Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMPA CIEPŁA POWIETRZE WODA CZY GRUNTOWA - pomoc potrzebna


wojtf23

Recommended Posts

Witam. Mam nadzieję że doradzicie. Chodziła mi po głowie cały czas pompa gruntowa bo jak w górach potrafi w ciągu roku być kilka dni temp. poniżej -20 stopni. I automatycznie odrzucałem pompę powietrze-woda. A że kierbud powiedział żebym przy fundamentach miał już dolne źródło zacząłem jeszcze więcej czytać i szukać firm które zrobią odwierty. Przy okazji zadzwoniłem do jednego instalatora i wbił mi zagwozdkę bo zapytał się czy nie myślałem o pompie powietrze-woda. Miał trochę racji bo jest tylko kilka dni w ciągu roku z bardzo niską temp. a odwierty wyjdą +-20 tysi. A że pompa P-W w te najmroźniejsze dni dogrzewała by grzałka to i tak by dość szybko nie zużyła prądu kwocie równej odwiertów. Dodatkowo dodał że za te odwierty mógł bym mieć panele PV.

 

Co o tym myślicie???? Bo ja już kompletnie nie wiem. Lubię ciepło więc w salonie chciałbym z 24 stopnie a CWU grzać minimum 50-55 stopni. Oczywiście myślałem o PV ale przyszłościowo jak się już bym wprowadził.

Dom 149m2 użytkowej + 46m2 garaż z kotłownią.

Edytowane przez wojtf23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 166
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rozumiem. Lecz głównie się rozchodzi tak naprawdę o plusy i minusy między P/W a gruntową. Wiadomo minusem gruntowej jest koszt odwiertu. Ale są plusy. tak samo P/W. Dlatego chciałbym się dowiedzieć od osób które posiadają P/W albo gruntowe pompy żeby móc samemu wybrać a potem jak coś narzekać na siebie albo być zadowolonym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat różnic pomiędzy PC powietrzną a gruntową był tu już wałkowany wielokrotnie- w skrócie przypomia mi to trochę paradoks ciasteczka :

jakby je nadgryźć i jednocześnie mieć w jednym kawałku...

Tu już bardziej chyba przeważą indywidualne preferencje niż jakaś jednoznaczna wskazówka.

Każdy system prawidłowo dobrany i wykonany będzie działał- ale także każdy z nich spitolony będzie kulał.

Jak będziemy mieć w zbliżonej cenie gruntówkę do powietrznej- to trudno będzie znaleźć uzasadnienie dla powietrznej.

Z drugiej strony jeśli będzie określona różnica w kosztach instslacji , to po w miarę prostym oszacowaniu różnicy w rachunkach trzeba wycenić „koszty” hałasu , itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne są tematy odnośnie P/W i gruntowej ale nie widziałem tematu związanego za i przeciw tak jak jest w moim przypadku.

 

a szukałeś? bo używając szukajki na forum znajduje ich co najmniej kilkanaście....

 

 

poza tym nie krzycz w temacie

 

a co do merytoryki

gruntowa pewniejsza i stabilniejsza, mniej hałaśliwa i ładniejsza (brak wirnika na działce)

 

ale jeśli różnica w cenie zbyt duża, i jak najtańsza inwestycyjnie - to powietrzna

 

obie zrobią co trzeba i będzie ok, przy czym przy PW koszt użytkowania będzie ciut większy, a przy wersjach "ziemnych" użytkowania tańsze, ale inwestycja droższa

 

dobór to juz Twoja kwestia, nie jesteśmy Twoimi księgowymi :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Lecz głównie się rozchodzi tak naprawdę o plusy i minusy między P/W a gruntową. Wiadomo minusem gruntowej jest koszt odwiertu. Ale są plusy. tak samo P/W. Dlatego chciałbym się dowiedzieć od osób które posiadają P/W albo gruntowe pompy żeby móc samemu wybrać a potem jak coś narzekać na siebie albo być zadowolonym.

 

Ja mam gruntówkę pc kosztowała ok 23k, dz koszt ok 17k, ten koszt możnaby obniżyć o ok 2-3k jeśli nie byłoby projektu geologicznego i zgłoszeń do urzędów.

Czy teraz robiłbym gruntówkę? Jeśli miałbym większą działkę i zrobił poziome dz samodzielnie to tak, Ale na obecniej działce raczej nie. Powietrzne na tą chwilę są na tyle wydajne, że nie ma problemu z wydajnością. Ten koszt dz to będzie pewnie z 15 lat różnicy w kosztach poboru prądu do p/w. To co po cześci przemówiło u nas za gruntówką to 2 lata temu powietrzne jeszcze nie były tak popularne, teraz są wydajniejsze w niskich temperaturach. Tylko ile mamyw roku -20? Podobno gruntówkę łatwiej naprawić, pracuje w stabilnych warunkach. Najgorzej z elektorniką resztę każdy chłodnik naprawi. Jak to w powietrznych to już ktoś inny powinien się wypowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gruntówkę pc kosztowała ok 23k, dz koszt ok 17k,

 

Sama pompa kosztowała mnie 24k do tego dostałem 10k dofinansowania więc koszty praktycznie porównywalne z dobrym piecem (pierwotnie miał być piec ale możliwość dofinansowania spowodowała że zmieniliśmy decyzje) . Jak koledzy piszą wyżej powietrzna to zasadniczo nizszy koszt inwestycyjny i wyższy koszt prądu. Aczkolwiek można znależć tanie pompy gruntowe które z odwiertami będą tańsze od najdroższych pomp powietrznych (np. Mitsubishi Zubadan).

Musisz zastanowić się jak będziesz chciał wykorzystywać energie z pompy bo latem COP dla powietrznych będziesz miał wyższy niż gruntowych co w przypadku ogrzewania np. basenu dla dzieci jest dużą zaletą. Gruntowa praktycznie nie jest widoczna (nic nie stoi na zewnątrz) , powinna być cichsza od powietrznej ale musisz mieć zrobione odwierty albo poziome które powodują rozkopanie znacznej części działki (przy nowym domu nie powinien to być problem) albo pionowe (tutaj sugeruje znaleźć firmę która się zna abyś nie miał później problemów bo jak coś się stanie to trudno to naprawić). Powietrzna powinna być jak najbliżej domu (najlepiej zacienione miejsce) , będzie trochę hałasować (choć ja jej u siebie nie słyszę nawet latem jak otworze okno - ale to może dlatego że mam z 6 m od najbliższego okna ) ale montaż jest stosunkowo prosty (nie trzeba nić kopać jeśli stoi przy domu) natomiast ma gorszy COP zimą przy dużych mrozach (niektóre pompy powietrzne będą wymagały grzałek - oczywiście zależy to od doboru mocy pompy i jej sprawności w niskich temp. - ja u siebie nie mam wogóle grzałek). Musisz popytać instalatorów o wyceny najlepiej tych co mają referencje i dużo instalacji zrobionych.

Zalecam też dużo poczytać bo temat jest bardzo szeroki a decyzja nie jest jednoznaczna i zależy od preferencji inwestora.

 

Dodatkowo dodał że za te odwierty mógł bym mieć panele PV.

 

A to jest bardzo dobra koncepcja którą mam przetestowaną u siebie :), prąd z PV nie będzie służył tylko do rozliczenia prądu z pompy ale może spowodować że koszt prądu znacznie obniży się dla taryfy np. G12w (przesuniesz zużycie praktycznie w drugą taryfę bo pierwsza powinna pokryć produkcje z PV - oczywiście zależy od liczby PV i zapotrzebowania domu i Twoich preferencji bytowych)

Edytowane przez gogush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przypadkiem mając PV nie musisz mieć obligatoryjnie G11???

 

Nie, akurat o ile nie przepadam za PGE to nawet dobrze rozliczają (była kiedyś o tym dyskusja) czyli produkcja w 1 taryfie dziennej rozliczana jest w tej samej a nadwyżka rozlicza drugą taryfe nocną , dla drugiej rozliczana jest w drugiej (nie przechodzi na 1 :) ) . Ale najwazniejsze że jest rozliczane międzyfazowe (algorytm wektorowy - ale to musi potrafić licznik ) czyli sumowane jest łączne zużycie i produkcja na każdej fazie i tak rozliczane.

Ja mam G12w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy u siebie pompę gruntową i przy naprawdę minimalym grzaniu, w domu jest 8 stopni. Wystarczy, żeby schły tynki.

 

Sąsiedzi, którzy odwiedzili nas jakiś czas temu robią powietrzną i na wszelki wypadek zakładają kominek, który podgrzeje też wodę- jak będzie -20 to się dogrzeją. Przy obecnych zmianach klimatu wydaje się to być wystarczające, a koszty na pewno znacznie niższe niż nasza instalacja z trzema odwiertami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiedzi, którzy odwiedzili nas jakiś czas temu robią powietrzną i na wszelki wypadek zakładają kominek, który podgrzeje też wodę

 

Proszą się o kłopoty mieszając źródło nisko i wysokotemperaturowe w jednym układzie. No i wywalają kasę na bufor i dodatkowa automatyka (bo PC nie będzie mogła rządzić temperaturą w podłogówce) który jest co najmniej spornym wydatkiem przy PC.

 

A suszenie tynków podłogówką i minimalną temperaturą jakoś dziwnie mi brzmi. Przecież tynki powinny być pierwsze. Potem jastrych. Potem ten jastrych dojrzewa, potem się go wygrzewa... I jest sucho.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest prawda objawiona, ja zalecam odrwotną kolejnosc i inwestorzy są z dorady zadowoleni, szczegolnie przy napietych terminach ukonczenia budowy

 

Nie otynkowanie muru poniżej wylewki ma trochę wad. Dziwne, że polecasz pozostawienie nieotynkowanego, a więc nieszczelnego od wewnątrz muru*. Trudno to rozwiązanie nazwać energooszczędnym (zwłaszcza przy zazwyczaj nieźle popękanej ceramice zrobionej na cienką spoinę)..

Na FM częściej są podnoszone problemy z pracochłonnym doczyszczeniem wylewek, co ma akurat żaden wpływ na przyszłość. Ale inne wady też były punktowane.

 

Wszyscy fachowcy z którymi rozmawiałem (potencjalni wykonawcy) i większość poradników w necie, które czytałem jednoznacznie objawiają prawdę, że najpierw tynki, potem wylewki.

A jakie zalety ma zrobienie najpierw wylewek?

 

*Edyta.

Dla ucięcia spekulacji o szczelności muru przypomnę filmik, który już na forum był. Ja tam bym nie chciał, żeby mi przez styropian powietrze przepływało jak na tym filmiku z okolic rur kanalizacyjnych czy gniazdka.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie otynkowanie muru poniżej wylewki ma trochę wad. Dziwne, że polecasz pozostawienie nieotynkowanego, a więc nieszczelnego od wewnątrz muru. Trudno to rozwiązanie nazwać energooszczędnym (zwłaszcza przy zazwyczaj nieźle popękanej ceramice zrobionej na cienką spoinę)..

Na FM częściej są podnoszone problemy z pracochłonnym doczyszczeniem wylewek, co ma akurat żaden wpływ na przyszłość. Ale inne wady też były punktowane.

 

Wszyscy fachowcy z którymi rozmawiałem (potencjalni wykonawcy) i większość poradników w necie, które czytałem jednoznacznie objawiają prawdę, że najpierw tynki, potem wylewki.

 

To ze wiekszosc fachowców tak twierdzi nie oznacza ich patentu na nieomylnosc, czyszczenie wylewki to zaden probrelm przy odpowiednim jej zabezpieczeniu, co do szczelnosci murów miałem kilka domów w którym wykonano test szczelnosci przy pierwszych wylewkach i nie byo zadnego problemu z nieszczelnoscią. Z problemami jest tak ze kto ich szuka ten zawsze je znajdzie, poza tym nie miałem jeszcze nigdy pretensji od inwestorów za takie doradę. Wielu z nich mogło zakonczyc prace wykonczeniowe w zakladanym terminie i na takiej kolejnosci skorzystali. Ale co ja sie znam, nalepiej znają sie ci którzy tematem nie zajmują sie zawodowo. 38 mln Polaków to 38 mln specjalistów w kazdej dziedzinie.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do szczelnosci murów miałem kilka domów w którym wykonano test szczelnosci przy pierwszych wylewkach i nie byo zadnego problemu z nieszczelnoscią.

 

Jak zbadali szczelność muru na poziomie wylewki i poniżej?

 

Czy całe badanie było robione przed tynkowaniem?

 

To ze wiekszosc fachownców tak twierdzi[...]38 mln Polaków to 38 mln specjalistów w kazdej dziedzinie.

 

Tia... Tylko Asolt zna prawdę. A co z dylatacjami? Jak jest zdylatowana wylewka od tynku jak najpierw jest tynk? To był główny argument wykonawców - że nie dają mi gwarancji na wylewki i tynki w tej kolejności, bo jak przy wygrzewaniu podniesie brzegi wylewki, to zaprą się o tynk i popęka coś.

 

Od zawsze wiadomo, przy czym wskazany jest pośpiech. Budowa domu jest od tej sytuacji tak daleka, jak to tylko możliwe - przynajmniej jak się buduje dla siebie, a nie dla wroga czy na sprzedaż.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...