cardano8 30.10.2017 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Witajcie, Planuję budowę domu parterowego 90m2, ogrzewanie gazem, z wentylacją mechaniczną. Mam dostęp do taniego drewna, lubię palić w kominku stąd, pomysł kominka w domu. Chciałem, niezbyt drogi kominek powietrzny, jednak biuro projektowe zniechęca do tego pomysłu, strasząc pyłem oraz częstym malowaniem ścian. Sugerują, kominek z płaszczem wodnym, który wydaje się zbyt drogą inwestycją, do przepalania dwa (może trzy) razy w tygodniu. Czy jest jakieś inne rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krakers70 30.10.2017 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 (edytowane) Taki dom będzie miał znikome zapotrzebowanie energetyczne. Nie przyoszczędzisz za bardzo, bo koszty ogrzewania i tak będą niskie, za to łatwo go przegrzejesz. Ja bym postawił niedużą kozę, bez żadnych bajerów typu DGP, czy płaszcz wodny. Większy wybór w małych mocach i lepsza jakość za porównywalne pieniądze.Ps.Oczywiście z zewnętrznym doprowadzeniem powietrza. Uwzględnij to na etapie projektu. Edytowane 30 Października 2017 przez Krakers70 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 30.10.2017 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Zgadzam się z przedmówcą. Jeśli już uprzecie się z żoną na kominek w salonie to koza jest właściwym wyborem.Sam mając kominek o mocy 7KW się szczerze powiem, że używam go w okresach przejściowych. W sezonie grzewczym odpalony kominek dosyć szybko przegrzewa parter. Nie daj się namówić na kolosa z DGP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cardano8 30.10.2017 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 (edytowane) Dzięki za rady, faktycznie kominek będzie przesadą dla takiego domu. Pozostaje szukać taniej kozy, z zamkniętą komorą spalania, niestety nie ma ich dużo. W jednym, z tematów tutaj na forum przewija się taka koza: https://kratki.com/sklep/pl/produkt/1844/koza-ab-s-2 Rozumiem, że WM powinno w miarę, poradzić sobie z rozprowadzeniem ciepła z kozy. Ideałem, było by znaleźć tanie źródło ciepła niezależne od prądu, ale tak się chyba nie da. Edytowane 30 Października 2017 przez cardano8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 30.10.2017 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Na rozprowadzenie ciepła z kominka przez WM zbytnio bym nie liczył. Ja niczego takiego u siebie w domu nie zauważyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 30.10.2017 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 (edytowane) Co to za różnica czy przegrzejesz kominkiem, czy kozą? Mały piecyk akumulacyjny...typu Holzli http://wolfshöhe.de/speicheroefen/#kleinspeicheroefen chyba, że dom budujesz i wyposażasz samymi najtańszymi, niekoniecznie dobrej jakości materiałami.... Edytowane 30 Października 2017 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cardano8 30.10.2017 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 (edytowane) Im, bardziej się nad tym zastanowić tym mniejszy sens, mają kominki/kozy w tego typu domu. Nie chodzi o najtańsze materiały, tylko o sam sens instalacji. Chciałbym mieć kozę/kominek dla klimatu (pomijam już tutaj, kwestię kosztów samego ogrzewania), ale ta instalacja ma być też w miarę efektywna i niedroga. Jeśli faktycznie, WM tak słabo rozprowadza ciepło to koza również, będzie tylko droższym meblem, który nawet nie będzie spełniał swojej funkcji, a wręcz będzie szkodził. Bez odpalania podłogówki będę miał ciepło tylko w salonie, w sypialniach już chłodno. Z włączoną podłogówką, w sypialniach ciepło, w salonie sauna. Nic nie da, dobre umiejscowienie nawiewników i wywiewników? Edytowane 30 Października 2017 przez cardano8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.10.2017 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Zaraz zaczną Cię podejrzewać, że jesteś podstawiony Ale masz rację - też mam niedużą parterówkę z WM, wkład kominkowy przyzwoity, ale paląc w nim w salonie jest zbyt ciepło, a do najdalszych pokoi ciepłe powietrze dociera w stopniu szczątkowym. Do tego kominek "oszukuje" termostat kotła gazowego - podbija temparaturę ścian i powietrza w okolicach salonu (gdzie jest czujnik). Ściana z silikatu dość długo (czasem prawie jeden dzień) trzyma ciepło, na termostacie 23C, kocioł nie grzeje, temperatura w najbardziej oddalonych pokojach, w łazience spada. Ja palę w kominku kilkanaście razy w roku, ale gdyby np od jutra wszedł zakaz, specjalnego żalu bym nie poczuł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 30.10.2017 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Im, bardziej się nad tym zastanowić tym mniejszy sens, mają kominki/kozy w tego typu domu. Nie chodzi o najtańsze materiały, tylko o sam sens instalacji. Chciałbym mieć kozę/kominek dla klimatu (pomijam już tutaj, kwestię kosztów samego ogrzewania), ale ta instalacja ma być też w miarę efektywna i niedroga. Jeśli faktycznie, WM tak słabo rozprowadza ciepło to koza również, będzie tylko droższym meblem, który nawet nie będzie spełniał swojej funkcji, a wręcz będzie szkodził. Bez odpalania podłogówki będę miał ciepło tylko w salonie, w sypialniach już chłodno. Z włączoną podłogówką, w sypialniach ciepło, w salonie sauna. Nic nie da, dobre umiejscowienie nawiewników i wywiewników?Cóż...nie można mieć wszystkiego. Czasem z czegoś trzeba zrezygnować...Może z kominka? Ja mając dostęp do taniego drewna, zainwestował bym trochę więcej w przedsięwzięcie "lubię palić w kominku". Ograniczając sie do najtańszej i nie najlepszej kozy na rynku, z czasem powiększysz tylko grono malkontentów. Część z nich nie może przestać lamentować na forum, jakie to faux pass popełnili budując kominek w swoim domu. Może zakładając, że lubisz palić, zmień projekt na dom dwukondygnacyjny? Taki dom można łatwo ogrzewać piecokominkiem paląc raz dziennie przez większość sezonu...Bez żadnego DGP.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 30.10.2017 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Zaraz zaczną Cię podejrzewać, że jesteś podstawiony Ale masz rację - też mam niedużą parterówkę z WM, wkład kominkowy przyzwoity, ale paląc w nim w salonie jest zbyt ciepło, a do najdalszych pokoi ciepłe powietrze dociera w stopniu szczątkowym. Do tego kominek "oszukuje" termostat kotła gazowego - podbija temparaturę ścian i powietrza w okolicach salonu (gdzie jest czujnik). Ściana z silikatu dość długo (czasem prawie jeden dzień) trzyma ciepło, na termostacie 23C, kocioł nie grzeje, temperatura w najbardziej oddalonych pokojach, w łazience spada. Ja palę w kominku kilkanaście razy w roku, ale gdyby np od jutra wszedł zakaz, specjalnego żalu bym nie poczuł...A robisz wrażenie takiego mądrali! I z głupim termostatem sobie nie radzisz?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cardano8 30.10.2017 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 (edytowane) Staram się myśleć logicznie, nie chcę wywoływać żadnych sprzeczek. Myślałem że jednak WM lepiej rozprowadza ciepło, i jeśli w salonie będzie już dosyć gorąco, to w sypialniach będzie przynajmniej znośnie ciepło. Aż tak nie lubię palić, by przekonać się do domu z poddaszem użytkowym przy takiej powierzchni użytkowej. Trzeba będzie, jeszcze uświadomić żonę o "zaletach" tego mebla Edytowane 30 Października 2017 przez cardano8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.10.2017 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 A robisz wrażenie takiego mądrali! I z głupim termostatem sobie nie radzisz?! Oczywiście, że przestawiam go w tryb ręczny i wymuszam grzanie. Tylko, że w salonie sytuacji to nie poprawia a poza tym to trochę kłuci się z ideą ogrzewania bezobsługowego - "włącz i zapomnij" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.10.2017 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Staram się myśleć logicznie, nie chcę wywoływać żadnych sprzeczek. Myślałem że jednak WM lepiej rozprowadza ciepło, i jeśli w salonie będzie już dosyć gorąco, to w sypialniach będzie przynajmniej znośnie ciepło. Aż tak nie lubię palić, by przekonać się do domu z poddaszem użytkowym przy takiej powierzchni użytkowej. Trzeba będzie, jeszcze uświadomić żonę o "zaletach" tego mebla Jeśli WM zbiera Ci z wywiewów średnią temperaturę około 22-22,5C to na nawiewach odda temperaturę niższą , biorąc pod uwagę sprawność instalacji (czyli jakieś 85-90%) Czyli do sypialni będziesz miał podawane powietrze o temperaturze niższej, niż ta, jaka w nim panuje. Podawane w sypialniach powietrze pozoduje ruch Z sypialni na korytarz, sprawiając, że nawet, jak w korytarzu się ociepli, to to powietrze tak łatwo się tam nie dostanie. Rozjazd temperatur w domu robi się nieprzyjemny. Oczywiście - dla nastroju, do piątkowej whiskey można kilka(naście) razy w roku go odpalić, ale w celach grzewczych to bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 30.10.2017 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Staram się myśleć logicznie, nie chcę wywoływać żadnych sprzeczek. Myślałem że jednak WM lepiej rozprowadza ciepło, i jeśli w salonie będzie już dosyć gorąco, to w sypialniach będzie przynajmniej znośnie ciepło. Aż tak nie lubię palić, by przekonać się do domu z poddaszem użytkowym przy takiej powierzchni użytkowej. Trzeba będzie, jeszcze uświadomić żonę o "zaletach" tego mebla Logicznie, WM nawiewy w pokojach, salonie, wywiew łazienka, kuchnia. więc jak niby ma to ciepłe powietrze z salonu dotrzeć do sypialni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 30.10.2017 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Oczywiście, że przestawiam go w tryb ręczny i wymuszam grzanie. Tylko, że w salonie sytuacji to nie poprawia a poza tym to trochę kłuci się z ideą ogrzewania bezobsługowego - "włącz i zapomnij" To nikt Ci nie powiedział wcześniej że kominek nie jest bezobsługowy:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.10.2017 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 To nikt Ci nie powiedział wcześniej że kominek nie jest bezobsługowy:jawdrop: Nie zrozumiałeś... Przeczytaj jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 30.10.2017 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Nie zrozumiałeś... Przeczytaj jeszcze raz. Ależ zrozumiałem, tylko myślałem że skoro jesteś takim zwolennikiem bezobsługowego ogrzewania to kominek wybudowałeś bo ktoś Cię w błąd wprowadził albo nie doinformował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.10.2017 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 (edytowane) I widzisz - źle myślałeś. W jednym masz może rację - "nikt nie doinformował" że odpalenie kominka na na 3h powoduje, że na kilkanaście/kilkadziesiąt godzin zaburza on ogrzewanie innym, bezobsługowym źródłem ciepła, dlatego teraz to ja informuję, żeby następni nie popełnili tego błedu Edytowane 30 Października 2017 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 30.10.2017 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 I widzisz - źle myślałeś. W jednym masz może rację - "nikt nie doinformował" że odpalenie kominka na na 3h powoduje, że na kilkanaście/kilkadziesiąt godzin zaburza on ogrzewanie innym, bezobsługowym źródłem ciepła, dlatego teraz to ja informuję, żeby następni nie popełnili tego błedu Informujesz w takim tonie "kominek w domu jest idiotyczna modą, owczym pędem", sorki ale nie mogłem się powstrzymać, wiedziałeś prawie wszystko oprócz tego że w świetnie ocieplonym domu z bezobsługowym systemem ogrzewania odpalenie kominka spowoduje zakłócenia. A widzisz u mnie odpalenie piecokominka niczego nie zakłóca bo to on jest systemem ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.10.2017 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 (edytowane) Dokładnie tego przed budową nie wiedziałem. No i... ? EDIT: Co do Twojego systemu piecokominka, to ten cytat: Może jutro bo wczoraj paliłem i mam w domu 24 stopnie; świadczy o permanentnych zakłóceniach Edytowane 30 Października 2017 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.