Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Suche powietrze w domu z rekuperacją.


Recommended Posts

Witam, chciałbym was prosić o odpowiedź na następujące pytanie. Dlaczego w nowym domu (trzecia zima) z rekuperacją mam tak suche powietrze??

Średnio 26% na dole przy 22,5 C, zaś na górze 30% przy około 19,5 C. Sterowanie było kilka razy ustawiane ponieważ wcześniej były problemy ze zbyt niską sprawnością a także skraplającą się wodą w oknach (ale to długa historia którą opisuję w innym temacie). Aktualnie cały czas reku chodzi na drugim biegu (50%). Wydajność reku to 450 m3/h. Dom ma dużo mniejszą kubaturę.

Czy problem może leżeć w złych ustawieniach na sterowniku i anemostatach? W sterowniku jest mnóstwo różnych opcji, anemostaty też można regulować w każdym z pomieszczeń przecież.

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 318
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To normalne, przy (zbyt) wydajnej wentylacji. Zmniejsz wydajność rekuperatora. Jak nie zauważysz pogorszenia jakości powietrza (znaczy będzie jeszcze wystarczająca wymiana) to tak zostaw. Wiele osób pisze, że okolic 100m3/h w zupełności im wystarczają. Co najwyżej okresowo zwiększaj wydajność (np. w czasie gotowania czy imprez).

 

Generalnie - praw fizyki nie oszukasz. Z domu wyrzucasz dużą ilość wilgoci (sporo pewnie przez kondensację spływa z rekuperatora) a ogrzane zaciągnięte z zewnątrz (choćby na zewnątrz miało 100% wilgotności względnej) jest suche. klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem z tym że bałem się trochę zmniejszać wymianę bo ostatnio powrócił mój problem z grzybem i skraplającą się wodą wewnątrz ościeżnic okien. Ale to chyba nie ma związku z wentylacją skoro jest tak sucho w domu.

A to nie jest tak że właśnie w zimę bardziej jest potrzebna sprawna wentylacja i wymiana powietrza w domu właśnie żeby nie było problemu wilgoci w domu?

Jak rozpoznać gorszą jakość powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślałem z tym że bałem się trochę zmniejszać wymianę bo ostatnio powrócił mój problem z grzybem i skraplającą się wodą wewnątrz ościeżnic okien.

 

Jak przy 30-35% skrapla ci się woda na oknach (zakładam że przy temp. poniżej zera) i to w takiej ilości że powstaje grzyb to znaczy że masz okolice okien niedogrzane. Im chłodniejszy element budynku od pozostałych to nawet przy wilgotności 20-30% będzie skraplać się woda a długotrwałe wychłodzenie doprowadzi do powstania grzyba.

Wilgoć nie jest niczym złym w rozsądnych zakresie ale jak temperatury elementów budynku są dużo niższe niż pozostałe to tam skropli się woda i powstanie grzyb. Im bardziej suche powietrze tym większy problem z błonami śluzowymi u człowieka które wysychają pękają i przez które dostają się bakterie. Niska wilgotność powietrza to przyczyny tzw. grypy i przeziębień czyli chorób układu oddechowego.

Edytowane przez olo75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy dobrze rozumiesz miejsce wykraplania. Woda wykrapla się na wnętrzu ościerznic, co jest widoczne dopiero po otwarciu okna. I przez dziury odwodnieniówek widać też kropki grzyba. Czyli to błąd montażowy? Da się to stwierdzić jakimś badaniem?? Tak żeby to udokumentować?

 

Wiem że suche powietrze to zło, dlatego chce to jak najszybciej naprawić. Przełączyłem już reku na 1 bieg czyli 35 %.

Czy jeśli otworzę kilka okien na jakiś czas to poprawię sytuację?

Edytowane przez scouser88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za okna jakiej firmy jaki materiał? Otwieranie okien i wentylowanie podniesie wilgotność ale tylko kiedy na dworze jest wyższa temperatura no i pada deszcz. Im niższa temperatura bliska zera i niżej otwieranie okien to dalsze osuszanie powietrza w budynku. Edytowane przez olo75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za okna jakiej firmy jaki materiał? Otwieranie okien i wentylowanie podniesie wilgotność ale tylko kiedy na dworze jest wyższa temperatura no i pada deszcz. Im niższa temperatura bliska zera i niżej otwieranie okien to dalsze osuszanie powietrza w budynku.

 

Jeśli zainteresowałeś się tematem wilgoci w oknach i chcesz pomóć, za co bardzo dziękuję to zapraszam cię do bezpośredniego tematu tego problemu.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?246989-Grzyb-i-woda-w-oknach-Pomocy!/page5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za okna jakiej firmy jaki materiał? Otwieranie okien i wentylowanie podniesie wilgotność ale tylko kiedy na dworze jest wyższa temperatura no i pada deszcz. Im niższa temperatura bliska zera i niżej otwieranie okien to dalsze osuszanie powietrza w budynku.

 

Jeśli zainteresowałeś się tematem wilgoci w oknach i chcesz pomóć, za co bardzo dziękuję to zapraszam cię do bezpośredniego tematu tego problemu.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?246989-Grzyb-i-woda-w-oknach-Pomocy!/page5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś na forum pisał, że w zamku drzwi mu się wykraplała woda przy wentylacji mechanicznej (i chyba nawet coś potem zamarzało). problemem jest brak szczelności Twoich okien, ale generalnie można założyć, że dom nigdy nie będzie na 100% szczelny i tego nie przeskoczysz. za to zapewne masz nieco inny problem - nadciśnienie w domu, które wypycha powietrze (zawierające wodę, chociaż niby suche) przez te nieszczelności, gdzie potem woda się wykrapla. pół biedy okna, gorzej, że przez inne nieszczelności może wykraplać woda w izolacji cieplnej, powodując jej degradację i pogorszenie parametrów. nadciśnienie w domu jest bardziej komfortowe dla mieszkańców (znikąd nie wieje, bo nie zaciąga powietrza z zewnątrz), ale bardziej szkodliwe dla budynku. żeby podnieść wilgotność w domu, zmniejsz obroty wentylatorów. żeby pozbyć się wilgoci z przegród, skręć dodatkowo nawiew lub zwiększ wywiew. jeśli nie możesz oddzielnie sterować wentylatorami, to zrób to za pomocą anemostatów. ten ktoś od wody w zamku drzwi to potwierdził - nadciśnienie w domu było problemem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś na forum pisał, że w zamku drzwi mu się wykraplała woda przy wentylacji mechanicznej (i chyba nawet coś potem zamarzało). problemem jest brak szczelności Twoich okien, ale generalnie można założyć, że dom nigdy nie będzie na 100% szczelny i tego nie przeskoczysz. za to zapewne masz nieco inny problem - nadciśnienie w domu, które wypycha powietrze (zawierające wodę, chociaż niby suche) przez te nieszczelności, gdzie potem woda się wykrapla. pół biedy okna, gorzej, że przez inne nieszczelności może wykraplać woda w izolacji cieplnej, powodując jej degradację i pogorszenie parametrów. nadciśnienie w domu jest bardziej komfortowe dla mieszkańców (znikąd nie wieje, bo nie zaciąga powietrza z zewnątrz), ale bardziej szkodliwe dla budynku. żeby podnieść wilgotność w domu, zmniejsz obroty wentylatorów. żeby pozbyć się wilgoci z przegród, skręć dodatkowo nawiew lub zwiększ wywiew. jeśli nie możesz oddzielnie sterować wentylatorami, to zrób to za pomocą anemostatów. ten ktoś od wody w zamku drzwi to potwierdził - nadciśnienie w domu było problemem.

 

Masz rację, do takich wniosków dpszliśmy też 2 lats temu kiedy grzyb był masakryczny bo dom jeszcze świerzy. Przestawilismy reku i nastepna zima była ok a po wymianie reku na nowy i nie zmienianiu ustaeien problem powraca!! Czy przez nadcisnienie moze byc tez tak sucho? Zastanawiam sie czy kupowac nawilzacze czy to jedyny sposob na poprawe bo dziecko ciagle chore

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, do takich wniosków dpszliśmy też 2 lats temu kiedy grzyb był masakryczny bo dom jeszcze świerzy. Przestawilismy reku i nastepna zima była ok a po wymianie reku na nowy i nie zmienianiu ustaeien problem powraca!! Czy przez nadcisnienie moze byc tez tak sucho? Zastanawiam sie czy kupowac nawilzacze czy to jedyny sposob na poprawe bo dziecko ciagle chore

 

przez nadciśnienie woda w oknie, sucho przez zbyt dużą wydajność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"imrahil" dobrze diagnozuje przyczyny.

Weź "skręć" wentylację na minimum. Daj procentowo mniejszy nawiew lub większy wywiew. Wytrzyj okna z wilgoci. Przeleć mopem mieszkanie. Odpocznij z dobę i obserwuj co się dzieje. Doktoraty będziemy robić później.

 

Wilgotność powietrza już podskoczyła o 10% od wczoraj do 35% na parterze. Po zmniejszeniu obrotów reku z 50 % do 35 %. Zwiększyłem współczynnik powietrza wyciąganego do nawiewanego na 1,15. Czyli powietrza nawiewanego będzie teraz więcej o 15% w stosunku do wywiewanego. Wcześniej było 1.08

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilgotność powietrza już podskoczyła o 10% od wczoraj do 35% na parterze. Po zmniejszeniu obrotów reku z 50 % do 35 %. Zwiększyłem współczynnik powietrza wyciąganego do nawiewanego na 1,15. Czyli powietrza nawiewanego będzie teraz więcej o 15% w stosunku do wywiewanego. Wcześniej było 1.08

 

Wyciąganego ma być więcej. Coś Ci się pomieszało z tymi procentami. Najpierw piszesz, że więcej wyciągasz a potem że mniej. Ogarnij to jakoś.

Edytowane przez Stermaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...