Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ma ktoś jakiś pomysł jak zrobić ogrodzenie niezbyt wysokim kosztem,które w razie powodzi wytrzmaloby np. Uderzenie płynącego drzewa i przy okazji może by nie pozwoliło wparowac wodzie do ogródka? Myślę o gabionach,prefabrykatach betonowych czy po prostu dwóch rzędach siatki a między nimi dalabym kamienie i zalała betonem. A może zwykły mur lub bale drewniane jeden obok drugiego? Nie mam pomysłu jak to niezbyt drogo rozwiązać a skutecznie raz na zawsze. A może po prostu usypac "ogrodzenie" z kamieni i piachu?

 

Szukam pomysłów. Działka ma 2000m ale nie muszę całej grodzic, chociaż wiadomo że fajnie by było po całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

murekoporowy.jpg

 

 

a co myślicie o takim rozwiązaniu? Taka płyta z usypaną górką ziemi żeby posadzić wyżej krzaki ? (wyżej niż cała reszta działki). czy to ma szansę się sprawdzić?

Szukam koncepcji jak uchronić chociaż część kwiatków i krzaczków przed ew. zalaniem.

 

Elfir juz odpowiadam - mam zamiar zrobić nasadzenia na działce,która jest dość blisko rzeczki,która to wylewa raz na 100 lat ale liczę się z tym że pewnie za jakieś 50lat wyleje...chociaż może i nie,ale tego nigdy nie wiadomo. W każdym razie skoro zamierzam coś z tą działką robić i nie maja to być rośliny jednoroczne,to zastanawiam się nad jakimś sensownym ogrodzeniem. może nie muszę, może "po chol...rę mi to" jak to sama czasem myślę...ale jakos tak mam,że jak już coś robić to raz a dobrze a nie po trochu. Tak więc szukam inspiracji,pomysłów i rozwiązań. czegoś nie za kosmiczne pieniądze,bo i z księżyca się nie urwałam ;)

 

Pozdrawiam serdecznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak duża jest ta rzeczka i jak bardzo może wylać. Jeśli masa wody będzie znaczna, to żaden murek nie ochroni ogrodu, szczególnie taki, który postawisz tylko z jednej strony. ;)

Generalnie im więcej wody, tym trudniej będzie się przed tym obronić.

Jeśli już rzeczka wylewa, to jak bardzo? Jesteś w stanie oszacować np. wysokość lustra wody? Może wrzucisz zdjęcie poglądowe, na którym uda się zobaczyć i ogród i rzeczkę? Jaka jest odległość ogrodu o rzeczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wylało w ciągu ostatnich stu lat podobno tylko raz i to aż na 1.5metra. a tak to raz na jakieś 20lat na kilka centymetrów.

 

Zdjęcia dobrego nie mam. Rzeka jest w tej chwili jakies 2 metry poniżej poziomu trawy a że trwają różne prace przeciwpowodziowe (ale nie tuż obok) to wiem,że w przyszłym roku urzędnicy będą na nowo szacować zagrożenia powodziowe.

Nie muszę wszystkiego grodzić,ale jak już będę to z każdej strony,także ten...Nie chodzi o zamurowanie widoku na 2 metry ,,bo nie straszni mi sąsiedzi. Chcę tylko uchronić troszeczkę to co chcę posadzić - krzaczki,,drzewka. niby nic wielkiego ale nie chcę by moja praca szła na marne w razie czego.

 

Myślę np o zzrobieniu murku na metr i tak jak na zdjęciu zrobiłabympodwyższzony teren np. szzeroki na metr i później znów murek. Coś jak wielka donica wypełniona ziemią/kamieniami itp. Byłoby chyba wystarczająco szerokie i wystarczająco cieżkie (???). Zastanawiam się czy musiałabym zzagęścić teren pod tym wszystkim czy zrobic wylewkę...a może zrobić zbrojony mur i już? Tak na około? Na max.metr wystarczy.

 

Wiesz o czym jeszcze myślę...a może zamiast tego posadzę wszystko w takich niby donicach. skrzynki.jpg

 

tylko że zrobiłabym je z pustaków na przykład. To tez jest jakieś wyjście.

 

Dalej szukam inspiracji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak raz na 20 lat rzeka wylewa te kilka centymetrów, to taki stan trzeba przyjąć i się do niego dostosować. Czy aż metrowe donice mają sens? Jeśli tylko kilka centymetrów to chyba nie - może wystarczą niższe?

Uważam, że zagęszczenie gruntu wystarczy do tych niższych donic.

Sprawdź, czy MPZP dopuszcza skonstruowanie takich donic pełniących rolę płotu, bo nie musi.

 

Z resztą, jak tak teraz czytam, to chyba czegoś nie rozumiem. Piszesz, że rzeka leży 2m pod poziomem trawy. I jednocześnie, że rzeka najmocniej wylała na wysokość 1,5m, czyli wychodzi, że nawet w najgorszym scenariuszu nadal masz w zapasie pół metra, dobrze liczę? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. To znaczy że w stosunku do obecnego stanu rzeczy była podniesioną o 3.5metra. Czyli 1.5m nad poziom trawy wylała...raz.

 

MPZP nie ma nic przeciwko. Ogrodzenie można zrobić jakie się chce a bez zezwoleń do 2.2m .

Oczywiście mogę mniejsze niż metr ale na innej działce w innym miejscu mam metrowe ogrodzenie i myślę że to optymalna wysokość. Nie zasłania ale pokazuje dzieciom jak i ew. szperaczom rzeczy różnych gdzie wolno a gdzie się wolno wchodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...