Proszę o pomoc. Pomysł na kawalerke z wneką 30m

[Elfir]

Sylw. - Mieszkanie projektuje się dla konkretnego lokatora.

Nie trzeba uwzględniać, że będzie tam mieszkało od 1 do 10 osób.

 

Kiedy mieszkałam sama miałam lodówkę podblatową - przez większą część czasu była pusta, bo ile kupuje jedna osoba która mieszka w centrum miasta, ze sklepami pod ręką?

Na dodatek wygodniej było mi iść na obiad do baru mlecznego niż gotować 2 ziemniaki dla siebie.

Na powyższym zdjęciu kuchnia chyba jest większa (długość blatów) od tej, którą miałam w starym mieszkaniu.

Edytowane 16 Grudnia 2017 przez Elfir

[Sylw.]

Widzisz Elfir co kto lubi. Tobie wygodniej było iść do baru mlecznego mi wygodniej sobie coś upichcić.

Po drugie realia są jakie są- chcąc nie chcąc w kawalerkach często mieszkają dwie osoby, lepiej wg mnie kawalerkę od razu przystosować (jeśli to możliwe) dla potrzeb 2 osób, a nie tylko dla jednej. Mało jest zadeklarowanych takich osób, które chcą przez życie przejść w pojedynkę.

Inn sprawa, że autor postu do dzisiaj nie określił wyraźnie swoich potrzeb co do tej kawalerki (poza tym, że nie ma być zagracona), nie wiemy czy jada na mieście, czy planuje w przyszłości pomieszkać z drugą polówka, czy przyjmuje gości na nocleg itp.

[Elfir]

Po co się ograniczać - skoro ma połówkę, to może od razu przewidzieć szóstkę dzieci, własne biuro z interesantami i nocowanie dziadków i kolegów jak wpadną z wizytą?

Takie myślenie prowadzi do absurdów.

 

Jak zmieni potrzeby życiowe, to zmieni mieszkanie na większe. Albo wyprowadzi się do dziewczyny.

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez Elfir

[Sylw.]

Po co się ograniczać - skoro ma połówkę, to może od razu przewidzieć szóstkę dzieci, własne biuro z interesantami i nocowanie dziadków i kolegów jak wpadną z wizytą?

Takie myślenie prowadzi do absurdów.

 

Jak zmieni potrzeby życiowe, to zmieni mieszkanie na większe. Albo wyprowadzi się do dziewczyny.

 

Skąd ta pewność, że ze zmianą potrzeb życiowych zmieni swoje dotychczasowe cztery kąty na większe, albo przeprowadzi się do dziewczyny?

Może z różnych względów nie będzie to możliwe.

Nie widzę sensu ograniczania kawalerki tylko do potrzeb jednej osoby, jeśli można przygotować dla dwóch osób- wystarczy np większa szafa, niż taka która tylko przechowa rzeczy faceta, których najczęściej ilościowo jest mniej, łóżko dwuosobowe zamiast jednego -szerokiego na metr itp.Miejsc do przechowywania nigdy za wiele, nawet jak się mieszka samemu.

Znam wiele par, które mając kawalerkę w granicach 30-40m kwadratowych we dwójkę ułożyły sobie żywot i są zadowoleni, cieszą się tym co mają, że są zdrowi i mają pracę i nie zazdroszczą parom, które zajmują 75 metrowe mieszkania.

A autor postu może na dzień dzisiejszy jest sam, za pól roku już nie będzie, nie będzie go stać na większe cztery kąty, jak zechce zamieszkać ze swoja wybranką w mieszkaniu, które tylko ograniczy tylko i wyłącznie do swoich potrzeb to może się okazać że może być kłopot, np. dodatkowy remont kasa, a tak jak już teraz planuje inwestycje to niech to zrobi mądrze- wiadomo z każdym rokiem ceny idą w górę.

Wiadomo nie zrobi mieszkania dla 4 osób,ale jeśli można dla dwóch to po co ograniczać się do jednej? Zwłaszcza jak nie jest realna opcja- jak będzie potrzeba będzie większe mieszkanie, a realniejsza opcja, że przez cale życie nie będę żyć w pojedynkę.

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez Sylw.

[Elfir]

A skąd wiesz, ze dziewczyna wprowadzi się do niego?

Robisz założenia pod siebie, a nie pod potrzeby autora.

 

Z resztą nie bardzo wiem do czego konkretnie się odnosisz, bo jak na razie wszystkie propozycje nie wykluczają podwójnego łóżka i mają miejsce na szafy.

Kuchnie też mają pełny program.

 

Mnie było ciasno w dwie osoby na 50 m2

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez Elfir

[Sylw.]

A skąd wiesz, ze dziewczyna wprowadzi się do niego?

Robisz założenia pod siebie, a nie pod potrzeby autora.

 

Z resztą nie bardzo wiem do czego konkretnie się odnosisz, bo jak na razie wszystkie propozycje nie wykluczają podwójnego łóżka i mają miejsce na szafy.

Kuchnie też mają pełny program.

 

Mnie było ciasno w dwie osoby na 50 m2

 

Odnoszę się do tego, że gdyby urządzić mieszkanie na potrzeby tylko i wyłącznie jednej osoby, zwłaszcza faceta (i to takiego, który najczęściej ma mniej ubrań od kobiety) do jego potrzeb (po co mu łóżko dwuosobowe, jak może wyspać się na węższym, po co mu większa szafa skoro mieści ubrania w komodzie) jest marnowaniem potencjału mieszkania i moim zdaniem nie ma sensu.I nigdzie nie napisałam, że Twoje propozycje są " be".

Czytając któryś poprzedni post zrozumiałam, że kuchnia jego i ta zamieszczona na fotografii to jest tylko do śniadań i kolacji, a wiadomo, ze w takich małych kuchniach rodziny gotują sobie wszystkie posiłki.

[Elfir]

Ja nie zamieściłam swoich propozycji

 

A na zdjęciu kuchnia nie jest wcale taka mała - między płytą a zlewem jest ok. 140 cm blatu roboczego, jak wynika z rzutu. Płyta jest czteropalnikowa, jest zmywarka.

A o tym, że tam się nie gotuje wiem z opisu - mieszkanie zostało urządzone pod najem dla 1-2 osób, specjalnie wstawiono kanapę małą i nierozkładaną, aby nie nocować na niej na stałe (by nie zrobiło się z tego mieszkanie studenckie z "waletami"). A mieszkanie wynajął programista gier komputerowych z Irlandii - znając charakter tej pracy , nie jada w domu obiadów .

Mój brat programista też gotuje sporadycznie, w weekendy, bo wygodniej jest zjeść na mieście, mimo, że ma mieszkanie dwupokojowe z osobną kuchnią.

Ale jego ciuchy (w tym garnitur) nie zmieściłyby się w komodzie.

[Sylw.]

Przy zarobkach programisty też być może stołowałabym się na mieście.

" A o tym, że tam się nie gotuje wiem z opisu - mieszkanie zostało urządzone pod najem dla 1-2 osób, specjalnie wstawiono kanapę małą i nierozkładaną, aby nie nocować na niej na stałe (by nie zrobiło się z tego mieszkanie studenckie z "waletami"). A mieszkanie wynajął programista gier komputerowych z Irlandii - znając charakter tej pracy , nie jada w domu obiadów ."

To dotyczy autora tego wątku czy właściciela mieszkania,którego zamieściłaś fotkę?

[Elfir]

Tej fotki. Bo miałam wrażenie, że do niej się głownie odnosiłaś.

 

Wkleiłam ją jako inspirację zagospodarowania wnęki (łóżko oddzielone szafą od holu) i pomysł na przestrzeń na małej powierzchni (lustra, niewysokie szafki, meble na wysokich nóżkach).

Na dodatek miałam wrażenie, że potrzeby autora są zbliżone do potrzeb właściciela mieszkania z fotki (bo autor nie pisze o dzieciach, dziewczynie i pasji gotowania).

 

Co nie oznacza, że to mieszkanie z fotki ma mało miejsca do przechowywania (jest duża szafa - 2 mb), nie da się nocować w dwójkę (jest duże łóżko dwuosobowe), czy ugotować obiadu (kuchnia z pełnym wyposażeniem)

Edytowane 19 Grudnia 2017 przez Elfir