Pytanie o wylewkę

[Fornal89]

Witam forum

 

Opiszę mój problem. Wylewka została położona ponad 2 tyg temu. Podłogówka rozłożona na całym parterze. Miejsce na meble w kuchni + kominek oczywiście zostały pominięte. Ze względu na bardzo deszczowy okres i słabe tempo schnięcia wylewki mój jakże inteligentny ojciec zamontował mi stary piec typu "koza" i podłączył do przewodu kominowego kominka. Problem w tym, że przewód który wychodził od "kozy" do przewodu kominowego był trochę za długi i piec musiał zostać umieszczony dużo dalej od miejsca w którym ma stać docelowy kominek żeby się wyrobić. Postawiono go jakies 2m dalej, w miejscu gdzie przebiega instalacja podłogówki. W piecu palono około 6 godzin, wylewka bezpośrednio pod piecem strasznie się nagrzała, ( nie dało się jej dotknąć nawet ręką ). Niestety o całym zdarzeniu dowiedziałem się już gdy piec dogasał. Teraz moje pytanie. Wylewki było około 6-7 cm. Czy tak wysoka temperatura w 1 miejscu mogła przez tyle czasu mogła na tyle rozgrzać beton wewnątrz, żeby nastąpiło uszkodzenie podłogówki? Oczywiście instalacja nie była wcześniej odpalana.

[romano78]

Też miałem to samo dogrzewalem koza ze aż wylewka pękła w tamtym miejscu na szczęście podlogowce nic nie jest .

[Gość Konto usunięte_1*]

Beton w tym miejscu będzie słabszy to fakt ale większego znaczenia to raczej nie ma , będzie dobrze tylko płytki czy coś tam kłąść dopiero po ok 27-30-tu dniach od wylania i uprzednim wygrzaniu podłogówki

[Kaizen]

Jak anhydryt, to może i da się w 30 dni od wylania wygrzać i osuszyć (ale też bym nie ryzykował). Cementową to po 28 dniach można dopiero zacząć suszyć.

 

A co do meritum, to ręka wcale nie jest jakoś szczególnie odporna na gorąco. Więc niewiele to mówi o temperaturze podłogi. Ale rurom nie miało większych szans zaszkodzić. Co najwyżej mógł beton popękać (albo od razu, albo później przez za małą wytrzymałość bo został wysuszony zanim związał)

[asolt]

Beton w tym miejscu będzie słabszy to fakt ale większego znaczenia to raczej nie ma , będzie dobrze tylko płytki czy coś tam kłąść dopiero po ok 27-30-tu dniach od wylania i uprzednim wygrzaniu podłogówki

 

Jak mozna klasc płytki w okresie po 27-30 dniach od wylania wylewki skoro powinna ona schnąc naturalnie ok miesiaca a pozniej powinna byc wygrzewana tez ok ok miesiaca (28 dni). W sumie mamy ok 2 miesiace od wylania. Jak cos doradzacie to zastanówcie bo mozcie zle doradzic inwestorom którzy nie mają o podłogówce zielonego pojecia, a niektórzy traktują forum jako wyrocznie (na szczescie ich ilosc sie zmniejsza)

[teres1719510421]

Jak mozna klasc płytki w okresie po 27-30 dniach od wylania wylewki skoro powinna ona schnąc naturalnie ok miesiaca a pozniej powinna byc wygrzewana tez ok ok miesiaca (28 dni). W sumie mamy ok 2 miesiace od wylania.

Będziesz wygrzewał wylewkę miesiąc pod płytki?? To nie parkiet.

[asolt]

Będziesz wygrzewał wylewkę miesiąc pod płytki?? To nie parkiet.

 

Rzadko kiedy są same płytki, najczesciej pokrycie posadzki jest mieszane. Nikt nikomu nie kaze wygrzewac z normą, jego ryzyko.

[Gość Konto usunięte_1*]

beton wiąże 27 dni i po tym czasie 3 dni wysuszania-wygrzewania w zupełności wystarcza aby kłaść płytki

[asolt]

beton wiąże 27 dni i po tym czasie 3 dni wysuszania-wygrzewania w zupełności wystarcza aby kłaść płytki

 

Rozumiem ze dajesz na to gwarancję, 3 dniowe wygrzewania zlikwiduje napręzenia i jednoczesnie wysuszy posadzkę?. To jest własnie forum, kazdy moze pisac co chce bez zadnej odpowiedzialnosci za swoje wpisy.

[tkaczor123]

Każdy robi jak uważa, kiedyś nie wygrzewało się i jakoś płytki nie pękały, teraz to norma. Najlepiej jak posadzka sama się wysezonuje (min 6 miesięcy), ale inwestorom się spieszy. Kumpla nastraszyłem i wygrzewa, dziennie mu 10-12 m3 gazu piec zjada . Ja po 3 dniach od wylania wylewki przy remoncie układem płytki( robiłem podłogówkę) po 2 miesiącach odpaliłem podłogówkę i do tej pory nic nie popękało, płytki 60x60.

[asolt]

Każdy robi jak uważa, kiedyś nie wygrzewało się i jakoś płytki nie pękały, teraz to norma. Najlepiej jak posadzka sama się wysezonuje (min 6 miesięcy), ale inwestorom się spieszy. Kumpla nastraszyłem i wygrzewa, dziennie mu 10-12 m3 gazu piec zjada . Ja po 3 dniach od wylania wylewki przy remoncie układem płytki( robiłem podłogówkę) po 2 miesiącach odpaliłem podłogówkę i do tej pory nic nie popękało, płytki 60x60.

 

Osobiscie widziałem co sie stało po 8 m-cach z posadzką która schła naturalnie, po załaczeniu ogrzewania podłogowego odpadły wszystkie płytki. Wykonawca tlumaczył sie złym klejem, hurtownia złymi płytkami, zrobiło sie wielkie zamieszanie. Tu forum calkiem niedawno ktos pytał o pekniecia płytek (były zdjecia) w narozach pomieszczen, tez nie było wygrzewania. Jak to mówią jest ryzyko jest zabawa, tyle ze czasem inwestorowi nie jest wcale do smiechu.

[Kaizen]

Każdy robi jak uważa, kiedyś nie wygrzewało się i jakoś płytki nie pękały,

 

Kiedyś to mało kto robił podłogówkę, więc nawet chcący nie miał jak wygrzać a potem bez ogrzewania podłogi jastrych nie pracował tak, jak przy ogrzewaniu podłogowym.

[teres1719510421]

Rzadko kiedy są same płytki, najczesciej pokrycie posadzki jest mieszane. Nikt nikomu nie kaze wygrzewac z normą, jego ryzyko.

Rzadko kiedy są same płytki, najczesciej pokrycie posadzki jest mieszane. Nikt nikomu nie kaze wygrzewac z normą, jego ryzyko.

Pod parkiet, zgoda - trzeba wygrzać solidnie żeby wygonić wilgoć.

Pod płytki czy panele spokojnie w 2 tygodnie wygrzejesz do tych 45 stopni (mało kto w zimę w obecnie budowanych domach da więcej w wylewki).

 

beton wiąże 27 dni i po tym czasie 3 dni wysuszania-wygrzewania w zupełności wystarcza aby kłaść płytki

Nie rozgrzejesz w ten sposób wylewki. A jak pęknie w przyszłości, to będzie płacz.

 

Każdy robi jak uważa, kiedyś nie wygrzewało się i jakoś płytki nie pękały, teraz to norma. Najlepiej jak posadzka sama się wysezonuje (min 6 miesięcy), ale inwestorom się spieszy. Kumpla nastraszyłem i wygrzewa, dziennie mu 10-12 m3 gazu piec zjada . Ja po 3 dniach od wylania wylewki przy remoncie układem płytki( robiłem podłogówkę) po 2 miesiącach odpaliłem podłogówkę i do tej pory nic nie popękało, płytki 60x60.

Kiedyś nie było podłogówek. Teraz Ci się nic nie stało, ale jak przyjdzie porządna zima -20, a Ty będziesz musiał puścić na podłogówkę 40 czy 45 stopni, to wtedy się okaże czy nic nie pęknie.

[Fornal89]

Dzisiaj byłem sprawdzić czy wylewka pod piecem zmieniła swój wygląd. Nic nie widać, stukając delikatnie młotkiem też nie słychać różnicy. Kolor bez zmian. Czyli chyba nic się nie stało... Ktoś miał jeszcze podobną sytuację?

[jacentyy]

beton wiąże 27 dni i po tym czasie 3 dni wysuszania-wygrzewania w zupełności wystarcza aby kłaść płytki

 

nie wiąże tylko twardnieje, cement wiąże od kilku do kilkunastu godzin , potem to jest proces twardnienia czyli nabierania wytrzyamlości, po drugie normowo przyjmuje sie 28 dni ponieważ po tych 28 dniach przyrost wytrzymalosci bardzo wyhamowuje i jego przyrosty sa nieznaczace

 

dodatkwoo proces wygrzewania ma za zadanie rownież tzw ulożenie sie podłogówki czyli to co koledzy pisza, ze gdy trzeba nagle rozgrzac podlogowke to taka nagla zmiana temperetury moze spowodwac zarysowanie w podlogowce ktora nie byla nigdy rozgrzewana

Edytowane 16 Października 2017 przez jacentyy

[tkaczor123]

Kiedyś nie było podłogówek. Teraz Ci się nic nie stało, ale jak przyjdzie porządna zima -20, a Ty będziesz musiał puścić na podłogówkę 40 czy 45 stopni, to wtedy się okaże czy nic nie pęknie.

 

Tu masz rację kiedyś nie było podłogówek, teraz jest taka moda. Nie puszczę na podłogówkę na wlocie 45st(mam w każdej podłodze zatopione czujniki) oprócz podłogówki mam grzejniki, zawsze tez mogę napalić w kominku. Wiesz może to pękanie zależy od dylacji i od wielkości płytek i pomieszczenia, w starym domu mam od ponad 10 lat podłogówkę na RTL'ach palimy w piecu podłoga gorąca i nic nie pękło.

Teraz normą jest wygrzewanie, producenci pieców mają swoje programy, a jak ktoś nie wygrzeje to jego sprawa.

Fornal89 podłogówce nic nie powinno się stać jednak w tym miejscu gdzie stała koza beton nie będzie miał swoich właściwości( będzie słabszy).

[jacentyy]

^^chodzi o pierwsze wygrzewanie , w wylewce zachodzi wtedy tzw reologia, pozniej wylewka już jest "bardziej dopasowana"