Buaya 11.02.2018 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2018 wykorzystujesz automatykę sterownika kotła, sterowanie pogodowe i krzywa grzewczą. Im zimniej na dworzu, tym kocioł mocnej grzeje. Ile mocniej, to określa tak zwana krzywa grzewcza. Czyli mam ustawiona stala temp w pokojach i jeden miernik temp zewnetrznej zsynchronizowaby z kotlem i w przypadku spadku temp kocioł zaczyna mcniej pracowac,tak?Dogrzewa tak,zeby temp w pokojach była taka jak jest ustawiona?A jakis czujnik temp na wejsciu do obwodu w pokoju tez tam jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 11.02.2018 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2018 Czyli mam ustawiona stala temp w pokojach i jeden miernik temp zewnetrznej zsynchronizowaby z kotlem i w przypadku spadku temp kocioł zaczyna mcniej pracowac,tak?Dogrzewa tak,zeby temp w pokojach była taka jak jest ustawiona?A jakis czujnik temp na wejsciu do obwodu w pokoju tez tam jest? Dokładnie tak. Temperaturę w pokojach ustawiasz raz na rotametrach przy rozdzielaczu A resztę robi automatyka kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 11.02.2018 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2018 Dokładnie tak. Temperaturę w pokojach ustawiasz raz na rotametrach przy rozdzielaczu A resztę robi automatyka kotła. Wielkie dzieki za podpowiedzi.Chce podchodzic racjonalnie i nie klasc rzeczy,ktore sa naprawde zbedne.Hydraulicy ,z ktorymi rozmawialem twierdza,ze nie da sie wyregulowac recznie tego.Ale znajac zycie,to chodzi o kase z uslugi plus kase od hurtowni od zamowienia,stad wciskaja co sie da biednym ludziom.A co do kotla?Mam do dzialji dociagniety gaz.Chce kupic cos porzadnego,ale tez bez zbedbych gazdzetow.Moze podpowiecie gdzie w wlkp znajde dobra ekipe,ktora zrobi projekt i zrealizuje to tak jak powinno byc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 12.02.2018 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2018 Jak dają co 10cm wszędzie, to potem trzeba się nakombinować z automatyką, żeby to jakoś działało. Więc masz prosty test - jak spec chce dawać wszędzie ten sam rozstaw, to mu podziękuj. Jak do tego chce automatykę z termostatami pokojowymi - poszczuj psami. Jak znajdziesz takiego, co zrobi projekt i dobierze rozstawy i powie, że automatyki nie trzeba co najwyżej dostroi na rotametrach - zatrudnij. Jak nie znajdziesz - zamów projekt w necie (pewnie warto w pakiecie z porządnym OZC) i poszukaj takiego wykonawcy, co nie będzie mądrzejszy od kury, i po prostu wykona wg projektu bez prób jego ulepszania (i pilnuj, patrz na ręce, żeby faktycznie nie poprawiał projektu). Wielki dzieki za odpowiedz.Mam tylko jeszcze watpliwosc na temat sterowania temp w pokoju.W zasadzie czlowiek z Ekoheat mi ja podsunal.Jesli piec i pogodowka od pieca sa od strony polnocnej,a pokoje,sypialnie od poludnia,doswietlone sloncem moze wystepowac niepotrzebne dogrzewanie.W przypadku termostatow pokojowych omijamy takie sytuacje.Twierdzil tez,ze to rozwiazanie jest bardziej ekonomiczne pod katep poboru gazu.Jesli go dobrze zrozumialem.Rozmawialem juz z 4 hydraulikami i kazdy mowi co innego.To jest dla laika totalne zamieszanie w glowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 12.02.2018 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2018 Jesli piec i pogodowka od pieca sa od strony polnocnej,a pokoje,sypialnie od poludnia,doswietlone sloncem moze wystepowac niepotrzebne dogrzewanie.W przypadku termostatow pokojowych omijamy takie sytuacje. Zapytaj go, ile czasu będzie trwało podniesienie temperatury w pokoju, gdy spadnie poniżej zadanej. Masz np. tę sypialnię od południa, zachodzi w styczniu słońce, godzinę później temperatura spada poniżej zadanych 21* o więcej, niż histereza (przyjmijmy 1*, czyli w pokoju jest 20*). Czas start ------> ile h minie, zanim temperatura wzrośnie do zadanych 21*? Tak to wygląda z wykresu praktyka: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404847 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=404848 To pierwsze, to temperatura w głębi wylewki gdzie jest zatopiony czujnik, ten drugi to powietrze. Zapytaj też, jaką histerezę zapewniają proponowane przez niego termostaty i czy będą w stanie utrzymać temperaturę w takim zakresie, jak na drugim wykresie. Pewnie zaproponuje coś z histerezą 1* (w najlepszym wypadku 0,4* - czyli przy zadanej 21* grzać zacznie przy 20,6 a skończy przy 21,4, czyli już masz 0,8* a na wykresie przy pilnowaniu wyłącznie temperatury posadzki 0,5 i to w grzaniu prądem tylko w taniej strefie, czyli z długimi przerwami co widać po temperaturze wylewki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 12.02.2018 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2018 Zapytaj go, ile czasu będzie trwało podniesienie temperatury w pokoju, gdy spadnie poniżej zadanej. Masz np. tę sypialnię od południa, zachodzi w styczniu słońce, godzinę później temperatura spada poniżej zadanych 21* o więcej, niż histereza (przyjmijmy 1*, czyli w pokoju jest 20*). Czas start ------> ile h minie, zanim temperatura wzrośnie do zadanych 21*? Tak to wygląda z wykresu praktyka: To pierwsze, to temperatura w głębi wylewki gdzie jest zatopiony czujnik, ten drugi to powietrze. Zapytaj też, jaką histerezę zapewniają proponowane przez niego termostaty i czy będą w stanie utrzymać temperaturę w takim zakresie, jak na drugim wykresie. Pewnie zaproponuje coś z histerezą 1* (w najlepszym wypadku 0,4* - czyli przy zadanej 21* grzać zacznie przy 20,6 a skończy przy 21,4, czyli już masz 0,8* a na wykresie przy pilnowaniu wyłącznie temperatury posadzki 0,5 i to w grzaniu prądem tylko w taniej strefie, czyli z długimi przerwami co widać po temperaturze wylewki). Moment,bo chyba sue pogubilem.Moze zacznijmy od poczatku czy ja dobrze rozumiem dzialanie podlogowki.Jesli jest automatyka i w pokoju spada temp o 1* to leci sygnal do pieca,piec pompuje wiecej cieplej wody,a elektrozawor otwiera sie umozliwiajac dogrzanie pokoju.Bez automatyki:mamy stale ustawiona temp pokoju 21* i jak spada o 1* to piec z automatu dogrzewa do tych 21*na petli?A co jesli jest impreza,temp w pokoju skacze,chodzi piekarnik,gotuje sie obiad i temp skacze do 23*?Moze dla Was to naiwne pytania,ale naprawde jestem laikiem,a chcialbym to zrozumiec,zeby nie pomontowac rzeczy zbednych,za ktore zaplace i pozniej beda w zasadzie niepotrzebne,dodatkowo zzerajac prad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 12.02.2018 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2018 Bez automatyki - masz ustawioną krzywą grzewczą na kotle, że jak na zewnątrz -5* to docelowa temperatura zasilania +28*, jak na zewnątrz -10, to 32* itd. I kocioł na na podstawie temperatury na zewnątrz, temperatury zasilania i powrotu dawkuje ciepło. Jak zasilanie ma już zadaną temperaturę (bo dochodzi do niej zazwyczaj stopniowo) i powrót niewiele niższą, to przestaje grzać. Ciągle monitorując temperaturę i czekając, gdy zostaną przekroczone warunki brzegowe, żeby odpalić grzanie. Na etapie projektu dobierasz rozstawy rur. Potem tylko dobierasz krzywą grzewczą i regulujesz przepływy w poszczególnych pętlach, żeby w każdym pokoju było OK. Jak masz automatykę opartą na temperaturze powietrza w pokoju, to może to działać różnie. Przeczytaj pierwszy post w tym wątku. Sam kocioł działa jak wyżej, a termostaty w poszczególnych pomieszczeniach otwierają lub zamykają siłownikami zawory na poszczególnych pętlach (często on-off, bo takie są tańsze i prostsze - chyba są też takie, które mogą się otwierać w różnym stopniu). I w każdym pokoju możesz sobie niby zmieniać temperaturę niezależnie. Odpalasz np. w kuchni piekarnik, robi się ciepło i termostat zamyka pętlę. Tyle, że posadzka jest nagrzana. Jak temperatura w kuchni jest ciągle poniżej posadzki - to dalej ona grzeje. Ale skończyłeś wypieki. Posadzka w tym czasie stygła. Termostat zauważa, że temperatura spadła, więc odpala ogrzewanie. Tyle, że zanim temperatura powietrza wzrośnie, to minie ze dwie godziny. Dlatego to nie ma sensu. Inna opcja, to jeden termostat pokojowy umieszczony w reprezentatywnym dla całego domu miejscu sterujący kotłem zamiast czujnika temperatury zewnętrznej. Przy bezwładności podłogówki to jak prowadzenie samochodu w czasie rajdu WRC na podstawie tego, co pilot powiedział pół minuty wcześniej. Kolejna - tryb mieszany. Czyli rozbudowana "inteligencja" kotła która uwzględnia i temperaturę za oknem, i krzywą grzewczą, i wskazania termostatu pokojowego. Generalnie - wszystko rozbija się o czas reakcji. Przy kaloryferach, klimatyzatorach czy klimakonwektorach, zwłaszcza w domach szkieletowych, jak najbardziej ma sens szybkie reagowanie na zmiany temperatur. Przy ogrzewaniu podłogowym (im grubsza wylewka tym bardziej) nawet w szkielecie reakcja jest na tyle opóźniona, że nie ma to sensu. Chociaż trzeba wspomnieć, że są użytkownicy którzy mają i są zadowoleni. Tyle, że podłogówka jest tak bezwładna, że jakim algorytmem byś jej nie doładował kWh to różnica będzie niezauważalna (może jak ktoś dobrze opomiaruje dom i da się na wykresach zauważyć, że przy sterowaniu opartym na temperaturze powietrza amplituda temperatur była większa). http://vaillant-partner.pl/wp-content/uploads/2014/10/porownanie-sprawnosci-kotla-regulator-pogodowy-lub-pokojowy.jpg Wykonane w 2004 roku Niemczech badanie sprawności kotłów (Wyższa Szkoła Zawodowa w Braunschweig) potwierdziło, że najniższą sprawność (84,2% do ciepła spalania) osiągnęły kotły pracujące w trybie regulacji pokojowej. Wyższą sprawność uzyskiwały średnio kotły z regulacją mieszaną – pogodową i pokojową (86,5%). Najwyższą z kolei sprawność uzyskiwały kotły z regulatorami wyłącznie pogodowymi (87,3%). Źródło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 13.02.2018 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2018 Bez automatyki - masz ustawioną krzywą grzewczą na kotle, że jak na zewnątrz -5* to docelowa temperatura zasilania +28*, jak na zewnątrz -10, to 32* itd. I kocioł na na podstawie temperatury na zewnątrz, temperatury zasilania i powrotu dawkuje ciepło. Jak zasilanie ma już zadaną temperaturę (bo dochodzi do niej zazwyczaj stopniowo) i powrót niewiele niższą, to przestaje grzać. Ciągle monitorując temperaturę i czekając, gdy zostaną przekroczone warunki brzegowe, żeby odpalić grzanie. Na etapie projektu dobierasz rozstawy rur. Potem tylko dobierasz krzywą grzewczą i regulujesz przepływy w poszczególnych pętlach, żeby w każdym pokoju było OK. Jak masz automatykę opartą na temperaturze powietrza w pokoju, to może to działać różnie. Przeczytaj pierwszy post w tym wątku. Sam kocioł działa jak wyżej, a termostaty w poszczególnych pomieszczeniach otwierają lub zamykają siłownikami zawory na poszczególnych pętlach (często on-off, bo takie są tańsze i prostsze - chyba są też takie, które mogą się otwierać w różnym stopniu). I w każdym pokoju możesz sobie niby zmieniać temperaturę niezależnie. Odpalasz np. w kuchni piekarnik, robi się ciepło i termostat zamyka pętlę. Tyle, że posadzka jest nagrzana. Jak temperatura w kuchni jest ciągle poniżej posadzki - to dalej ona grzeje. Ale skończyłeś wypieki. Posadzka w tym czasie stygła. Termostat zauważa, że temperatura spadła, więc odpala ogrzewanie. Tyle, że zanim temperatura powietrza wzrośnie, to minie ze dwie godziny. Dlatego to nie ma sensu. Inna opcja, to jeden termostat pokojowy umieszczony w reprezentatywnym dla całego domu miejscu sterujący kotłem zamiast czujnika temperatury zewnętrznej. Przy bezwładności podłogówki to jak prowadzenie samochodu w czasie rajdu WRC na podstawie tego, co pilot powiedział pół minuty wcześniej. Kolejna - tryb mieszany. Czyli rozbudowana "inteligencja" kotła która uwzględnia i temperaturę za oknem, i krzywą grzewczą, i wskazania termostatu pokojowego. Generalnie - wszystko rozbija się o czas reakcji. Przy kaloryferach, klimatyzatorach czy klimakonwektorach, zwłaszcza w domach szkieletowych, jak najbardziej ma sens szybkie reagowanie na zmiany temperatur. Przy ogrzewaniu podłogowym (im grubsza wylewka tym bardziej) nawet w szkielecie reakcja jest na tyle opóźniona, że nie ma to sensu. Chociaż trzeba wspomnieć, że są użytkownicy którzy mają i są zadowoleni. Tyle, że podłogówka jest tak bezwładna, że jakim algorytmem byś jej nie doładował kWh to różnica będzie niezauważalna (może jak ktoś dobrze opomiaruje dom i da się na wykresach zauważyć, że przy sterowaniu opartym na temperaturze powietrza amplituda temperatur była większa). http://vaillant-partner.pl/wp-content/uploads/2014/10/porownanie-sprawnosci-kotla-regulator-pogodowy-lub-pokojowy.jpg Wykonane w 2004 roku Niemczech badanie sprawności kotłów (Wyższa Szkoła Zawodowa w Braunschweig) potwierdziło, że najniższą sprawność (84,2% do ciepła spalania) osiągnęły kotły pracujące w trybie regulacji pokojowej. Wyższą sprawność uzyskiwały średnio kotły z regulacją mieszaną – pogodową i pokojową (86,5%). Najwyższą z kolei sprawność uzyskiwały kotły z regulatorami wyłącznie pogodowymi (87,3%). Źródło Wielka dziekowa!!!Wszystko jasniejsze juz teraz.Jak juz jestesmy w temacie to jak to ligicznie z piecem polaczyc?Jedno czy dwufunkcyjny?Chcialbym miec tez wode ciepla jak dkrece krab-wtedy nalezy montowac zasobnik?I jak uzupelniacie podlogowke w okresach przejsciowych?Kominek z dgp jest jakims rozwiazaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 16.02.2018 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Jak dają co 10cm wszędzie, to potem trzeba się nakombinować z automatyką, żeby to jakoś działało. Więc masz prosty test - jak spec chce dawać wszędzie ten sam rozstaw, to mu podziękuj. Jak do tego chce automatykę z termostatami pokojowymi - poszczuj psami. Jak znajdziesz takiego, co zrobi projekt i dobierze rozstawy i powie, że automatyki nie trzeba co najwyżej dostroi na rotametrach - zatrudnij. Jak nie znajdziesz - zamów projekt w necie (pewnie warto w pakiecie z porządnym OZC) i poszukaj takiego wykonawcy, co nie będzie mądrzejszy od kury, i po prostu wykona wg projektu bez prób jego ulepszania (i pilnuj, patrz na ręce, żeby faktycznie nie poprawiał projektu). No i znowu schody...Zaczalem dzwonic po firmach,ktore oferuja projekty na podlogowke.Rzeczywiscue,nie jest to na ,,oko,, robione i maja byc wyliczenia,tylko kazda firma do ktorej dzwonilem nie wyobraza sobie takiego projektu bez czujnikow termostatow i zawirow odcinajacych obieg sterowanych automatyka..Badz tutaj madry..Chyba skonczy sie tak,ze elektryk wyprowadzi mi w razie ,,w, , kable,a ja sprawdze w praktyce czy bedzie sie sprawdzala sama pogodowka na zintegrowana z kotlem i regulacja na rotametrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 16.02.2018 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 No i znowu schody...Zaczalem dzwonic po firmach,ktore oferuja projekty na podlogowke.Rzeczywiscue,nie jest to na ,,oko,, robione i maja byc wyliczenia,tylko kazda firma do ktorej dzwonilem nie wyobraza sobie takiego projektu bez czujnikow termostatow i zawirow odcinajacych obieg sterowanych automatyka..Badz tutaj madry..Chyba skonczy sie tak,ze elektryk wyprowadzi mi w razie ,,w, , kable,a ja sprawdze w praktyce czy bedzie sie sprawdzala sama pogodowka na zintegrowana z kotlem i regulacja na rotametrach.jedyne sterowanie jakie Ci potrzebne do podłogówki, to zawór 3D z siłownikiem sterowanym przez sterownik kotła w oparciu o temperaturę zewnętrzną i krzywa grzewczą. Każde inne do podłogówki się nie nadaje. Jedynie co to podwaja Ci koszty instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 16.02.2018 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 To pobaw się Purmo SDG i sam zaplanuj rozstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 17.02.2018 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2018 jedyne sterowanie jakie Ci potrzebne do podłogówki, to zawór 3D z siłownikiem sterowanym przez sterownik kotła w oparciu o temperaturę zewnętrzną i krzywa grzewczą. Każde inne do podłogówki się nie nadaje. Jedynie co to podwaja Ci koszty instalacji. Czyli robic projekt,zaznaczyc ze ma byc bez automatyki i dac wykonawcy gotowca do wykonania?Chyba tak bedzie najlepiej,bo inaczej napackaja mi tych rur za duzo,powsadzaja elektroniki,skasuja za cos co nie jest niepotrzebne i po co to wszystko:)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 17.02.2018 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2018 ....................powsadzaja elektroniki,skasuja za cos co (nie) jest niepotrzebne i po co to wszystko:)? O widzisz, to jest głos rozsądku. wszelaka automatyka jest dobra, ale do źródeł grzejnych o małej bezwładności, np. grzejniki, jakieś panele elektryczne. Co innego, gdyby taka automatyka mogła przewidziec cos co bedzie za kilka godzin i zadziałała z kilkugodzinnym wyprzedzeniem. Niestety, takiej nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 18.02.2018 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2018 O widzisz, to jest głos rozsądku. wszelaka automatyka jest dobra, ale do źródeł grzejnych o małej bezwładności, np. grzejniki, jakieś panele elektryczne. Co innego, gdyby taka automatyka mogła przewidziec cos co bedzie za kilka godzin i zadziałała z kilkugodzinnym wyprzedzeniem. Niestety, takiej nie ma A jakims rozwiazaniem jest anhydryt,zeby caly ten proces przyspieszyc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 18.02.2018 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2018 co za róznica w czasie reakcji, np pomiędzy 6h a 5h? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 18.02.2018 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2018 co za róznica w czasie reakcji, np pomiędzy 6h a 5h? Jesli to tak mala roznica to rzeczywiscie szkoda zachodu.Myslalem,ze to jest roznca z 3h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LDP05 19.02.2018 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2018 Bez automatyki - masz ustawioną krzywą grzewczą na kotle, że jak na zewnątrz -5* to docelowa temperatura zasilania +28*, jak na zewnątrz -10, to 32* itd. I kocioł na na podstawie temperatury na zewnątrz, temperatury zasilania i powrotu dawkuje ciepło. Jak zasilanie ma już zadaną temperaturę (bo dochodzi do niej zazwyczaj stopniowo) i powrót niewiele niższą, to przestaje grzać. Ciągle monitorując temperaturę i czekając, gdy zostaną przekroczone warunki brzegowe, żeby odpalić grzanie. Na etapie projektu dobierasz rozstawy rur. Potem tylko dobierasz krzywą grzewczą i regulujesz przepływy w poszczególnych pętlach, żeby w każdym pokoju było OK. Jak masz automatykę opartą na temperaturze powietrza w pokoju, to może to działać różnie. Przeczytaj pierwszy post w tym wątku. Sam kocioł działa jak wyżej, a termostaty w poszczególnych pomieszczeniach otwierają lub zamykają siłownikami zawory na poszczególnych pętlach (często on-off, bo takie są tańsze i prostsze - chyba są też takie, które mogą się otwierać w różnym stopniu). I w każdym pokoju możesz sobie niby zmieniać temperaturę niezależnie. Odpalasz np. w kuchni piekarnik, robi się ciepło i termostat zamyka pętlę. Tyle, że posadzka jest nagrzana. Jak temperatura w kuchni jest ciągle poniżej posadzki - to dalej ona grzeje. Ale skończyłeś wypieki. Posadzka w tym czasie stygła. Termostat zauważa, że temperatura spadła, więc odpala ogrzewanie. Tyle, że zanim temperatura powietrza wzrośnie, to minie ze dwie godziny. Dlatego to nie ma sensu. Inna opcja, to jeden termostat pokojowy umieszczony w reprezentatywnym dla całego domu miejscu sterujący kotłem zamiast czujnika temperatury zewnętrznej. Przy bezwładności podłogówki to jak prowadzenie samochodu w czasie rajdu WRC na podstawie tego, co pilot powiedział pół minuty wcześniej. Kolejna - tryb mieszany. Czyli rozbudowana "inteligencja" kotła która uwzględnia i temperaturę za oknem, i krzywą grzewczą, i wskazania termostatu pokojowego. Generalnie - wszystko rozbija się o czas reakcji. Przy kaloryferach, klimatyzatorach czy klimakonwektorach, zwłaszcza w domach szkieletowych, jak najbardziej ma sens szybkie reagowanie na zmiany temperatur. Przy ogrzewaniu podłogowym (im grubsza wylewka tym bardziej) nawet w szkielecie reakcja jest na tyle opóźniona, że nie ma to sensu. Chociaż trzeba wspomnieć, że są użytkownicy którzy mają i są zadowoleni. Tyle, że podłogówka jest tak bezwładna, że jakim algorytmem byś jej nie doładował kWh to różnica będzie niezauważalna (może jak ktoś dobrze opomiaruje dom i da się na wykresach zauważyć, że przy sterowaniu opartym na temperaturze powietrza amplituda temperatur była większa). http://vaillant-partner.pl/wp-content/uploads/2014/10/porownanie-sprawnosci-kotla-regulator-pogodowy-lub-pokojowy.jpg Wykonane w 2004 roku Niemczech badanie sprawności kotłów (Wyższa Szkoła Zawodowa w Braunschweig) potwierdziło, że najniższą sprawność (84,2% do ciepła spalania) osiągnęły kotły pracujące w trybie regulacji pokojowej. Wyższą sprawność uzyskiwały średnio kotły z regulacją mieszaną – pogodową i pokojową (86,5%). Najwyższą z kolei sprawność uzyskiwały kotły z regulatorami wyłącznie pogodowymi (87,3%). Źródło Mam kilka pytań to twoje wypowiedzi, jeżeli pozwolisz: 1. Podkreślasz, że sterowanie pogodowe jest konieczne, co jest racją gdy w zależności od temperatury zewnętrznej czynnik w domu ogrzewany musi być w szerokim zakresie (25-45C i więcej). Wtedy są to oszczędności, bo grzejesz tak wysoko jak to jest konieczne w danej chwili. Jednak w ocieplonym domu z samą podłogówką woda w instalacji może być od 25-30C - u mnie przy 30C i temp. zewnętrznej -5C po 2 dniach zrobiło się wewnątrz 25C. Zatem, czy krzywa grzania w przedziale 26-28C ma sens? Czy wtedy też pogodówka jest potrzebna? 2. Regulacja przepływu - W jaki sposób tylko za pomocą przepływów ustawić różne temperatury w pomieszczeniach? (tak był projekt, petle mają różna długość i zagęszczenie)? Ile czasu potrzeba aby przepływami wyregulować tak podłogówkę aby uzystać różne temperatury w 10 obiegach, uwzględniając to ze nocą i dniem temperatury na zewnątrz się zmienią, tak jak i temp. na zewnątrz jest inna codziennie, jak poradzić sobie z tym, że zmiana przepływu na jednej pętli wpływa na inne i jest to zauważania o kilku godzinach. Proszę o opis jak to się robi? 3. Czy takie negatywne podejście do sterowania w pokojach wynika z doświadczenia - jeżeli tak to podaj jaka to była instalacja na jakich termostatach i listwach? Zawory na pętlach są sterowanie siłownikami on-off ale termostaty w pokojach już są bardziej inteligentne niż porosty bimetal. Termostaty otwierają obieg nie tylko gdy temperatur spadał poniżej histerezy ale gdy temp jest stabilna. Co w połączeniu z bezwładności domu dale stabilizację temperatury. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buaya 27.02.2018 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 Mam kilka pytań to twoje wypowiedzi, jeżeli pozwolisz: 1. Podkreślasz, że sterowanie pogodowe jest konieczne, co jest racją gdy w zależności od temperatury zewnętrznej czynnik w domu ogrzewany musi być w szerokim zakresie (25-45C i więcej). Wtedy są to oszczędności, bo grzejesz tak wysoko jak to jest konieczne w danej chwili. Jednak w ocieplonym domu z samą podłogówką woda w instalacji może być od 25-30C - u mnie przy 30C i temp. zewnętrznej -5C po 2 dniach zrobiło się wewnątrz 25C. Zatem, czy krzywa grzania w przedziale 26-28C ma sens? Czy wtedy też pogodówka jest potrzebna? 2. Regulacja przepływu - W jaki sposób tylko za pomocą przepływów ustawić różne temperatury w pomieszczeniach? (tak był projekt, petle mają różna długość i zagęszczenie)? Ile czasu potrzeba aby przepływami wyregulować tak podłogówkę aby uzystać różne temperatury w 10 obiegach, uwzględniając to ze nocą i dniem temperatury na zewnątrz się zmienią, tak jak i temp. na zewnątrz jest inna codziennie, jak poradzić sobie z tym, że zmiana przepływu na jednej pętli wpływa na inne i jest to zauważania o kilku godzinach. Proszę o opis jak to się robi? 3. Czy takie negatywne podejście do sterowania w pokojach wynika z doświadczenia - jeżeli tak to podaj jaka to była instalacja na jakich termostatach i listwach? Zawory na pętlach są sterowanie siłownikami on-off ale termostaty w pokojach już są bardziej inteligentne niż porosty bimetal. Termostaty otwierają obieg nie tylko gdy temperatur spadał poniżej histerezy ale gdy temp jest stabilna. Co w połączeniu z bezwładności domu dale stabilizację temperatury. Pozdrawiam. Nikt nie odpowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domelek 27.02.2018 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2018 (edytowane) O widzisz, to jest głos rozsądku. wszelaka automatyka jest dobra, ale do źródeł grzejnych o małej bezwładności, np. grzejniki, jakieś panele elektryczne. Co innego, gdyby taka automatyka mogła przewidziec cos co bedzie za kilka godzin i zadziałała z kilkugodzinnym wyprzedzeniem. Niestety, takiej nie ma Niestety tu się mylisz - taka automatyka jest! Przewidzenie temperatur z kilkugodzinnym wyprzedzeniem nie jest już problemem - wejdź na jakikolwiek serwis pogodowy?? Wystarczy że twój termostat korzysta z takiego dobrodziejstwa jak internet - a takich jest bez liku na rynku - sam używam 3 lata w 3 różnych domach po drodze. Dołóż do tego 'inteligentny' , który niejako uczy się twojego domu - tj sprawdza jak szybko reaguje twój dom na sygnał grzania przy określonych parametrach (temp wewnątrz i na zewnątrz) i masz jakieś rozwiązanie. Wady tego rozwiązania jakie widzę to to, że najlepiej sprawdzi się z pompami on/off, piecami gazowymi itd, nie wiem jak działa z inwerterami bo takiego nie mam (być może zadziała jak będą działać tylko wg krzywej) Wiadomo w on/offach moc jest prawie stała i 'przewidywalna' Działanie pompy tylko w taniej taryfie jest praktycznie niemożliwe, bo termostat zgłupieje jak pompa będzie miała dodatkowego 'strażnika' w postaci jakiegoś timera. Ja po prostu podbijam temperatury w określonych godzinach upewniając się ze termostat się w nich powinien załączyć - oczywiście tylko wtedy, gdy jest taka potrzeba. Do tego wentylacja mechaniczna, która miesza ciągle powietrze w pokojach pozwala na w miarę równomierny rozkład temperatur. Rurki mam wszędzie co 10cm bez projektu. Dwa oddzielne rozdzielacze z pompkami na każde piętro - 23 pętle dom 185m2 (220m2 po podłogach). A na koniec - jedziesz na ferie -wyłączasz termostat obniżasz temperaturę do np 17stopni - wracasz z ferii dzień wcześniej na telefonie podbijasz z powrotem do 21-22 i gra gitara. Edytowane 28 Lutego 2018 przez domelek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 28.02.2018 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2018 Niestety tu się mylisz - taka automatyka jest! Przewidzenie temperatur z kilkugodzinnym wyprzedzeniem nie jest już problemem - wejdź na jaki............ ..........itara. a ile takie cudo kosztuje i ile kosztuje eksploatacja tego? czy więcej zaoszczędzisz niż wydasz na tą automatykę jak i na jej eksploatację? Co się dzieje jak ta automatyka "zwariuje" ? itd. itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.