Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odchudzenie fundamentu/ ścian nośnych


KubaKrakow

Recommended Posts

Chcialem odchudzic sobie troszeczke fundamenty. Widzialem projekty praktycznie identyczne do mojego i fundament idzie tylko jako obrys budynku(d ookola)., natomiast u mnie jest jeszcze w srodku. Sytuacja dotyczy betonu komorkowego i wiazarów. Pytanie brzmi czy i jak moge odchudzic fundamenty i sciany nosne aby szly tylko i wylacznie wokol domu. Moj projekt to z368 z pracowni z500. Zalaczam zdjecia, jakby byly malo dokladne to prosze pisac, sprobuje cos poprawic.

IMG_20171004_192137.jpg

IMG_20171004_192125.jpg

IMG_20171004_191941.jpg

IMG_20171004_191917.jpg

Edytowane przez KubaKrakow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem. Chcialem sie dowiedziec czy ktos mial takowe doswiadczenie. Gosc, ktory robi mi adaptacje stwierdzil ze napewno jest dobrze policzone. Dodal ze mozna zlecic konstruktorowi zeby zrobil obliczenia ale to wydatek rzedu 1500zl. Dlatego zanim zaplace tyle pieniedzy, chce sie dowiedziec jak to jest wpraktyce i czy ktos mial taka sytuacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - ale nawet jak nie masz ściany nośnej - to trzeba jakiś fundament zrobić. To jest dobre rozważanie, kiedy projektuje się od początku i optymalizuje

dany budynek. Tu Ci ścian nośnych przy wiązarach - nie trzeba będzie zbyt wiele- lub wcale. Ale trzeba znać siły reakcji z wiązarów.

Ściana długa na 10m - bez umocowania w sztywnej tarczy stropowej, nie będzie dobrze się trzymać! Nie zawali się, ale chodzi o ograniczenie ruchów konstrukcji =

brak zarysowań na tynku. Beton komórkowy jest szczególnie wrażliwy, na wszelakie przemieszczenia, max powinno się przyjmować L/500 ugięcie danego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze - trzeba by było znać warunki gruntowe. kolejna sprawa - i tak ściany muszą mieć jakieś podparcie -

nikomu nie będzie się chciało - projektować rozwiązań nietypowych. A tu w środku np wyżej fundament, mniejszy.

pod ściankę np 12. Ale i tak trzeba na czymś oprzeć podciągi żelbetowe, aby spiąć budynek.

Same wiązary tego nie zrobią! musiały by mieć sztywną tarczę w poziomie podpór. One są sztywne, na tyle ile jest zamocowanie

między nimi, a wieńcem. Do tego trzeba zaprojektować usztywnienie ścian słupami żelbetowymi. Cały czas się poruszamy w strefie

-ma się nie rysować, nie pękać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko zamienisz - to nie będzie problemu- chodzi oto, że musisz i tak spiąć cały budynek wieńcami żelbetowymi.

A w powietrzu ich byś nie dał- stąd "ściany" Patrzył bym na inny problem - ten podcień, jeden przy salonie, drugi przy wejściu -

nie potrzebna komplikacja bryły i zwiększanie strat ciepła. Szczególnie kiedy tam będą drzwi tarasowe - to będzie pod nimi autostrada

uciekowa ciepła. Już lepiej to wciągnąć np pod ogród zimowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy podciągi spinające budynek są przy wiązarach potrzebne? Jaką pełnią rolę? Skoro wiązary opierają się tylko na ścianach zewnętrznych i dodatkowo (w przeciwieństwie do zwykłej więźby) nie powodują naprężeń poziomych, to wydają mi się zbędne.

Jak to się ma do tego projektu: http://www.domza150tysiecy.pl/www/projekt/ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ta zamiane robic przy adaptacji(dodatkowe koszta) czy podczas budowy bede mogl zamienic(tzn czy kierownik budowy to klepnie). Jak sadzisz?
będzie potrzebował zgody projektanta konstrukcji.

Same ściany trzeba złapać wieńcami żelbetowymi- aby nie było ruchów całej budowli- szczególnie mury trzeba spiąć.

Więźba sobie poradzi, gorzej z murem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same ściany trzeba złapać wieńcami żelbetowymi- aby nie było ruchów całej budowli- szczególnie mury trzeba spiąć.

Więźba sobie poradzi, gorzej z murem..

 

Ale chodzi mi o to, czy wystarczy wieniec naokoło, czy potrzebne są jeszcze dodatkowe wzmocnienia w postaci podciągów?

Wiem, że wymaga to przeliczenia, ale interesuje mnie to czy dobrze rozumuję. Jeśli wiązary opierają się tylko na ścianach zewnętrznych, to fundamenty pod ścianami wewnętrznymi wydają się zbędne - nie są to ściany nośne. Podobnie z podciągami: pociąg ma za zadanie podtrzymywać strop (z definicji - spełnia tą samą rolę jak ściana nośna, ale w miejscu gdzie ściany być nie może). Ale w wypadku wiązarów, podciągi są po nic, bo wiązary na nich się nie będą opierać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...