Garażowiec1719514970 19.09.2017 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2017 A pamiętacie pierwszy i drugi flar ubezpieczenia ? A pamiętacie że kiedyś był podatek drogowy od pojazdów , później został zniesiony i wliczony w paliwo , obecnie ma być przywrócony , ale o zniżeniu ceny palia nic się nie mówi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 19.09.2017 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2017 Pamiętasz wprowadzenie podatku belki? Zabranie 20% z darmowych 2% to nikogo nie boli. Nawet bogatych. Już bardziej boli obniżenie podstawy Belki przez drastyczny spadek stóp procentowych. To zrobiło różnicę. Pamiętasz podniesienie VAT-u? 1% podwyżki na 20 lat cen prądu ma powodować wyrywanie włosów u tych, co zamontowali kable? Jak zamiast 1,5K/r zł ogrzewanie kogoś będzie kosztowało 1515zł to byłoby czarno? Żeby zaczęło boleć to kilkanaście procent w ciągu roku musiałoby podskoczyć. A i wtedy wątpię, czy właściciele kotła elektrycznego będą przesiadali się na PC czy coś innego. Więc wybieranie rozwiązania opartego o kocioł elektryczny zamiast kabli dla elastyczności IMO nie ma sensu, co starałem się uzasadnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 19.09.2017 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2017 @Kaizen co do cen "paliwa" to masz chyba trochę za różowe okulary. Jedna ustawa i wszystko może się zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 19.09.2017 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2017 @Kaizen co do cen "paliwa" to masz chyba trochę za różowe okulary. Jedna ustawa i wszystko może się zmienić A jak sądzisz, co się stanie, jak w ciągu roku cena prądu dla gospodarstw domowych wzrośnie o kilkanaście czy kilkadziesiąt procent? I to jeszcze na podstawie ustawy? Wszystko wtedy tak podrożeje, że czym byś nie grzał, to będziesz szukał oszczędności. I będzie palenie w kominkach byle czym. I tu kółko się zamyka - bo rządzący będą szukać rozwiązania problemu smrodu i smogu, więc ze względów ekologicznych drastyczna podwyżka cen prądu nie wchodzi w grę. Szybciej bym się spodziewał, że drastycznie wzrosną koszty używania paliw stałych czy nawet gazu, niż prądu. Prąd jest na tyle strategiczny, że rządzący będą robić wiele, żeby wyborca nie zdenerwował się na nich. A przecież nie ma drugiego takiego nośnika, że 100% wyborców korzysta z niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 20.09.2017 05:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 Mam trochę bardziej katastroficzne podejście do życia. Nie to żebym miał coś do grzania prądem. Tylko co się stanie jak już eko nawiedzeni smog całkowicie pokonają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.09.2017 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 (edytowane) Podatek belki spowodował że trzymanie pieniędzy w banku przynosi tylko straty bo podatek zwany inflacją i opłaty bankowe są wyższe niż procent uzyskiwany od kapitału. To nie podatek Belki spowodował, a spadek stóp procentowych. Czy opłacalność realnie po uwzględnieniu inflacji -0,1%, czy -0,12% to IMO żadna różnica Zapomniałeś już że Twoim argumentem było że podwyżka cen prądu wpłynie na ceny wszystkiego i to miało spowodować zamieszki. Podwyżka VAT właśnie to zrobiła i zamieszek nie było. Nigdzie nie twierdziłem, że zmiana ceny o 1% może spowodować cokolwiek u szarego człowieka. Ani chęci zmiany nośnika energii, ani zamieszek, ani nawet wrzucenia do kominka czegoś innego, niż przed podwyżką. Edytowane 20 Września 2017 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 20.09.2017 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 Oj tam oj.. powoli - panel po panelu.. bo jest miejsce .. małą elektrownię PV .. to najlepiej długo falowo przyniesie zysk .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.09.2017 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 Ciężko się z Tobą dyskutuje bo aby uzasadnić swoje tezy sugerujesz innym że napisali to czego nie napisali i zapominasz co sam napisaleś. Podajesz przykłady niezauważalnych podwyżek nie powodujących reakcji ludzi jako dowód, że nie mam racji twierdząc, że elastyczność wodnej podłogówki jest nieważna, bo istotna podwyżka jest nierealna. Bo gdyby nastąpila drastyczna podwyżka powodująca chęć zmiany kotla elektrycznego na inny, to koszt ogrzewania będzie tylko częścią podwyżek cen wszystkiego co spotka się z rekcją wyborców. Dobierz argument do tezy którą kwestionujesz. Bo pdwyżka o 1% rocznie to jest co najmniej kilkanaście razy mniejsza, niz moglaby uzasadnić dopłatę kilku tysięcy zlotych i instalację wodnej podłogowki zamiast kabli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.09.2017 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 (edytowane) Cała Twoja teoria o wyższości kabli na innymi formami grzania Nie innymi, a wodną podłogówką napędzaną kotłem elektrycznym. Bo odniosłem się do wyboru kocioł elektryczny vs kable. Jedyną zaletą kotła jest potencjalna możliwość łatwej zmiany kotła. Tylko żeby rozpatrywać taką zmianę to musiałby prąd drastycznie podrożeć. I na tym etapie się zatrzymujemy, bo zmiany cen prądu są i IMO będą niewielkie. A do tego inne nośniki drożeją szybciej. Ale nawet jak się cena prądu zmieni drastycznie, to na co można zmienić kocioł elektryczny? Wszelkie przesiadki będą kosztowały grube tysiące (raczej kilkanaście, niż kilka). Żeby taki koszt instalacji się zwrócił, to cena wytworzenia kWh ciepła musiałaby bardzo spaść po zmianie kotła. I jest takie rozwiązanie... PV. Tylko pamiętajmy, że zatrzymaliśmy się w procedurze rozpatrywania zmian, bo cena prądu nie wzrosła drastycznie. Jak wzrośnie, to IMO czy kable, czy kocioł - rozwiązaniem będzie doinstalowanie PV, a nie kupno PC czy kotła na gaz albo pelet. Ta teoria nie ma nic wspólnego z rzeczywistością bo wystarczy spojrzeć na zmianę cen energii elektrycznej na przestrzeni lat żeby się o tym przekonać. http://instalreporter.pl/wp-content/uploads/2012/11/Ceny-no%C5%9Bnik%C3%B3w-ciep%C5%82a_fot_1.png źródło A co z tej tabelki wynika? Że prąd podrożał 2,12x, gaz ziemny 2,93x, węgiel kamienny 2,23x, olej opałowy 3,73x. A to ozncza, że prąd drożał najwolniej. Co dowodzi, że jeżeli na początku grzanie prądem było najbardziej opłacalne, to z czasem opłacalność jeszcze rosła. To nie teoria. To praktyka i dane historyczne. Po uwzględnieniu inflacji cena prądu zmienia się bardzo niewiele. Za to inne paliwa, jak widać wyżej, realnie drożeją. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=397150 źródło Edytowane 20 Września 2017 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.09.2017 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 (edytowane) A co z tej tabelki wynika? A to, że dodrukowano sporo kasy.Wartość nabywcza pieniądza spadła i dalej spada.Prosty sposób na to, aby okraść społeczeństwo tak, żeby tego nie zobaczyło.https://biznes.newseria.pl/news/wzrost-cen-energii,p1860367902Gada się o tym od lat.Tylko to, ze zbliżają się jakieś wybory sprawia, że drastycznych ruchów cen nie ma.Gotowani jak ta żaba nie widzą, że ceny rosną jednak STALE.http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/polacy-beda-wiecej-placic-za-zuzycie-energii-elektrycznej-podwyzki-pradu/xhs9g9rhttp://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/982753,jakie-podwyzki-czekaja-polakow-w-najblizszym-czasie.htmlWidzieliście co się dzieje z ceną LPG? Adam M. Edytowane 20 Września 2017 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.09.2017 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 Chociaż Ty w to nie wierzysz to inni mogą mieć inne zdanie. W co nie wierzę? To nie Bóg, to fizyka. Poruszające się elektrony generują pole elektromagnetyczne. Dla Ciebie to kwestia wiary? Tylko jakbym wierzył, że to jest szkodliwe, to bym nie podłączał prądu do domu. A Ty wierzysz, że szkodliwe, ale używasz prądu 24/7? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.09.2017 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 Tylko to, ze zbliżają się jakieś wybory sprawia, że drastycznych ruchów cen nie ma. Sam linkujesz, że ceny spadają. A powtarzasz urban legend, że rosną? Mimo lipcowej podwyżki cena energii elektrycznej była niższa o 1,5 proc. w porównaniu z lipcem 2015. W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, że będą „zachęty ekonomiczne do przenoszenia konsumpcji energii na godziny pozaszczytowe”. Co to oznacza? Że np. nocą ceny prądu będą niższe niż w ciągu dnia, kiedy zużywa się go najwięcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 20.09.2017 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 (edytowane) Ale ja mam kable z prądem tylko w ścianach w odległości liczonej w metrach. Ja teraz trzymam ręce na klawiaturze laptopa. Dużo dalej będę miał do kabli w posadzce. Do tego będą pod napięciem jakieś 400h/rok. Jak uwierzę, że to szkodliwe to zrobię tak, żeby grzały gdy mnie w danym pomieszczeniu nie ma. Co zresztą i tak zazwyczaj będzie miało miejsce, bo będą grzały nad ranem, gdy będę w wyrku dosyć daleko od nich i w dziennym okienku taniej strefy, gdy będę w rpacy. A żona, o zgrozo, z umiłowaniem używa koca i poduszki elektrycznej. Zostanę szybko wdowcem? Czy laptop mnie szybciej zabije? Edytowane 20 Września 2017 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 20.09.2017 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 Ale ja mam kable z prądem tylko w ścianach w odległości liczonej w metrach. Ty natomiast łazisz po podłodze z zatopionymi kablami w odległości kilku centymetrów od ciała. Skoro znasz zasady fizyki to wiesz że takie oddziaływanie jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości. Według twoich teorii to już powinniśmy świecić w ciemnościach bo używamy takiego ogrzewania od kilkunastu lat... Tak samo z tymi podwyżkami energii... Jakoś nie zauważyliśmy że ogrzewanie nas więcej kosztuje mieszkając te kilkanaście lat... Dzisiaj budując dom zrobiłbym dokładnie taki sam system grzewczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.09.2017 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2017 np. nocą ceny prądu będą niższe niż w ciągu dnia, kiedy zużywa się go najwięcej. Znaczy - w nocy najwięcej? Nic nie kumam... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 21.09.2017 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2017 Czy ja napisałem że ludzie świecą kiedy są w polu EM? Jest to jednak typowe ośmieszanie innych kiedy piszą coś z czym się nie zgadzamy zamiast dyskutować temat albo pozwolić aby dyskutant miał prawo do swoich poglądów. I bardzo dobrze. To świecenie to tak w przenośni... Typowe to jest że jak brakuje argumentów sceptykom automatycznie wyciągają jakieś pierdoły związane ze zdrowiem... Uwierz że po pewnym czasie posiadacze ogrzewania elektrycznego przestają "dyskutować" ... Podobnie jest z posiadaczami pomp ciepła... Zawsze najbardziej dyskutują i wyciągają argumenty nie do podważenia tylko ci co takiego rozwiązania nie mają... Zresztą nawet głupie ogrzewanie podłogowe kończy się zazwyczaj argumentami typu ..." A bo to domu nie zagrzeje ..., A bo to niezdrowe i nogi puchną..." Itd itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.09.2017 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2017 Po co? Najmojsze jest zawsze najlepsze! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazi07 21.09.2017 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2017 taki dom warto ogrzewać pompą ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 22.09.2017 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2017 A co mają robić? Wyrwać te kable z podlogi? A jaki jest powód tego "wyrywania"...? Każda dyskusja kończy się tak samo więc po co zaczynać...? Adam oczywiście że moje jest najmojsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 22.09.2017 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2017 W dyskusji może się okazać że druga strona będzie miała na tyle silne argumenty że przekona do swoich racji. Tyle, że jedynym argumentem realnym miłośników wodnej podłogówki jest możliwość łatwej zmiany kotła. A IMO nie będzie to nigdy miało sensu ekonomicznego, jezeli komuś już teraz opłaca się instalacja wodna z kotłem elektrycznym (a kable mają jeszcze lepszy wynik, bo mają niższą cenę instalacji i utrzymania). Straszenia polem elektromagnetycznym nie rozumiem u wspólczesnego człowieka używającego mikrofali czy telefonu. Chyba muszą się pocieszyć, że wydali na gorszy system grzewczy więcej kasy i wydarcie rur z podłogi tego nie zmieni. Nie, nie mam jeszcze kabli. Długo argument z łatwą zmianą kotła był dla mnie przekonujący, ale po dokładniejszej analizie poległ. Mieszanie wody do grzania prądem nie ma sensu. Dlatego jestem zdecydowany na kable (ale ciągle decyzję mogę zmienić, dlatego ciągle szukam zalet rur). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.