Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z brudną szybą


sherif

Recommended Posts

Tez mam wermikulit.

 

Palenisko pionowe, ma 50x30 przód i 40x28 tyl, 34cm głębokosci.

Waga 140kg

 

Ja mam 33/33 cm po podłodze i ok 40 cm wysokości, palenisko 250 kg, moduł akumulacyjny i obudowa z płyt akubet - 600 kg. Ogrzewanie akumulacją domu w takie temperatury jak w ubiegłym tygodniu przypomina pływanie transatlantykiem po jeziorze :) Da się i to całkiem fajnie, ale wymaga doświadczenia i cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja mam 33/33 cm po podłodze i ok 40 cm wysokości, palenisko 250 kg, moduł akumulacyjny i obudowa z płyt akubet - 600 kg. Ogrzewanie akumulacją domu w takie temperatury jak w ubiegłym tygodniu przypomina pływanie transatlantykiem po jeziorze :) Da się i to całkiem fajnie, ale wymaga doświadczenia i cierpliwości.

W takie temperatury to powinna wystarczyć akumulacja domu jeszcze z lata;-) Akumulacją da się grzać i w takie chłodniejsze dni jak i pełną zimą, pewnie kwestia odpowiedniej masy i rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne wyłożenie to jest efekt zbyt niskiej temperatury spalania. Po prostu cały proces spalania masz źle ustawiony i nie sądzę, żeby tak się działo tylko dlatego, że jest jakaś nieszczelność w szybie. W takim przypadku może jakiś kawałek szyby miałbyś okopcony ale nie cały środek kominka włącznie z całą szybą.

 

Palę tak samo od 3 lat, przez pierwsze 2-lata - tak nie było. Szyba deko się brudziła, ale spokojnie można było ją myć raz na miesiąc. Teraz jest bardziej czarna po jednym paleniu. Tj źródło drewna te same, sposób też, sterownik ten sam. Jedyne co się zmieniło to miałem oryg deklektor a teraz zrobiłem sam z wermulitu.

Pozostałę wyłożenie jest oryg z ich "super" materiału, płaszcz nastawiony na 65-60C (tak było też wcześniej).

Sadzę z wyłożenia da się wypalić, bo jak złapie te 300C to sadza znika, ale tylko tam gdzie jest bezpośrednio ogień. Z szybą jest to upierdliwe, bo trzeba tak drewno kłaść aby płomień był te 2-3cm od szyby wtedy sadza się wypali.

Jak nie będe ograniczał dopływu powietrza to przy tych 3-4 polankach łapie momentalnie 400C i idzie dalej, to znów trochę szkoda opału bo gro energii idzie w komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę tak samo od 3 lat, przez pierwsze 2-lata - tak nie było. Szyba deko się brudziła, ale spokojnie można było ją myć raz na miesiąc. Teraz jest bardziej czarna po jednym paleniu. Tj źródło drewna te same, sposób też, sterownik ten sam. Jedyne co się zmieniło to miałem oryg deklektor a teraz zrobiłem sam z wermulitu.

Pozostałę wyłożenie jest oryg z ich "super" materiału, płaszcz nastawiony na 65-60C (tak było też wcześniej).

Sadzę z wyłożenia da się wypalić, bo jak złapie te 300C to sadza znika, ale tylko tam gdzie jest bezpośrednio ogień. Z szybą jest to upierdliwe, bo trzeba tak drewno kłaść aby płomień był te 2-3cm od szyby wtedy sadza się wypali.

Jak nie będe ograniczał dopływu powietrza to przy tych 3-4 polankach łapie momentalnie 400C i idzie dalej, to znów trochę szkoda opału bo gro energii idzie w komin.

No bo trzeba było postawić na porządnego konia. Przeciętny piecokominek śmieje się z wszystkich Twoich problemów...Pewnie niewiele więcej trzeba by zapłacić za kompletne urządzenie (droższy o masę akumulacyjną, która trzyma ciepło cały dzień).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mógłbym pomierzyć temp. spalin na wejściu i wyjściu akumulatora ceramicznego przez wyczystki. Czy bardzo bym narozrabiał gdybym wywiercił w korkach od wyczystek otworki ok. 3 mm (na sondę od termometru)?

 

 

Jeśli w korkach to małe ryzyko , kanałów betonowych bym nie nawiercał .. Wiec co się działo z nawiercanymi krążkami akumulacyjnymi pewnej znanej marki . W szamotowych kanałach wierciłem bez skutków ubocznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takie temperatury to powinna wystarczyć akumulacja domu jeszcze z lata;-) Akumulacją da się grzać i w takie chłodniejsze dni jak i pełną zimą, pewnie kwestia odpowiedniej masy i rozwiązań.

 

Akumulacja w kanadyjczyku? Znikoma :) Piecokominek, to u mnie największy akumulator. No jeszcze posadzka jak słońce na nią świeci. Ale generalnie domek szybko reaguje na zmiany temperatury na zewnątrz.

A że się da to wiem, przecież tak grzeję. Błędy okresu ząbkowania też mam za sobą ;) I wciąż się uczę. Ostatnio np. stwierdziłem, że kiedy wracam z pracy przemarznięty muszę nałożyć opału 3/4 tego co mi się wydaje, bo bankowo przegrzeję chałupę :) No i specyfika grzania radiacyjnego - kiedy palę, albo piecokominek jest nagrzany domownikom jest cieplej niż pokazuje termometr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo trzeba było postawić na porządnego konia. Przeciętny piecokominek śmieje się z wszystkich Twoich problemów...Pewnie niewiele więcej trzeba by zapłacić za kompletne urządzenie (droższy o masę akumulacyjną, która trzyma ciepło cały dzień).

 

ale masa akumulacyjne mi nie jest do niczego potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulacja w kanadyjczyku? Znikoma :) Piecokominek, to u mnie największy akumulator. No jeszcze posadzka jak słońce na nią świeci. Ale generalnie domek szybko reaguje na zmiany temperatury na zewnątrz.

A że się da to wiem, przecież tak grzeję. Błędy okresu ząbkowania też mam za sobą ;) I wciąż się uczę. Ostatnio np. stwierdziłem, że kiedy wracam z pracy przemarznięty muszę nałożyć opału 3/4 tego co mi się wydaje, bo bankowo przegrzeję chałupę :) No i specyfika grzania radiacyjnego - kiedy palę, albo piecokominek jest nagrzany domownikom jest cieplej niż pokazuje termometr.

Akumulacja w kanadyjczyku? a czemu nie np. płyta fundamentowa;-) Domek reaguje szybko na temp. na zewnątrz ale i wewnątrz, grzejesz powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba zostaje już tylko drewno. Czy po akcji z deflektorem paliłeś tym samym drewnem? Nie chodzi o takie samo, tylko to samo. Może na próbę kupić pakę brykietu i przepalić nim? Będziesz miał pewność, że suchym palisz.

 

Drewna jestem pewien, mam rodzinę na wiosce, pracujących w lasach pań. Kupuje oni masę drzewa, a że mają gdzie trzymać to trzymają latami i zaopatrują po kosztach całą rodzinę. Miałem też na początku zapas z poprzedniej zimy, co leżał obok kominka od zeszłego sezonu, mam też z nowej dostawy. Te nowe, sprawdziłem i ma 7-9% wilgotności, sama brzoza zapala się momentalnie i szybko osiąga temp. Te same drzewo trafia do 2 kolejnych domów i takich jaj nie ma.

Brykietu mam spory zapas i używam do rozpalania.

2 dni temu umyta szyba, dzisiaj drugie odpaleni i wygląda to tak:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=397899&d=1506973391

 

Widać jęzor idący od strony otwieranie drzwiczek.

 

Dopływ nie może być przytkany bo bym tak szybko nie uzyskał temp, jest tam poza tym spora, prosta rurka. Sprawdzę jedynie czy nie ma tam jakiejś wilgoci (choć ostatnio nie pada)

20171002_213405s.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...