Madzia90 10.01.2018 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2018 Witam. Postanowiłam założyć tu konto i oczekuję pomocy ponieważ sama nawet nie mam pojęcia od czego zacząć i jak rozwiązać problem. 4 lata temu zakupiłam mieszkanie w bloku z wielkiej płyty. Mieszkam na ostatnim piętrze a nade mną znajduje się jeszcze maszynownia z windy. Oglądając mieszkanie nie czułam w nim tego zapachu, jednak gdy już klucze zostały mi przekazane a właściciele poprzedniego mieszkania pozabierali swoje rzeczy ukazał się bardzo mocny zapach stęchlizny. Zapach był tak intensywny, że wystarczyło 5-10 min pobyć w mieszkaniu i po wyjściu na świeże powietrze dosłownie czułam, że przesiąkłam cała tym zapachem. Dziś zapach nie jest już tak mocno intensywny jednak nadal czuje go na swoich ciuchach i bliscy znajomi również potwierdzają, że czują od nas zapach stęchlizny. Dobija mnie to bo mam bzika na punkcie czystości, jestem pedantką a tu taka przykra sytuacja... Dodam, że mam 2 dzieci, więc zależy mi na ich zdrowiu i pozbyciu się problemu jak najszybciej. Co ciekawe latem ten zapach nie jest tak intensywny jak w okresie grzewczym. Mieszkanie kupiłam wyremontowane. W całym mieszkaniu mam położone płyty kartonowo-gipsowe. W przedpokoju kafelki na podłodze, w pokojach panele (sama wymieniałam- wylewka podłogowa sucha bez oznak wilgoci). Praktycznie w całym mieszkaniu mam podwieszane sufity. Szukając źródła tego smrodu zauważyłam, że najbardziej śmierdzi z gniazdek elektrycznych w pokojach oraz w przedpokoju w szparze pomiędzy podłogą a płytą kartonowo-gipsową. Jeśli chodzi o oznaki pleśni w domu, to zauważyłam pleśń na roletach wewnętrznych w salonie. Dosłownie cała roleta zrobiła się w szare plamki. W sypialni wyszedł na płycie obok okna mały grzyb (oczywiście już usunełam go w zeszłym roku i póki co mamy spokój z nim w tym miejscu. Okna mam ciągle na mikrowentylacje a nadal smród się utrzymuje. Moje przypuszczenia są takie, że zadomowił się za płytami (mąż twierdzi, że jeśli by był pod płytą to by wyszedł na zewnątrz i byśmy go widzieli). Ma racje? Jest jeszcze opcja, że mamy sufity podwieszane i gdzieś od góry się znajduje. Nie chce wywalać wszystkich płyt z całego mieszkania w poszukiwaniu plam na ścianach. Jest jakiś sposob aby zlokalizowac zrodlo problemu? Kłóce się ciągle z mężem, bo on twierdzi, że na pewno żadnego grzyba w domu nie ma a jedynie tynki śmierdzą starymi ludźmi i że przesadzam. A ja jestem praktycznie pewna, że mamy problem, bo po każdym wyjściu z domu czuje na sobie ten okropny zapach. Pomożcie prosze!Pozdrawiam,Magda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 10.01.2018 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2018 Nie mnóż wątków, cierpliwości ----> tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.01.2018 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2018 (edytowane) to zapach grzyba domowego czyli pleśni.Skoro masz tak wysoką wilgotność w domu, że grzyb pojawia się na roletach, to tym bardziej jest za płytami K-G gdzie nie ma przepływu powietrza. Być może poprzedni właściciel zamaskował tymi płytami plamy grzyba?Zagrzybionej chaty by nie sprzedał, wiec niewielka inwestycja w płyty mu się opłaciła. Edytowane 11 Stycznia 2018 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.