Co to jest? Subit?

[rytmpoczta]

 

Co to za klej pod parkietem? Budynek wieżowiec z połowy lat 60 - tych.

[Bertha]

Raczej lepik=smoła, jeśli jest twarde, kruszy sie pod śrubokrętem. Subitem malowało sie prawie jak gęstą farbą (cieńszą warstwą), nie byłoby czystego betonu. Jedno i drugie to syf jakich mało i stosowanie wewnątrz pomieszczeń powinno być karane karą główną (KS) na placu budowy. Ale to czasy gdy świadomość wykonawców była na poziomie "zalet" ksylamitu i eternitu. Generalnie od lat 60' co się miało ulotnić to uleciało i wyśmierdziało. Nieruszane raczej mało groźne lecz nie komfortu psychicznego nie poprawia. Chyba że zaczniesz grzać podłogę lub sąsiad pod spodem urządzi saunę

[rytmpoczta]

Kruszy się pod śrubokrętem, jest jakby szkliste. Przejechałem parę razy szmatką nasączoną rozcieńczalnikiem benzynowym - barwi na bardzo ciemny brąz.

[rytmpoczta]

Jest to tak samo groźne jak subit?

[Bertha]

Wyglada jak lepik, ale może to być subit kładziony w niskich temperaturach, jakiś taki zgęstniały. Jeśli nie jest podgrzewany to już sie wyśmierdział. Mieszkałem kiedyś kilkanaście lat na mozaice kładzionej na subit i żyję. Usuwanie to bardzo niewdzięczna robota = kapitalka mieszkania. Jest tu kilka wątków, tu jeden z nich http://forum.muratordom.pl/showthread.php?144757-Usuwanie-subitu-spod-starego-parkietu&highlight=subit+usuwanie