odstępy między dachówkami krańcowymi

[hudy8]

Witam. Piszę w imieniu znajomego który nie ma tutaj konta. Panowie robią u niego dach. Jedną jaskółkę troszkę poszerzyli ,na życzenie inwestora, gdyż była wąska. Po ułożeniu dachówek krańcowych na tej jednej jaskółce są one ułożone z lekkimi odstępami tzn nie przylegają do siebie tylko są o ok 1-1,5cm odsunięte od siebie. Fachowcy twierdzą że tak musi zostać właśnie przez to że poszerzono jaskółkę. Po złączeniu dachówek do siebie (jest ich 10) zostaje ok 15cm luzu. Dachówki tam nie zmieszczą a jak twierdzą nie dotną kolejnej by wsadzić tam 15cm kawałek. Czy takie ułożenie tych dachówek jest poprawne? Czy to co panowie mówią jest prawdą i czy tak się fachowo robi?

[Mareks77]

Zależy od typu dachówki. Ich zamki mają możliwość regulacji, jeśli im zostaje 15cm to powinny wyregulować za pomocą zamków i rozmieszczenia łat.

Dach ma być szczelny jeśli owi panowie nie potrafią dopasować dachówek to albo ściemniają strasząc inwestora lub też faktycznie nie mają wiedzy.

Jeśli tak zostanie to mają poprawić lub pogonić bez zapłaty z placu budowy.

[Andrzej Wilhelmi]

...Dach ma być szczelny jeśli owi panowie nie potrafią dopasować dachówek to albo ściemniają strasząc inwestora lub też faktycznie nie mają wiedzy.

Jeśli tak zostanie to mają poprawić lub pogonić bez zapłaty z placu budowy.

Czy aby wiesz o czym piszesz bo wypisujesz bzdury!

Po pierwsze to jeżeli istnieje taka możliwość to nie tnie się dachówek w kalenicy czyli tak dobiera się rozstaw łat (jak pozwalają poziome zamki) i w tym konkretnym przypadku jest to zrobione poprawnie.

Po drugie nigdy nie stosuje się takiego rozstawu łat aby tzw. "płetwy" dachówek skrajnych stykały się ze sobą (minimalny odstęp to 4~5 mm). Zamontowanie dachówek skrajnych na styk grozi ich pękaniem w trakcie "pracy" więźby.

Reasumując ci dekarze mają wiedzę i doświadczenie i wykonali to krycie jak najbardziej poprawnie. Pozdrawiam.