Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elektrycznie, sympatycznie


Recommended Posts

Do trzech razy sztuka?

Dom „dla wroga” – nie powstał ze względu na czynniki niezależne od nas.

Dom „dla przyjaciela” – to nasze mieszkanie.

Dom „dla siebie” – zaczynamy :)

 

Prace nad projektem dworu sprawiły, że ogarnęliśmy nasze potrzeby i znaleźliśmy dobrą architekt. Wiele wskazuje na to, że z perspektywy czasu dobrze wyszło, że ta budowa nie doszła do skutku: prawdopodobnie wielu kosztów niedoszacowaliśmy, a i pewne czynniki ludzkie mogłyby nam utrudnić cieszenie się nim. Dwór pozostanie więc w sferze marzeń (dalej patrząc na jego projekt jestem nim zachwycona, jak wygram w totka to będę próbowała go gdzieś zbudować!).

 

Kupiliśmy mieszkanie. Jest najlepsze, jakie mogło być, biorąc pod uwagę oczywiste ograniczenia :) A na te nie mieliśmy żadnego wpływu, więc pozostało je zaakceptować. Przebrnęliśmy przez wykończenie, zobaczyliśmy, ile myślenia kosztuje stworzenie miejsca, które całej rodzinie będzie odpowiadać. I jak ważne jest dobre oświetlenie! Serio, nie docenialiśmy tego wcześniej. Przy okazji znaleźliśmy niezłą ekipę do wykończeniówki ;)

 

Rodzina się powiększyła. Coraz mocniej doskwierał nam brak ogrodu i codzienne wdrapywanie się na 4 piętro. Wiedzieliśmy, że przez pierwsze kilka lat maluchy mogą dzielić pokój, ale później będzie to uciążliwe dla wszystkich. Moje papiery firmowe też potrzebują przestrzeni zamkniętej…

 

Znaleźliśmy działkę. Była własnością Gminy i już raz wystawiana na sprzedaż, ale nie znalazł się nikt chętny na kopnięty pięciokąt na skrzyżowaniu dwóch ulic. A my doszliśmy do wniosku, że dla nas będzie idealnie. Złożyliśmy wniosek o sprzedaż i po wygranym przetargu staliśmy się właścicielami 965 metrów kwadratowych ziemi w mieście.

 

Standardowo u mnie – komentarze w dzienniku. Zapraszam :)

 

Spis treści:

1. Działka

2. Założenia projektowe

3. Pierwsza koncepcja

4. Druga koncepcja

5. Trzecia koncepcja

6. Bingo! Czyli czwarta koncepcja ;)

7. Poprawiony rzut, pierwsze elewacje

8. Ostateczny rzut

9. Zgłoszony blaszak

10. Blaszak stoi

11. Parter i elewacje do pozwolenia na budowę - czyli OSTATECZNE

12. POZWOLENIE NA BUDOWĘ!

13. Ruszyliśmy :)

14. Stan 0!

15. Stan surowy "prawie zamknięty"!

Edytowane przez Iscra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 753
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki, dziewczyny :)

 

Parę słów o działce:

1. 965 metrów kwadratowych na nowym osiedlu domków jednorodzinnych

2. bardzo fajnie ustawiona względem stron świata:

Działka.jpg

3. rzut beretem do centrum (mamy z Iscrą dosłownie po 15 minut pieszo do pracy)

4. na miejscu prąd, kanalizacja deszczowa, a woda ok 150 m dalej - ma być dociągnięta w 2018

5. projekty budowy dróg z infrastrukturą gotowe dla całego osiedla, dosłownie dziś był przetarg na wykonanie nawierzchni na ulicę po wschodniej stronie naszej działki (ale raczej go powtórzą, bo jedyna oferta za droga)

6. plan miejscowy przewiduje zabudowę jednorodzinną, a poza tym bardzo liberalny i nam nie przeszkadza w niczym :)

 

Co (tym razem :lol2:) chcemy budować?

Parterówkę z pustaków styropianowych. Bez piwnicy, bez poddasza użytkowego. Płyta fundamentowa, ze względu na b. wysoki poziom wód gruntowych. Ogród i rekreacja w południowej i zachodniej części działki, tam też jeden z dwóch wjazdów. Główny wjazd od północnego wschodu, garaż od północy. Ogrzewanie elektryczne: kable grzejne w podłodze (stąd w sumie nazwa tematu ;) ).

Koncepcja już się tworzy i pracuje nad nią ta sama architekt, która wcześniej zaprojektowała nam dwór. Wtedy marudziła, że to nie jej bajka, to teraz będzie się mogła wykazać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na papiery. Architekt rozpoczęła pracę nad projektem.

Nasze założenia:

- Powierzchnia po podłogach: do 200 mkw (w tym garaż i pomieszczenia techniczne), zabudowy do 250 mkw. Liczę na to, że uda się jak najmocniej ograniczyć.

- Wysokość pomieszczeń: 3,0m w świetle na gotowo.

- Pomieszczenia: master bedroom z garderobą i łazienką, 2 pokoje dzieci, 1 pokój dzieciowo-gościnny, mój mikro gabinet, kanciapa męża, łazienka dzieci, WC, salon, jadalnia, kuchnia, spiżarnia, wiatrołap, kotłownio-pralnia, garaż.

- Garaż nieogrzewany, oddzielony termicznie od reszty budynku. 2-stanowiskowy lub 1-stanowiskowy, zobaczymy jak wyjdzie sensownie kosztowo. Ważne, by w garażu zmieścić również wszelkie bzdety narzędziowe i ogrodnicze oraz rowery.

- Otwarcie części dziennej na południe i zachód – czyli na ogród.

 

Konstrukcja i instalacje:

- Płyta fundamentowa na 90% - Woda w marcu była na ok. 0,8-1,1m, na przemian piach i glina. My sami nie robiliśmy badań geotechnicznych, bo robiła je gmina pod budowę drogi, m.in. akurat z dwóch stron działki. Jak architekt z konstruktorem stwierdzą, że to mało - to wtedy zrobimy dodatkowe na własnej działce.

- Ściany nośne z Izodomu, działowe z silikatów.

- Wiązary dachowe z ociepleniem nakrokwiowym.

- Ogrzewanie kablami grzewczymi + późniejszy montaż paneli PV.

- Wentylacja mechaniczna z rekuperacją.

 

Czemu nakrokwiowo chcemy ocieplić mimo parterówki? Bo po pierwsze w części dziennej najprawdopodobniej wiązary będą odkryte, a po drugie odpadnie nam pierniczenie się z:

a) ociepleniem kanałów wentylacji mechanicznej,

b) układaniem wełny.

 

Zobaczymy jeszcze jak to wyjdzie, bo z projektem otrzymamy kosztorys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wpadam z rewizytą :) Wasze poprzednie dzienniki czytałam z opóźnieniem. Teraz mam nadzieję być na bieżąco. Kiedy można się spodziewać pierwszych koncepcyjnych rysunków domu? Architekt ma jakieś terminy? Już jestem ciekawa :D

 

Dlaczego wybraliście wiązary? Widzę, że ostatnio dużo osób je wybiera.

 

Syberia, wolę liczyć ten dom jako "trzeci" właśnie :D

To jest właśnie prawidłowe myślenie! :D Popieram :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan mamy taki, żeby do kwietnia wyrobić się z całym projektem :) Nie dawaliśmy naszej architekt sztywnych dat na koncepcje, szczególnie, że chcemy się z nią zobaczyć w pierwszych dniach stycznia.

 

Wiązary, ponieważ:

1. Mniej ścian nośnych w budynku, a więc mniej fundamentów, zbrojenia, niższe koszty (nośne są droższe od działowych :D)

2. Szybkość

3. Cena niezbyt odbiegająca od zwykłej więźby, a dokładność wykonania wyższa.

 

Jak dobrze pójdzie to w miesiąc SSO może być... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmyślaliśmy z Ternem nad ogrzewaniem wody. Rozważałam nawet pompę ciepła. Jednak trzepnęłam się w ten pusty łeb, usiadłam, policzyłam i... będzie zwykły bojler na prund. Jakieś 200 l. W 2 tys zł cała inwestycja się zamknie. Cyrkulacji niet.

 

Wiecie, że nasze obecne dzienne zużycie ciepłej wody to jakieś 48 litrów? Na całą rodzinę! 2 dorosłych, 2 małych dzieci. A mówią, żeby przyjmować średnio 30-60 litrów... :lol2:

Myjemy się codziennie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę się zaraz dziwnie czuć... Ale to chyba taka nasza przypadłość, wśród sąsiadów z bloku zużywamy najmniej ciepłej wody i prądu... :D

 

U nas w praktyce jedyne, na co idzie ciepła woda to tylko szybkie prysznice moje i męża oraz kąpiel dzieci. Nawet do mycia rąk używamy zimnej, bo... ciepła i tak nie doleci na 4 piętro w sensownym czasie :p Mycie naczyń? 99,9% w zmywarce, a ten 0,1% to leci pod zimną, bo... ciepła znów i tak nie doleci na 4 piętro, bo za mało czasu mija :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...