf

 

 

Tutaj masz na obrazku, zapożyczonym z Notatek.pl. Schemat c i d.

[sviru1]

Panowie wracajac do tematu. Czy mogę przylepic styropian bez IZOHANU WL? Strasznie to komplikuje wszystko. Czyli prosto na dysperbit styropian i kubelki + drenaz.

[Kemotxb]

Ej no Perm czemu kasujesz posty ? to forum wymiana wiedzy, doświadczeń i zdań, ja starałem się coś udowodnić Ty się z tym nie zgadzałeś więc pasowało dać jakieś kontrargumenty byłoby ciekawie, a Ty po prostu się wycofałeś. Źle przecież nie radziłem autorowi, zaleciłem mu obsypać fundament, a jak się siły rozchodzą i jak się grunt zachowuje to już jest sprawa całkiem poboczna. Z resztą jakie to ma znaczenie skoro nie wiemy jaki grunt tam jest ... ba do szczęścia ani mnie ani autorowi to nie potrzebne, byle dom stał prawidłowo.

[Kemotxb]

Panowie wracajac do tematu. Czy mogę przylepic styropian bez IZOHANU WL? Strasznie to komplikuje wszystko. Czyli prosto na dysperbit styropian i kubelki + drenaz.

 

Ale jak chcesz kleić ten styropian ? tzn czym ? ten styrbit 2000 też klei i izoluje. Nie masz jakichś fachowców w pobliżu którzy by to zrobili ? Kierownik budowy to widział ??

[Robinson74]

tak swoją drogą to w którą stronę w końcu powinny iść te kubełki?

Przechodziłem dziś obok dwóch placów budowy i na obydwu folia kubełkami do środka na 5cm styropianu (domy bez piwnicy).

Ja chyba jednak będę dawał kubełkami na zewnątrz, ale to pewnie dopiero w przyszłym roku.

[Kemotxb]

Perm Ty znowu o tym samym dużo napisałeś ale nie dałeś żadnego konkretu, ale fakt nie o tym temat. Więcej nie ma co poruszać.