Koszty 60 m2

[arturo13]

Decyzja jest wstępna z racji jakichś tam dojść do materiału palnego. Chętnie wysłucham propozycji, bo metraż śmiało można wykorzystać na inne aspekty.

[swierol]

Ja lubię patrzeć na ogień wiec pewnie jakiś kominek stanie. Poza tym planuje dobrze docieplić i zainteresować ogrzewaniem elektrycznym w postaci konwektorow i tak jak pisałem wcześniej jakiś klimatyzator ale nie wiem w jakiej postaci.

[tkaczor123]

Kominek w tak małym domu to nieporozumienie będzie za gorąco, nie produkują tak małych kominków.

Jak lubisz patrzyć to można w TV włączyć palący się ogień i oglądać

Możesz kupić biokominek tylko to drogi interes w użytkowaniu.

[swierol]

Co Ty opowiadasz? Mam już kominek w jednym domku na wsi. Mało tego ogrzewa on tylko kuchnie i łazienkę jak tam jesteśmy. Kuchnia ma ok 14m2 a łazienka ok 5m2. Co prawda jest to kominek wolnostojący z marketu ale świetnie sobie radzi (marketowe 9kw czyli koło 6 może ma) wystarczy go rozpalić i co jakiś czas coś wrzocic. Tym bardziej na większej i otwartej przestrzeni się sprawdzi. Pomijam komfort cieplny bo bliżej kominka najpewniej będzie dużo ciepłej.

Po za tym kominki nie mają takiej sprawności jak kotły. Ostatnio oglądałem kominki dobrej firmy i mieli przynajmniej kilka modeli 6-8kw.

[arturo13]

A jak wygląda kwestia ogrzewania tylko z kominka? Koszty, instalacja, użytkowanie na dłuższą metę. Nie miałem do tej pory do czynienia z tego typu ogrzewaniem, a może warto się na d nim zastanowić. Skoro mówicie że paliwo stałe na 80m2 to bezsens

[swierol]

Sensowny kominek to 3tys, mówię o wolno stojącym, do tego komin. Niestety na dłuższą metę może to być uciążliwe bo robi nam się taka mała kotłownia w salonie. Ja raczej będę chciał iść w stronę komina izolowanego z nierdzewnej prowadzonego na zewnątrz ale to jeszcze nic pewnego. A co do kotła na paliwo stałe. Jeśli będziesz miał w miarę dobrze docieplony dom to nawet najmniejszy kocioł 7-8kw będzie za duży. Są temat na forum o buforze z grzałkami ale to się wiąże raczej z drugą taryfa.

[wywnioskowany]

wszystkie informacje naprawdę przydatne!

[Elfir]

można wstawić kozę - zajmuje mniej miejsca niż kominek.

Takie maleństwa dobrze ocieplić i grzać prądem. Zyskujesz metraż , który musisz stracić na wstawienie pieca. Nie musisz budować komina.

A koszty - podejrzewam, że nie więcej jak 800 zł rocznie. Mniej, jak będziesz grzać kozą.

[swierol]

Ja to jestem taki niespełniony piromanek:p A tak na serio to od małego miałem do czynienia z kominkami, piecami kaflowymi itp. Niestety jest to droga impreza. No ale schodzimy z tematu....

Kto budował/buduje z11+120 ?? Lub coś w podobnie?

[swierol]

A tak z innej beczki. Czy ktoś w ogóle reaguje na akcje promocyjne internetowych biur projektowych z projektami gotowymi? Przecież to nie cukier, który wszędzie smakuje tak samo...

[bajprzeznet]

Sami będziemy budować domek ok 65m2 - bo na taki będzie nas stać - niestety ale budowa domu ok 85m2 to nie jest różnica w kosztach rzędu 10%, szczególnie jeśli większość wykończeniówki planuje się robić samemu.

 

Co do grzania przy obecnie stosowanej izolacji prąd + ew. kominek i ciepło będzie, choć kotłownia w salonie to nic fajnego. My rozważamy kominek na pellet - koszt wysoki, ale automatyka i jednak dużo czyściej.

 

A tak swoją drogą - można postawić mały domek tanio, ale nikt nie broni postawić 60m2 za 500 tys - też można

[tkaczor123]

Tanio tylko gdy się robi samemu i tylko koszty materiałów.

Niestety materiały dużo podrożały w stosunku do roku ubiegłego.

65m to bardzo dobrze ocieplony i grzanie kablami.

Można też piec kondensacyjny z wyrzutem spalin przez ścianę.

Dla 65m2 i 80m2 koszty są niewiele większe.

60m2 za 500 tyś to już pozłacane klamki z próby 585 i płytki na podłogę z granitu:P

[bajprzeznet]

60m2 za 500 tyś to już pozłacane klamki z próby 585 i płytki na podłogę z granitu:P

 

Ale można - jak ktoś ma fantazje i pieniądze

Wiadomo że małe domki budują ludzie którzy mają mały budżet, niektórzy są gotowi dołożyć, inni nie. Są naprawdę ludzie którym więcej nie potrzeba, a niektórzy będą się takim źle czuli, a mimo to budują bo na taki ich stać. Są też tacy co mają 120m2, korzystają z 70m2 i bluźnią na kredyt który im został.

Ja nie neguje tych co budują 300m2, tak samo rozumiem tych co budują 60m2.

Często te 60m2 będzie przeskokiem z mieszkania 38m2, a to już sporo.

 

Grunt żeby każdy patrzył realnie - a nie kombinował że postawi 60m2 pod klucz za 99 tys i jeszcze na kosiarkę zostanie

[e_gregor]

60m2 jest nap rawde bez sensu. to bedzie ciasnota. Wybudowanie 80-90m2 wyjdzie kosztowo bardzo podobnie. Wiele kosztów jest stałych: przyłącza, projekt, geodeta, mapki, kierownik budowy. Jak ma być tanio to dom na planie prostkąta bez udziwnień.

[swierol]

60m2 jest nap rawde bez sensu. to bedzie ciasnota. Wybudowanie 80-90m2 wyjdzie kosztowo bardzo podobnie. Wiele kosztów jest stałych: przyłącza, projekt, geodeta, mapki, kierownik budowy. Jak ma być tanio to dom na planie prostkąta bez udziwnień.

 

Przeczytałeś chociaż kilka wpisów czy ochoty wystarczyło Ci tylko na przeczytanie tytułu?

To o czym napisałeś to juz wszyscy wiedzą Kolega przed Tobą bardzo ładnie rozwinął temat. Tak samo Frofo007 podał kilka KONKRETNYCH argumentów "za" ciut większym.

No i własnie dlatego po przeczytaniu kilku takich argumentów zmierzam ku większemu domkowi,

ale jak np. zaczynam liczyć wspomniany dach czy inne nie tanie elementy to już wracam do tych 60m2.

 

Hmm jak to napisać po polsku....? Z tego co zauważyłem "najtańsze" zwiększenie powierzchni użytkowej możemy uzyskać poprzez wydłużenie danego projektu (w tym przypadku Z11+120). Możemy powiększyć salon z kuchnią lub dwie sypialnie lub też to i to. Po dodaniu 1mb z obu stron zrobi Nam się już 11-12m2 więcej. Budynek nie powinien stracić na wyglądzie, konstrukcyjnie żadnych ścian dodać nie będziemy musieli, dojdzie Nam jakieś 20m2 powierzchni dachu (zmieniając to na kwote +/- 4 tys). Czy ktoś się z tym zgodzi?

Edytowane 16 Marca 2018 przez swierol

[arturo13]

A ja powiem tak, swierol buduj dom taki żebyś go rozpoczoł budować i od ręki skończył do zamieszkania.Bez sensu bujać się po kilka lat z powodu braku funduszy

[swierol]

Wszystko się zgadza.

Tylko do końca nie wiadomo jak podejść do tematu "oszczędności na materiałach". Trzeba chyba znaleźć złoty środek. Jak się czyta to forum na temat materiałów powiedzmy do stanu surowego zamkniętego to można dostać do głowy.

Materiały na ściany, trzy podstawowe, tutaj chyba nic złego nie może się stać (mówimy o technologi murowanej)

Fundamenty, lane, ława+bloczki, płyta

Schody zaczynają się tak naprawdę przy izolacjach fundamentów, ścian, wykonania pokrycia dachu. Tutaj ile osób tyle opinii a jeszcze do wszystkiego dochodzi własne zdanie

[swierol]

A ja powiem tak, swierol buduj dom taki żebyś go rozpoczoł budować i od ręki skończył do zamieszkania.Bez sensu bujać się po kilka lat z powodu braku funduszy

 

I to jest całe sedno.

Na szczęście nie będzie to dom, w którym będę mieszkał cały czas więc i tak mi się z "kompletem w środku" nie śpieszy