Tern 02.03.2018 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 moze nie rozumiem ale czemu pralnia w srodku domu jest lepsza niz tam gdzie proponuje Elfir kotłownie? Bo brudne rzeczy trzeba tam dostarczyć z łazienek, a czyste i uprasowane roznieść do sypialni. Stąd musi być w czystej strefie, a im bliżej tych pomieszczeń, tym wygodniej mam pralnie tez w srodku domu ale jest przylegla do lazienki (osobne pomieszczenie, wejscie z łazienki) jest malutka 1,8 x 1,7 stoi tam pralka, suszarka, brudownik, 2 regały i wanna pralnicza glownie do prania siersciuchow . mimo to czasem przeszkadza nam halas od pralki czy suszarki. Suszarki nie mam, więc się nie wiem, jak głośno hałasuje. Ale tak patrząc po rzucie, to tylko jedna z sypialni jest na tyle blisko, że mogłoby to robić jakąkolwiek różnicę. W naszym mieszkaniu pralka stoi w łazience tuż obok sypialni dzieci i zupełnie nie przeszkadza im w spaniu, czy puszczona jest w nocy, czy w dzień. kotlownia jest przy garazu i tej juz bym przy sypialniach nie chciala, glownie ze wzgledu na halasy od kotla, pomp itp. centrale wentylacyjna wrzucilam na strych, wejscie na strych z garazu.Kocioł? Przecież my w kable celujemy, nie w wodną podłogówkę! A z ciekawości, do czego porównałabyś odgłos pracy centralki reku? Zmieniłam układ master suit i dodałam dodatkowe drzwi oddzielające garaż od domu.Dodatkowe drzwi pewnie zrobimy w ten sposób, ale już naszej sypialni kosztem sypialni dzieci nie chcemy powiększać. Choć, nie powiem, fajny układ zaproponowałaś W salonie przestawiłam bibliotekę (bo to ma być biblioteka? ) na ścianę od ulicy, żeby uzuskać 2 okna na ogród.Tu mamy największy dylemat. W naszym układzie jest fajny efekt symetrii i bezpośredniego doświetlenia salonu przez cały dzień. Oprócz tego, stety-niestety, planujemy telewizor, a jak już będzie, to niech korzystanie z niego będzie jak najwygodniejsze. W proponowanym przez Ciebie układzie w ciągu dnia odbicia światła będą dawać w kość. Z drugiej strony BARDZO kusi zamknięcie się na ulicę. A z trzeciej Twój układ wymaga poszerzenia części dziennej, czego zdecydowanie nie chcemy. Zmieniłamkuchnię i ustawienie spiżarni. Myślę, że z korzyścią.Tu niech się Iscra wypowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.03.2018 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 (edytowane) Dodatkowe drzwi pewnie zrobimy w ten sposób, ale już naszej sypialni kosztem sypialni dzieci nie chcemy powiększać. Choć, nie powiem, fajny układ zaproponowałaś Tu mamy największy dylemat. W naszym układzie jest fajny efekt symetrii i bezpośredniego doświetlenia salonu przez cały dzień. Oprócz tego, stety-niestety, planujemy telewizor, a jak już będzie, to niech korzystanie z niego będzie jak najwygodniejsze. W proponowanym przez Ciebie układzie w ciągu dnia odbicia światła będą dawać w kość. Z drugiej strony BARDZO kusi zamknięcie się na ulicę. A z trzeciej Twój układ wymaga poszerzenia części dziennej, czego zdecydowanie nie chcemy. Tu niech się Iscra wypowie Sypialnię dziecięcą pomniejszyłam jedną, tę największą. Na oko wyrównałam ją wielkością z dwiema pozostałymi. Waszą sypialnię pomniejszyłam Mam wrażenie, że p. architekt postawił/a w niej łóżko co najmniej 250 cm szerokości i tyleż długości. Pomniejszyłam to łóżko do 200 cm porównując jego długość z łóżkami w sypialniach dziecięcych. Mam nadzieję, że tam architekt/ka wrysował/a łóżka o długości 200 cm Współczesne tv mają tak wysokie poziomy nasycenia barwy i siłę kontrastu, czyli intesywną czerń, że światło dzienne jeśli tylko słońce nie pada bezpośrednio na ekran w niczym nie przeszkadza. Tym bym się nie martwiła. Zresztą zawsze można zaciągnąć zasłonę lub roletę na oknie. U nas nie ma tv w salonie. Mamy monitory w pracowni, gdzie w ogóle nie zasłaniamy okien, a mamy tam także dachowe. W salonie mamy projektor i ekran o szerokości 250 cm. Uwierz, nie zasłaniamy okien w dzień, gdy wpadnie nam do głowy obejrzeć w środku dnia jakiś film. Przemyślcie to, ale niech tv nie rządzi projektem domu Ten układ salonu, który wstawiłam początkowo zrobiłam bez poszerzenia i też było okey. Poszerzyłam, żeby przejście z sieni do salonu powiększyć Proszę, plan bez poszerzonego salonu Edytowane 2 Marca 2018 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.03.2018 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 o sorki, to nie doczytałam o kablach. nie wiem czemu obstawialam kociol na gaz A z ciekawości, do czego porównałabyś odgłos pracy centralki reku? nie wiem :Dobecnej mojej nie słychac ale słychac szum w kanałach, nie jest upierdliwy ale słyszalny. w poprzednim domu mialam reku nad sypialnia nad sufitem podwieszanym (teraz mam strop betonowy centralka w czesci garazowej) dla mojej wrazliwosci bylo za głosno, było słychac wentylatory, miałam tez za krotki kanał od centrali do sypialni i zbyt duze przepływy powietrza, przy regulacji na anemostatach "wizgało". i w moim przypadku nie zalezalo to od marki, bo i w poprzednim i obecnym wzielam te same centrale tyle, ze inaczej zaprojektowalam instalacje. ale spoko, skoro nie jestescie jacys wrazliwi na halasy to luzik, mnie niestety wybudzi najmniejszy szelest. ale z pralnia nie do konca sie zgadzam, czy w srodku czy tam przy kotłowni wychodzi na to samo a rozsadniej cala przestrzen rozplanowana. My akurat nie latamy z kazdym ciuchem do pralni. Na poczatku (o naiwnosci moja) myslalam, ze tak bedzie ale po pierwszym miesiacu od zamieszkania stalo sie upierdliwe. za duzo kilometrów teraz w lazience mam pojemnik i tam wrzucam a raz na tydzien zbieram calosc i do pralni. do tej pory mialam 2 pralki i pranie rozwieszalam na suszarkach stojacych (jesooo jakie to upierdliwe), zrezygnowalam z jednej pralki (po zepsuciu) na rzecz suszarki. to byl moj najlepszy zakup w ub. roku. ale podziwiam ludzi tak poukladanych, u nas temat nie do opanowania:D w poprzednim domu bardzo mi brakowalo wanny pralniczej mocowanej na wysokosci pasa by nie trzeba bylo sie schylac do prania psiurow. nie sadzilam nigdy ze bede miec psa a mamy ich 2 szt. i kto wie czy nie bedzie kiedys cipsow:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 02.03.2018 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 Sypialnię dziecięcą pomniejszyłam jedną, tę największą. Na oko wyrównałam ją wielkością z dwiema pozostałymi. Waszą sypialnię pomniejszyłam Tak, ale jednocześnie zabrałaś świetne miejsce na szafę Pokoje są wąskie, więc szaf nie postawimy na dłuższych ścianach, przez co jedyną opcją jest okno od zachodu i szafa na końcu pokoju. Nie leży nam ten układ, szczerze mówiąc Mam wrażenie, że p. architekt postawił/a w niej łóżko co najmniej 250 cm szerokości i tyleż długości. Nope. Łóżko jest dokładnie dwa razy szersze i dłuższe niż kibelek o szerokości metra. Meble trzymają proporcje. Współczesne tv mają tak wysokie poziomy nasycenia barwy i siłę kontrastu, czyli intesywną czerń, że światło dzienne jeśli tylko słońce nie pada bezpośrednio na ekran w niczym nie przeszkadza. Tym bym się nie martwiła. Zresztą zawsze można zaciągnąć zasłonę lub roletę na oknie. U nas nie ma tv w salonie. Mamy monitory w pracowni, gdzie w ogóle nie zasłaniamy okien, a mamy tam także dachowe. W salonie mamy projektor i ekran o szerokości 250 cm. Uwierz, nie zasłaniamy okien w dzień, gdy wpadnie nam do głowy obejrzeć w środku dnia jakiś film.Sporo zależy od tego, co się ogląda. W moim przypadku to SF, gdzie nie brakuje ciemnych scen i w obecnym układzie (TV naprzeciw okna dachowego) nie jest zbyt komfortowo. Projektor i ekran rozwijany znad półek rozwiązałby problem, ale tu fizjologia przeszkadza. Moje oczy mają ciekawą cechę, którą nawet ciężko opisać, ale całkowicie dyskwalifikuje chyba wszystkie dostępne na rynku konsumenckim projektory: każdy ruch okiem powoduje, że miejscowo widzę widzę pasy RGB zamiast obrazu. Żeby było śmieszniej w kinie jest OK Ten układ salonu, który wstawiłam początkowo zrobiłam bez poszerzenia i też było okey. Poszerzyłam, żeby przejście z sieni do salonu powiększyć :)Proszę, plan bez poszerzonego salonu A dziękujemy ale z pralnia nie do konca sie zgadzam, czy w srodku czy tam przy kotłowni wychodzi na to samo a rozsadniej cala przestrzen rozplanowana. My akurat nie latamy z kazdym ciuchem do pralni. Na poczatku (o naiwnosci moja) myslalam, ze tak bedzie ale po pierwszym miesiacu od zamieszkania stalo sie upierdliwe. za duzo kilometrów teraz w lazience mam pojemnik i tam wrzucam a raz na tydzien zbieram calosc i do pralniMy też nie planujemy latać z każdym ciuchem. Tyle, że przy dwójce maluchów to pranie potrafi nam i 4 razy w tygodniu wypaść, więc tych kilometrów po brudnej strefie by się nazbierało A tak, pralnię (i prasowalnię) mamy czystą i pod ręką, więc nawet, jak coś jeszcze nie jest uprasowane, a na gwałt potrzebne, to nie boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.03.2018 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 Term, dzieci kiedys wyrosna:lol2: ale spoko, jak wam pasuje to co sie bede wtracac ale ale co z zapachami z garazu? mysleliscie nad tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 02.03.2018 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 Popieram pralnie w części czystej. Mam pralnię za garażem i to jest porażka przy małych dzieciach. Jak idę ogarnąć pranie to nie mam ich na oku a powinnam pralkę zapuszczać prawie codziennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.03.2018 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 Każdy układ ma swoje dobre i złe strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 02.03.2018 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 Popieram pralnie w części czystej. Mam pralnię za garażem i to jest porażka przy małych dzieciach. Jak idę ogarnąć pranie to nie mam ich na oku a powinnam pralkę zapuszczać prawie codziennie W takiej sytuacji warto pralkę mieć w dużej spiżarni/pom. gospodarczym przy kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 02.03.2018 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2018 Niestety nie mam takowej a w łazience miejsca na pralkę nie przewidziałam. Teraz się męczę latając z praniem przez zimny i puki co zagracony garaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 03.03.2018 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 Jak narazie, najlepsza wersja Waszego projektu : [ATTACH=CONFIG]408439[/ATTACH] Pestko, dałaś radę Zamknięcie korytarza, prowadzącego z garażu, to jedyne słuszne rozwiązanie Można tam trzymać buciory, no i ewentualne zapachy garażowe też nie będą się specjalnie kotłować w domu (szczególnie, jeśli w tym korytarzyku umieści się wyciąg WM). Sypialnia szefów, w końcu z normalnym wejściem Nie wyobrażam sobie przechodzenia przez wąską garderobę. No i łazienka też jakaś przyjemniejsza, niż poprzednia wersja - długi, wąski jamnik z wanną wciśniętą przy kabinie prysznicowej. Dołączam do grona osób popierających pralnię w części sypialnianej. Ja wiem, że słowo kotłownia kojarzy się z brudem i takie pomieszczenia wypychamy jak najdalej od strefy nocnej. Ale dzisiaj mianem kotłowni, określa się pomieszczenia, w których nie ma pieca, a bojlery, rekuperatory (u mnie jeszcze hydrofor), no i pralka. Także nie ma w tym pomieszczeniu, żadnych brudzących urządzeń. I chodzenie z praniem, do strefy szarej, byłoby dla mnie utrudnieniem (wypadałoby chociaż obuwie zmieniać). To pomieszczenie nie powinno być szczególnie upierdliwe, jeśli chodzi o hałasy, bo, jak już wspominał Tern, nie przylega do żadnej z sypialni. Kuchnia z blatami na dwóch ścianach, też wydaje mi się zdecydowanie bardziej funkcjonalna, niż z jednym długaśnym blatem. Chociaż, nie ukrywam, że nadal nie wyobrażam sobie funkcjonowania w tak małej kuchni. Ale każdy ma swoje przyzwyczajenia Ogólnie projekt najlepszy z proponowanych do tej pory. Coraz bardziej zaczyna mi się podobać ten Wasz domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 03.03.2018 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 Term, dzieci kiedys wyrosna:lol2: Tylko zanim wyrosną to z 10 lat minie, a to już taka perspektywa, że warto w projekcie uwzględnić ale ale co z zapachami z garazu? mysleliscie nad tym?Pewnie, że myślimy Czerwona wstawka na wrzuconym przeze mnie rzucie, czy drzwi, które proponowała Pestka to przykłady. Jak nie wymyślimy nic fajniejszego, to zrealizujemy pomysł Pestki. Kuchnia z blatami na dwóch ścianach, też wydaje mi się zdecydowanie bardziej funkcjonalna, niż z jednym długaśnym blatem.Trójkąt roboczy przewidzieliśmy w północnym narożniku. Reszta blatu to stół śniadaniowy, miejsce na ekspres do kawy, toster, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 03.03.2018 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 Wreszcie mam chwilę na wypowiedź Kuchni nie zmienię zgodnie z propozycją Pestki. To dlatego, że teraz mam trójkąt roboczy schowany od części dziennej, a jednocześnie kuchnia jest otwarta. Na tym mi zależało. Dyskutujemy z Ternem na temat zmiany okien w salonie. Ja jestem przeciwna i już tłumaczę dlaczego: - pusta ściana będzie źle wyglądać na elewacji frontowej - części dziennej nie muszę odgradzać od ulicy - okna naprzeciw siebie wyglądają elegancko no podoba mi się to - wchodzący goście widzą od razu ścianę książek (tak, u Pestki też, ale u niej nie ma tej zachowanej symetrii) - o TV już Tern pisał - za ślepą ścianą (z książkami) jest drugi zjazd na działkę. Można będzie tam zrobić dodatkowe miejsce postojowe bez utraty ładnego widoku zza okna w salonie Oddzielenie korytarza garażowego to dobry pomysł i możliwe, że tutaj pomysł Pestki wykorzystamy Bardzo mnie cieszą Wasze propozycje zmian w sypialni. Sama wymyśliłam jeszcze ze 3 inne I im bardziej patrzę wyobrażam sobie sypialnię i jej aranżację, to coraz mocniej przekonuję się do pozostawienia aranżacji architekt. W jej pomyśle mieści się wszystko i to wygodnie. Jedynym mankamentem jest wejście przez garderobę, ale mogę z tym żyć, biorąc pod uwagę co tracę po zmianach. Będziemy mieć dodatkowy bufor od dzieciaków, jak odrosną od ziemi Mam pewien pomysł na garaż... Nie wiem tylko czy na telefonie uda mi się coś narysować xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.03.2018 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 (edytowane) Dzięki, Annatulipanna, za miłą ocenę Poprawki na planach wynikają z mojego doświadczenia domowego. Na początku byłam zachwycona swoim domem. Niby mam wyobraźnię przestrzenną wytrenowaną z racji moich dwóch zawodów, a jednak dopiero gdy weszłam między ściany zobaczyłam, że nie jest dobrze. Mało tego po zrobieniu wylewek było jeszcze inaczej. Plan, to płaski rysunek, wizualizacje komputerowe przekłamują perspektywę i proporcje. Ciężko jest bez odpowiedniego doświadczenia zrozumieć przestrzeń, a architekt chce sprzedać swoją pracę i bardzo często omija problemy wybierając rozwiązania wygodniejsze dla niego. Projektowanie naszego domu trwało rok. Na koniec powstał nawet model w skali wyklejony z pianki. Mimo tego już po postawieniu ścian dom nas zaskoczył, pokazał co zostało źle zaprojektowane i dokonaliśmy kilku zmian, bez których byłoby gorzej niż jest. Kilka jednak pozostało w sferze marzeń, bo już się nie dało, a kilka odkryliśmy dopiero po zamieszkaniu. Iskra i Tern, jak pomieszkacie w swoim domu, też zmienicie nastawienie do niektórych rzeczy. Iscra, elewację można wykończyć tak, że ta pusta ściana będzie nawet lepiej wyglądać, niż z oknem. Taki trynd jest obecnie w architekturze, żeby z zewnątrz, od ulicy dom był jak forteca, tyle, że ładna Poza tym możesz tam posadzić fajne rośliny, które problem pustości rozwiążą. Tym bardziej nie robiłabym tam okna, skoro myślicie o miejscach parkingowych. Widok na samochody i kawał kostkowej nawierzchni nie jest fajnym widokiem. Edytowane 3 Marca 2018 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 03.03.2018 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 Tym bardziej nie robiłabym tam okna, skoro myślicie o miejscach parkingowych. Widok na samochody i kawał kostkowej nawierzchni nie jest fajnym widokiem. Ale przecież dokładnie o to chodzi. Miejsce parkingowe będzie przy ślepej ścianie w naszym projekcie - wjazd wypadnie na wprost, więc wygodnie. W Twojej koncepcji wchodzący goście widzą zaraz za oknem miejsce parkingowe właśnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.03.2018 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 Zaraz, czegoś nie rozumiem Chcecie zrobić parking przy reprezentacyjnej części ogrodu? Na mapie zaznaczyłam to na czerwono. Tak ma być? To nie jest dobry pomysł, bo: za blisko głównej części ogrodu; ten kawałek można ładnie zagospodarować ogrodowo daleko, bardzo daleko od wejścia do domu i tak samo daleko od garażu Ja bym wykorzystała na część gospodarczą i parking to co zaznaczyłam na niebiesko. A poza tym, jaką macie możliwą powierzchnię zabudowy? U nas to jest 20% działki i w tym musiały się zmieścić poza domem, tarasy (dlatego są drewniane), dojazd do garażu, parking i wszystkie twarde ścieżki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 03.03.2018 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 To jeszcze raz: To, co zaznaczyłaś na niebiesko to normalny, codzienny parking. Tam będą stały nasze wozy - czy to w garażu, pod wiatą, na świeżym powietrzu. To, co jest na czerwono to awaryjne miejsce postojowe na przykład za 15 lat syn sobie kupi jakieś wozidło - jeśli będzie za ciasno w strefie niebieskiej, to będzie chciał parkować w strefie czerwonej. A wtedy nie chcę oglądać samochodu z salonu Dlatego w strefie czerwonej zrobimy najprawdopodobniej trawnik z tą sprytną podkładką, którą wrzucałaś ileś stron temu. Podkreślę jeszcze raz: nie planujemy normalnego miejsca postojowego w strefie czerwonej. Przewidujemy jednak tam awaryjne miejsce, a wtedy nie chcę samochodu z salonu oglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.03.2018 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 (edytowane) Okey, rozumiem Ale też wolałabym zrobić „miejsce parkingowe dla syna” jak najbliżej wejścia do domu. Macie zdaje się 6 m szer od ogrodzenia do budynku. Spokojnie zmieści się przy narożniku przykuchennym. A jeśli nie, to można je zrobić w obszarze trójkąta wejściowego. Zawsze, jakby się jacyś nadprogramowi parkujący goście trafili, nie będą musieli w deszczu czy śnieżycy zasuwać taki kawał do wejścia do domu. Żal by mi było tego kawałka przy salonie. Poza tym w ten sposób zachowuje się czytelny i zgodny z układem domu podział funkcji ogrodu Edytowane 3 Marca 2018 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.03.2018 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2018 jak tak patrze na te kombinacje z tym rzutem, wróciłabym do pierwszej wersji, bardziej kompaktowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 04.03.2018 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2018 Pestko, ale w strefie czerwonej jest zjazd. Już zaprojektowany przez miasto. Nie ma sensu, aby awaryjny samochód podjeżdżał pod same drzwi domu, bo tam to ja chcę zrobić ładne wejście Elfir, nieee Ten rzut jest świetny, teraz trwa tylko dopieszczanie Rozkminiam jeszcze kuchnię i trójkąt roboczy, by zachować ukrycie bałaganu kuchennego. Wyszło mi, że zrobię odbicie lustrzane spiżarni i wytnę jej część, tak około 80x80. We wcięciu będzie lodówka. Przy ścianie od gabinetu zlew ze zmywarką, a pod oknem słupek z piekarnikiem. Po drugiej stronie ok. 40-60 cm blatu, a potem indukcja. Reszta to blat. W efekcie spiżarnia będzie w kształcie L, gdzie przy dłuższym boku będą płytkie, 20cm półki, a w podstawie L znajdzie się zamrażarka lub półki głębokie (albo jedno i drugie - czyli półki nad zamrażarką). Nie mam jak narysować Zrobiłam w Simsach wizualkę (tylko tam umiem! ) z dachem dwuspadowym nad częścią dzienną i płaskim nad resztą. Biała elewacja, dach z ciemnej blachy, okna w kolorze jasnego drewna. Ładnie wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 04.03.2018 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2018 Rozkminiam jeszcze kuchnię i trójkąt roboczy, by zachować ukrycie bałaganu kuchennego. Wyszło mi, że zrobię odbicie lustrzane spiżarni i wytnę jej część, tak około 80x80. We wcięciu będzie lodówka. Przy ścianie od gabinetu zlew ze zmywarką, a pod oknem słupek z piekarnikiem. Po drugiej stronie ok. 40-60 cm blatu, a potem indukcja. Reszta to blat. W efekcie spiżarnia będzie w kształcie L, gdzie przy dłuższym boku będą płytkie, 20cm półki, a w podstawie L znajdzie się zamrażarka lub półki głębokie (albo jedno i drugie - czyli półki nad zamrażarką). Nie mam jak narysować Przekombinowałam Po prostu wstawimy drzwi przesuwne zasłaniające kuchnię od korytarza Wtedy: - lodówka i piekarnik na ścianie od gabinetu - zlew pod oknem - na prawo od niego indukcja z pochłaniaczem Wygodny trójkąt roboczy, zasłonięty od salonu, a w razie potrzeby (goście wchodzą do domu, a ja jeszcze mam pełny zlew) również od korytarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.