Opalanie, renowacja starych schodów.

[samaola]

Nie mogłam znaleźć takiego wątku, był tylko post o rodzajach bejcy i lakieru a ja potrzebuję wsparcia i wiedzy technicznej. Może ktoś podzieli się swoją pracą.

Zaczęłam opalać stare 117 letnie poniemieckie schody. Fajna to zabawa, raz idzie łatwo, raz bryndza ale codziennie idzie do przodu. Spod farby wychodzi piękne usłojenie poręczy. Pod paroma warstwami olejnej pokazał się jakiś dziwny zielony pokost (???) nie da się to to opalić, to nie jest farba olejna. Będę próbowała potraktować to żrącym glutem i szlifierką.

Bardzo mnie też interesuje technika malowanie schodów lakierobejcą i lakierem, jak to zrobić, by móc wychodzić i wchodzić do domu? Mniej zajmuje mnie temat czym malować, bardziej martwię się JAK malować....

[samaola]

Nikt nie przeprowadzał samodzielnie renowacji schodów?

[przemo1]

Bejca pewnie wyschnie szybko - zarówno wodna jak spirytusowa. Problemem jest lakierowanie, jeśli schody są jedyną drogą na piętro, szczególnie jeśli na piętrze są sypialnie (pół biedy,jeśli z łazienką). Może zastosuj technikę "co drugiego stopnia" malowane na noc - przy szybkoschnącym/chemoutwardzalnym lakierze jest szansa, że się powiedzie (barierka na końcu, jak już nie będzie ograniczeń w komunikacji schodowej). Jeśli masz podstopnice, to lakieruj w komplecie: stopień+podstopnica nad nim tak, żeby nie przyklejać się do mokrej podstopnicy pokonując większe odległości.

[samaola]

Kurcze, ciężka sprawa, dwójka dzieci...dadzą radę co drugi stopień? Ile dni schnie lakier? Tę prace poprostu trzeba zrobić, więc nie ma zmiłuj, bo schody wołaja o pomstę do nieba, mają 117 lat i zasługują na lifting.

[adam_mk]

Poczytaj o oleju lnianym.

Dostępny w każdym markecie.

 

Ludzie już zapomnieli co do czego może służyć i jak działa...

 

Znajdź jaką deskę, oskrob do czysta i gąbką do mycia garów pomaluj tym olejem. Daj jej przeschnąć dobę.

Zobacz co wyjdzie.

Wsadź ją do wody... podeptaj brudnym butem i ścierą przetrzyj...

 

Trochę wosku, benzyna ekstrakcyjna do rozcieńczenia i masz miksturę do konserwacji drewna, podłóg, stopni...

 

Adam M.

Edytowane 9 Grudnia 2017 przez adam_mk

[adam_mk]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Carnauba_(wosk)

Ten jest dobry.

Pszczeli też dobry.

 

Adam M.

[samaola]

Czy te rozwiązania dadzą trwały efekt? to nie są schody wewnątrz mieszkania, wewnątrz domu ale w hallu, chodzi po nich pies i sąsiad na strych. Zmywam je dwa razy w tygodniu, stopień ich zabrudzenia między jednym myciem z drugim jest apokaliptyczny (dwójka dzieci i mąż geodeta wracający z pracy po uszy w błocie robią swoje). Pokost lniany to to samo co olej lniany? Bo pokostem lnianym sa pokryte nasze drzwi w domu, które właśnie opalam i to jest cholerstwo strasznie twarde.

[samaola]

Dobra już trochę poczytałam, da się pod olej lniany zastosować bejcę barwiąca drewno?

nie wiem czy da się uzyskać jednolity odcień drewna podczas renowacji, schody sa bardzo stare. nie wiem czy naturalne drewno będzie dobrze wyglądało.

[adam_mk]

Cyklinowanie wyciągnie urok drewna.

Ale...

To galery na własne życzenie...

Naturalne drewno zawsze ładnie wygląda.

Z bejcą - nie wiem. Trzeba testu na jakim kawałku.

 

Olej lniany impregnuje.

Wosk zabezpiecza powierzchnię przed brudem tak, ze da się brud usuwać.

 

Adam M.

[samaola]

Edytowane 20 Grudnia 2017 przez samaola

[adam_mk]

Ładne...

Ale przy tych kształtach czyszczenie to istne galery...

 

Adam M.

[samaola]

Daje radę, to co opalarką to opalarką, tralki będę czyszczone żrącym glutem, bo mają cienką warstwę farby i opalarka je przypali. Opalam tez listwy przypodłogowe, fajnie to wygląda, prawdziwe, stare, żywiczne drewno uwolnione od zalania olejną, widoczne sa wszystkie rowki, śliczne.

[samaola]

[samaola]

Ogólnie doła łapię gdy czytam w necie co jest napisane o takiej samodzielnej renowacji...a jest napisane, że to samobójstwo. Gdy oglądam filmiki na YT na których ktoś sam przeprowadza renowację np starych drzwi i wylewa się na niego krytyka "jak on zniszczył piękne drzwi" a ja na efekt końcowy patrzę z zachwytem, to myślę co ja zrobię z tych schodów, pewnie jakąś mielonkę....choć pocieszam się, że na pewno będzie lepiej niż było, a na profesjonalistów nas nie stać więc z pewnością byśmy tego nie robili z jakąś firmą. Pozostaję więc albo ja, z moim nieprofesjonalizmem, albo nic. Edytowane 20 Grudnia 2017 przez samaola

[przemo1]

No i super będzie! - Wytrwałości i cierpliwości życzę

[adam_mk]

Robota ręczna przy odrobinie wprawy daje piękne efekty.

Zawsze.

Zwykle jednak kosztem jest wiadro potu...

Nie wszędzie da się podeprzeć jaką maszynką...

Przed rewolucją przemysłową, wcale nie tak dawno, WSZYSTKO było robione ręcznie.

Od szycia gaci po budowę pałaców.

 

Adam M.

[samaola]

[Bertha]

Prace z górki, w każdym znaczeniu. Efekt jest Ooooooooo! Po wykończeniu będzie Wooooooowww!

[samaola]

Jak widzicie wykończenie? Bezbarwny lakier czy jednak bejca? Drewno po wstępnym szlifowaniu jest jasne, brak przebarwień, nawet pasta do podłóg (chyba jeszcze po Niemcach) schodzi łatwo.

[adam_mk]

Rozważałaś olejowanie lub woskowanie?

 

Trzeba by pogadać z kumatym od podłóg czy parkietów.

Zepsuć łatwo.

Efekt jest piękny!

 

Z twardymi lakierami bym uważał...

To schody. Miejsce mocno obciążone.

Ja wolałbym tam mieć coś co nie pęka, nie robi "pajączków".

 

Adam M.