Eltanin 06.11.2017 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 (edytowane) Przy okazji wieszania szafek w kuchni wwierciłem się w przewód w ścianie - uszkodzona w 30% żyła neutralna (niebieska).Ponieważ nie było przerwy w ciągłości, to zaizolowałem żyłę taśmą izolacyjną, a potem cały przewód i zagipsowałem.Tylko tak sobie myślę, że tam będzie podłączony piekarnik i mikrofala w zabudowie, więc przewód będzie dość obciążony.Czy taka naprawa wiąże się jakiś ryzykiem? Edytowane 6 Listopada 2017 przez Eltanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 06.11.2017 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Jeśli uszkodzona jest izolacja jednego przewodu to nic nie powinno się stać. Pytanie tylko czy nie uszkodziłeś żyły na tyle że zmienił się jej przekrój? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eltanin 06.11.2017 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 (edytowane) No cóż, tak jak pisałem, żyła zmniejszyła się o około 30% Z tym, że żyły są dość grube, na oko 2,5mm2. Edytowane 6 Listopada 2017 przez Eltanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 06.11.2017 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 No więc zmienił się przekrój żyły i tym samym zmienił się max prąd jakim może zostać obciążony przewód. Piekarnik to już spory domowy odbiornik i trzeba to mieć na uwadze, a przewód jest tyle wart ile jego najsłabszy punkt. 2,5 mm2 to nie jest grubo niestety . Dla takiego przewodu długotrwałe obciążenie to powiedzmy 20 A, a dla uszkodzonego trudno powiedzieć bo nie będzie to na pewno 2/3 z 20 A . Są tacy na forum co Ci elektryka każą wezwać , poczekaj na ich przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eltanin 06.11.2017 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Pytanie co w najgorszym razie może się stać.Jeżeli tylko przepali się przewód i nie będę mógł zrobić zapiekanki, to spoko.Jeżeli kogoś porazi, albo zrobi się pożar, to wolę to od razu porządnie naprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezary.pl 06.11.2017 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Przewężone miejsce w przewodzie będzie się grzało w czasie przepływu prądu, zwłaszcza obciążone urządzeniami prądożernymi. Taśma izolacyjna w przewężeniu może się fajczyć na śmierdząco. Pozdrawiam Cezary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 06.11.2017 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Udało Ci się uszkodzić miedź, a nie uszkodzić nawet izolacji sąsiednich przewodów? Czy masz przewód dwużyłowy? Czy może nie zawsze niebieski jest środkowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 06.11.2017 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Może wstawienie puszki w tym miejscu (i połączenie w niej przewodów) uratuje sprawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 06.11.2017 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Jak jest dostęp to może ubytek miedzi uzupełnić cyną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eltanin 06.11.2017 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Niebieski jest środkowy, otwory pod kołki najpierw wierciłem cienkim wiertłem, a potem grubym. Zauważyłem już przy cienkim, że jest kabel. Miałem na szczęście bezpieczniki wyłączone. Cezary - przez warstwę gipsu to chyba zapach fajczenia nie przejdzie No to skoro nie ma niebezpieczeństwa, to jednak to zostawię tak jak jest, nie mam wiertła do wykuwania otworów na puszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezary.pl 06.11.2017 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Przyznam że pomysł przemo1 z puszką wydaje się najbardziej praktyczny i bezpieczny na przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muchenz 06.11.2017 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Jakie puszki? Rozkuć, zlutować (np. można dolutować równoległe kawałek przewodu), porządnie zaizolować(!), zagipsować i zapomnieć. Tak naprawiony przewód wytrzyma w tym miejscu większy prąd niż gdyby jej nie było i jeżeli miałby się gdzieś przepalić to na pewno nie tutaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 07.11.2017 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Jakie puszki? Rozkuć, zlutować (np. można dolutować równoległe kawałek przewodu), porządnie zaizolować(!), zagipsować i zapomnieć. Tak naprawiony przewód wytrzyma w tym miejscu większy prąd niż gdyby jej nie było i jeżeli miałby się gdzieś przepalić to na pewno nie tutaj. Rada tynkarza w stylu muratora. A jak jeszcze szwagier to zrobi i po piwie w dodatku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 07.11.2017 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Jakie puszki? Rozkuć, zlutować (np. można dolutować równoległe kawałek przewodu), porządnie zaizolować(!), zagipsować i zapomnieć. Tak naprawiony przewód wytrzyma w tym miejscu większy prąd niż gdyby jej nie było i jeżeli miałby się gdzieś przepalić to na pewno nie tutaj. O proszę jakież to mądrości można w internetach wyczytać , takie że ho ho ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 07.11.2017 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Pomysł z puszką jest najlepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo1 07.11.2017 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Niebieski jest środkowy, otwory pod kołki najpierw wierciłem cienkim wiertłem, a potem grubym. Zauważyłem już przy cienkim, że jest kabel. Miałem na szczęście bezpieczniki wyłączone. Cezary - przez warstwę gipsu to chyba zapach fajczenia nie przejdzie No to skoro nie ma niebezpieczeństwa, to jednak to zostawię tak jak jest, nie mam wiertła do wykuwania otworów na puszki. Nie potrzebujesz wiertła koronkowego- do jednej płytkiej puszki wystarczy Ci mały, sprytny przecinaczek i kawałek młotka. Ostrożnie i pomału dasz radę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raballach 07.11.2017 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Moim zdaniem przesadzacie trochę. Po co on ma tak cyrklować i coś z tym robić? Obciążalność takiego przewodu to minimum 20A i to wtedy gdy jest w peszlu. Zatopiony w tynku dużo lepiej oddaje ciepło, i spokojnie możemy przyjąć te 25A.Mogę się też założyć że zabezpieczenie główne tej linii to 16A.Tak więc wg mnie można zostawić tak jak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 07.11.2017 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Moim zdaniem przesadzacie trochę. Po co on ma tak cyrklować i coś z tym robić? Obciążalność takiego przewodu to minimum 20A i to wtedy gdy jest w peszlu. Zatopiony w tynku dużo lepiej oddaje ciepło, i spokojnie możemy przyjąć te 25A. Mogę się też założyć że zabezpieczenie główne tej linii to 16A. Tak więc wg mnie można zostawić tak jak jest. Zapytam tak: Ile instalacji w życiu zrobiłeś? Ile instalacji kontrolowałeś po latach (tych które wykonałeś sam i tych które wykonali inni)? Jakie masz doświadczenia? Bo teorii znasz nie za wiele, nie potrafisz nawet korzystać z tabel obciążalności przewodów. Te wielkości które podajesz są błędne. Pomysł z puszką jest najlepszy. Bo to jest właściwy kierunek myślenia. Wszelkie łączenia przewodów, nawet "pogrubione" dziesięciokrotnie, winny być dostępne! I nie jest winą elektryków że jacyś "konserwatorzy powierzchni płaskich" mają na ten temat odmienne zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Raballach 07.11.2017 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Kto tu nie potrafi czytać tabel . Pewnie patrzysz w tabeli na sposób ułożenia A1 lub A2,a powinno się raczej patrzeć na ułożenie C (bezpośrednio w tynk) Wg PN-IEC 60364-5-52 jasno wynika iż pod klasyfikację C można zaliczyć ułożenie przewodu pod tynkiem. No i tutaj panie mamy obciążalność nawet większą niż 25A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 07.11.2017 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 (edytowane) Kto tu nie potrafi czytać tabel . Pewnie patrzysz w tabeli na sposób ułożenia A1 lub A2,a powinno się raczej patrzeć na ułożenie C (bezpośrednio w tynk) Wg PN-IEC 60364-5-52 jasno wynika iż pod klasyfikację C można zaliczyć ułożenie przewodu pod tynkiem. No i tutaj panie mamy obciążalność nawet większą niż 25A To jeszcze bądź uprzejmy podać izolację, bo obciążalności sporo się różnią dla PCV a XLPE I proszę wskazać, w którym miejscu wspomnianej normy (PN-IEC 60364-5-52) podano te wartości. Edytowane 7 Listopada 2017 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.