Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elektrycznie, sympatycznie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 753
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak ogólnie to... mamy stan 0!

 

Fundamenty gotowe. Nie obyło się bez problemów (chciałby człowiek nudną, spokojną budowę, ale tak się nie da :p).

 

Na przykład, wykonawca początkowo nie ocieplił ścianek zewnętrznych garażu - popatrzyliśmy w przekroje, wytknęliśmy błąd i docieplił.

Większa akcja była wczoraj, na chwilę przed zalewaniem płyty. Przyjechał kierbud i zganił za brak dystansu od XPSa, aby beton mógł w całości otulić zbrojenie - ale to jeszcze pikuś, dziś rano odłupywali kawałki z cegły i z niej zrobili dystanse (wyszło najtaniej :p). Prawdziwy problem wynikł z łącznikami do ścian. Otóż nasze ściany z izodomu są zbrojeniem zakotwione w płycie. Takie kształtki U z drutu fi 10 w odpowiednich odstępach, miały być zahaczone o dolne zbrojenie płyty. No i nie były, bo wykonawca sobie umyślił, że po zalaniu płyty on po prostu sobie włoży te kształtki ot-tak :D Nie było mnie przy tym, ale podobno ostro się wykłócali z kierbudem... Dziś rano pokazałam wykonawcy wprost w projekcie, że ma być tak, jak kierbud powiedział i że to z projektu wynika (bo twierdził, że nie :p). Popsioczył straszliwie, ale zrobił, chociaż nieco inaczej - bo już po ułożeniu zbrojenia górnego przecież nie włożymy tych U pod zbrojenie dolne... Kierbud wydał więc zgodę na przecięcie U, aby powstały dwie L i w ten sposób dowiązanie ich do zbrojenia.

 

Zalewanie było już bezproblemowe, ufff.

 

Zdjęcia potem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ muszę odreagować koszmarne wczorajsze popołudnie i dzisiejszy ranek z awanturą, którą wyżej opisała Iscra, jeszcze jedna wpadka wykonawcy, tak idiotyczna, że już naprawdę zabawna. Otóż poprosiłem w pewnym momencie o przepust przez fundament, coby później przyłącze energetyczne, internet, czy zasilanie furtki wyciągnąć elegancko, peszlem. Po długich ustaleniach co, jak, gdzie i (najzabawniejsze) po co ("bo to się przez ścianę przeciągnie przecież, i będzie!"), przygotowali mi taki oto wspaniały przepust:

Przepust na kable.jpg:lol2::rotfl:

 

Tak, to ta niebieska rurka, kończąca się kilka cm przed szalunkiem :yes:

 

 

A tu jeszcze zdjęcie "ocieplonego" garażu:

Garaż.jpg

Wyobraźcie sobie miny ekipy, na moje pytanie, co dokładnie w ten sposób zostało ocieplone :p

 

Żeby nie było: ogólnie z ekipy jesteśmy raczej zadowoleni. Stan 0 był bardziej skomplikowany niż zazwyczaj, z jednej strony ze względu na kiepski grunt, z drugiej przez niecodzienne pomysły inwestorów, a fundament mamy z odchyłkami od osi na poziomie 1 cm. Geodeta bardzo chwalił precyzję tych robót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazki. Dużo obrazków ;)

 

Kanaliza rozłożona, XPS rozłożony (ekipa wykorzystała niemal wszystkie ścinki), leci zbrojenie.

IMG_20190424_121932.jpg

 

Zazbrojona płyta części nocnej - kawałki cegieł jako dystanse od XPSa ;) I już przymocowane te nieszczęsne U, co się zmieniły w L :p

IMG_20190426_103354.jpg

 

Taki detal - kawałek płyty przy garażu, w naszej sypialni.

IMG_20190426_103419.jpg

 

Zbliżenie na ceglane dystanse.

IMG_20190426_103445.jpg

 

Miejsce na dylatację.

IMG_20190426_103528.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazki cz. 2

 

Zbrojenie na połączeniu części dziennej i sieni.

IMG_20190426_103604.jpg

 

Detal - wypusty w narożnikach domu.

IMG_20190426_103744.jpg

 

Widok wzdłuż ściany salonu od strony tarasu - las U przekształconych w L :D Potem będziemy na to ściany nadziewać.

IMG_20190426_104803.jpg

 

Jak wyżej, tylko w innym miejscu - widok wzdłuż ściany przedpokoju, od strony wejścia, w kierunku sieni i części nocnej. Widać dylatację.

IMG_20190426_105010.jpg

 

Zbliżenie na zalany kawałek części nocnej :)

IMG_20190426_110953_2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widok wzdłuż ściany salonu od strony tarasu - las U przekształconych w L :D Potem będziemy na to ściany nadziewać.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429595

 

Jak wyżej, tylko w innym miejscu - widok wzdłuż ściany przedpokoju, od strony wejścia, w kierunku sieni i części nocnej. Widać dylatację.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429596

 

Czemu te "ściany" takie krzywe? Sznurka zabrakło? Sprawdziliście, w jakim zakresie zmienia się szerokość domu?

 

Ułożenie XPSa też słabo wygląda

 

O, leją :p

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=429599

 

Beton jakiś bardzo płynny. Nie dolali dla ułatwienia sobie roboty pozbawiając go deklarowanej wytrzymałości?

U mnie bez wibratora nie rozpływał się

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=376021

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu te "ściany" takie krzywe? Sznurka zabrakło? Sprawdziliście, w jakim zakresie zmienia się szerokość domu?

 

Był geodeta sprawdzić przed zalewaniem. Odchyły są do 1 cm.

 

Beton jakiś bardzo płynny. Nie dolali dla ułatwienia sobie roboty pozbawiając go deklarowanej wytrzymałości?

U mnie bez wibratora nie rozpływał się

 

Wiem, że do betonu był dorzucony dodatek opóźniający wiązanie, żeby płyta nie pękała, bo spore słońce było przy zalewaniu.

 

Ułożenie XPSa, jak by to delikatnie ująć... nie robi wrażenia. Chyba lubią sobie życie pianką ułatwiać.

 

Z drugiej strony, dzięki tej piance praktycznie nie mamy ścinków XPSa. Zużyli niemal bez odpadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iscra, winna jestem odpowiedzi dlaczego dobrze, że dom wyżej trochę nad poziomem gruntu. Po pierwsze woda – nie będą tworzyły się zastoiny. Łatwo uzyskać grunt przepuszczalny, co dla większości roślin jest zrowe. Po drugie można bardzo ciekawie zakomponować otoczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ogólnie to... mamy stan 0!

No to tak ogólnie gratuluje :).

Nie zazdroszcze troche niekumatej ekipy, ale najważniejsze, że w sumie i tak jesteście zadowoleni. Na płycie fundamentowej się nie znam, co prawda nie wygladało to zbyt profesjonalnie, ważne by było zgonie ze sztuka budowlana. Powodzenia na dalszych etapach i pilnujcie tych swoich “fachowców”, no chyba, że dalej to juz inna ekipa?

Ogladam wasza budowe z wielka ciekawościa, bo nie ukrywajmy nie jest standartowa :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zazdroszcze troche niekumatej ekipy, ale najważniejsze, że w sumie i tak jesteście zadowoleni. Na płycie fundamentowej się nie znam, co prawda nie wygladało to zbyt profesjonalnie, ważne by było zgonie ze sztuka budowlana. Powodzenia na dalszych etapach i pilnujcie tych swoich “fachowców”, no chyba, że dalej to juz inna ekipa?

 

Jest zgodnie ze sztuką budowlaną, bo kierbud jest bardzo upierdliwy (a o tym, że kierbud jest niezły, niech świadczy fakt, że wykonawca na niego mocno narzekał, że mu utrudnia robotę :p). Nie odebrałby robót, gdyby było nie tak :)

 

Ściany lecimy sami, ale na wieńce, belki i inne żelbety znów przyjdzie ta sama ekipa.

 

 

Dzięki, Pestko! Na pewno będę szukać inspiracji, gdy już ściany będą stać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No dobra, czas coś napisać ;)

 

Prosto? Lekko? Łatwo? Przyjemnie? :lol2: Nie z tą konstrukcją, drodzy państwo!

 

Zrobiliśmy sobie najpierw przerwę, bo święta, potem u mnie nawał pracy, potem weekend majowy. Po powrocie chcieliśmy trochę ogarnąć budowę zanim ruszymy. Pustaki przyjechały więc w połowie maja, w największą chyba ulewę. Fajnie mieć basen w domu, ale nie w taki sposób xD

 

IMG_20190515_132535.jpg

 

 

Widzieliście te wystające z płyty pręty, prawda?

No to teraz rozłożyliśmy sznureczek dokładnie w osi domu. Oś jest w połowie rdzenia betonowego w pustakach - czyli mamy mieć jeden pręt po jednej stronie osi, a drugi po drugiej. Jak widać na zdjęciu, ekipie niekoniecznie to wyszło :p

 

IMG_20190523_104552.jpg

 

Co mogliśmy zrobić? Na razie tylko wyprostować pręty xD Poza tym, jak widzicie, XPS na obwodzie jest nieco powyżej poziomu betonu, czyli pustaki będą się kiwać.

 

IMG_20190523_130131.jpg

 

Ścięliśmy wystający XPS - już pustaki nie będą się kiwać ;) Potem jeszcze przejechaliśmy go tarką, więc jest w ogóle równiusieńko, jak z fabryki.

 

IMG_20190528_145728.jpg

 

I pomalowaliśmy sobie izolacją przestrzeń między prętami. Na zdjęciach mogą pojawiać się postaci Najlepszej Ekipy Budowlanej - czyli męża, taty i teścia :lol2:

 

IMG_20190529_165701.jpg

 

 

A teraz ciut poważniej:

Piszę o tym na wesoło, ale ile krwi nam napsuły te pręty i ich umiejscowienie, to... Zobaczycie w następnym poście.

Ewidentnie ekipa nie ogarniała czym jest izodom i jak sobie z tym radzić. W efekcie my straciliśmy mnóstwo czasu, żeby w ogóle ruszyć z pierwszą warstwą. Poza tym pręty wystające w górę na 2,5m nie ułatwiają układania pustaków, więc szybko nie idzie. Ale trzeba przyznać, że izodom to wdzięczny materiał do budowania - gdybyśmy nie mieli takiego porypanego zbrojenia poszłoby migiem, a tak to dużo czasu spędzamy na gięciu i wiązaniu prętów. Przynajmniej kręgosłupy się za mocno nie psują, bo i ciężarów do noszenia nie ma ;)

 

Pewnie zadacie pytanie, czy drugi raz ponownie wybralibyśmy izodom - a my jeszcze na to nie odpowiemy ;) Myślę, że odpowiedź nam się wyklaruje jak już ściany będą stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla SUPER HERO czyli osobistej NAJLEPSZEJ EKIPY :D

 

Będzie dom z historią, czyli z duszą :yes: od razu od początku. To dobrze i niech wszystkie przewały i problemy wyjdą na etapie budowy, a nie póżniej jak część naszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj ten dom ma nawet pierwszego mieszkańca: to sympatyczny, trójoki, trójnogi koziołek imieniem Fred. Fred jest moim najwierniejszym pomocnikiem, potrafi godzinami stać w jednym miejscu bez słowa skargi, czasem nawet dając odrobinę zbawczego cienia :D

 

Poznajcie Freda:

Fred1.jpg

 

Fred przy pracy:

Fred przy pracy.jpg

 

Fred Fred :lol2:

Fred Fred.jpg

 

 

A teraz ciut poważniej: głupota ekipy kosztowała nas kilka (ostrożnie licząc 3-4) dni solidnej harówy (i nerwów). Najpierw cięcie i szlifowanie XPSa, potem pręty. Mamy średnio 8 prętów na mb i ok 80 m obwodu ścian. KAŻDY pręt trzeba było z osobna ustawiać, żeby dopasować go do układu komór wewnątrz pustaka, czasem wyginając dość drastycznie. Kilku prętów uratować się nie dało, bo np wchodziły 5 cm w dom :mad: Wtedy trzeba było wiercić beton i wbijać nowy pręt bezpośrednio w płytę fundamentową. Masakra :roll:

 

Poniżej parę zdjęć:

1. Różnica wysokości. Nie tragedia, bo dało się wyprostować, ale zdrowia "trochę" kosztowało.

Narożnik.jpg

2. Giętarka garażowej roboty. Przy okazji widać, jakie herezje wyprawiają się z prętami z dolnego zbrojenia:

Giętarka1.jpg

 

 

Ciąg dalszy nastąpi za chwilę, bo forum nie pozwala na więcej załączników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Giętarka raz jeszcze:

Giętarka2.jpg Giętarka3.jpg

Na drugim zdjęciu pięknie widać, jak rozrzucone są pręty: pustak jest równolegle do osi ściany.

 

I stan (prawie) aktualny:

Poniedziałek.jpg

Ściany od garażu i od strony naszej sypialni wyciągnięte do 3. rzędu, podobnie jak południowo-wschodni narożnik przy sypialni dzieci. Ze względu na dużą ilość przeszkleń i wyzwanie, jakim będzie utrzymanie ich na właściwym miejscu, w najbliższych dniach ruszam od garażu w kierunku części dziennej. Lepszy materiał do zbierania doświadczeń i więcej punktów odniesienia dla okien, jak już będę musiał się za nie wziąć ;)

 

Jak na złość, schodząc wieczorem z budowy zapomniałem zrobić zdjęcia aktualnego stanu. Nadrobi się jutro o świcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...