Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powietrzna pompa ciepła - jakie koszty/pobor pradu?


basileus

Recommended Posts

do CWU też prąd w II taryfie będzie niewiele droższy,......

Bedzie sporo drozszy, Kaizen mieszka w okolicach Warszawy, a tam jest PGE ze swoimi najwyzszymi w kraju cenami energii elektrycznej, róznica w kWh z gazu i pradu w II strefie moze byc w granicach do 50%. Dla mnie to duzo, dla Ciebie niewiele. Nie porównuj cen w g12w w Tauronie o/Gliwice gdzie jest najtansza energia w II strefie w calej Polsce z cenami PGE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To zlikwiduj gaz. W kuchni lepszy jest prąd i indukcja, do CWU też prąd w II taryfie będzie niewiele droższy, ale za to niższe koszty sprzętu.

 

CO i CWU mam sieciowe. Za gotowanie na prądzie płaciłbym przy G11 ponad 60gr/kWh. Samych opłat zmiennych (przy G12 jeszcze więcej). Ponad dwa razy więcej niż za gaz nawet wliczając abonament. Do tego mam instalację jednofazową więc cała kuchenka elektryczna da mi mniej ciepła, niż jeden palnik w gazowej (trzy korony 3,6kW). No i płyta gazowa jest dużo tańsza, niż indukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnym domu gdzie mieszkam (okolice Warszawy) opłata abonamentowa za gaz ziemny (czyli bez względu na zużycie) dostarczany przez PGNiG wynosi niecałe 50zł/miesiąc, czyli prawie 600zł / rok. To trochę dużo, gdyby ktoś chciał używać gazu tylko do gotowania.. dlatego w domu, który będę budował, wszystko idzie w kierunku prądu (ogrzewanie PC PW, indukcja w kuchni) i o przyłączu gazowym wcale nie myślę, tym bardziej, że przyłącze miałoby z 80mb.

Rezygnując z gazu i tym samym nie płacąc abonamentu po roku (600zł) mam już na różnicę na płytę indukcyjną (w porównaniu do płyty gazowej).

A prąd tak czy siak muszę mieć.

 

Jeszcze jedna sprawa, ostatnio na potrzeby projektu na studiach, robiłem analizę porównawczą kosztów (chodziło o ciepła wodę w zbiorowym zaopatrzeniu). Analiza obejmowała kilkanaście lokalizacji w Polsce i różne sposoby ogrzewania (wszystko oparte na faktycznych rachunkach, które otrzymywali użytkownicy). Wniosek był jeden: najdrożej wychodzi ciepło sieciowe od największych lokalnych dostawców, najtaniej było w lokalach wielorodzinnych gdzie zwykle kotłownia była gazowa i w miarę świeża (zmodernizowana).

Wtedy koszt abonamentu jest stosunkowo niewielki (rozbija się na wiele mieszkańców) i gaz ma duży sens. W innych przypadkach jest to dyskusyjne.

Edytowane przez tabi88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnym domu gdzie mieszkam (okolice Warszawy) opłata abonamentowa za gaz ziemny (czyli bez względu na zużycie) dostarczany przez PGNiG wynosi niecałe 50zł/miesiąc, czyli prawie 600zł / rok. To trochę dużo, gdyby ktoś chciał używać gazu tylko do gotowania.. dlatego w domu, który będę budował, wszystko idzie w kierunku prądu (ogrzewanie PC PW, indukcja w kuchni) i o przyłączu gazowym wcale nie myślę, tym bardziej, że przyłącze miałoby z 80mb.

Rezygnując z gazu i tym samym nie płacąc abonamentu po roku (600zł) mam już na różnicę na płytę indukcyjną (w porównaniu do płyty gazowej).

A prąd tak czy siak muszę mieć.

 

Dziwne bo w pozostałych oddziałach PGNiG oplata abonamentowa jest uzalezniona od taryfy, dla gotowania wystarczy W1 i w tej taryfie opłata abonamnetowa jest znaczaco nizsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnym domu gdzie mieszkam (okolice Warszawy) opłata abonamentowa za gaz ziemny (czyli bez względu na zużycie) dostarczany przez PGNiG wynosi niecałe 50zł/miesiąc, czyli prawie 600zł / rok.

 

Opłata abonamentowa zależy od zużycia rocznego.

 

Do 3,5MWh/r masz grupę W-1. Taką mam ja. I opłat miesięcznych mam 3,30+3,80=7,1zł/mies netto. W-2 to do 13,35MWh/r, co powinno wystarczyć nawet dla słabo ocieplonego współczesnego dużego domu. W W-2.1 masz 5,40+4,50=9,90zł/mies netto

 

Te 50zł na miesiąc to gdzieś przy W-3 wychodzi gdzie zużycie trzeba mieć >13,350MWh/r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak bym miał w mieszkaniu gaz, niezależnie od kosztów wybrałbym indukcję. Nie rozumiem tego przeliczania każdego grosza, gdy autor tematu mówi o prawie 3000 m3 gazu na sezon :rolleyes:

 

Czytaj dokładnie, odniosłem sie do stwierdzenia tabi88 ze opłata abonamentowa nie jest zalezna od zuzycia, bo jest, a róznica roczna w opłatach w zaleznosci od taryfy to nie grosze a setki złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno i Asolt jak i Kaizen mają rację. Informację o abonamencie zaczerpnąłem z rachunku (nie jestem właścicielem domu) i bezmyślnie trochę założyłem że wszyscy mają taką kwotę , nie analizowałem tego pod kątem taryfy ale teraż doczytałem jak to wygląda i tutaj sporo można jak widać oszczędzić.

Akurat dom w którym mieszkam jest też ogrzewany gazem, niemniej uważam że 600zł/rok za możliwość ogrzewania domu przez 6 miesięcy to stosunkowo dużo (Gazownia taryfę rozlicza w rozrachunku rocznym, czyli nie można pół roku mieć innej taryfy a pół roku innej, normalka). W każdym razie, dla różnych przypadków trzeba podejmować się optymalizacji kosztów. Inaczej to wygląda w przypadku nowych budynków (bo na wiele elementów ma się wpływ np. czy iść w gaz i związane z tym koszty czy iść w prąd, olać gazownie, i kombinować żeby był jak najtańszy prąd). inaczej jak już pewne elementy w domu są bo takie np. zastaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CO i CWU mam sieciowe. Za gotowanie na prądzie płaciłbym przy G11 ponad 60gr/kWh. Samych opłat zmiennych (przy G12 jeszcze więcej). Ponad dwa razy więcej niż za gaz nawet wliczając abonament. Do tego mam instalację jednofazową więc cała kuchenka elektryczna da mi mniej ciepła, niż jeden palnik w gazowej (trzy korony 3,6kW). No i płyta gazowa jest dużo tańsza, niż indukcja.

 

Ale w kuchni indukcyjnej do garnka idzie znacznie więcej energii niż przy gazie. Na oko to będzie gaz 50% a indukcja 90%. Do tego oszczędności na malowaniu domu, wentylacji, utracie ciepła przez wentylację grawitacyjną, możliwość stosowania rekuperacji, kominach, tańszych urządzeniach, przeglądach i przede wszystkim bezpieczeństwo. No i jeden abonament mniej do płacenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Witam,

 

Mam dom 250m2. Ogrzewanie to podlogowka - salon, korytarze i lazienki, oraz kaloryfery w sypialniach. Ogrzewanie aktualnie gazem sieciowym. Pojawila sie ostatnio w gminie dosc atrakcyjna oferta dofinansowania z UE ekologicznych instalacji, w tym pomp ciepła. Przy czym jest to tylko powietrzna pompa.

 

Przyznam ze malo wiem o tych pompach. Na chlopski rozum wydaje mi sie to rozwiazanie dosc drogie w uzytkowaniu (w przeciwienstwie do gruntowego wymiennika) ze wzgledu na duzy pobor energii elektrycznej. jednak jakiego rzedu jest to pobor - nie wiem. A na stronach producentow nie bylo mi latwo dojsc do takiej informacji.

 

Czy ktos moglby mi podpowiedziec, oczywiscie orientacyjnie, jaki jest w polskich warunkach pobor pradu przez takie urzadzenie do domu porownywalnego z moim? Wiem, ze dokladnych informacji przydaloby sie wiedziec wiecej szczegolow, chocby o izolacji budynku (styropian 20 cm). Nie znam jednak zadnych wspolczynnikow cieplnych dla mojego domu, ktore moglbym podac. Chodzi mi tylko o jakies zgrubne szacunki poboru. Jest ktos w stanie mi to podpowiedziec?

 

Witam,

 

Porównując pracę gruntowej i powietrznej pompy ciepła, gruntowa pompa ciepła przy pracy w parametrach A7/W35 cechują się wyższym współczynnikiem COP od pomp powietrznych. Przy pracy w sezonie grzewczym podczas niższej temperaturze zewnętrznej, gruntowe pompy ciepła cechują się bardziej stabilną pracą oraz wyższą sprawnością pozostającą na podobnym poziomie (ponieważ temperatura gruntu poniżej strefy przemarzania jest praktycznie stała przez cały rok). Przekłada się to na różnice w kosztach eksploatacyjnych ok. 10% taniej w przypadku gruntowych pomp ciepła. Do obliczenia rocznych kosztów ogrzewania budynku należy wykonać wcześniej OZC przez projektanta, które pozwoli na określenie zapotrzebowania na energię budynku.

W razie pytań chętnie pomogę.

Pozdrawiam,

________________________________

Konsultant marki Buderus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Mam od niedawna taryfę G12 w bufor 2000l i powietrzną pompę ciepła.

Średni koszt kilowatogodziny wychodzi u mnie 0,45 zł (dane od lutego). 35 proc drogich i 65 tanich kilowatów.

I mam dylemat czy pompa mniej zużyje pieniędzy w dzień gdy jest cieplej a drożej czy też w nocy gdy jest zimniej ale taniej. Jaka różnica temperatur między dniem a nocą będzie stanowić o opłacalności załączania w dzień lub w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do obliczenia rocznych kosztów ogrzewania budynku należy wykonać wcześniej OZC przez projektanta, które pozwoli na określenie zapotrzebowania na energię budynku.

W razie pytań chętnie pomogę.

Pozdrawiam,

________________________________

Konsultant marki Buderus

 

Ja bym tam na projektanta za bardzo nie liczył, tyle błedów w projektach, wyniki obliczen z czapy, tylko po to aby uzyskac PNB. Nie wiem po co komu niewiarygodne dane.

Mam mozliwosc porównan moich obliczen z danymi z projektu, przypadkoowo sie czasem zgadzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...