G?by, g?by, dawajcie g?by...

[Jagna]

Kroyena, ale z Ciebie sympatyczny gość.

Agnes, a gdyby nie zdjęcie, to nie powiedziałabyś, że kroyena jest sympatyczny?

Jednak ludzie są wzrokowcami, żeby ocenić kogoś, muszą go widzieć. Czego osobiście nie rozumiem. Może nie jestem człowiekiem???

 

Eeee, ja tak nie odebrałam tego co AgnesK napisała. Po prostu są ludziska, co złote serce mają i poczucie...tego...no...humoru, a wyglądają jak skrzyżowanie modliszki z wyciskarką do ziemniaków (nie że brzydcy, tylko tacy kanciaści jacyś...rozumiecie?) a tu nasza Kroyena z wesołym, sympatycznym obliczem jak z reklamy.

Nie dość, że sympatyczny, to jeszcze sympatycznie wygląda. Jak tak zrozumiałam AgnesK.

A teraz AgnesK mnie opierniczy, że wcale nie o to jej chodziło i czego ja sie wtrącam....

[Magdzia]

OCENZUROWANO

[osowa]

Madzia !!!!

 

Jak Cię złapię .....to .....

no gdzieś Ty to wygrzebała ?

[tom soyer]

To ja jeszcze wrzucę moją córę - kompytery lubi baaardzo... dlatego kupiłam jej klawiaturkę (co by się od mojej odczepiła ):

 

super pomysl

ja zawsze musialem sie dzielic. Co ja mowie: musialem oddawac

pozwole sobie wykorzytsac pomysl.

 

pzdr

[Magdzia]

Madzia !!!!

 

Jak Cię złapię .....to .....

no gdzieś Ty to wygrzebała ?

A było sie ujawniać? W dodatku z Twoimi słynnymi firankami w tle

Ale powiedz słowo, Królowo, to usunę z postu zdjątko. Ja tez nie lubię, jak mnie wyciągają...

[AgnesK]

Eeee, ja tak nie odebrałam tego co AgnesK napisała.

 

Oj, Jagna, wielkie dzięki, żeś choć Ty mnie obroniła. No i wina moja - chciałam szybko między zajęciami odpowiedziedzieć na post no i mam. Wyszło na to, że oceniam ludzi po wyglądzie. Pięknie. Nic bardziej błędnego. Autor miał ino na myśli, że Imć Kroyena zarówno werbalno-graficznie jak i organoleptycznie sympatyczny gość. I jest mi Scheßegal czy jest przystojny (jest? ) - po prostu ma sympatyczne liczko. I tyla.

A czy nikt tu przed mną nie napisał wcześniej "Ależ masz sympatyczną gębulę?" - cóż w tym zdrożnego?

Kroyena, czy ja Tobie (i wielu innym tutaj ) nie powiedziałam jeszcze przed ujrzeniem oblicz, żeście sympatyczni są? A w ogóle - o czym ta dyskusja. Z kim mamy do czynienia widać po tym co mówi (pisze), co robi, jak się zachowuje (no tego tytaj do końca sprawdzić się nie da - to jednak taka wirtualna rzeczywistość, a niektórzy świetnie potrafią się kamuflować, tworzyć inny obraz samego siebie) a nie jak wygląd. Zresztą, czy to trzeba tłumaczyć? Chyba nie.

[migota]

A ja nie mogę się męża doprosić co by mi zdjęcie wkleił.

Może dzisiaj?? Choć nie sądzę. Jeszcze z pracy nie wrócił.

 

Piękni jesteście wszyscy.

 

kroyena,

nia sądziłam, że Ty taki młody chłop jesteś

i jaki podobny do mojego męża też taki czarniutki

[joanka77]

Ja właśnie też byłam przekonana że kroyena jest duzo starszy a tu niespodzianka

 

Agnes natomiast TY byłam przekonana, że jesteteś brunetką

[Ew-ka]

Kroyena - nareszcie pokazałeś swoją twarz.... Długo kazałeś na siebie czekać ....chciałeś mieć wejście ????

Miło Cię poznać.....ten Twój uśmieszek jest niepokojący ......

[kroyena]

Ledwo się pokazałem i cosik z rańca serwer znowu okulał.

[kroyena]

Dziewczyny opanujcie się to kiedyś może moja lepsza połowa czytać.

A dzisiaj ma być niespodzianka a' la Kroyena'.

[Maluszek]

A kiedy ta niespodzianka?

Żonie na pewno będzie miło czytać takie pochlebne komentarze o swojej połówce

[kroyena]

Niespodzianka jak słusznie uważasz pojawi się wkrótce w herbaciarni, jako spot reklamowy.

Ciekawe co na to napisze Jerzysio?

[AgnesK]

Ja właśnie też byłam przekonana że kroyena jest duzo starszy a tu niespodzianka

Agnes natomiast TY byłam przekonana, że jesteteś brunetką

 

Fajnie skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością, prawda?

[ziaba]

Oj faaajnie.

 

 

Nie wiem czemu, ale wg mojego widzimisie kroyena miał być chudy jak patyczak .

Może dla tego, że tak szybko pisze ?

[kroyena]

I po co bym się pchał w jakieś odchudzania.

[kroyena]

Czegóż to się nie robi dla reklamy.

[joanka77]

Fajnie skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością, prawda?

 

 

Prawda ! Poznałam juz wiele osób z netu ( za czatu czy tlenu) i zawsze byli jednak troszkę inni niz ich sobie wyobrażałam, często na korzyść

[nnatasza]

[quote name="tom soyer

super pomysl

ja zawsze musialem sie dzielic. Co ja mowie: musialem oddawac

pozwole sobie wykorzytsac pomysl.

 

pzdr[/quote]

 

Naprawdę polecam ... wali w nią z takim zapałem, że chyba mi drugi Bill Gates rośnie .

[Qura]

St. Moritz. Spa.

http://foto.onet.pl/upload/49/97/_344701_n.jpg