Laczak 17.02.2019 01:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2019 Myślałem o nawiercaniu pustaków. Dziś bym pewnie tak zrobił jednak wtedy myślałem, że przy zastosowaniu mojej metody jednak mniej się te szalunki rozejdą. No i kolejna paczka zdjęć tym razem z zalewania stropu pod koniec października. Jakoś się specjalnie nie przygotowałem bo miał mi pomagać Sławek (vega), z którego pomocy korzystałem tez przy zalewaniu płyty. No ale niestety tym razem przyjechał na ostaną chwilę bez żadnych narzędzi. Szkoda, że nie dał wcześniej znać ja tez nic nie miałem gotowe, nawet łaty do zacierania. No i poszliśmy na żywioł. Ja z moim najwierniejszym pomocnikiem dostaliśmy najprostsze zadanie. No i niestety Sławek po całości za dużo nalał betonu. Mimo, że było zamówione z zapasem to brakło dosyć dużo na ostatni narożnik. Trzeba było przenosić łopatami z pozostałej części stropu, a nadmiar wyrzucić na ziemię. Beton nie był idealnie rozłożony na stropie i po zacieraniu powstały nierówności i fale. No i o ile z zalewania płyty byłem bardzo zadowolony, to nie wiem dlaczego oferując pomoc przy stropie olał sobie temat. I poziomy między planowaną wysokością, a otrzymaną są od 0 do 2 a miejscami nawet do 3 cm wyższe. Podobno w przypadku takiego stropu jest trudno zrobić to dobrze. A ja jestem pewien, że bez jego pomocy zrobił bym to lepiej. Na początku trochę to bolało chodząc po stropie, a teraz już nie zwracam na to uwagi. No ale niesmak pozostał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamil_ 17.02.2019 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2019 Te stropy to wszystkich wykańczają... U mnie wyszło tez nie mega równo mimo, że zolw82 mi pomagał i to był nasz drugi lany strop (wcześniej u niego). Chudziaki zrobiliśmy wręcz na lustro, a stropu nie ma opcji tak zrobić. Mimo, że mieliśmy jakieś doświadczenie, łaty spalinowe do poziomowanie, chuje muje dzikie węże Nie wspomnę o tym, że moje super ładne białe ściany są upackane betonem bo gdzieś ta woda musiała zlecieć... Mimo równania lata wibracyjna na sam koniec widać po wyschnięciu delikatne fale gdzie szły belki. Nad garaż nalało się za dużo i tez 2 cm wyżej jest. Wyrownssz sobie pierwszą warstwą i na wieńcu. Ciesz się, że szalunki wytrzymały. A co do kolegi nie wiem jak się umawialiście, ale to Ty powinieneś zagwarantować wszystkie narzędzia jeśli pomoc była za przysłowiowe piwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zolw82 17.02.2019 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2019 A co do kolegi nie wiem jak się umawialiście, ale to Ty powinieneś zagwarantować wszystkie narzędzia jeśli pomoc była za przysłowiowe piwo Taaaaak ? A tak na serio warto miec swoje narzędzi i zeby pomocnik tez przywioz swoje, od przybytku glowa nie boli, co pokazało życie jak splił się twoj wibrator, gdybyśmy nie mieli w zapasie drugiego to byłby zonk. Co do wyglądu powierzchni stropu to na zdjeciach ładnie wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laczak 18.02.2019 13:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 Wiem, że stropem jest większy problem. Jednak jeśli by od razu tego betonu lał mniej, nie stracilibyśmy dużo czasu na jego przenoszenie i wyrzucanie nadmiaru i było by więcej czasu na jego wyrównanie. I dlatego uważam, że sam zrobił bym to lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamil_ 18.02.2019 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 Laczak nie wnikam. Myślę, że celowo nie lał go za dużo zresztą sam mogłeś powiedzieć, ze już dość. Nie znam waszych relacji i nie wnikam w nie. Po prostu z tego co piszesz to chłop chciał Ci bezinteresownie pomóc, a Ty wieszasz na nim psy. A może jakbyś sam robił to miałbyś za mało? Temat stropu zamknij - jest naprawdę dobrze i niczym się nie przejmuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ggdh 19.02.2019 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2019 U mnie na stropie (Ackermany) było miejscami trochę krzywo, aż się kiwały płyty styro pod podłogówkę, ale jakoś spłynęło po mnie jak po kaczce. Życie jest za krótkie, żeby przejmować się takimi głupotami Poza tym to byś może chciał mnie odwiedzić i pogadać na żywo? Zawsze lepiej wymienić się żalami i doświadczeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laczak 28.02.2019 22:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2019 Z miłą chęcią podjadę. Tym bardziej, że jesteś dalej i tego doświadczenia masz więcej. A teraz kolejny etap czyli ścianka kolankowa. Jak już pisałem szalunki stropu podczas betonowania się trochę rozjechały więc przed murowaniem trzeba było na sucho wyznaczyć sobie narożne pustaki aby nie stracić wymiarów i kątów ścian. Ze względu na porę roku i brak urlopu większość prac odbywała się po zmroku. Jednak jak się dobrze doświetli stanowisko pracy to ciemność nie przeszkadza aby zrobić to dobrze i równo. Jeśli się wnosi ręcznie na strop pustaki to dopiero wtedy docenia się czas poświęcony na wylanie docelowych już schodów. A trochę tego noszenia było bo niestety nie było innej możliwości o tej porze roku. Praca szła w miarę szybko. A to dzięki temu, że przy robieniu starterów do słupów, rozmieściłem je tak, żeby było jak najmniej docinek przy murowaniu. A tak prezentował się budynek z zewnątrz podczas murowania. No i rzuca się w oczy bałagan z niezliczonymi deseczkami, łącznikami i blatami używanymi przy szalowaniu. Powiem szczerze, że porządek na budowie nie jest moją mocna stroną. No i zakończenie prac rzutem na taśmę w sobotę, godzinę przed imprezą. Jak by zeszło 10 minut dłużej nie dokończył bym wtedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 01.03.2019 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2019 Duzy + dla Ciebie za rozmieszczenie slupow tak zeby bylo mniej docinek, to powinien byc standard, a te lenie projektanty oczywiscie maja to gdzies...Btw zastanawia mnie tez dlaczego czasami projektuja sciany kolankowe z wiencami i slupapami tylko na scianach pod murlatami, a innym razem wchodza wiencem ze slupem na krotsza sciane.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laczak 01.03.2019 22:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2019 No akurat temat u mnie na czasie, bo właśnie robię teraz ten wieniec. W projekcie przy dachu dwuspadowym miałem standardowo słupy i wieniec pod murłatą, a ściana szczytowa jest zalana od góry warstwą betonu od ścianki kolankowej po sama górę szczytu. U mnie będzie to trochę inaczej wykonane, ale o tym w kolejnych postach. Jednak na moją logikę o ile w przypadku ścianki kolanowej słupy są niezbędna ze względu na działanie sił rozpierających od dachu, to w przypadku ściany szczytowej mamy do czynienia głównie z wiatrem. Projektant w zależności od wielkości tej ścianki szczytowej i zastosowanego przez siebie dupochrona dobiera wersję bez lub z elementami betonowymi. Czy mam rację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laczak 01.03.2019 23:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2019 Przed dachem rozpocząłem również prace przy ścianie szczytowej. Chcę ją wymurować do wysokości nadproża w oknach. Mam nadzieję, że dobrze dobrałem wysokość i kąt skosu aby nie było problemów z krokwiami. Jak by ktoś chciał tak robić to ja stosowałem 2 sposoby, kątomierz i funkcje trygonometryczną tangens dla potwierdzenia. Nie zapominajmy, że na ściance kolanowej będzie jeszcze wieniec i na nim murłata, przez co skos zaczyna się trochę wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laczak 02.03.2019 22:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2019 W ubiegłym roku wziąłem się jeszcze za prace przy wieńcu. Niestety nie udało mi się znaleźć żadnej ekipy do dachu na grudzień, a najbliższy dostępny termin był na marzec. Nie miałem wiec parcia dokończenie pracy, więc jak popsuła się pogoda na początku grudnia to odpuściłem i temat kończę dopiero teraz. Jak już wspomniałem w projekcie miałem zabetonowaną ścianę szczytową od dołu po czubek szczytu, jednak po przemyśleniach trochę to zmieniłem. Postanowiłem zrobić jednolity wieniec na ściankach kolankowych i na ścianach szczytowych przebiegający na wysokości nadproży okien. Tak wyglądał stan domu na koniec roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laczak 13.03.2019 23:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2019 No i nastąpił nowy rok. Akurat miałem trochę przerwy w grudniu i styczniu i na początku lutego. Potrzebny taki odwyk od budowy, można trochę więcej czasu z rodzina spędzić. A tu fotka domu z większej odległości w czasie gdy nic się tam nie działo. Jedyne co w tym czasie zrobiłem to zabezpieczyłem kanalizację przed dużymi styczniowymi mrozami. Kawałki odpadu styroduru docisnąłem resztkami desek i kantówek. Ps. Dzisiaj właśnie zalałem wieniec. Ale o tym w kolejnym poście.. I koło połowy lutego wziąłem się za kontynuację prac przy wieńcu. Wcześniej skręcone belki połączyłem zbrojeniem ze starterami od słupów. Jak to o tej porze roku, po pracy dało radę pracować tylko godzinę przy świetle dziennym, więc co dało radę robione było po zmroku. Najwięcej problemu przy rozwiązaniu które zastosowałem sprawiły skosy, a najwięcej dogięcie w tamtym miejscu zbrojenia. Mam nadzieję, że było warto na to tyle czasu poświęcić. Międzyczasie dojechało 8 palet solbetu 12 na ścianki działowe. W założeniu miały być sylikaty, jednak ten materiał u mnie jest mało popularny i kalkulując jego koszt i transport z Leżajska, wychodziła mi za duża różnica między tymi materiałami. Po drugie beton komórkowy już umiem murować i na pewno łatwiej będzie z instalacjami. No i pierwszy raz na mojej budowie widziałem rozładunek hdsem. Jakoś do tej pory zawsze mnie nie było przy tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.03.2019 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 Dlaczego nad wieńcem nie zostawiasz miejsca na termoizolacje? Planujesz izolacje nakrokwiową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 14.03.2019 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 Przyjdą krokwie i miejsce się zrobi samo.Zobacz jak wysoko jest szalowany wieniec pod murłatę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.03.2019 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 Przyjdą krokwie i miejsce się zrobi samo. Zobacz jak wysoko jest szalowany wieniec pod murłatę. Sądziłem, że ta kreska pozioma na środku obrazka (po środku tego wygiętego zbrojenia) to poziom wieńca murłaty. Wtedy krokiew obok wieńca niewiele albo i wcale by nie wystawała. Ale nawet te 18 czy 20 cm izolacji (na grubość krokwii) to mało. Powinno być tyle, co na reszcie dachu. W końcu ściana ma prawie tę samą temperaturę co powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 14.03.2019 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 Ja mam 10 cm i w mroźne poranki nie widać na dachu ucieczki ciepła.Będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 14.03.2019 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 Ja mam 10 cm i w mroźne poranki nie widać na dachu ucieczki ciepła. Masz fotkę z termowizji? Czy tylko Twoje oczy nie widzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regius 14.03.2019 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2019 (edytowane) Dlaczego nad wieńcem nie zostawiasz miejsca na termoizolacje? Planujesz izolacje nakrokwiową? Kaizen, myślę, że miejsca na termoizolację będzie miał wystarczająco (w zależności od szerokości krokwii) U mnie było podobnie i wyszło mi około 20 cm na izolację pomiędzy wieńcem a deskowaniem (szerokość krokwii). Patrząc na szalunek Laczaka, to u niego powinno być więcej miejsca. Osobiście chyba troszkę inaczej bym zazbroił, ale to tylko moja subiektywna opinia. Edytowane 14 Marca 2019 przez Regius Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 15.03.2019 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2019 Masz fotkę z termowizji? Czy tylko Twoje oczy nie widzą? He he dobre. Ale faktycznie moje oczy nie widzą ubytków szronu. A u sąsiadów widzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Laczak 15.03.2019 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2019 W końcu trochę więcej komentarzy:) O ocieplenie się nie bójcie. Krokwie będą 18 i w zależności jak głęboko osadzą się na murłacie powinno wejść około 20 cm ocieplenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.