Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LACZAK buduje DOM z ELKOLA


Recommended Posts

Witam wszystkich czytających!

Jest to mój pierwszy post na tym forum, chociaż śledzę je pasywnie już od ponad 4 lat.

Odebrałem dzisiaj pozwolenie na budowę i z tej okazji otwieram oficjalnie mój dziennik budowy.

Więcej informacji opisze w kolejnych postach, a teraz idę oblewać długo załatwiane pozwolenie.

Mam nadzieje, że teraz z Waszą pomocą będzie wszystko szło do przodu!

Bo przez te 4 lata bardzo dożo z teorii się dokształciłem.

Teraz trzeba będzie to na praktykę przełożyć.

Wiem, że damy radę!

Zaczynamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 196
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aż tak nie świętowałem, żeby musieć trzeźwieć.

Myślę, że powinienem zacząć od podziękowań dla wielu użytkowników tego forum, którzy świetnie dokumentowali swoje budowy

A moje przygoda z forum zaczęła się od klasyka czyi Arizony użytkownika R&K.

Szczególne podziękowania kieruje jeszcze do:

sebcioc55

M.A.G.

DrKubus

Sadysta

Przemek Kardyś

Barth3z

hajnel

grend

Mikołaj5

ggdh

B_i_U

Kamil_

aiki

karster

cob_ra

Mysław

thoreg

uciu

jasiek71

I pewnie jeszcze wielu innych przez te 4 lata.

Nigdy nic nie pisałem ale Wasze tematy przeczytałem w całości czerpiąc z nich ogrom wiedzy.

Tak więc jeszcze raz dziękuje za czas włożony w waszą obecność na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy trochę od historii.

Jak już wcześniej wspomniałem czytam to forum od około 4 lat (albo nawet 5)

Niedługo potem udało się otrzymać w darowiźnie od teściów taką oto działkę:

 

y4mYvwI6gz5yPwxtbXexfdZPnuYofgJfCXdo9f1L0A1F3bgV4y0s93dVycMbHxpPO8e9ZIFZAXELhLmzLNQ61ISUaC1GSjLgqcLT4medByWhEjjCm2GVrC_-epAHulIuFWSz1qCaqh8sG4jCX8S1OUYNHsiGgDtRztmLrYdAN54qTBiXY0Kc3r83AlGX7Re0pk3vGRi5gSGPwisphR47hRJyQ?width=994&height=600&cropmode=none

 

Działka ma 39 arów i jest w miejscowości Podleszany koło Mielca.

Na około 14 arach od drogi będzie stał nasz dom.

 

Nie mam wielu zdjęć samej działki więc jeszcze takie gdy się trawa z tyłu paliła.

 

y4mMfQZDDQqa6vUcqub2c5V9Mig-pdUO4_Bw_qnyVPwDmle7pCAEfWnRKf1zoPJt_7yNMhDurHOnNasbkHWVqFRiFYA4Ah7SgIvYkFThu-oMorXZb2R4tnepcDe_Dm32bH3oQQaMECZf454qGWumW5dwaPvEZYVC-hi5P0MKhlIyuZ_Lcgiu3CJko1QZ1qYLSf5SfknNpOQPmvS6MnJTn8m_g?width=800&height=600&cropmode=none

 

I jeszcze panorama, zrobiona z miejsca gdzie jest czerwony X na pierwszym zdjęciu

 

y4mN_3S1G_w1QnMs_rGiplUqbMGw6Ja8ikTjIlol_-uWrONfsOLKpJYoYBcHn0GvxsMXdfz2fyKmFG5lXjeb5kePRl6avu_ybx-VbdQUilZQUmF1WofDYKaVpsjazXZVpMo90dR0w4GJaxVupPDIUZVzALa8YzbDW1t-RuuCQDfG4dQEGihTqWEX8yntmtD3hS4thEZR5xVlSe0xgVz8ME3Nw?width=3039&height=600&cropmode=none

Edytowane przez Laczak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działka jest w naszym posiadaniu od 2015 roku. Wtedy również złożyliśmy wniosek o warunki zabudowy i niestety nic z tego nie wyszło bo 2 tygodnie wcześniej weszły mapy zagrożenia powodziowego na której się znalazła. Fakt, że w 2010 roku była zalana podczas powodzi, ale pół roku przed złożeniem papierów skończono podwyższać wały przeciwpowodziowe, czego nie wzięto pod uwagę. Powiedziano nam, że w najbliższym czasie to poprawią, więc zdecydowaliśmy, że na to poczekamy. Czekaliśmy rok czasu i nic z tego nie wyszło więc w październiku 2016 wystąpiliśmy o zwolnienie z zakazów w RZGW Kraków. Po 3 miesiącach i uzupełnieniu dokumentacji otrzymaliśmy decyzje pozytywną. Później 3 miesiące czekanie na warunki zabudowy. Następnie walka z projektem indywidualnym i już mieliśmy koniec czerwca 2017. Mieliśmy składać dokumenty na pozwolenie na budowę i znów okazało się że jeszcze potrzebujemy, ze względu na teren zalewowy, pozwolenia na szambo od marszałka województwa. Po 3 miesiącach jak już mieliśmy papier od marszałka wyszło, że teraz na nasze sambo potrzebuje pozwolenia od któregoś tam ministra. Jak by tego było mało w listopadzie dowiedzieliśmy się przez przypadek, że nasze warunki zabudowy straca ważność z dniem pierwszego stycznia ze względu na zmianę prawa wodnego. No i na szybkiego musieliśmy otrzymać pozwolenie na budowę bo nasze ponad roczne starania szlak by trafił i trzeba by od nowa zacząć. Udało się z pomocą naszych przyszłych sąsiadów otrzymać pozwolenie na budowę rzutem na taśmę dnia 29.12.2017.

Tak w skrócie wyglądało załatwianie papierów, które zjadło nam trochę nerwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można wiedzieć to jak zalewało to ile wody było? Mimo że zrobili wały to nie boisz się że kiedyś to nie pomoże i znów zaleje? Jeszcze warto zapytać się ubezpieczyciela czy ubezpieczy Ci domek od powodzi i ile to będzie kosztowało w Twoim rejonie. Może się okazać że przez o że teren zalewowy to nie ubezpieczy domu. Oczywiście pokaż co tam za domek chcesz postawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planujemy zacząć budowę jak tylko pogoda pozwoli. Niestety na całej działce jest glina i do tej pory było tak mokro, że nie dało by tam rady niczym większym wjechać. Aktualnie koczę załatwiać papiery (dziennik budowy, kierownik i nadzór). Szukam też materiałów i coś powoli będę kupował.

 

Odnośnie powodzi to działka była zalana w 2010 roku. Tylko dlatego, że wał na rzece Wisłoka został prawdopodobnie wysadzony, żeby Mielec ochronić. Na działce było mniej więcej 60 cm wody.Od tego czasu z jednej i 2 strony wały zostały podwyższone. Jeszcze planowany jest polder zalewowy, który w razie czego przejmie część fali powodziowej. Działka jest 3 km od rzeki 5 km od miejsca w którym wał został przerwany. I ta woda się za bardzo nie piętrzyła i porozlewała się po polach jeszcze 10 km dalej. Poprzednia taka duża powódź, która zalała tą miejscowość była w 1938 roku, nie było jeszcze wtedy wałów, ale nie wiem gdzie było wtedy pozalewane. Odnośnie ubezpieczenia to szansa u mnie na powódź jest oceniona 1 na 100 lat, a po aktualizacji map nie będzie to teren zalewowy. Więc mam nadzieję, że z ubezpieczeniem nie będzie problemów.

 

W kolejnym poście opisze planowana inwestycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z działki 39 arowej zostanie wydzielona droga wewnętrzna i dla siebie zostawiamy ok 14 arów.

Będzie to wyglądać mniej więcej tak:

 

y4mqRO1OlcUnUER-5y_WEZ5rlCaklBx_UVvvxltomXR6YnJ3z2teGHdBBm0uaDw-S7_AVdgrJheGqc2edsriQEmx_q5ZUFDsKEl-59EHHGdu5FI4cEBMLEbBjHriG0CquzT7mCTEyM0fdVczZQ0AFVlCrz-MchuE-8QE7g6dyJ7d4Nx9T86xyPJ4VZvCMCgs7n-2tIJccX6C-dQ3IpbEu4Ftg?width=635&height=640&cropmode=none

 

Niestety mamy problem trochę z woda ponieważ po każdym deszczu na działce jest mokro i nie za bardzo mamy gdzie tą wodę odprowadzić.

Między innymi odpowiadają za to warunki gruntowe, które wyglądają tak:

 

y4my3TkbHWYLEqFloCOxVaN9HIAFsFnotuH6Xw-PojiJrAqzkGj2lH6HVVBr20FZ6eylS7WHzZI2ZexMrBAX3o34AU4JZdXmfqsQAU4EXE62dYkzdzRRjj-TlVdf45xbaoVMOtWSrQKYn48QF-lO94_oFs60__s4Mrdxdd7C-rv8oeYFLMQo0HuVEU53JG7MO02BBFjkYIQL8IgnU8KfmAgcw?width=687&height=640&cropmode=none

Edytowane przez Laczak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm z ciekawości czytam jak to u kolegi z tą działką wygląda. Moim zdaniem działka po samym twoim opisie leży w niebezpiecznym terenie, sam mam działkę od Wisły nie daleko nie wiem 8-9 km ? ale na planach isok nawet po przerwaniu wału teren ma być niezagrożony. A u Ciebie jest 1 na 100 czyli jakieś predyspozycje ten teren ma. Przypomnij sobie że tych powodzi stulecia jednak w Polsce trochę było...

 

Jeżeli raz wysadzili w tym miejscu wały to zrobią to również za drugim razem a wiesz dlaczego ? Bo szacuje się rachunek zysków i strat, na isok też masz takie parametry. Czyli generalnie chodzi o chronienie ważniejszej części aglomeracji kosztem mniej zaludnionego terenu... a Mielec to dość spore miasto.

 

Rozmawiałeś z miejscowym kierownikiem melioracji ? Ich plany i doświadczenia mogą ci podpowiedzieć co nieco.

 

Podwyższanie wałów przeciwpowodziowych polega na tym iż poziom rzędnej płynącej wody przez lata się podwyzsza i to całkiem sporo, poprzez oczywiście nie odmulanie rzeki i stąd taka głupota że wały są wyższe i wyższe ale tak naprawdę różnica poziomów między nimi jest zachowana albo szybko się wyrównuje.Ot taka głupota polskich melioracji - trudniej i żmudniej i kosztowniej odmula się rzekę a taniej nasypać warstwy piachu stworzyć wał.

 

Też nie jest powiedziane że jak wezmą zaktualizują mapy to nie będzie tego samego efektu.

 

Piszę to wszystko tylko po to żebyś wiedział że są takie problemy i z czym to się wiąże - ja to wiem bo zawodowo się tym trochę zajmuje a mimo wszystko tez mam PZP i wpisany teren zagrożony chociaz w moim wypadku to tylko brak zrozumienia przepisów przez lokalnych urzędników bo mapy świadczą o tym A docelowo isok ma być podstawą określania terenów zalewowych jak i zagrożonych powodzią.

 

Tak sobie myślę że jeżeli chcesz tam budować to może warto trochę teren podnieść ? a i też fundamentem wyżej wyjść? Pytanie czy wogole jest sens bo jak ci 2 metry wody przyjdzie to i tak zaleje, masz info jaki tam był poziom wody podczas powodzi ? Sprawdz moze nie jest tak zle może się rozlewa po obszarze i jesteś wstanie się bardziej uchronić od szkód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gliny na działce- jeśli masz ochotę możesz zajrzeć do naszego dziennika- mieliśmy zaczynać w marcu 2017, a na początku maja woda dalej stała na działce(w wykopie było jej naprawdę sporo). Żadnej dużej rzeki blisko nie mamy, ale gleba jest nieprzepuszczalna, a zeszły rok był wyjątkowo mokry.

 

Kierbud z majstrem poradzili sobie znakomicie- pod fundamentami mamy wylaną płytę z chudego betonu, na tym dopiero zbrojone ławy. Dzięki temu woda nie przesączała się do wykopu od dołu. Tyle, co naciekło jej z boków wykopu na szczęście odparowywało w majowym słońcu. Szczęście w nieszczęściu, że było tak mokro, bo teraz mamy znacznie lepiej zaizolowane fundamenty niż przewidywał projekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu trochę o projekcie.

Nasze podstawowe założenia:

- dom dla rodziny 2 + 2

- z poddaszem użytkowym

- niezbyt drogi w budowie w stosunku do powierzchni

- bezobsługowy system ogrzewania i niskie jego koszty

- bez garażu z możliwością dobudowy w przyszłości

- jak najwięcej prac wykonać samemu (mimo braku doświadczenia)

 

Projektanta załatwialiśmy w 2016 roku i musieliśmy robić projekt wjazdu na działkę i pozwolenie wodno-prawne, według obowiązujących wtedy przepisów. W przypadku adaptacji projektanci chcieli za to dodatkową kasę. Znaleźliśmy projektanta, który zrobił nam to w cenie projektu indywidualnego.

Tak więc wyszło nam coś takiego:

 

y4mLHevbREflMalyd9P1FaLYt7jcetekEsSH5UX676ViDkULvd3xkPVqxwvthF3SdvV1btd2LBV7LShoiay1DH3b7pBHTrOSY11EW1yvUplZfbdslta6okfwhCwWkZuecylpNO0LNxmcs6p1_v-QPk2Y0l9eSoUUKzv6CYSgKR7EB5Bc1P6mGfSIP79sNO6W_eeaxM-Nv2Edu0mbOheLXYlZg?width=760&height=640&cropmode=none

 

y4mBfNerGg5u78tK2afsC85a25f0jLKzeq6TNorN0JN6SblLyPiDPbSjsQDWIBJFFzMaBoIucFiwrcNwnEkHXosEEYDf374pgnLWPBWaqDODUIz1gQ4_EdP3Gg955KtemcsZhSJ8D9ViM8VKRq0EOf76cmvUo4K8KdINRRbYvvnUJQteTvOMqzHC1MKtX_tSl5BfvK2C0dLoL2Mt2OtcMz_NA?width=619&height=640&cropmode=none

 

Będzie jeszcze trochę małych zmian w środku, bo już się nie chciało nam z projektantem przepychać o pierdoły. Niestety nasza wizja a jego się trochę różniły i ciężko było dojść do porozumienia.

Edytowane przez Laczak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...