Żywotność 30letnich stalowych rur centralnego ogrzewania

[Mike_Ogrodnik]

Witam,

3 miesiące temu kupiłem 30letni dom, odebrałem go dopiero teraz i jest kwestia sporna co do centralnego ogrzewania ponieważ starsza kobieta od której kupiłem nieruchomość twierdziła, że centralne ogrzewania robione było z miedzi. Zdrapałem farbę z rur wychodzących ze ścian do grzejników i są one stalowe. Dom kupiłem za nie duże pieniądze więc nie zamierzam tego rozdmuchiwać i dam temu spokój, ale...

 

Na wiosnę zamierzam ruszyć z generalnym remontem wszystkich pomieszczeń łącznie z łazienkami i kuchnią. Jakie jest prawdopodobieństwo że taka instalacja mi się roz****** za kilka lat i zaleje świeżo odnowione parkiety i całą resztę? Dom ogrzewany jest piecem gazowym więc nie ma możliwości zagotowania wody żeby rozsadzić rury. Pytam raczej jak długo takie stalowe rury są w stanie wytrzymać patrząc na pryzmat czasu i ich wewnętrznej korozji. Czy wpuszczenie jakiegoś płynu zamiast wody jest dobrym pomysłem? (pomysł przyszedł mi do głowy patrząc na instalacje samochodowe).

Edytowane 30 Listopada 2017 przez Tomaszs131
Wulgaryzmy.

[mac_612]

Instalacja ze stali spawanej przeważnie wytrzymuje znacznie dłużej jak z miedzi. A to czy się ro..dlili czy nie już zależy od jej stanu i wykonania. Sprowadź kogoś, kto jest w stanie ocenić, czy jest ok i zostaw, a jak masz ochotę na zmianę, to polecam ogrzewanie płaszczyznowe.

[Bertha]

Znam domy w których CO stalowe wykonane w 1954 jeszcze działa, pomimo "różnej" eksploatacji z gotowaniem wody włącznie. Znam obiekty użyteczności publicznej, gdzie instalacje z 1902 roku działały w 1995. Kłopoty mogą byc na terenach gdzie jest twarda woda i wytrąca się kamień.

 

Poprzednia właścicelka twojego domu mogła być słabo zorientowana, ktos jej powiedział miedź i uwierzyła. Znała się (bez obrazy) na gotowaniu ciastach i dzieciach, ale politechniki nie kończyła. Zreszta słyszałem o zamykaniu obwodu elektrycznego na zajęciach w laboratorium( drugi rok elektroniki PWr) przy pomocy sznurka. Płci studenta nie wymienię.

Edytowane 30 Listopada 2017 przez Bertha

[Mike_Ogrodnik]

Jej mąż wykładał przedmiot w szkole (związany ze spawalnictwem) ogólnie dom jest wykonany na bardzo wysokim poziomie. (stolarka, podwójny mur z cegły szamotowej itd.) Dlatego podejrzewam że instalacja również została na podobnym poziomie wykonana. W jaki sposób można ocenić jej stan? Rury są w tynkach. Może jakiegoś kumatego hydraulika znajdę i przepłuczę(odkamienię) całą instalacje?

[Krzysiek88]

Ale po co chcesz płukać? Jakie tam masz grzejniki? Żeliwne?

Nikt Ci gwarancji nie da. Czasem się robi po domach, to niektóre rury ładnie poizolowane jeżeli to tak można nazwać papierem/szmatami i rury wyglądają cudnie, a są domy gdzie jest dramat, ale to nie wyjdzie po rozkuciu pól metra sciany. Babka Ci może powiedziała, że miedziane bo może generalnie CO ze stali ale zmieniali nie dawno grzejniki i podejścia zrobili na miedz i te 10-15 w sciane wchodzi rurka miedziana. Jak chcesz gazem palić i masz rury o sredniach 6/4 itp to raczej marny pomysl, a jak jeszcze nie doizolowane ... Jak trafisz na pajaca to Ci obecne dobrze funkconujące CO zmieni na jakiś bubel oparty na PEXie i tyle z tego bedzie

[Mike_Ogrodnik]

Grzejniki żeliwne ale wyglądają jak te aluminiowe z castoramy, ze ściany wychodzi już stalowa rura więc podejrzewam że wszystko jest w stali i nic nie było tu robione. Piec gazowy Viessmann Vitogas 100. Palone na nim juz chyba 4 lata. Myślałem o płukaniu układu z racji że woda+ stal= rdza. Moim tokiem myślenia lepiej byłoby zalać układ jakimś płynem w którym nie wytwarzałby się kamień. Nie jestem specem, może się mylę dlatego pytam.

[Bertha]

Woda plus stal = rdza. Owszem w świeżej wodzie, w wodzie długo używanej w układzie CO wytwarza się równowaga elektrochemiczna. Kiedys mi to jakis chemik przemysłowy tłumaczył. Generalnie ewentualnie dolewasz wodę utraconą np. wskutek awarii lub parowania. Dlatego naczynie rozszerzalnie powinno byc wąskim walcem postawionym pionowo = mniejsza powierzchnia parowania. Z tym płukaniem to bez przesady. Aby wypłukać dodajesz środek agresywny, który ma ci rozpuścic cos np. kamień. Potem musiałbyś kilkukrotnie płukac układ aby roztwór miał stężenie nie mierzalne. Nie wypłuczesz, to będzie ci żarło rury/grzejniki lub piec. Raczej bym tego nie ruszał. Nie wszystko co nowe, jest lepsze od starego. PEX jest klasycznym przykładem ( Nie mam , lecz kolega robił -szybko, łatwo i przyjemnie Do czasu aż zaczęło puszczać na uszczelkach po ~~5 latach (