Definicja drzwi antywłamaniowych

[d24]

Ubezpieczyciele czasami podczas kalkulacji ofert zapytują o fakt czy drzwi główne są "antywłamaniowe". Niestety nikt nie określa co to oznacza. Pytanie zatem do Was drodzy forumowicze czy ktoś z Was wie jaka norma reguluje tą kwestię? Nie chciałbym aby w przypadku włamania i kradzieży ubezpieczyciel zarzucił mi niezgodność oświadczenia z prawdą.

[jak_to_mozliwe]

W karcie technicznej drzwi powinieneś znaleźć taką informację. A więc, jakie masz drzwi?

[Kaizen]

Nie ma takich drzwi.

Są klasy odporności na włamanie - wymagania i certyfikaty wygooglasz.

[d24]

Jeśli chodzi o mój przypadek wgrałem pliki udostępnione przez producenta. Jak to oceniacie?

[jak_to_mozliwe]

Jesteś pewien, że to co wrzuciłeś dotyczy drzwi? Z tego co czytam, to te normy określają zamki.

Tu troszkę więcej:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Drzwi_antywłamaniowe

http://www.muratorplus.pl/technika/oknadrzwi/okna-i-drzwi-odpornosc-na-wlamanie-klasyfikacja_83649.html

http://oknoserwis.pl/art,2077,,analitycznie,.html

[patent.x]

Na stronie producenta drzwi powinna być zakładka z atestami. Jeżeli nie ma, można poprosić sprzedawcę o takie informacje. Powinien skontaktować się z przedstawicielem i podać odpowiednie informacje. Certyfikaty i atesty w PL wyglądają mniej więcej tak:

http://znaturydoskonale.pl/wp-content/uploads/2017/09/deklaracja_RC3_1-1.jpg (atest Cala RC3)

[finlandia]

Raczej już żaden szanujący się producent nie napisze w swoich papierach "drzwi antywłamaniowe". Bo są o określonej klasie odporności na włamanie.. czyli wspomniane RC2 , RC3, ale które spełnią "oczekiwania" ubezpieczyciela? Pewnie to jest zawarte w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Trzeba się wczytać. Czasem są tam absurdy.

 

d24 - bardzo dobre zamki, szczególnie ten Secury Automatic (wg mnie jeden z najlepszych - prosty, bezpieczny, niezawodny). Ale co z tego, jak "sam zamek drzwi nie czyni". Bo mogą np. nie mieć żadnych innych zabezieczeń typu system antywyważeniowy).

[mazwoj]

Jestem ciekaw jak to widzą ubezpieczyciele i jak odbierają to klienci, bo dla mnie to wszystko sprowadza się do hasła "klasa odporności na włamanie". Prawo budowlane też nie definiuje tego pojęcia.

[finlandia]

Jestem ciekaw jak to widzą ubezpieczyciele i jak odbierają to klienci, bo dla mnie to wszystko sprowadza się do hasła "klasa odporności na włamanie". Prawo budowlane też nie definiuje tego pojęcia.

 

Najbardziej idiotyczny przypadek jaki miałem ze strony ubezpieczyciela:

- inwestorka wstawiła drzwi z marketu. Tanie, dwa zamki (podklamkowy i dodatkowy górny), nawet bez żadnych bolców antywłamaniowych. Zakładałem jej niezłą klamkę i dobre wkładki kl. C w systemie klucza.

Nie "przeszły" u ubezpieczyciela - musi mieć dwa różne klucze. Wymieniliśmy jedną z wkladek na najtańszą i już było "cacy"..

 

[mazwoj]

Ślepe przepisy i nieznajomość produktu, o który tak się upierają. Spotykane na co dzień nie tylko w naszej branży. Tak ciężko mieli choćby zadzwonić do znanej Gerdy czy innej firmy produkującej drzwi w klasie co najmniej RC3 i zapytać co mają na umowie wpisać aby było również i dla nich dobrze i bezpiecznie. Ehhh biurokracja.

[finlandia]

Tyle, że teraz trudno uwierzyć firmie, że obiektywnie powie "co wpisać na umowie". Raczej bym się spodziewał że tak zakręci, by premiować własne produkty.

Niestety - pojęcie "zaufanie publiczne" jest coraz bardziej nadużywane..

[patent.x]

Zależy, jak trafisz na jakiegoś kretyna, który nie ma pojęcia o budownictwie, to nie da się z takim pogadać. Nie wytłumaczysz mu, że dane rozwiązanie jest lepsze i pewniejsze. Spał na szkoleniu i zapamiętał tylko o dwóch wkładkach. Durne przepisy robią. I tak jeśli przyjdzie do konieczności skorzystania z wypłaty ubezpieczenia, zawsze będą szukali niezgodności ze stanem faktycznym. Wszystko, żeby jak najmniej wypłacić.

[theme]

Tyle, że teraz trudno uwierzyć firmie, że obiektywnie powie "co wpisać na umowie". Raczej bym się spodziewał że tak zakręci, by premiować własne produkty.

Niestety - pojęcie "zaufanie publiczne" jest coraz bardziej nadużywane..

 

Pewnie tak by było. Jak z przetargami, które wyglądają jak dokładny opis tego, co ma wygrać z takimi szczegółami których nie ma konkurencja.

[setla]

Ubezpieczyciele czasami podczas kalkulacji ofert zapytują o fakt czy drzwi główne są "antywłamaniowe". Niestety nikt nie określa co to oznacza. Pytanie zatem do Was drodzy forumowicze czy ktoś z Was wie jaka norma reguluje tą kwestię? Nie chciałbym aby w przypadku włamania i kradzieży ubezpieczyciel zarzucił mi niezgodność oświadczenia z prawdą.

 

Odporność na włamanie reguluje norma PN-EN 1627:2012 .. Odporność na włamanie - wymagania i klasyfikacja. Wymienionych jest tam 6 klas odporności od RC1 do RC6. W budynkach mieszkalnych najczęściej stosowane są klasy RC2 i RC3, dające 3 i 5-minutowy opór przypadkowemu włamywaczowi. Ale to w OWU Ubezpieczyciela jest napisane co dla niego oznacza "antywłamaniowe" - to prostu należy odnaleźć i przeczytać ze zrozumieniem.

[theme]

Tylko tak jak pisał Finlandia - zmiana zamków ucieszyła ubezpieczyciela. Pytanie co oznaczają dla niego drzwi antywłamaniowe. Jak pisze Setla jest to w papierach zapisane. OK, tylko że producent robi DWU dla konkretnego zestawu (skrzydło + ościeżnica + zamki + wkładki + klamka). Wymiana jakiegokolwiek z tych elementów może skutkować podniesieniem lub obniżeniem klasy odporności na włamanie (zazwyczaj w obrębie RC2 i RC3 dzieją się takie ruchy).

Zmiana klaki "zwykłej" na taką z szyldem zabezpieczającym już dla mnie jest powodem do zmiany RC2 w RC3. Nikt przecież badań nie będzie robił dla takich drzwi w sytuacji gdy kupił standardowy zestaw i sobie go doposażył we własnym zakresie jakiś czas później i dopiero przyszło mu do głowy ubezpieczyć dom.

 

Setla - Ty jesteś w stowarzyszeniu i może coś podpowiesz aby podnieść naszą widzę w tym zakresie?