pestka56 07.12.2018 02:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 Kiedyś natrafiłam na film nakręcony przez posiadacza robota. Myje fajnie, ale nie myje narożników i tak trzeba było domywać okno. No, i tamten model miał dosyć krótki czas pracy na jednym akumulatorze. To jest problem wszystkich urządzeń mechanicznych sprzątających. Zawsze coś zostawiają. Mam myjkę Karchera, ale używam ją gdy szyby bardzo zapaskudzone, żeby zmyć najgorszy bród. Jeśli nie ma szczególnego brudu idealnie sprawdzają się mikrofibrowe magiczne ściereczki. Szybciej mi to idzie niż tą myjką. Ściereczki myją idealnie bardzo ciepłą wodą bez detergentów i nie muszę wycierać do sucha. Zostawiam mokre szyby, lustra i nie ma zacieków. Po użyciu ściereczki pierze się w pralce i są gotowe do następnego użycia. Używała tych ściereczek jeszcze moja mama. Pierwsze przywiozła z Niemiec ze 25 lat temu. Mam je do dziś i choć słabiej, jednak ciągle działają Może Iskrze się przyda. Te są kupione w PL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.12.2018 02:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 Pusia forumowa ma cały dom ze styropianu (m3 system) i jakoś go myszki nie jadły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 07.12.2018 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 (edytowane) Jak będę miał chwilę to może ponagrywam jego pracę, jak jeździ po oknach i balustradach. Ale z tym czasem właśnie jest kiepsko - stąd naokoło roboty (odkurzający i do okien).Będziemy z Iscrą bardzo wdzięczni Aż za dobrze wiemy, jak krótka potrafi być doba... Kiedyś natrafiłam na film nakręcony przez posiadacza robota. Myje fajnie, ale nie myje narożników i tak trzeba było domywać okno. No, i tamten model miał dosyć krótki czas pracy na jednym akumulatorze. Mimo wszystko poprawki w narożnikach to coś innego niż ręczne szorowanie całości. Podobnie niektórzy narzekają na roboty odkurzające, bo też przecież nie dotrze toto do wielu miejsc, z którymi rura od odkurzacza nie ma żadnego problemu. A w praktyce masz czyste mieszkanie cały czas i na robotowe niedoróbki musisz poświęcić może pół godziny w miesiącu. Co do baterii, to wszystko zależy od modelu. Te, które ostatnio widzieliśmy mogły pracować i na kablu i na baterii, więc problemu nie ma. A co do myszy... Skończmy wątek, bo jeszcze ktoś pomyśli, że naprawdę jest o czym dyskutować Edytowane 7 Grudnia 2018 przez Tern Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.12.2018 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 Tern, może Iskra ma inne zdanie na ten temat, ale... Okno to nie podłoga. Tu widać każdego maziaja i ten maziaj rzuca się w oczy okropnie. W pratyce jest tak, że jeśli zaczyna się myć kawałek okna, to trzeba je umyć całe. Z różnych powodów, bo się coś chlapnie, bo się ciut rozmaże... Więc jeśli narożniki trzeba będzie domywać, to może się okazać, że praktycznie myje się całe okno drugi raz, poprawiając po maszynce. Nie piszę tego, żeby was zniechęcić, ale dlatego że czasem zachwycamy się jakąś nowością i nie myślimy o możliwych (!) problemach, które nawet już po jednokrotnym użyciu urządzenia, przekonują, że nie jest ono tak wspaniałe jak się wydawało. Bardzo jestem ciekawa filmów Pana Kejka. Oglądałeś recenzje i testy? Jest tego trochę na YouTube, np.: Oczywiście to nie jest jedyny robot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.12.2018 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 Mnie w oknach nie irytują szyby (to się szybko myje), tylko ramy od wewnątrz. Te wszystkie szczeliny z sadzy kominowej i kurzu myję patyczkami do uszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.12.2018 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 O, tego żaden automat nie umyje Mam Karchera parownicę. Po to ją kupiłam. I tyle całego ułatwienia, że rozmiękcza brud. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.12.2018 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 Jakby producenci okien nie mogli wymyślić ram bez tych wszystkich wąskich szpar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 07.12.2018 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2018 Chyba mają służyć poprawieniu szczelności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 30.01.2019 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 (edytowane) Dawno nas tu nie było, bo ciągle dopinamy szczegóły (w tym kredyt ), a nie są to zbyt medialne tematy. Pustaki kupione, kierbud dogadany (mieszka 300 metrów od naszej działki ), a ja zacząłem ostro myśleć nad instalacjami. W sumie nieźle trzymamy się harmonogramu, który nakreśliłem parę stron temu. Ciekawe, czy jak już budowa ruszy, też będzie tak dobrze W międzyczasie (znów) zmieniła się nam koncepcja zacienienia tarasu i okien. Belki - choć świetne, wymagałyby kosztownych, niestandardowych rozwiązań. Musielibyśmy już teraz je zamawiać na określony wymiar, w tym z uchwytami montażowymi pod konkretny żagiel. A do tego jeszcze okiennice przesuwne... Dużo problemów, duży koszt (grubo ponad 40k za całość), a efekt niekoniecznie taki, jak chcemy. Więc upraszczamy: żaluzje zewnętrzne na wszystkie okna z wyjątkiem kuchni i gabinetu Iscry. Mamy wyceny z jednej firmy, ale szukamy jeszcze godnych polecenia alternatyw. Polecicie kogoś? Druga sprawa: zagląda tu ktoś z doświadczeniem w łączeniu OpenHaba z Integrą Satela? Miałbym kilka pytań na PW Edytowane 5 Lutego 2019 przez Tern Myślałem o żaluzjach, napisałem o roletach -_- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 30.01.2019 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2019 Mysław, przychodzi mi do głowyhttps://forum.muratordom.pl/showthread.php?240996-MYS%C5%81AWY-BUDUJ%C4%84-DOM-(projekt-indywidualny-mamy-nadziej%C4%99-%C5%BCe-energooszcz%C4%99dny)/page32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 05.02.2019 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2019 Mysław zaczepiony, ale więcej namiarów nie zaszkodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 05.02.2019 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2019 Ja jestem na etapie żaluzji. Generalnie największą różnicę w cenie robi sterowanie. Masz Selta, Anwisa i Krispola. Możesz też sobie powyceniać na e-markizy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 07.03.2019 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2019 (edytowane) Coraz mniej czasu na cokolwiek, coraz więcej telefonów i dopinania szczegółów... Rozpoczęcie robót zgłoszone, zaczęło się wielkie odliczanie Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez Tern Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tern 02.04.2019 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Ruszyliśmy! Od razu piekielnie efektownie, z rozmachem. Dokładnie tak: A tak ciut bardziej serio: wykonawca i geodeta mieli się pojawić punkt 9 rano, ale geodeta coś się spóźniał. Dziwne to było, bo człowiek raczej słowny i punktualny. Zagadka rozwiązała się, jak już dotarł. Otóż nasz projekt jest niezgodny z planem miejscowym, ale on to właśnie skorygował i można tyczyć. Nasze miny możecie sobie wyobrazić Ustalenie, jak u licha projekt miałby być niezgodny, skoro sami tego pilnowaliśmy zajęło nam chwilę i okazało się banalne. Nasza architekt pierwotnie wrysowała dom w 4-metrową linię zabudowy. Wyłapaliśmy to na pewnym etapie i od tamtej pory wszystko szło już prawidłowo, z linią zabudowy na 5 metrze od granicy. Pech chciał, że geodeci dostali stary plik .dwg, ten z budynkiem na czterech metrach (zobaczcie sobie pierwsze rzuty z tego wątku)... W sumie żadna tragedia, bo wystarczy podesłać właściwy, ale z tyczenia nici Geodeci wyznaczyli z grubsza miejsce pod dom, żeby koparka zebrała humus i na tym dzień pierwszy się zakończył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniss 02.04.2019 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Tern, Iscra, GRATULACJE!!! A macie jakieś foteczki z wbijanie pierwszych palików?? Na kiedy planowane jest przybycie wielce szanownej kopareczki do zdjęcia wierzchniówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.04.2019 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 :wave::wave: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 02.04.2019 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Matko, 30 stron wątku, a my dopiero dom tyczymy Fotki z palików wbitych na oko - "o tu mniej więcej będzie stało i można humus zdejmować": W następnym odcinku - PRAWDZIWE tyczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 02.04.2019 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2019 Nie ma domu bez obsuwek, problemów i... przypadków anegdotycznych. Życzę wam, by wszystko co się jeszcze wydarzy na waszej budowie, każdy zonk dawał się bez bólu wspominać jako zabawna anegdotka z narodzin domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katka 03.04.2019 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 Po pierwsze gratuluje wikopomnej chwili pierwszego wbicia łyżki koparki . Małymi wpadkami nie ma się co przejmować jeszcze nie jedna przed wami, oby tylko takie się przydarzały. Powodzenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 03.04.2019 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2019 Spokojnie, bierzemy poprawkę na fakapy Naczytaliśmy się tutaj wielu dzienników i wiemy, że nie ma budowy bezproblemowej - no chyba, że inwestor jej nie widzi, w myśl zasady "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" Wytyczone. Koparka zaczęła kopać głębiej pod ścianki i, jak to na glinie, pokazała się woda. Duuuużo wody. Coraz więcej wody. Efekt: Z początku miało być wykopane tylko pod ścianki. Ale jak kierbud przyjechał i zobaczył to błocko, to powiedział... NIEEEEE, wywalamy wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.