Kredyt a służebność przejazdu

[eryk77]

Posiadam dostęp do swojej nieruchomości przez drogę w której mam współudział, pozwolenie na budowę mam, dom stoi przykryty, czeka na wykończenie. Bank jednak odmówił kredytu ponieważ nie ma założonej Księgi WIeczystej dla drogi. Mam przed sobą dwóch sąsiadów, teoretycznie mógłbym ich prosić o służebność przejazdu. Tylko czy gra jest warta świeczki? Sąsiedzi są pobudowani, ogrodzeni. Nawet jeśliby się zgodzili to byłaby to służebność teoretyczna, potwierdzona notarialnie i na tym koniec. Fizycznie nie zdemontują przecież ogrodzenia tak by zostawić pas 3 metrowy do dojazdu. Czyli troche kuriozum, mam dostęp do drogi, PnB a nie mogę wziąć kredytu i skończyć budowy. Coś proponujecie? Służebność też pewnie stoi na niepewnym gruncie bo chyba nikt nie chciałby mieć w księdze wieczystej wpisanej służebności

[dzabij]

A dlaczego nie założysz księgi wieczystej dla drogi której współwłaścicielem jesteś ?

[eryk77]

Współwłaścicieli jest około 30. Część nie żyje, część wyjechała za granicę. A każdy musi przedstawić dokument uprawniający do udziału w drodze. Bez tego nie założe KW. Tak więc to sprawa na długie lata

[dwiecegly]

Żaden człek nie wpisze służebności swojej dzialki, chyba że musi albo sporo mu sie zapłaci. Więc czekają cie ciezkie negocjacje.

Żaden bank nie udzieli ci kredytu jesli działka nie ma dostępu do drogi na papierze. Tego nie obejdziesz.

Zastanawiam sie jakim cudem dostałes PnB.

[eryk77]

A czytałeś pierwszy post? Mam udział w drodze dojazdowej potwierdzony notarialnie. Również na wypisie z rejestru gruntów widnieję jako współwłaściciel drogi. To bank szuka cudów na kiju i dla niego jest to niewystarczające. Ot takie państwo w państwie

[Bejaro]

A czytałeś pierwszy post? Mam udział w drodze dojazdowej potwierdzony notarialnie. Również na wypisie z rejestru gruntów widnieję jako współwłaściciel drogi. To bank szuka cudów na kiju i dla niego jest to niewystarczające. Ot takie państwo w państwie

 

Niestety przy kredycie hipotecznym zabezpieczeniem jest wpis do hipoteki możliwy tylko poprzez wpisanie do KW,której nie ma.Notariusz przy nabyciu działki powinien poinformować o tym że brak KW niesie za sobą takie problemy,gdyby zakup działki był na kredyt już wtedy byłby problem.Nawet media wymagają zgody wszystkich współwłaścicieli gazownia chce zawsze 100% podpisów ale nie wiem czy będziesz planujesz, wodociągi w niektórych gminach 50% niektóre też od wszystkich współwłaścicieli drogi.Nawet gdybyś dostał służebność od sąsiadów trzeba by było robić zamienne PNB,na mapie zmienić dojazd przez te działki,brama wjazdowa w nowym miejscu.

 

Znajomi kupowali mieszkanie bez KW do momentu założenia i wpisania się do KW płacili większą prowizje i odsetki tak jak z kredytu gotówkowego-ale to była chwila bank się zgodził na to.

[dzabij]

Eryk, a w jakich bankach sprawdzałeś wymagania ?

 

Ja w tym roku kupowałem działkę na kredyt w ING; co prawda droga ma KW ale bank "nie wpisał" hipoteki na moim udziale w drodze, hipoteka jest tylko na mojej działce. Wiem że polityka banków jest tutaj różna, niektóre wymagają zabezpieczenia również na drodze dojazdowej bo to gwarantuje im prawny dostęp do działki. Ale co bank to obyczaj i może warto sprawdzić.

[dwiecegly]

ale ja sie nie dziwie bankowi. Przestaniesz spłacać kredyt, nie dokonczysz budowy a oni beda miec problem ze sprzedażą nieruchomości bez jasnych papierów. Jak udało ci się załatwić przyłącza? Np w wodociągach nie ma mowy o wybudowaniu sieci bez zgody wszystkich właścicieli działki a tu nawet nie da się udalić kto jest właścicielem.

[eryk77]

Niestety przy kredycie hipotecznym zabezpieczeniem jest wpis do hipoteki możliwy tylko poprzez wpisanie do KW,której nie ma

Przeczytaj dokładnie moje 2 pierwsze posty bo piszesz nie na temat

Ja w tym roku kupowałem działkę na kredyt w ING

Słyszałem o ING, że nie wymagają. Tutaj jednak jest problem z umową o pracę żony. Bank chce minimum rok do przodu od obojga kredytobiorców

Jak udało ci się załatwić przyłącza?

A jaki to jest problem? Media idą "drugą stroną", nie przez drogę "problemową"

a tu nawet nie da się udalić kto jest właścicielem.

Jak to nie da sie ustalić? Da się, wszystkie osoby są wypisane w wypisie rejestru gruntów. Po prostu skontaktować się ze wszystkimi to cud

 

a oni beda miec problem ze sprzedażą nieruchomości bez jasnych papierów.

Ale co tu jest niejasne? Mam prawnie dostęp do drogi jako współudział. Bez tego nie dostałbym pozwolenia na budowę więc to raczej bank szuka cudów na kiju.

 

Jaką kwotę proponować sąsiadom za służebność?

Edytowane 21 Grudnia 2017 przez eryk77
.

[cactus]

90% ludzi nie zgodzi się nawet za dużą kase, najpierw ich spytaj czy w ogole jest taka opcja.

[Slawko123]

A czytałeś pierwszy post? Mam udział w drodze dojazdowej potwierdzony notarialnie. Również na wypisie z rejestru gruntów widnieję jako współwłaściciel drogi. To bank szuka cudów na kiju i dla niego jest to niewystarczające. Ot takie państwo w państwie

a w czym problem założyć KW dla drogi, wystarczy pełny wypis z rejestru gruntów.

Współwłaścicieli jest około 30. Część nie żyje, część wyjechała za granicę. A każdy musi przedstawić dokument uprawniający do udziału w drodze. Bez tego nie założe KW. Tak więc to sprawa na długie lata

nikt nic nie musi, wystarczy wypis z rejestru gruntów, problemem mogą być tylko ci zmarli. Sąd nie zgodzi się o ich wpisanie, wszyscy posiadający prawa muszą żyć, ale Ty nie musisz o tym wiedzieć czy ktoś żyje, czy nie.

 

Eryk, a w jakich bankach sprawdzałeś wymagania ?

 

Ja w tym roku kupowałem działkę na kredyt w ING; co prawda droga ma KW ale bank "nie wpisał" hipoteki na moim udziale w drodze, hipoteka jest tylko na mojej działce. Wiem że polityka banków jest tutaj różna, niektóre wymagają zabezpieczenia również na drodze dojazdowej bo to gwarantuje im prawny dostęp do działki. Ale co bank to obyczaj i może warto sprawdzić.

i tu jest kolosalna różnica. Autor nie ma KW dla drogi. I nie ma znaczenia bank, ten czy tamten.

[Slawko123]

 

Jaką kwotę proponować sąsiadom za służebność?

 

90% ludzi nie zgodzi się nawet za dużą kase, najpierw ich spytaj czy w ogole jest taka opcja.

E tam, nie zgodzi się, wszystko zależy jak duza ta kasa by była. oczywiście nie pisze tu o drobnych dziesiątkach tysięcy, Za parę baniek(czyt. milionów) każdy się zgodzi

[magdziek]

Posiadam dostęp do swojej nieruchomości przez drogę w której mam współudział, pozwolenie na budowę mam, dom stoi przykryty, czeka na wykończenie. Bank jednak odmówił kredytu ponieważ nie ma założonej Księgi WIeczystej dla drogi. Mam przed sobą dwóch sąsiadów, teoretycznie mógłbym ich prosić o służebność przejazdu. Tylko czy gra jest warta świeczki? Sąsiedzi są pobudowani, ogrodzeni. Nawet jeśliby się zgodzili to byłaby to służebność teoretyczna, potwierdzona notarialnie i na tym koniec. Fizycznie nie zdemontują przecież ogrodzenia tak by zostawić pas 3 metrowy do dojazdu. Czyli troche kuriozum, mam dostęp do drogi, PnB a nie mogę wziąć kredytu i skończyć budowy. Coś proponujecie? Służebność też pewnie stoi na niepewnym gruncie bo chyba nikt nie chciałby mieć w księdze wieczystej wpisanej służebności

 

Chciałam zapytać czy znalazłeś rozwiązanie lub inni maja doświadczenie w tematach służebności

 

własnie jesteśmy w podobnej sytuacji, PNB wydane, fundamenty wykopane i zaczeliśmy załatwiać kredyt. Okazuje się że nie podoba im się to że w naszej drodze dojazdowej do działki mamy "władanie na zasadach posiadania samoistnego" generalnia wspólność ustawową w tej drodze dojazdowej ma również 60 innych osób. Wszystkie są wpisane do rejestru gruntów natomiast księga wieczysta i tym samym właścicel nie istnieją.

Naszym jedynym rozwiązaniem (dla celów kredytowych) jest ustawienie służebności fikcyjnej drogi przez działkę 1 sąsiada (tym sąsiadem na moje szczęście jest mój brat więc ze zgodą nie będzie problemu) Zasanawiam się tylko czy wpis do księgi wieczystej brata jest niezbędny o ustanowieniu służebności? czy sama umowa notarialna dla banku będzie wystarszająca.? z góry dziękuje za podpowiedzi.

[Bertha]

Oczywiście że wpis o służebności musi się pojawić w księgach obu nieruchomości: obciążonej = twojego brata i władnącej = twojej. Inaczej nie może być, to jest "automatyczne". Umowa pewnie bankowi nie wystarczy, zażadaja wypisów z KW, ich prawo.