Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piec gazowy - nie działa ciągle


PrideMK

Recommended Posts

Dzień dobry,

 

od niedawna po przeprowadzce mam możność używania pieca gazowego do ogrzewania wody użytkowej i CO (kaloryfery).

 

Piec to Bosch Junkers Cerapur Midi ZWB 24-1 RE a sterownik Salus 091FL - zamontowane przez dewelopera.

 

Wszędzie gdzie szukałem informacji o "grzaniu gazem", a nawet w samych instrukcjach w/w urządzeń pisano, że duże lepiej jeśli piec pali się ciągle niż załącza się co chwilę. U mnie w obecnych warunkach cieplnych piec... załącz/wyłącza się co chwilę zamiast palić się stale.

 

Obecnie mam piec ustawiony na 55st, sterownik w salonie na 21,6 (1st histerezy). Gdy temperatura spadnie do tych 21,1 sterownik załącza piec i sam sterownik działa cały czas do osiągnięcia 22st. Problem w tym, że piec po uruchomieniu po około myślę 1 minucie nagrzewa wodę CO do 55, następnie dochodzi do 60 st. i się wyłącza. Tak jakby piec grzał za szybko w stosunku do przepływu wody. Później bodajże 5 min (tak ustawione) piec jest wyłączony do kolejnego startu.

Tak w kółko przez ok 1,5-2h aż mieszkanie nagrzeje się do 22 st i regulator wyłączy piec definitywnie.

 

Mam wrażenie że chodzi tu właśnie o to, że piec grzeje na początku zbyt mocno i "przeskakuje" ponad zadaną temperaturę. Mam takie wrażenie, ponieważ podobnie dzieje się z CWU gdy odkręci się np kran - woda po paru sekundach ogrzewa się tak mocno, że odkleja skórę z ciała i piec się wyłącza. Gdy jednak załączę deszczownicę to piec mimo, że lekko przeskoczy zadaną temperaturę to ze względu na duży jej pobór spada do zadanej-ustawionej i ją już utrzymuje.

 

Czy tak powinno się dziać (CO)? Jeśli nie, to co można w tej sytuacji zrobić dla w/w zestawu?

 

Proszę o porady dla lajka, ponieważ przedtem nigdy nie korzystałem z kotła gazowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to piec pracuje w trybie włącz wyłącz bo taki jest typ regulatora. Po drugie to jego moc minimalna jest na poziomie 7,5 kW .

Powodem takiego działania może być wysoka moc minimalna która w okresy przejściowe czyli jesienne i wiosenne kiedy to jest niskie zapotrzebowanie na ciepło będzie powodowała takie zachowanie.

Drugim powodem jest dość wysoka temperatura zasilania czyli 55*C.

Regulacja w kotle polega na stałym utrzymywaniu temperatury zasilania czyli 55*C a histereza wynosi tu 10*C czyli 5*C w górę i w dół.

Jego wysoka moc minimalna dość szybko nagrzewa wodę do temperatury 60*C w związku z czym kocioł po kilku sekundach wyłacza się czekając do następnego startu który następuje gdy temperatura spadnie poniżej 50*C.

Niestety piec nie ma panelu sterowania Bosh Heatronic w którym można by zastosować inny regulator pogodowy, ale ze względu na wysoką moc minimalną za wiele by to nie pomogło.

Zmiana i obniżenie temperatury zadanej niestety nie wpłynie za wiele na zachowanie.

Z czasem w okresie zimy sytuacja ulegnie poprawie ze względu na wysokie zapotrzebowanie na ciepło ale niestety nie można tu nic poradzić.

 

Odnośnie cwu i jego zachowania to kotły dwufungcyjne mają taki charakter a ich regulator temperatury nie jest w stanie dość szybko zareagować ta zmianę temperatury.

Dlatego też przy małym poborze prądu z kranu i dużą moc minimalną przeregulowuje on temperaturę, natomiast podczas prysznica gdy pobór wody jest duży a moc włożona do nagrzewania wody jest dostatecznie odbierana takie zachowanie jest mniej odczuwalne

Po prostu ten typ w takiej instalacji tak ma :)

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jego wysoka moc minimalna dość szybko nagrzewa wodę do temperatury 60*C w związku z czym kocioł po kilku sekundach wyłacza się czekając do następnego startu który następuje gdy temperatura spadnie poniżej 50*C.
Tu jeszcze dochodzi zaprogramowany czas pomiędzy kolejnymi startami pieca (bodajże teraz 5 minut). Gdyby nie to, to piec na prawdę cały czas by się włączał i wyłączał. Czas nagrzania do 60st to mniej niż 1 min i tak samo spadek z 60 do <50 st.

 

Czyli jak rozumiem, tak to może nie koniecznie powinno działać, ale ten typ tak ma i muszę się z tym pogodzić? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jeszcze dochodzi zaprogramowany czas pomiędzy kolejnymi startami pieca (bodajże teraz 5 minut). Gdyby nie to, to piec na prawdę cały czas by się włączał i wyłączał. Czas nagrzania do 60st to mniej niż 1 min i tak samo spadek z 60 do <50 st.

 

Czyli jak rozumiem, tak to może nie koniecznie powinno działać, ale ten typ tak ma i muszę się z tym pogodzić? :)

 

Jeśli czas pracy to zaledwie jedna minuta to możesz faktycznie wejść do USTAWIEŃ i spróbować opcji ograniczenia mocy dla CO.

Niestety większość kotłów startuje zawsze z mocą ok maksymalnej tak aby zapewnić zapłon palnika za pierwszym razem.

Jeśli więc palnik wystawi max 24 kW na 1 - 3 sekundy to ze względu na małą pojemność instalacji oraz szybkość wzrostu temperatury nawet późniejsza modulacja i zejście do minimalnych 7kW prawdopodobnie nie jest w stanie tu zaradzić.

Po drugie to prawdopodobnie jeśli instalator wynajęty przez dewelopera pokusił się do ustawienia 5 minutowego czasu postoju, widział już o tym problemie ale wykonać próbę można.

Dlatego też jeśli mieszkanie lub dom ma powierzchnię użytkową nie większą niż 130m2 proponuję ograniczyć moc dla CO na poziomie 12 kW.

Taka moc powinna w zupełności wystarczyć do ogrzania mieszkania nawet w największe mrozy

Jeśli to nie przyniesie pożądanych efektów to należy się z tym pogodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...