Krakers70 24.09.2017 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2017 Tez mam wermikulit. Palenisko pionowe, ma 50x30 przód i 40x28 tyl, 34cm głębokosci. Waga 140kg Ja mam 33/33 cm po podłodze i ok 40 cm wysokości, palenisko 250 kg, moduł akumulacyjny i obudowa z płyt akubet - 600 kg. Ogrzewanie akumulacją domu w takie temperatury jak w ubiegłym tygodniu przypomina pływanie transatlantykiem po jeziorze Da się i to całkiem fajnie, ale wymaga doświadczenia i cierpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 25.09.2017 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2017 Ja mam 33/33 cm po podłodze i ok 40 cm wysokości, palenisko 250 kg, moduł akumulacyjny i obudowa z płyt akubet - 600 kg. Ogrzewanie akumulacją domu w takie temperatury jak w ubiegłym tygodniu przypomina pływanie transatlantykiem po jeziorze Da się i to całkiem fajnie, ale wymaga doświadczenia i cierpliwości. W takie temperatury to powinna wystarczyć akumulacja domu jeszcze z lata;-) Akumulacją da się grzać i w takie chłodniejsze dni jak i pełną zimą, pewnie kwestia odpowiedniej masy i rozwiązań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sherif 25.09.2017 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2017 Czarne wyłożenie to jest efekt zbyt niskiej temperatury spalania. Po prostu cały proces spalania masz źle ustawiony i nie sądzę, żeby tak się działo tylko dlatego, że jest jakaś nieszczelność w szybie. W takim przypadku może jakiś kawałek szyby miałbyś okopcony ale nie cały środek kominka włącznie z całą szybą. Palę tak samo od 3 lat, przez pierwsze 2-lata - tak nie było. Szyba deko się brudziła, ale spokojnie można było ją myć raz na miesiąc. Teraz jest bardziej czarna po jednym paleniu. Tj źródło drewna te same, sposób też, sterownik ten sam. Jedyne co się zmieniło to miałem oryg deklektor a teraz zrobiłem sam z wermulitu. Pozostałę wyłożenie jest oryg z ich "super" materiału, płaszcz nastawiony na 65-60C (tak było też wcześniej). Sadzę z wyłożenia da się wypalić, bo jak złapie te 300C to sadza znika, ale tylko tam gdzie jest bezpośrednio ogień. Z szybą jest to upierdliwe, bo trzeba tak drewno kłaść aby płomień był te 2-3cm od szyby wtedy sadza się wypali. Jak nie będe ograniczał dopływu powietrza to przy tych 3-4 polankach łapie momentalnie 400C i idzie dalej, to znów trochę szkoda opału bo gro energii idzie w komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 25.09.2017 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2017 ......... Okłamałem Cię czopek miał dzisiaj max 160*C a szyba max 300*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 26.09.2017 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Palę tak samo od 3 lat, przez pierwsze 2-lata - tak nie było. Szyba deko się brudziła, ale spokojnie można było ją myć raz na miesiąc. Teraz jest bardziej czarna po jednym paleniu. Tj źródło drewna te same, sposób też, sterownik ten sam. Jedyne co się zmieniło to miałem oryg deklektor a teraz zrobiłem sam z wermulitu. Pozostałę wyłożenie jest oryg z ich "super" materiału, płaszcz nastawiony na 65-60C (tak było też wcześniej). Sadzę z wyłożenia da się wypalić, bo jak złapie te 300C to sadza znika, ale tylko tam gdzie jest bezpośrednio ogień. Z szybą jest to upierdliwe, bo trzeba tak drewno kłaść aby płomień był te 2-3cm od szyby wtedy sadza się wypali. Jak nie będe ograniczał dopływu powietrza to przy tych 3-4 polankach łapie momentalnie 400C i idzie dalej, to znów trochę szkoda opału bo gro energii idzie w komin.No bo trzeba było postawić na porządnego konia. Przeciętny piecokominek śmieje się z wszystkich Twoich problemów...Pewnie niewiele więcej trzeba by zapłacić za kompletne urządzenie (droższy o masę akumulacyjną, która trzyma ciepło cały dzień). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 26.09.2017 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Ale mógłbym pomierzyć temp. spalin na wejściu i wyjściu akumulatora ceramicznego przez wyczystki. Czy bardzo bym narozrabiał gdybym wywiercił w korkach od wyczystek otworki ok. 3 mm (na sondę od termometru)? Jeśli w korkach to małe ryzyko , kanałów betonowych bym nie nawiercał .. Wiec co się działo z nawiercanymi krążkami akumulacyjnymi pewnej znanej marki . W szamotowych kanałach wierciłem bez skutków ubocznych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krakers70 26.09.2017 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 W takie temperatury to powinna wystarczyć akumulacja domu jeszcze z lata;-) Akumulacją da się grzać i w takie chłodniejsze dni jak i pełną zimą, pewnie kwestia odpowiedniej masy i rozwiązań. Akumulacja w kanadyjczyku? Znikoma Piecokominek, to u mnie największy akumulator. No jeszcze posadzka jak słońce na nią świeci. Ale generalnie domek szybko reaguje na zmiany temperatury na zewnątrz. A że się da to wiem, przecież tak grzeję. Błędy okresu ząbkowania też mam za sobą I wciąż się uczę. Ostatnio np. stwierdziłem, że kiedy wracam z pracy przemarznięty muszę nałożyć opału 3/4 tego co mi się wydaje, bo bankowo przegrzeję chałupę No i specyfika grzania radiacyjnego - kiedy palę, albo piecokominek jest nagrzany domownikom jest cieplej niż pokazuje termometr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sherif 26.09.2017 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 No bo trzeba było postawić na porządnego konia. Przeciętny piecokominek śmieje się z wszystkich Twoich problemów...Pewnie niewiele więcej trzeba by zapłacić za kompletne urządzenie (droższy o masę akumulacyjną, która trzyma ciepło cały dzień). ale masa akumulacyjne mi nie jest do niczego potrzebna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krakers70 26.09.2017 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Sherif, a deflektor zrobiłeś na pewno w identycznych wymiarach jak oryginał? I czy ulokowałeś go tak samo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 26.09.2017 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Akumulacja w kanadyjczyku? Znikoma Piecokominek, to u mnie największy akumulator. No jeszcze posadzka jak słońce na nią świeci. Ale generalnie domek szybko reaguje na zmiany temperatury na zewnątrz. A że się da to wiem, przecież tak grzeję. Błędy okresu ząbkowania też mam za sobą I wciąż się uczę. Ostatnio np. stwierdziłem, że kiedy wracam z pracy przemarznięty muszę nałożyć opału 3/4 tego co mi się wydaje, bo bankowo przegrzeję chałupę No i specyfika grzania radiacyjnego - kiedy palę, albo piecokominek jest nagrzany domownikom jest cieplej niż pokazuje termometr. Akumulacja w kanadyjczyku? a czemu nie np. płyta fundamentowa;-) Domek reaguje szybko na temp. na zewnątrz ale i wewnątrz, grzejesz powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 27.09.2017 04:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2017 ale masa akumulacyjne mi nie jest do niczego potrzebna.Do tego, żeby zniknęły kłopoty z brudem na który tu narzekasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sherif 29.09.2017 13:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 Sherif, a deflektor zrobiłeś na pewno w identycznych wymiarach jak oryginał? I czy ulokowałeś go tak samo? Tak identyczny, stary pęknięty przyłożyłem i odrysowałęm, nawierciłem nawet niemal identycnze otwory, sposób ułożenia jest też ten sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sherif 29.09.2017 13:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 Do tego, żeby zniknęły kłopoty z brudem na który tu narzekasz... Tylko, że jakoś wcześniej nie było masy i nie było z tym problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 29.09.2017 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 Tylko, że jakoś wcześniej nie było masy i nie było z tym problemu Faktycznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krakers70 29.09.2017 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 No to chyba zostaje już tylko drewno. Czy po akcji z deflektorem paliłeś tym samym drewnem? Nie chodzi o takie samo, tylko to samo. Może na próbę kupić pakę brykietu i przepalić nim? Będziesz miał pewność, że suchym palisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 29.09.2017 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2017 A może masz przytkany gdzieś dopływ powietrza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sherif 02.10.2017 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2017 No to chyba zostaje już tylko drewno. Czy po akcji z deflektorem paliłeś tym samym drewnem? Nie chodzi o takie samo, tylko to samo. Może na próbę kupić pakę brykietu i przepalić nim? Będziesz miał pewność, że suchym palisz. Drewna jestem pewien, mam rodzinę na wiosce, pracujących w lasach pań. Kupuje oni masę drzewa, a że mają gdzie trzymać to trzymają latami i zaopatrują po kosztach całą rodzinę. Miałem też na początku zapas z poprzedniej zimy, co leżał obok kominka od zeszłego sezonu, mam też z nowej dostawy. Te nowe, sprawdziłem i ma 7-9% wilgotności, sama brzoza zapala się momentalnie i szybko osiąga temp. Te same drzewo trafia do 2 kolejnych domów i takich jaj nie ma. Brykietu mam spory zapas i używam do rozpalania. 2 dni temu umyta szyba, dzisiaj drugie odpaleni i wygląda to tak: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=397899&d=1506973391 Widać jęzor idący od strony otwieranie drzwiczek. Dopływ nie może być przytkany bo bym tak szybko nie uzyskał temp, jest tam poza tym spora, prosta rurka. Sprawdzę jedynie czy nie ma tam jakiejś wilgoci (choć ostatnio nie pada) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 02.10.2017 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2017 "Lewy" luft przy zawiasach i przy klamce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sherif 02.10.2017 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2017 "Lewy" luft przy zawiasach i przy klamce? Jak rozumiem to kwestia sznurka ? Właśnie od klamki jest mniejszy opór w teście z kartą. Da się jakoś miejscowo podreperować szczelność sznurka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 03.10.2017 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2017 Raczej wymiana całego sznurka na nowy (może nieco większy, albo gęściejszy)?. Mimo tych samych rozmiarów, bywają różnice...Tylko przy niestabilnych zawiasach, niewiele to da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.