Brak listwy startowej a wilgoć w domu

[greengoo]

Hej!

 

Wprowadzając temat, dom wybudowany w 2015 roku. Majster "Fachowiec" powiedział, "Panie, po co listwa startowa, zwykły kątownik wystarczy". Posłuchałem. Fundamenty ocieplone styrodurem 10cm, ściany (silka) ocieplone styropianem grafitowym (15cm). Fundamenty były smarowane dysperbitem, dość mocno. Izolacja pozioma pomiędzy fundamentem a ścianą to plastpapa. Wody gruntowe są dość nisko, poniżej ławy fundamentowej.

 

Teraz w jednym z pokoi zbiera się wigoć, termowizja z zewnątrz nie pokazała żadnych mostków, w środku zawilgoconą ścianę do poziomu 10-20cm od podłogi (pod podłągą wylewka + 20cm styropianu).

 

I teraz pytanie czy moje domysły są prawdziwe, czy taka sytuacja może być spodowowana brakiem listwy startowej? Co jeszcze może powodować problem tego typu?

 

Jeśli to brak listwy startowej to co można teraz zrobić aby sytuację naprawić?

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

[Kaizen]

Bardzo wątpię w brak listwy jako przyczynę. A przyczyn może być mnóstwo.

 

Wrzuć projekt tego miejsca, fotki elewacji (od samego dołu z całym cokołem, do samej góry - szybciej od listwy startowej bym nawet obróbki dachu podejrzewał).

 

A na chudziaku jaką masz izolację? Folię która już teraz wygląda jak sito? Nie połączoną wcale z plastpapą?

 

W taką pogodę, jaką mamy ostatnimi miesiącami, to jesteś pewien tych wód gruntowych? Bywają rekordowo wysoko. Wykop/wywierć dołek na działce z pół metra chociaż i sprawdź. Bo izolację masz nędzną - plastpapa to nie papa. A dysperbit to nie hydroizolacja (co najwyżej grunt pod nią).

[GraMar]

Możliwe też jest, że woda cieknie po elewacji a potem pod elewacją, nie jest wykonany okapnik-a listwa startowa ma takowy.

Czasem ekipa wykonująca elewację zabezpiecza najniższą warstwę siatką okapnikową, tak jak nad otworami, pod balkonem.

Zazwyczaj przerwę między ociepleniem fundamentu a ociepleniem ścian zapiankowuje się i tędy cieknie przez tę piankę na ścianę.

 

Weź konewkę i popatrz którędy ścieka woda z elewacji.

Edytowane 26 Stycznia 2018 przez GraMar

[greengoo]

 

Zdjęcia całego narożnika.

 

Pod chudziakiem jest folia, możliwe że jest jak sito i na pewno nie jest porządnie połączona z plastpapą... Już wiem dlaczego pierwszy dom buduje się dla wroga

[GraMar]

A może odpływ z rynny poprowadzony pod ziemią coś zalewa, może parapet ma nieszczelność i cieknie pod styropianem na ścianę fundamentową, może kołki od rynien nie są zabezpieczone tynkiem i cieknie po rynnie pod styropian.

Nie chce mi się wierzyć, że ta wilgoć idzie z gruntu podciąganiem kapilarnym poprzez ściany fundamentowe, zaprawę,folię,zaprawę, mur- to chyba jest bieżąca woda, ale skąd napływa...

Jakiej grubości i szerokości była kładziona folia między ścianą fundamentową a murem, na chudziaku?

 

Nasz dom jest zabezpieczany folią basenową tylko 1,2mm, jej kawałki leżą specjalnie pod płotem na słońcu, mrozie, deszczu, w błocie ponad 5 lat i jest jak nowa.

Edytowane 26 Stycznia 2018 przez GraMar

[manwithnoname]

Ja nie mam listwy startowej i nic mi nie cieknie ale mam za to listwę jakby z okapnikiem

[greengoo]

Plastpapa ma grubość 1mm, z każdej strony bloczka wystawała po kilka cm, więc musi mieć 30cm+ szerokości. Okno rzeczywiście jest dość blisko, ale wilgoć w środku widać w samym narożniku a nie przy oknie. Więc jeszcze raz dokładniej będę musiał przyjrzeć się rynnie...