Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Płynięcie " / POŚLIZG PŁYTY FUNDAMENTOWEJ


anield

Recommended Posts

Wszystko jest konsultowane i z Panem Jerzym jak i konstruktorami tylko problem jest w tym ze ani jedne ani drugi nie przyjmują do wiadomości takich rozwiązań co ciekawe konstruktorzy z Rudy śląskiej byli bardzo zdziwieni że może wystąpić w fizyce budowlanej taki problem jak pelzanie czy poślizg
O pełzaniu EPS albo XPS mało kto słyszał również wśród konstruktorów a jest to zjawisko niepożądane ale jak najbardziej możliwe. W skrócie, po przekroczeniu granicznego nacisku zaczynają się te pianki powoli ale nieustannie zgniatać, można użyć określenia siadać. Nie jest to jednak jakieś spektakularne - 10 - 20% w ciągu kilkudziesięciu lat a może i mniej. Oczywiście zależy to też od wielkości przekroczenia dopuszczalnego nacisku. O "ześlizgnięciu" się domu w żadnym wypadku nie można mówić. Dla instalacji takich jak woda czy kanaliza to już może być problem. Trzeba to zjawisko jednak uwzględnić przy wybieraniu izolacji pod płytę.

Ogólnie jak dla mnie za dużo problemów zostaję przy pierwotnej wersji czyli tradycyjny fundament a co do grubości obliczyli mi plyte na 21cm grubości
Bardzo rozsądnie. Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z natury, ja chcę zobaczyć co jest w środku Pentagonu .. jak widzę dobrze i słusznie obrałem drogę strzeżenia każdej wysublimowanej informacji..

zbyt dużo kosztowało to wysiłku.. aby ciskać na lewo i prawo tymi zdobyczami, a jak czytam JBZ, to się drapie po głowie .. czy czasem FB niechce zjeść KB..

Fizyka budowli nie chce zjeść Konstrukcji budowlanych.. Akuratnie zjawisko pełzania jednego i drugie.. tj betonu, czy izolacji jest znane i trzeba wiedzieć

że nie projektuje się na czysta kPa obciążenie przy XPS" 300. Tam samo jakiś poślizg betonu.. czy izolacji termicznej..czy mających z tego wynikać problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest konsultowane i z Panem Jerzym jak i konstruktorami tylko problem jest w tym ze ani jedne ani drugi nie przyjmują do wiadomości takich rozwiązań co ciekawe konstruktorzy z Rudy śląskiej byli bardzo zdziwieni że może wystąpić w fizyce budowlanej taki problem jak pelzanie czy poślizg

Ogólnie jak dla mnie za duzo problemów zostaję przy pierwotnej wersji czyli tradycyjny fundament a co do grubości obliczyli mi plyte na 21cm grubości

 

... zamykając " trójkąt przepływu informacji " połączyłbym " Pana Jerzego " z konstruktorami :)

a poważnie : wybór powinien należeć do projektanta konstrukcji

( biorącego odpowiedzialność za rozwiązania konstrukcyjne obiektu, w tym posadowienia )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak.. a Pan Jerzy niech się nie jeży. Każdy może popełnić błąd.. a robienie się alfą i omegą.. w każdej sprawie dobre nie jest.. a sam też czasem wciskam się to tu to tam..

człowiek chce być.. i nie są mi obce imprerialne zapędy, a każda ciekawa rzecz wciąga.

nie jest nikt od tego wolny i pomylić może się każdy. Niezbyt dobra "atmosfera" tworzy się w grupie na fb. Tak jak by jedna słuszna nie omylna opcja.

Owszem co można wchodzić w strefę fizyki budowli, to można, ale konstrukcja też ma swoje prawa i nie od dziś zmaga się z pewnymi sprawami.

Zauważyłem, że w pewnych rzeczach ..ludzie mają fixum dyrdum . liczenie oporu do 0,01 m2K/W. i uważanie tego za coś koniecznego..

a drugą stronę, lekką ręką masę mostków termicznych siup. Tak samo jak udział mostków termicznych w stratach.. jako sumy mostków i przenikania i z tej całości wyliczanie procentu jaki idzie na mostki.. bzdura. Basą jest przenikanie 1D.. i to jest 100% a jeśli wynosi 100 ..W/K a mostków jest 40 W/K.. rachunek jest prosty.

40 % pokrętnie licząc było by .. 140 W/K i wtedy mostki mają udział.. 28% łatwo "oszukać"

wentylację ? grawitacyjną ? pasywny z grawitacyjną.. 45 W/K i 120 W/K.. jakieś 270% strat na przenikanie .. a żeby złagodzić..

165 W/K.. i 120 W/K.. ~73% całości.. lepiej brzmi.. 73% niż 270 ;) i tak się gra na tej giełdzie..

szukając $ tam gdzie szukać się nie powinno .. pierwsze pozdejmuj złote klamki, a potem szukaj$ w izolacji..

Może nie rób hałpy na ponad 200m2 .. a zrób 120 m2 przytulnego domu.. licząc.. 2,5 kzł.. m2.. mamy ile w kieszeni?

200kzł..

później będzie pitu pitu .. jeden z drugim.. czy 15 cm izolacji jest ok.. czy 20cm jest .. ok.. śmieszne ludzie.. a na koniec ekosyfa .. bo "taniej"..

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak.. a Pan Jerzy niech się nie jeży. Każdy może popełnić błąd.. a robienie się alfą i omegą.. w każdej sprawie dobre nie jest.. a sam też czasem wciskam się to tu to tam..

...

"Pan Jerzy" niestety zbyt często traktuje klientów jak głąbów, szczególnie jak zauważy, że się tematem interesują. Jeden z forumowiczów udostępnił mi korespondencję z tym panem. Forumowicz i inteligentny i sporo wiedzący. Nie było rozmowy. "Pan Jerzy" wszystko wie lepiej i koniec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.Jerzy nie jest konstruktorem!!! .. a jak by to TB nazwał. ciepłownikiem..Traktuje ludzi z góry i wchodzi na teren, gdzie jak by jemu tak wejść, to dostaje nerwicy i zaczynają się epitety! Jasno wynika to z jego książki, że jest ciepłownikiem i miłośnikiem ? czego ? utrwalania przeciętności budowlanej....

Mnie jak na razie nie stać na byle co! trochę tego, trochę tamtego. A optymalizacja polega na rezygnacji ze złotych klamek! ja potrzebuje w domu komfortu! a nie optymalnych okien 2 szybowych! gdzie będzie mi się zbierał lód, oraz grzyb! sorry.. ale nie zamierzam trzymać w domu wilgotności 20-30%..

bo wychodzi .. że takie okna będą mniej kosztować.. a dadzą to i to.. a czy dadzą mi komfort ? czy śpiąc przy takim oknie .. nie wychłodzę się ?..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz sam nie wiem kim ten Pan jest ale wydał książkę i na swoje grupie ma okolo 16tys użytkowników plus robi analizy projektów za 5tys plus vat chyba ze jesteś posiadaczem jego książki to masz rabat na tys zl :D pytałem konstruktorów o posadownie tego budynku na płycie i w odpowiedzi usłyszałem że nie ma problemu, jak już dostałem przekrój to chciałem zeby Pam Jerzy go sprawdził ponieważ tak jak wszyscy chcemy mieć "dom bez błędów" i się zaczęło że to jest ryzykowne itd itd jak pytałem konstruktorów czy cos wiedzą na ten temat to odp ze pierwsze slysza :) ogólnie to zauważyłem ze Pan Jerzy barszo chwali inwestycję które osobiście analizował a innym wytyka błędy ale skąd ludzie mają wiedzieć co jest prawdą a co nie? Dam następny przykład gdzie pytałem p.Jerzego o to czy deskowanie dachu ma sens w moim przypadku odparl ze nie trzeba deskowac ponieważ mam 4 spadowy dach ale zebym używał tylko gwoździ do mocowania więźby skretnych ocynkowanych w innym wypadku mogą pojawić sie problemy , przy rozmowie z moim wykonawcą spytałem z ciekawości jakich gwoździ używa to odp ze " ...Można i skrętne wtedy wystarczą 100mim do więźby z ocynkiem i skretnymi się nie spotkałem jedynie wkręty zwykła stał jak lekko zardzewieje w drewnie jest nie do wyrwania a wytrzyma kilka set lat w przeciwieństwie do ocynku który jest śliski i łatwiejszy do wyrwania ryflowane są jeszcze lepsze ..." na co p.Jerzy odpisał "..Głupoty. Należy stosować gwoździe skrętne ocynkowane..."

Także na grupie to autorytet. naszczescie ja sprawdzam sobie wiadomości tu i tam :) to jak wkoncu z tą płytą fundamentową robic czy nie robic oczywiście ze XPSem pod płytą :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest tylko ciepłownikiem. Kiedyś ten balon jego pychy strzeli..

o to czy deskowanie dachu ma sens w moim przypadku odparl ze nie trzeba deskowac
deskowanie wg prawdziwego znawcy dachów Andrzej Wilhelmi, jest najlepszym sposobem i najtrwalszym wstępnego krycia.

Zauważyłeś? żeby Jurko kogoś polecał ? ja ja ja.. ciekawe czy ma recenzję swojej książki któregoś z Prof ?

 

Robić.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz sam nie wiem kim ten Pan jest ale wydał książkę i na swoje grupie ma okolo 16tys użytkowników plus robi analizy projektów za 5tys plus vat chyba ze jesteś posiadaczem jego książki to masz rabat na tys zl :D pytałem konstruktorów o posadownie tego budynku na płycie i w odpowiedzi usłyszałem że nie ma problemu, jak już dostałem przekrój to chciałem żeby Pam Jerzy go sprawdził ponieważ tak jak wszyscy chcemy mieć "dom bez błędów" i się zaczęło ...

anield

- zasada jest prosta : projektanta konstrukcji powinien ( jak już ) sprawdzać projektant konstrukcji , architekta / architekt, projektanta instalacji sanitarnych / projektant instalacji sanitarnych, itd

- pisząc "projektant" mam na myśli osobę z odpowiednimi uprawnieniami zawodowymi, budowlanymi do projektowania w danej specjalności

- czytając to co piszesz, mam wątpliwości, czy ten Pan ma wymagane np. uprawnienia do projektowania konstrukcji. Jeśli nie ma, to powinien sobie darować podważanie rozwiązań projektowych, które są poza jego zakresem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz sam nie wiem kim ten Pan jest ale wydał książkę i na swoje grupie ma okolo 16tys użytkowników plus robi analizy projektów za 5tys plus vat

 

To że wydał książkę to już znaczy ze wie wszystko? To że ma 16 tys fanów w necie też wiele nie wnosi.

 

Ostatnio modny tu jest na FM filmik który pokazuje jak ZEPSUĆ konstrukcje domu a już kilka razy widziałem posty zachwyconych forumowiczów którzy bezkrytycznie chcą tego typa naśladować który nagrał filmik. I co jest typ który nie ma pojęcia o tym co robi ale nagrał filmik pogadał trochę głupot i ma swoich fanów. Moze i ten Twój tak postępuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy nie jest KONSTRUKTOREM.

Kiedyś na swojej grupie dowodził, że po stronie zawietrznej budynku nie ma ssania wiatru. Później stwierdził, że hydroizolacja fundamentów służy ochronie zbrojenia przed korozją. Potem coś jeszcze było, ale wykopał mnie ze swojej grupy.

Co do deskowania to robić. Nie ma nic lepszego ale trzeba wtedy pamiętać o odpowiednim układzie warstw w przegrodzie. I same gwoździe jako łączniki do czegoś innego niż deski to przeżytek. Teraz stosuje się porządne wkręty ciesielskie np. Wurth'a albo Simpsona. Zresztą, jeśli ktoś wrzuca np. skręcane śrubami połączenie jętki z krokwią i nie poinstruuje inwestora o konieczności sprawdzenia dokręcenia połączenia po kilku miesiącach też jest mało poważny, a potem konstrukcja sobie a statyka sobie. Wszyscy cieśle z którymi współpracowałem gdy wkręcili pierwszego Wurtha Assy SK powiedzili, że na gwoździach czy śrubach już nie będą robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jego dokonania, więc jest to specjalista najwyższej klasy, ale na pewno nie we wszystkim:

http://www.bdb.com.pl/nasze_referencje.html

 

A tutaj na dole notka biograficzna:

http://www.bdb.com.pl/domy_bez_bledow_ksiazka_poradnik.html

Edytowane przez Robinson74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, na fizyce budowli to się JBZ zna. I tego nikt mu nie zarzuca ale często zaczyna wierzyć w to, że zna się na wszystkim. No i jest strasznym bufonem.

Znamienne jest to, że jego książka nie ma żadnego, ani jednego, recenzenta. A taki np. Starosolski, który jest niekwestionowanym autorytetem w dziedzinie konstrukcji betonowych recenzentów ma. Wnioski wyciągnij sam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Mam taką małą zagwozdkę,może ktoś przyzna mi racje albo wręcz odwrotnie da jakieś argumenty gdzie żle mi się wydaje

 

Zadaję sobie pytanie czy dobrze robię stawiając budynek na tradycyjnych fundamentach, ponieważ po moich doświadczeniach twierdzę że płyty fundamentowe są lepszym, wygodniejszym, minimalnie droższym lub nawet tak samo drogim i łatwiejszym technicznie, elementem budowy do zrealizowania z jak najmniejszą liczbą błędów, osobny które, mają w miarę płaski teren i nie myślą o piwnicy, wybór powinien być tylko jeden PŁYTA FUNDAMENTOWA dlaczego?

Po 1. kopanie fundamentów pod płytę nie jest tak głębokie(ziemi nie trzeba wywozić itp)

2.Nie trzeba używać drogich mas hydroizolacyjnych (płyta nie jest w warstwie wód gruntowych)

3. Prace ze stanem 0 są szybsze

4. Płyta fundamentowa jest mocniejsza od ław,ciężar przenoszony jest na całą płytę, a nie na jadą z oś gdzie może dojść do pęknięcia ławy ,ściany fundamentowej przez ściany nośne

5. Przy płycie odpada nam dokładne zagęszczanie środka fundamentów,a jest to jeden z ważniejszych elementów przy fundamentach tradycyjnych a jak wiemy firmy są różne ludzie są różni a nie każdy ma czas stać i pilnować , a nikt nie chce się zamartwiać czy mu przypadkiem posadzka nie spadnie więc następny plus to spokojna głowa

6.Nie ma konieczności zastosowania drenażu dookoła płyty, a co za tym idzie, nie trzeba znowu sypać żwiru żeby woda mogła bez problemów wejść do peszla

7 Płyta jest cieplejsza, mniej mostków termicznych ,dlatego jest wymagana przy domach pasywnych.

 

Pewnie są też wady, ale z mojego punktu widzenia ,płyta ma więcej pozytywów i nie ma tego strachu coś złe zostało zagęszczone wiadomo pod płytę tez zagęszczamy pospółkę czy piach, ale jeżeli ktoś źle to zrobi byle jak ,to nic się nam nie zapadnie żadna posadzka, a w tradycyjny fundamencie nie dość że trzeba to bardzo dobrze zagęścić, to dużo więcej ton do środka fundamentów trzeba wrzucić

 

Proszę mnie poprawić skoro źle myślę, wiadomo nie każdy budynek ma prawo stać na płycie, czy ale nie patrząc na przeszkody, to wydaje mi się ze płyta vs lawy płyta bije lawy na łeb na szyje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką małą zagwozdkę,może ktoś przyzna mi racje albo wręcz odwrotnie da jakieś argumenty gdzie żle mi się wydaje

 

Zadaję sobie pytanie czy dobrze robię stawiając budynek na tradycyjnych fundamentach, ponieważ po moich doświadczeniach twierdzę że płyty fundamentowe są lepszym, wygodniejszym, minimalnie droższym lub nawet tak samo drogim i łatwiejszym technicznie, elementem budowy do zrealizowania z jak najmniejszą liczbą błędów, osobny które, mają w miarę płaski teren i nie myślą o piwnicy, wybór powinien być tylko jeden PŁYTA FUNDAMENTOWA dlaczego?

Po 1. kopanie fundamentów pod płytę nie jest tak głębokie(ziemi nie trzeba wywozić itp)

2.Nie trzeba używać drogich mas hydroizolacyjnych (płyta nie jest w warstwie wód gruntowych)

3. Prace ze stanem 0 są szybsze

4. Płyta fundamentowa jest mocniejsza od ław,ciężar przenoszony jest na całą płytę, a nie na jadą z oś gdzie może dojść do pęknięcia ławy ,ściany fundamentowej przez ściany nośne

5. Przy płycie odpada nam dokładne zagęszczanie środka fundamentów,a jest to jeden z ważniejszych elementów przy fundamentach tradycyjnych a jak wiemy firmy są różne ludzie są różni a nie każdy ma czas stać i pilnować , a nikt nie chce się zamartwiać czy mu przypadkiem posadzka nie spadnie więc następny plus to spokojna głowa

6.Nie ma konieczności zastosowania drenażu dookoła płyty, a co za tym idzie, nie trzeba znowu sypać żwiru żeby woda mogła bez problemów wejść do peszla

7 Płyta jest cieplejsza, mniej mostków termicznych ,dlatego jest wymagana przy domach pasywnych.

 

Pewnie są też wady, ale z mojego punktu widzenia ,płyta ma więcej pozytywów i nie ma tego strachu coś złe zostało zagęszczone wiadomo pod płytę tez zagęszczamy pospółkę czy piach, ale jeżeli ktoś źle to zrobi byle jak ,to nic się nam nie zapadnie żadna posadzka, a w tradycyjny fundamencie nie dość że trzeba to bardzo dobrze zagęścić, to dużo więcej ton do środka fundamentów trzeba wrzucić

 

Proszę mnie poprawić skoro źle myślę, wiadomo nie każdy budynek ma prawo stać na płycie, czy ale nie patrząc na przeszkody, to wydaje mi się ze płyta vs lawy płyta bije lawy na łeb na szyje

Napiszę krótko. Część z tego to prawda, część urban legends. Kosztowo, płyta na izolacji zawsze wypadnie drożej niż tradycyjny fundament. Konstrukcyjnie, oba rozwiązania są równoważne, pod warunkiem zgodnego z normami projektu jak i wykonania. Stosowanie drenażu uzależnione jest od poziomu wody gruntowej, jej przepływu i wysokości posadowienia a nie od rodzaju posadowienia. Punkty 1. 4. 5. i 6. to bzdura. Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobają mi się punkty mówiące, że przy płycie nic nie trzeba wewnątrz ubijać :D

Odwiert choć jeden robiłeś, by grunt sprawdzić? Wiesz, że nie będziesz musiał go wymieniać "po całości" ? Wtedy to dopiero ubijania trzeba pilnować a przy zwykłych ławach, jak masz zmyślnego koparkowego, to gruntu rodzimego mało wybiera i ubijania niewiele :)

 

Może Twój fachowiec brał pod uwagę spełzywanie gruntu biorąc pod uwagę niesymetryczny nacisk budowli na płytę? Jeśli jest duża różnica , to może są przesłanki brania czegoś takiego pod uwagę?

Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...