Odkupienie i ustanowienie części wspólnej

[tarkusz]

Witam.

Potrzebuję porad jak tu porządnie i zgodnie z prawem odkupić od współwłaściciela jego małą (ok 3m kw) część mieszkania pod oddzielne wejście do swojego mieszkania na piętrze.

Do właściciela mieszkania na parterze należy pomieszczenie z którego są schody na piętro do mojego mieszkania, a pod tymi schodami wejście do piwnicy.

Pomyślałem, że zrobię sobie swoje niezależne wejście, w ten sposób że z okna przy schodach zrobię drzwi i wstawię ściankę oddzielając się od reszty pomieszczenia.

 

Wydaje mi się, nie wspominajac o odkupieniu części pomieszczenia, że najsensowniej byłoby ustanowienie części wspólnej. Ja z tej części korzystałbym do wchodzenia do swojego mieszkania, natomiast sąsiad miałby pod spodem zejście do piwnicy.

 

Po proszę o porady jak to najlepiej formalnie zrobić, żeby w przyszłości nie było różnych dziwnych sytuacji.

 

Mam nadzieję, że opis jest w miarę jasny.

 

Pozdrawiam

[Kaizen]

Budynek jest podzielony na lokale (czyli KW gruntowa + każdy lokal z osobną KW)? Czy to jedna nieruchomość?

Ten fragment, który chcesz odkupić jest wymieniony w powierzchni i opisie w KW lokalowej sąsiada?

[tarkusz]

Tak, budynek jest podzielony na lokale. Czyli jest KW gruntowa i osobna.

W księgach jest tak zapisanie, że do lokalu na parterze należą wszystkie powierzchnie na tym poziomie, w tym aktualne i jedyne wejście składające się z podcien, sień i przedpokój.

W przedpokoju są te schody do mijego

[tarkusz]

Tak, budynek jest podzielony na lokale. Czyli jest KW gruntowa i osobna.

W księgach jest tak zapisanie, że do lokalu na parterze należą wszystkie powierzchnie na tym poziomie, w tym aktualne i jedyne wejście składające się z podcien, sień i przedpokój.

W przedpokoju są te schody do mojego mieszkania i kawałek tego pomieszczenia chcę odkupić.

Przedpokój jest wymieniony w KW gruntuwce sąsiada.

[Kaizen]

To dziwne, bo taki lokal nie powinien dostać zaświadczenia o samodzielności lokalu, skoro trzeba jedyne dojście do niego jest przez inny lokal.

Chyba dobry prawnik od nieruchomości musi się nad dokumentami pochylić. Takie schody, które nie służą wyłącznie właścicielowi lokalu z definicji nie mogą być jego częścią.

[tarkusz]

Tak to wygląda.

Tak naprawdę to na początku budynek zaprojektowany był na trzy mieszkania. Na parterze, piętrze i poddaszu.

Z piętra i poddasza wyodrębniono jedno mieszkanie. No i bylo

[tarkusz]

Tak to wygląda.

Tak naprawdę to na początku budynek zaprojektowany był na trzy mieszkania. Na parterze, piętrze i poddaszu.Była taka klatka schodowa i powierzchnie również były przypisane do poziomów tak jak z parterem.

Z piętra i poddasza wyodrębniono jedno mieszkanie. Poprzedni właściciele zrobili remont czego skutkiem uniemożliwienie swobodnego dojścia sąsiadów z parteru do komina na poddaszu.

 

Dziwne ale prawdziwe.

Uprzedzając, dach jest z nachyleniem 100% z dachówki i zgodnie z przepisami nie ma wejścia na dach.

[tarkusz]

Ale oczywiście powinno być stale wejście na dach z zabezpieczeniami

[tarkusz]

Przyznam, że nie byłem świadomy takiej sytuacji z moim mieszkaniem.

Mieszkanie zakupilem rok temu.

Kto ponosi odpowiedzialności za taką sytuację?

Czy rzeczoznawca nie powinien w pierwszej kolejności sprawdzić czy lokal spełnia warunki samodzielności?