Bocianki 2018 - serdecznie witamy budujących w tym roku. Forum czekało na Was!

[Myjk]

Drogo 700 $ . Lepiej wynająć na raz.

Szwagier budowlaniec, projektuje domy, ostatnio zrobił też certyfikat z termowizji i ew. to wykorzysta później na swoich klientach. Także nie będzie lepiej wynająć.

[Owczar]

Moja była na allegro z odbiorem osobistym za 790. Stargowalem na 750 ale na miejscu okazało się, że usb coś słabo łączy. Gość opuścił na 500. W domu lekko podgialem drucik w złączu i działa

 

Do amatorskich zastosowań seek THERMAL compact z luzem wystarczy.

[Owczar]

U mnie kolejny weekend i kolejne powolne postępy prac. Niestety, miałem zajmować się tylko wentylacją i elektryką, a wyszło tak, że mnóstwo drobnych tematów też robię sam, przez co te główne stoją w kolejce

 

Ale w końcu udalo sie zainstalować pare elementów wentylacji. W tym nawilżacz.

W garażu puszczam 2 korytka kablowe na całą automatykę kotłowni. Wolałem mieć możliwość dodania pewnych opcji w przyszłości, stąd takie mniej estetyczne rozwiązanie.

 

Izolowanie kolanek wentylacji to ciężki temat w trudno dostępnych miejsach, a kanały puszczam możliwie blisko ścian i sufitu...

 

W kuchni uruchomiony wyciąg - zasysa powietrze w ścianie i albo wyrzuca przez wyrzutnię w ścianie, albo skieruje przepustnicą do filtra węglowego (jako opcja na d którą się waham). Wydajność max 580m3, silnik prądu stałego z max poborem 50W. Sam wentylator bardzo cichy, ale przy takim strumieniu niestety szumi w wejściu do kanału - 20x5cm wychodzący na zewnątrz i powracający nad sufitem. Choć i tak jest o niebo ciszej niż wentylator w okapie tuż przy głowie

 

 

Dałem dodatkowe szpilki, bo mocowanie przechodzi przez 12cm ścianę z GK z ociepleniem, więc ramie działania siły spore, a ciężkie to jest.

 

 

[Robaczywy]

Straciłem coś zapał do prowadzenia dziennika, więc zrobię tylko brief update

 

1. Zamówiliśmy schody. Niestety doś wysokie stopnie 18,6cm, mniejszych się nie dało, drugi projekt był na 19,8cm, może nei będzie tak źle. Dywanowe, dębowe, lakierowane, tylko jeszcze nie wybraliśmy koloru lakieru, a to nie takie proste zadanie.

 

2. Kotłownia nadal się suszy, zostaiwłem osuszacz na drugi tydzień, widac efekty, codziennie około 35l wody wylewam. Jeszcze ze 3 dni w kotłowni + 3 dni w łazience.

 

3. Kupiłem sprzęt do internetów, tj. antene kierunkową LTE i router Teltonika RUT950. Wygląda fajnie - montaz na szynę DIN, dwie karty SIM, wtyki SMA, serwer IPSEC. Niestety wszystko co dają operatorzy GSM to zabawki. Znalazłem też ciekawą ofertę LTE w Orange. Za 50zł netto jest 999GB neta w zdefiniowanej strefie + 20zł za stały publiczny adres IP.

Edytowane 17 Czerwca 2019 przez Robaczywy

[Owczar]

Stan deweloperski coraz bliżej. Ostatnie zabawy z wentylacja i kilka kabli na piętrze i wchodzi wykonczeniowka. Za tydzień elewacja..

 

Tymczasem w upalne dni można było sprawdzić chłodzenie pasywne i to czy moje chore pomysły zadzialaja

 

Nie ma jeszcze elewacji więc są ogromne zyski że ścian. Nadproza temp 28-35 stopni a dach płaski nad garażem i pokojem od wewnątrz 34-35 stopni!

 

Mimo wszystko przy temp na wejściu okolo 15-17 stopni udało się osiągnąć wewnątrz 22-23 stopnie po zrobieniu elewacji 20 stopni bez problemu do zrobienia.

Duża też zasługa refleksoli, przez które temp okna w słońcu południowo zachodnim nie przekracza 23-24 stopni. Normalnie temp okna i oświetlonej podłogi to 35-40 stopni.

 

Założenia osiągnięte. Zużywając 100W i ciesząc się światłem w domu mamy komfort na którym nam zależało. Bez suchego powietrza, przeciagow i hałasu klimatyzacji. Choć sama instalacja tego systemu dość sporo nerwów kosztowała, to jeśli tak to będzie działało - to jestem więcej niż zadowolony.

 

Ciepło z domu trafia prosto do zbiornika na ciepłą wodę użytkowa lub do ziemi. Dzięki czemu podgrzanie wody jest jeszcze tańsze. Szacuje cop na ok 6.

 

Poniżej kilka zdjęć z termowizji.

 

 

Tymczasem walka z wentylacją trwa..

[Kaizen]

Bez suchego powietrza, przeciagow i hałasu klimatyzacji.

 

W lecie to jest problem z nadmierną wilgotnością - zwłaszcza, jak schładzasz bez osuszania.

Tak wygląda wykres wilgotności z bieżącego miesiąca:

 

 

Źródło

 

Owszem, temperaturę zbijesz - ale komfort nie będzie taki, jak przy klimie przy temperaturze nawet kilka stopni wyższej. Bo klima jeszcze osuszy - a Ty będziesz miał 80-90% wilgotności co nie służy ani ludziom, ani drewnu. Za to służy niektórym żyjątkom których w domu nie chcemy.

[Owczar]

To wykres wilgotności wewnątrz?

Czyli i bez chłodzenia pasywnego bije do wysokich wartości...

 

Suche powietrze z klimy takze nie służy ludziom i drewnu..

 

Dla mnie efekt jest bardzo zadowlajacy.

Edytowane 30 Czerwca 2019 przez Owczar

[Kaizen]

To wykres wilgotności wewnątrz?

Czyli i bez chłodzenia pasywnego bije do wysokich wartości...

 

Nie, na zewnątrz. Ze stacji meteo - podałem źródło. Możesz sobie dołożyć wykres temperatury i zmienić zakres na dni czy tygodnie.

Jak schłodzisz bez skraplania - masz większą wilgotność względną.

[Owczar]

Dzięki, nie zauważyłem źródła.

 

Wilgotność bezwegledna była w ciągu dnia w sumie stała. Względna się zmieniała z temp.

Dla 35 stopni było to 30%.

Po schlodzeniu do 20 mam wilgotność 70%. Czyli wciąż w komfortowym zakresie. Dla 23 stopni będzie jakieś 65%. Nadal to zakres komfortowy.

[Kaizen]

Po schlodzeniu do 20 mam wilgotność 70%. Czyli wciąż w komfortowym zakresie. Dla 23 stopni będzie jakieś 65%. Nadal to zakres komfortowy.

 

Wilgotność powyżej 60% jest niekomfortowa. A trzeba pamiętać, że to jest wilgotność powietrza zewnętrznego - w domu jeszcze dodajesz wilgotność bytową.

[Owczar]

W całym zakresie temperatur? Niekomfrtowa dla kogo? To mocne generalizowanie, bo zakres komfortu cieplnego w funkcji temp i wilgotności nie jest stały.

 

Dla jednego komfrtowe jest 25 stopni, dla inneg 20. Tak samo jest z wilgotnością.

 

Nikt nie będzie robił różnicy temp rzędu 15 stopni, bo to nie zdrowe. Jak 35 stopni o wilgotnosci 30% zbijasz do 23 to masz 60%.

Zyski bytowe przy działającej wentylacji to tak naprawdę żaden problem.

 

Inna sprawa, że jak już będzie elewacja i nie będzie już grzania od strony ścian, nadproży itd, to do komfortu cieplnego wystarczy i 25 rzeczywistej. Odczuwalna będzie niższa dzięki promieniowaniu od ścian.

 

Mogłem pójść na łatwiznę i założyć klimę - żaden problem. Już miałem nawet projekt kanałówki opartej na matach climawer i sterowanie stref góra dół. Patrząc na obecne trendy, ochronę środowiska itd, to ten niszowy aspekt może się rozwijać, ale nie Polsce, tylko w krajach, gdzie klimatyzacja jest od kilkudziesięciu lat. W Polsce dopiero niedawno ludzie odkryli klimatyzację i jej walory. Na masową skalę w ostatnich latach przybywa splitów w mieszkaniach. Nie bez powodu bijemy rekordy zapotrzebowania na energię. Ale czy to dobry trend?

 

Czas pokaże. Zdam relację jak już zamieszkam.

 

Wczoraj przebywało u mnie kilka osób z rodziny i nikt nie narzekał na duszności w związku z wysoką wilgotnością itd. Efekt mi i żonie się podoba, a to my będziemy tam mieszkali... Nie rozumiem dlaczego miałbym się teraz przejmować wykresami, kiedy liczy się tak naprawdę odczucie?

Edytowane 1 Lipca 2019 przez Owczar

[agb]

Ja jestem ciekaw jak będzie u mnie po zamieszkaniu. Do tej pory na dole nie przekroczyłem w największe upały 22.2C. Po otwarciu wszystkich okien żeby wietrzyć na maxa, dobiło ledwie do 23C. Od tygodnia grzeję i obecnie w podłogę daję 40-41C i w środku 25-26C. W mieszkaniu gdzie nie grzeję mam 27-28C

 

Na górze trochę gorzej, ale nie ma jeszcze żaluzji i grzeje od niezaizolowanego stropu.

 

Poza tym do stanu deweloperskiego jeszcze daleko, ale wykończeniówka już w trakcie.

[Owczar]

A nie masz przypadkiem trochę w cieniu?

 

U mnie była sauna bez rolet i chłodzenia. Ściany miały od 25 do 32 stopni.

[agb]

Na dole to w zasadzie na dolne 0.5m okna słońce pada. I na nieocieploną silkę. Ale też nie non stop, bo to las. I u mnie jakieś 2 stopnie mniej niż poza lasem.

[Robaczywy]

Ja wygrzewałem wylewki w tych upałach i miałem prawie 29 stopni wewnątrz. W podłoge puściłem 42 stopnie na kilka dni, chodząc boso wylewki były odczuwalne jako bardzo ciepłe, ale nic nie popękało - to apropo dyskusji o dylatacji. Może jeszcze popęka, ale po mojemu jak się wylewka tak nagzała i nic się nei stało to już się nie stanie, zwłaszcza, że już takiej temperatury ładował nie będę. W zasadzie jestem zaskoczony, że nie ma pęknięć, co więcej, okazuje się, że jest pokój, gdzie zapomnieli o dylatacji i tam również wszystko ok.

 

Dzisiaj ostatecznie zmaówiłem AirPacka 600V, brama garażowa zamontowana. Pod koniec tygodnia lecimy z ocieplaniem poddasza, w przyszłym zabudowa.

[agb]

U mnie parkieciarz, który jest już umówiony na wrzesień, mówił, że 45C też ok. Wygrzewam według tego programu i mówił, że ten jest dobry. Mierzył przy okazji twardość wylewek i wyszło C28.

[Robaczywy]

Celowałem w 45 żeby było po książkowemu, ale w mojej pompie sterownik pozwala tylko na sterowanie w funkcji temperatury powrotu, więc nie mogłem poprostu zwiększać co dwa stopnie dziennie i precyzyjnie regulować. Po przestawieniu trybu w menu serwisowym na grzejniki, teoretycznie powinno się sterować temp zasilania, ale tak nie jest. Dlaczego? Nie wiem, ale się dowiem.

 

Po przestoju pompy (spowodowanym zawilgoceniem pompy obiegowej) aobserwowałem znaczny spadek przepływów. Albo była zapoeitrzone cały czas, albo się zapowietrzyło przez 2 tygodnie postoju, ale po nocy spuszczałem mnustwo powietrza przez odpowietrznik na rozdzielaczu DZ. Zmienię odpowietrznik na automatyczny i zobaczymy, może się odpowietrzy, bo ręcznie to mordęga i sporo glikolu się wylewa - niedługo będzie trzeba ciut dobić, bo przez te zabiegi spadło mi do 1,5 bara.

Edytowane 1 Lipca 2019 przez Robaczywy

[Kaizen]

W całym zakresie temperatur? Niekomfrtowa dla kogo?

 

Tak. Dla ludzi. Drewna. Komfortowa jest dla żyjątek, których nie chcemy w domu.

 

 

Jak 35 stopni o wilgotnosci 30% zbijasz do 23 to masz 60%.

Zyski bytowe przy działającej wentylacji to tak naprawdę żaden problem.

 

Kiedy miałeś taką sytuację? Zyski bytowe dokładają wilgoci. Tego nie unikniesz. Nie ma sensu piłować wentylacji na wysokich obrotach, jak poziom CO2 jest zadowalający - to latem strata chłodu, zimą ciepła.

 

Na masową skalę w ostatnich latach przybywa splitów w mieszkaniach. Nie bez powodu bijemy rekordy zapotrzebowania na energię.

 

Masz na myśli news, ze w środę, 12 czerwca 2019 r o 13:15 zapotrzebowanie na prąd wyniosło 24 140 MW"? I obwiniasz o to domowe klimatyzatory? W środku dnia, w drogiej strefie, w dniu roboczym?

Dla mnie brak tu logiki i związku przyczynowo-skutkowego.

Ciekawe też, że w styczniu był też rekord:

25.01. 2019 r., w okresie rannego szczytu obciążenia (godz.13:15) wystąpiło rekordowe, najwyższe w historii zapotrzebowanie KSE na moc - 26 504 MW. Poprzednie najwyższe zapotrzebowanie na moc odnotowano 28 lutego 2018 roku i wynosiło ono 26 448 MW.

 

Jakoś rekordy bijemy zimą. To nie jest zasługa klimatyzacji.

 

Wczoraj przebywało u mnie kilka osób z rodziny i nikt nie narzekał na duszności w związku z wysoką wilgotnością itd. Efekt mi i żonie się podoba, a to my będziemy tam mieszkali... Nie rozumiem dlaczego miałbym się teraz przejmować wykresami, kiedy liczy się tak naprawdę odczucie?

 

To ma świadczyć o ich dobrym wychowaniu? Bo jak chcesz udowadniać rzeczy mierzalne, to podaj wyniki pomiarów.

Edytowane 1 Lipca 2019 przez Kaizen

[Owczar]

Sam napisałeś, że w nocy nie używasz klimatyzacji bo nie ma takiej potrzeby, a na wywiewie masz wilgotność około 70 w nocy. To w końcu jest komfortowo?

 

To była najbliższa rodzina, w tym żona i dobre wychowanie nie ma tutaj nic do rzeczy.

 

Oczywiście, że nie tylko domowe klimatyzatory się do tego przykładają, ale mają swój udział. Tak samo jak w styczniu grzanie prądem.

 

Nie bardzo wiem jak mam udowodnić, że czuję komfort na wykresie...

 

Wyobraź sobie, że moje wesele było w zabytkowej wozowni pałacu. W sierpniu, bez klimatyzacji. Jedyny chłód był od ścian.

Przetanczylem całą noc nie odczuwajac dyskomfortu takiego jak czasem na salach z klimatyzacją. Dobrze, że nie było higrometru, bo widząc poziom wilgotności mógłbym dostać duszności...

Edytowane 1 Lipca 2019 przez Owczar

[agb]

Podaj datę wesela to dostaniesz wykres na dowód, że wcale Ci tak dobrze tam nie było

 

I nie od dziś wiadomo, że klimę ludzie włączają nie kiedy jest im gorąco, czyli koło południa, tylko wtedy kiedy mają tanią strefę