Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ozonator w domu/mieszkaniu-praktyczny?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A bo to raz H202 czyli tzw.woda utleniona działa podobnie do ozonu z tym że nie jest w postaci gazowej,do wody utlenionej wskazane są rękawiczki gumowe i niewskazane jest używanie do wszelkiej maści skór wliczając to ludzką no i na oczy trzeba uważać!.Idealnie niszczy film bakteryjny, wszelkie grzyby np.klimatyzacja,plamy z krwi,itp .Materacom nie zaszkodzi bo w większości przypadków są z tworzyw sztucznych a tego woda utleniona nie rusza jak i metali. Edytowane przez mariusz05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materacom nie zaszkodzi bo w większości przypadków są z tworzyw sztucznych a tego woda utleniona nie rusza jak i metali.

 

Robiłeś tak? Ile na materac trzeba wody? Ile to potem schnie? Zdąży wyschnąć, zanim zalęgnie się tam jeszcze ciekawsze życie, niż przed zabiegiem?

 

Zabija roztocza?

 

A z klimą - raz rozbierałem, żeby się dobrać do zakamarków parownicą (a i to nie do wszystkich się udało). Dziękuję, wolę to robić raz na kilka lat albo i wcale (ale tego chyba nie da się uniknąć). To, co robią w ramach tzw przeglądu psikając chemią na parownik to pudrowanie trupa. Żeby faktycznie wyczyścić i utłuc całe tałatajstwo trzeba tak:

 

 

A jak chodzi tylko o dezynfekcję, to szybko, łatwo i tanio O3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście stosuję piankę, która dezynfekuje i zmywa padnięte truchła z parownika, bo zawiera środki myjące.

 

Wrzuć no zdjęcie chłodnicy samochodowej przed zabiegiem, i po. Tej zwykłej - chłodzącej płyn chłodniczy.

 

Placebo zmywa lepiej.

A w kanałach zostaje ciągle radosne, aktywne życie i zarodniki tego, co rosło na parowniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Robiłeś tak? Ile na materac trzeba wody? Ile to potem schnie? Zdąży wyschnąć, zanim zalęgnie się tam jeszcze ciekawsze życie, niż przed zabiegiem?

 

Zabija roztocza?

 

A z klimą - raz rozbierałem, żeby się dobrać do zakamarków parownicą (a i to nie do wszystkich się udało). Dziękuję, wolę to robić raz na kilka lat albo i wcale (ale tego chyba nie da się uniknąć). To, co robią w ramach tzw przeglądu psikając chemią na parownik to pudrowanie trupa. Żeby faktycznie wyczyścić i utłuc całe tałatajstwo trzeba tak:

 

 

A jak chodzi tylko o dezynfekcję, to szybko, łatwo i tanio O3.

 

Głowa cie wczoraj bolała ? że tak zły :mad: na ten ozon byłeś , co w tym takiego złego że jeden atom tlenu więcej który tak czy siak po chwili i tak się rozczepia na dwa atomy i jest zwykły tlen , super sprawa a ten zapach świeżości coś fajnego , mam taki mały ale planuję kupić taki 7-10 gram , tym to i strych z korników da się wyczyścić :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głowa cie wczoraj bolała ? że tak zły :mad: na ten ozon byłeś

Kaizen zły???, przecież popiera ozonowanie. Berthold6 już wczoraj był sylwestrowy- hehheh

 

Też jestem sceptyczny co do stosowania wody utlenionej, czy też innych "odgrzybiaczy" w przypadku materacy, elementów klimatyzacji i podobnych powierzchni nazwijmy je przestrzennymi. Na płaskiej powierzchni zastosujesz wodę utlenioną ..., ozon natomiast spenetruje wszystko no i po 1-2 h nie ma go. Co do powstawania związków toksycznych w trakcie kiedy ozon działa nie wypowiadam się, bo nie znam niestety na tyle biochemii.

 

W ubiegłym miesiącu wymieniałem parownik klimy i chłodnicę silnika w aucie (wrzucę potem fotkę parownika), co mnie zaskoczyło-praktycznie obie chłodnice sąsiadują ze sobą a parownik był tak zamulony, że lamele całkowicie "zaklejone". Ciężko było by spryskać wodą utlenioną a na pewno nie całą powierzchnię.

 

@Berthold61 zgadzam się, ze zapach po ozonowaniu jest niepowtarzalny :) uważasz, że to zapach świeżości a nie pozostałości ozonu, bo on się pojawia już po 1-2 minutach od włączenia generatora. Mam 7g/h tj. 2x3.5g/h i chcę używać najpierw 3.5 a jak się okaże mało to wtedy dwie płytki.

Edytowane przez Zig_Zag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reakcja ozonolizy jest specyficzną metodą utleniania alkenów prowadzącą do rozerwania wszystkich, istniejących w związku wiązań C=C z utworzeniem w ich miejscu grup karbonylowych odpowiednich ketonów lub aldehydów. Pierwszym etapem tej reakcji jest addycja cząsteczki ozonu do wiązania podwójnego z utworzeniem tzw. molozonku.

Produkt ten ulega samorzutnemu przegrupowaniu do ozonku.

 

Twierdzisz że taka reakcja nie nastąpi w temperaturze pokojowej?

 

To że w Rybnickim basenie stosuje się ozonowanie nie znaczy że jest to całkowicie bezpieczne dla zdrowia.

Kiedyś stosowano chlorowanie i też uważano je za niegroźne.

 

Cos slabą definicje przytoczyles, bo:

 

Ozonoliza to reakcja, która połączona z redukcją Zn w obecności kwasu octowego prowadzi do rozszczepienia wiązania C = C i przyłączenia podwójnym wiązaniem atomu tlenu do każdego z atomów węgla alkenu.

Oprowadzi do rozszczepienia wiązania C = C i przyłączenia podwójnym wiązaniem atomu tlenu do każdego z atomów węgla alkenu.

Ozonowanie: alkenu z poczwórnie podstawionym wiązaniem prowadzi do otrzymania dwóch ketonów; alkenu z potrójnie podstawionym C = C prowadzi do otrzymania ketonu i aldehydu..

 

 

Dalej twierdzisz, ze ozonowanie wody jest szkodliwe ??

Niby jaka reakcja chemiczna tu zachodzic?

A sprawdzileś juz moze , jaką wodę masz w kranie ?

:):)

 

Nie odpowiedziales na konkretnie zadane pytanie: jakie związki pozostaną i beda truc mieszkancow po ozonowaniu i wywietrzeniu pomieszczen ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:stirthepot:Nie odpowiedziales na konkretnie zadane pytanie: jakie związki pozostaną i beda truc mieszkancow po ozonowaniu i wywietrzeniu pomieszczen ?

 

No właśnie, też mi tego brakuje gdybym miał jednak odstąpić od ozonowania pomieszczeń mieszkalnych.

Oczywiście Twoja definicja lepsza bo twojsza. :}

Niech Ci będzie ozonowanie jest nieszkodliwe.

Nie chodzi o to, aby ten czy ów był górą w sporze, forum temu służy żeby pogłębiać horyzonty myślenia/wiedzy.Te krytyczne uwagi dot. ozonowania mają tutaj swój sens, bo dyskusja staje się ciekawsza. Założyłem ten temat w przekonaniu, że ozonowanie to wręcz konieczność życia codziennego, następnie nabrałem trochę respektu (lektura kolejnych postów) i teraz umiarkowanie uznaję, że raczej szkody nie wyrządzi.

 

Zainspirowało mnie jeszcze jedno, w necie wyczytałem, że na czas ozonowania należy usunąć z pomieszczeń poza kwiatkami także elementy plastikowe, które mogą ulec "korozji" oraz uważać na możliwość odbarwienia tapicerki samochodowej - zapaliła mi się czerwona lampka i otworzyłem temat. Ale oczywiście priorytet to zdrowie osób w pomieszczeniach po ozonowaniu.

Edytowane przez Zig_Zag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Twoja definicja lepsza bo twojsza. :}

Niech Ci będzie ozonowanie jest nieszkodliwe.

Chlorowanie też jest nie szkodliwe.

Palenie papierosów też jest nieszkodliwe.

Zadowolony?

Moja woda nie jest ozonowana.

Będziesz mógł teraz zasnąć spokojnie że Twoje na wierzchu. :D

 

Po prostu moja definicja jest bardziej szczególowa.

Sadzilem, ze jak ktos wchodzi do dyskusji z mocna tezą ze powstaną szkodliwe związki,

pozostaną i zaczną truć domownikow.
, to ma na jej poparcie konkretne argumenty, a nie porównanie do papierosow :lol: Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Założyłem ten temat w przekonaniu, że ozonowanie to wręcz konieczność życia codziennego, następnie nabrałem trochę respektu (lektura kolejnych postów) i teraz umiarkowanie uznaję, że raczej szkody nie wyrządzi.

 

Zainspirowało mnie jeszcze jedno, w necie wyczytałem, że na czas ozonowania należy usunąć z pomieszczeń poza kwiatkami także elementy plastikowe, które mogą ulec "korozji" oraz uważać na możliwość odbarwienia tapicerki samochodowej - zapaliła mi się czerwona lampka i otworzyłem temat. Ale oczywiście priorytet to zdrowie osób w pomieszczeniach po ozonowaniu.

 

 

Na pewno ozonowanie nie jest konicznościa zycia codziennego, moze u osób wybitnie uczulonuch na roztocza, strzepki grzybow pleśniowych, oraz w przypadku posiadania w domu instwlacji klimatyzacujnej.

 

Po co ci to ozonowwnie ? Masz problem z zawilgoconym domem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję przeczytać powoli co zacytowałem ja i napisało kilku innych.

Tam są podane nazwy związków które powstają po zastosowaniu ozonu.

Jak już się ma nazwy tych związkow to Google pomoże sparawdzić jaki mają one wpływ na organizm człowieka i nie tylko.

 

Jakbys potrafil czytac ze zrozumieniem, a nie tylko cytowac, to wiedzialbyc, w jakiej reakcji powstają, oraz co potrzebne jest do zainicjowajia tej reakcji.

Poza tym - napisales, ze te substancje "pozostają i trują"

Tylko konkretow malo. Jakie trujace związki powstaną i pozostaną w gipsie drewnie, PP i PCV ?

 

 

Jeszcze sugerowales, ze ozonowanie wody jest szkodliwe ;) :)

Moze podaj, jaki zwiazek powstaje po dzialaniu O3 na H2O?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciebie oczywiście nie trują bo Ty w ich powstawanie nie wierzysz.

I tak trzymaj.

Po co mieć jakieś problemy intelektualne.

 

Inni może się zastanowią.

 

To nie kwestia wiary, tylko chemii.

Sa tacy, to patrza w niebo i widza chemtrails i mnóstwo innych wyimagowanych zagrozen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co ci to ozonowwnie ? Masz problem z zawilgoconym domem ?

 

Miałem problem w łazience za szafką, gdzie nie było wglądu, po jej ściągnięciu okazało się, ze powstaje grzyb, szukałem środków do usunięcia ale chemicznych i wpadłem na temat o ozonowaniu, potem skojarzyłem, że klima w aucie też, łazienka w kabinie fugi coś "bierze" więc dobrze mieć ozonator jakby co.

W ubiegłym miesiącu wymieniałem materac w łóżku i znowu w sklepie info, że te nowe są wolne od "zarażenia drobnoustrojstwem", roztoczami itd.

i zaś ozonowanie - taki temat dyżurny. Wchodzę do składu drewna opałowego pleśń na 1cm i tak jakoś to ozonowanie za mną chodzi.

 

Są w mieszkaniu zabudowy nierozbieralne typu Komander, szafy i inne, gdzie nie mamy dostępu przez lata ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowego materaca nie trzeba odświeżać ale poprzedni miałem ok. 16 lat, zatem 1x na rok może i warto, pleśń w łazience potraktowałem chemią, bo ozonator mam od niedawana (zresztą jeszcze nie złożony do końca). Jest przewietrzanie w składzie a mimo to pojawiła się pleśń, wiesz jak to jest nie zawsze uda się do końca wysuszyć przed złożeniem do składu. No i wiadomo przed sezonem klimę w aucie warto odgrzybiać ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie w lato ozonator do zabicia smrodu trupa w ścianie (za KG padła mysz, chyba była wielka, bo waliło przeraźliwie). Potem ozonowanie zrobiłem także w samochodzie -- choć nie było to wcale konieczne (BTW pryskanie "wymiennika" w aucie się przydaje, ale nie po to aby wyczyścić sam wymiennik, bo tym się i tak nie wyczyści z zabrudzeń stałych, ale właśnie po to aby zdezynfekować tackę i odpływ gdzie się zbiera najwięcej dziadostwa). Ostatnio "wykąpałem" w ozonie także buty narciarskie córki -- bo waliły przeraźliwie stęchlizną (kurację trzeba było powtórzyć 3x, ale nawet ze skorup butów smrodek zniknął). Jak to mówią, wszystko jest dla ludzi, oby tylko z umiarem.

 

W nowym domu mam w planach podpinać ozonator do WM i dezynfekować całość z automatu. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...